INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej,
23.03. miałam swoją pierwszą inseminację. Była na niepękniętym pęcherzyku, który miał aż 25 mm. 36h wcześniej robiłam sobie 2 zastrzyki z Gonapeptylu.
Czy któraś miała inseminację na niepękniętym pęcherzu, takim sporym i przy wcześniejszych zastrzykach z Gonapeptylu? -
Wichrowe, ale mnie nastraszyłaś!!! Całe szczęście, że to nic takiego. Właściwie to by było dziwne, bo ja jestem pewna, że ty tę ciążę donosisz
Co do stymulacji: ja też mam co miesiąc własne owulki. Ginka kazała mi się stymulować tylko dwa razy po cyklach, w których wyszedł bardzo niski progesteron w fazie lutealnej. Mam prawie 36 lat.
Mnie odkąd mam IUI w ogóle cykle skróciły się samoistnie (tak jakby organizm chciał szybciej:) ), bo zamiast normalnie w 14dc mam owulkę w 11, 12dc. No i właśnie tym się ostatnio zaczęłam martwić - czy to nie jest za krótko, żeby jajeczka zdążyły dojrzeć i może dlatego się nie udaje? -
Ja też miewałam 11 czy 12 dc. A raz nawet prawdopodobnie 9 lub 10! Zwykle jednak mieszczę się między 12 a max 16, ale zawsze zawsze faza lutealna ma potem 14-15 dni, dlatego mówią ze to dobra regularnośc i jest ok...
Szatanko, oby Twoja pewność była...pewna a plamienie już chyba ustało calkiem i to wczorajsze i to co sobie dziś sama rozpaskudziłam aplikatorem luteiny. Ufff. Teraz oby do środy. Taki dla mnie krytyczny moment, bo będzie to ten sam dzień kiedy tamto umarło... w sensie czasu trwania ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 00:54
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
nick nieaktualny
-
wichrowe_wzgórza wrote:Ja też miewałam 11 czy 12 dc. A raz nawet prawdopodobnie 9 lub 10! Zwykle jednak mieszczę się między 12 a max 16, ale zawsze zawsze faza lutealna ma potem 14-15 dni, dlatego mówią ze to dobra regularnośc i jest ok...
Szatanko, oby Twoja pewność była...pewna a plamienie już chyba ustało calkiem i to wczorajsze i to co sobie dziś sama rozpaskudziłam aplikatorem luteiny. Ufff. Teraz oby do środy. Taki dla mnie krytyczny moment, bo będzie to ten sam dzień kiedy tamto umarło... w sensie czasu trwania ciąży.
To będę z tobą myślami, żeby w tę środę lekarz uspokoił cię, że wszystko z ciążą jest ok.
A co do fazy lutealnej, to właśnie skoro mam 23/24-dniowe cykle, to i ona nie jest zbyt długa; w ostatnim cyklu dostałam okres w 11. dniu po owulacji, czyli ledwo co się zmieściłam w normie. Ciekawe, o co chodzi. Zawsze miałam 28 dni jak w zegarku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 12:27
-
wichrowe_wzgórza wrote:Ja też miewałam 11 czy 12 dc. A raz nawet prawdopodobnie 9 lub 10! Zwykle jednak mieszczę się między 12 a max 16, ale zawsze zawsze faza lutealna ma potem 14-15 dni, dlatego mówią ze to dobra regularnośc i jest ok...
Szatanko, oby Twoja pewność była...pewna a plamienie już chyba ustało calkiem i to wczorajsze i to co sobie dziś sama rozpaskudziłam aplikatorem luteiny. Ufff. Teraz oby do środy. Taki dla mnie krytyczny moment, bo będzie to ten sam dzień kiedy tamto umarło... w sensie czasu trwania ciąży.Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
nick nieaktualny
-
U mnie dzis jakied plamienie i nie wiem czy to okres sie zaczyna
Dzis go powinnam dostac ale jesli owulka byla w piatek to liczac 14 dni to jednak powinien to byc piatek-powiedzcie jak to jest bo ja juz nie wiem wszystko wydawalo sie idealnie ? Temp tez ciaglr wysokie -nawet dzis -
AnaBell wrote:Hej,
23.03. miałam swoją pierwszą inseminację. Była na niepękniętym pęcherzyku, który miał aż 25 mm. 36h wcześniej robiłam sobie 2 zastrzyki z Gonapeptylu.
Czy któraś miała inseminację na niepękniętym pęcherzu, takim sporym i przy wcześniejszych zastrzykach z Gonapeptylu?
moja pierwsza IUI była na niepękietym pęcherzyku o wielości 27mm , też dostałam 2 zastrzyki z gonapeptylu 36h przed zabiegiem. Zaszłam w ciąże ale jej nie utrzymałam.
Trzymam za ciebie kciuki.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
AnaBell wrote:Hej,
23.03. miałam swoją pierwszą inseminację. Była na niepękniętym pęcherzyku, który miał aż 25 mm. 36h wcześniej robiłam sobie 2 zastrzyki z Gonapeptylu.
Czy któraś miała inseminację na niepękniętym pęcherzu, takim sporym i przy wcześniejszych zastrzykach z Gonapeptylu?
Ja miałam przy pęcherzy 27mm, około 28 godz wcześniej zastrzyk ovitrelle. Wynik = ciaza:) -
To ja chyba widze rozwiazanie moja pierwsza udana byla na pecherzyku conajmniej 23mm bo taki byl dzien przed iui kolejne na mniejszych na 100% bo jak mialy 17 w srode , w czwartek zastrzyk raniutko wiec do 23 nie urosly a w piatek iui one chyba nie dojrzewaja
W pierwszej nie mialam tez ovittelle i same pekly wiem ze ovitrellr tp wieksza szansa na pekniecie ale moze to u mnie nie dziala moze tak byc ????Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 16:12
-
Jatoszka, u mnie raz pęcherzyk nie pękł nawet po podaniu ovitrelle, dlatego boję się z niego zrezygnować, choć mam takie same obawy jak Ty. Co do dojrzewania, trzeba dokładnie zapytać lekarza i siebie poobserwować chyba. Ale to trzeba by było chyba zrobić bez ovitrella, czyli poświęcić jeden, czy dwa cykle na obserwację, jak duży będzie pęcherz, zanim sam pęknie. Bo np. ciekawa jestem jak to jest, że Asikowi czy Efcie pęcherze rosną aż do 27 mm. Kiedy i na jakiej podstawie lekarz zdecydował, kiedy macie sobie wstrzyknąć ovitrelle? Wiedziałyście wcześniej, że rosną Wam takie duże, czy jak? Moja jakby a priori założyła, że 24mm to czas na pękanie, albo może wie, że wtedy jajeczko musi już być dojrzałe? Sama nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 16:20
-
jatoszka wrote:U mnie dzis jakied plamienie i nie wiem czy to okres sie zaczyna
Dzis go powinnam dostac ale jesli owulka byla w piatek to liczac 14 dni to jednak powinien to byc piatek-powiedzcie jak to jest bo ja juz nie wiem wszystko wydawalo sie idealnie ? Temp tez ciaglr wysokie -nawet dzis
Jatoszka, to dzisiaj masz 10. dzień od inseminacji? W takim razie niestety możliwe, że zaczyna się @, choć mam nadzieję, że jednak nie, i że Ci się uda. Trzymam kciuki. -
efta wrote:moja pierwsza IUI była na niepękietym pęcherzyku o wielości 27mm , też dostałam 2 zastrzyki z gonapeptylu 36h przed zabiegiem. Zaszłam w ciąże ale jej nie utrzymałam.
Trzymam za ciebie kciuki.
Efta, a jaki miałaś pęcherz teraz, kiedy zaszłaś w ciążę? -
Jatoszka, jeśli to 10dc,to może też być plamienie implatacyjne:) trzymam kciuki:)
Co do wielkości pęcherzyków, to mi naturalnie, bez stymulacji pękł jak miał 20mm w 14dc.... Potem symulacja i 2 pęcherzyki po 22 mm, pregnyl na pęknięcie - pękły 14dc... A na kolejnej stymulacji jeden pecherz 24mm, drugi 19mm, zastrzyk na pęknięcie- owu 14 dc... Także różnie to bywa. U mnie lekarz widzial naturalną owulacje i na tej podstawie decydował o czasie zastrzyku.Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
przy trzeciej - tej udanej IUI było tak:
12 dc. 3 pęcherzyki. j. prawy 23,5mm i 24,9mm j. lewy 19mm
endo 8,6 wieczorem zastrzyki na pekniecie gonapeptyl i ovitrelle
estadiol - nie pamietam ale na pewno ponad 300
LH 7,28 mlU/ml
38 godzin po zastrzykach czyli w 14dc odbyła się IUI
wszytkie 3 pęcherzyki nie pęknięte j. prawy 26,5mm 27,1mm, j lewy 22,7mm
endometrium 11,3mm
u mnie na naturalnych cyklach pęcherzyki jeśli (urosną i owulacja wystąpi ) pękają około 22-24 mm ale że przy stymulacji brałam również steryd pabi dexamethason który obniża LH , nie miewałam własnego piku lh i dlatego potrzebny był zastrzyk. Pewnie dlatego pęcherzyki rosły takie duże.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
zohasamoha wrote:Jatoszka, jeśli to 10dc,to może też być plamienie implatacyjne:) trzymam kciuki:)
O właśnie, nie pomyślałam, o tym! W takim razie trzeba trzymać się tej myśli. Zaciskamy kciuki.
Efta, czyli miałaś bardzo duże pęcherze, ale też tłuste endometrium, nic dziwnego, że się udało