INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Bizona Ja też mam taką sytuację, miałam dziś pobrać wymaz na posiew, ale od wczoraj mam plamienie. Na wynik wymazu czeka się 3 dni (szyjka macicy) mam to przetrenowane, ja jestem po leczeniu gronkowca i nie mogłam zrobić wcześniej.
Spokojnie powinnaś zdążyć więc przed IUI. Wymaz 9 dnia a wynik 11 . Chyba że masz wcześniej owulację. Ja też robię IUI w Novum nie mam wymaganej Chlamydii (tylko z krwi) ani czystości pochwy. Tylko wymaz z szyjki i cytologię (ale ta jest ważna rok). Badania i monitoringi robię u siebie w mieścieNovum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Ja mam zrobic badanie czystosci pochwy, wymaz z szyjki macicy, wymaz ze sklepie ia pochwy i chlamydie PCR.. nie wiem jak zareaguje na Clo..jesli nie przyspieszy mi owulacji to zrobilabym badania 9 wtedy owu powinna byc 14..Zadzwonie chyba do Novum i umowie sie na ta konsultacje telefoniczna. Wizyte wstepna mielismy u dr Czerkwinskiego. Mowil nam zeby zrobic badania i jak bedzie ok zaczac brac clo..nie gadalismy o tym co mam zrobic jesli nie wyrobie sie z badaniami..czy da rade to ogarnac w przed IUI.anouk11 wrote:Bizona Ja też mam taką sytuację, miałam dziś pobrać wymaz na posiew, ale od wczoraj mam plamienie. Na wynik wymazu czeka się 3 dni (szyjka macicy) mam to przetrenowane, ja jestem po leczeniu gronkowca i nie mogłam zrobić wcześniej.
Spokojnie powinnaś zdążyć więc przed IUI. Wymaz 9 dnia a wynik 11 . Chyba że masz wcześniej owulację. Ja też robię IUI w Novum nie mam wymaganej Chlamydii (tylko z krwi) ani czystości pochwy. Tylko wymaz z szyjki i cytologię (ale ta jest ważna rok). Badania i monitoringi robię u siebie w mieście
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!
Dziewczynka i chlopiec 
-
MI dr mówiła ze mze byc cyklu z IUI jednak lepiej jest przed z racji tego że jesli cos wyjdzie to zdązyło by sie jak cos wyleczyć ..Bezplemnikowcy też mają dzieci
35odc.
1 podejście (31.12.15) - cb
2 Podejście (24.05.16) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
Novum Wawa -
Powodzenia z IVF Lunka! Jestem pewna ze Ci sie powiedzie. Daj znac tutaj jak zaciazysz
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Jeśli chodzi o wymaz, mi pobierali wymaz gdy rozpoczęła mi się miesiączka, chlamydia bez problemu została zbadania ale czystość pochwy już nie, ale nie było z tym później problemu, bo w dniu inseminacji mi zrobili wymaz i po około 2 godzinach miałam wyniki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 19:21
Czekamy na Ciebie Marysia:)
-
Mkl mowisz takze o wymazie z szyjki macicy? Ja nie odwoluje wizyty jutrzejszej..zobacze co powie ginekolog. Poki co..mialam tylko raz malutkie plamienie..taka kawa z mlekiem w dzien i do tej pory nie pojawilo sie znowu..moze jutro tez tak bedzie i lekarz mi zrobi tylko czesc badan a wtedy stopien czystosci zrobilabym po okresie. Jutro dam Wam znac co lekarz zrobil.
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
no male niestety 67 m bo na duze nas nie stac, do wymarzonego tez mu daleko,my biedaki a wawrszawie ceny w huuuu komsmos:/ no ale lubi sie to sie maLunk_a wrote:Czesc Dziewczyny. Olencja pięknie ze masz klucze! Własne mieszkanie to zawsze duzy powod do radosci. W bloku? Duze? Wymarzone?
Dziewczyny przykro mi z powodu porażek ale trzymam kciuki za kolejne podejścia. Wiosna zawsze wypada lepiej niz zima:)
Dani lubi tę wiadomość
-
no bede zagladac, czyli tworze liste marcowa, kiedy dokladnie mialas?Gallina wrote:Olencja, mam nadzieję, że będziesz się jednak odzywała, to forum potrzebuje Twojej fachowej wiedzy, poczucia humoru i tej zdrowej dawki sarkazmu, która pozwala przetrwać trudne chwile.
Lunka, z całego serca życzę, żeby Ci się udało, jak najszybciej to możliwe.
U mnie już po trzeciej inseminacji, niestety nie jestem pozytywnie nastawiona tym razem. Moja klinika nie prowadzi inseminacji w weekendy, więc już w środę (zaledwie 9 dc) kazano mi wziąć wieczorem pregnyl (rano tego dnia 2 pęcherzyki miały zaledwie 15 mm, a endomtrium 6mm), inseminacja była w piątek przed południem, tymczasem ból owulacyjny był już w czwartek...
tak jak Opium mieszkam w Belgii, gdzie procedura jest trochę inna, podczas monitoringów mierzą hormony i na tej podstawie wyliczają czas podania pregnylu oraz inseminacji, ale nie badają tuż przed samą inseminacją ani ok. 2 dni po na usg, czy pęcherzyki pękły... chyba wolałabym polskie podejście, bo przynajmniej już w chwili inseminacji wiedziałabym, czy nie po przysłowiowych ptakach
teraz skupiam się przede wszystkim na tym, żeby wewnętrznie ze sobą ustalić, co mam dalej robić, resztę zweryfikuje opinia lekarza
-
Gallina wrote:Olencja, mam nadzieję, że będziesz się jednak odzywała, to forum potrzebuje Twojej fachowej wiedzy, poczucia humoru i tej zdrowej dawki sarkazmu, która pozwala przetrwać trudne chwile.
Lunka, z całego serca życzę, żeby Ci się udało, jak najszybciej to możliwe.
U mnie już po trzeciej inseminacji, niestety nie jestem pozytywnie nastawiona tym razem. Moja klinika nie prowadzi inseminacji w weekendy, więc już w środę (zaledwie 9 dc) kazano mi wziąć wieczorem pregnyl (rano tego dnia 2 pęcherzyki miały zaledwie 15 mm, a endomtrium 6mm), inseminacja była w piątek przed południem, tymczasem ból owulacyjny był już w czwartek...
tak jak Opium mieszkam w Belgii, gdzie procedura jest trochę inna, podczas monitoringów mierzą hormony i na tej podstawie wyliczają czas podania pregnylu oraz inseminacji, ale nie badają tuż przed samą inseminacją ani ok. 2 dni po na usg, czy pęcherzyki pękły... chyba wolałabym polskie podejście, bo przynajmniej już w chwili inseminacji wiedziałabym, czy nie po przysłowiowych ptakach
teraz skupiam się przede wszystkim na tym, żeby wewnętrznie ze sobą ustalić, co mam dalej robić, resztę zweryfikuje opinia lekarza
Jezeli chodzi o USG tuz przed IUI to pytalam o to lekarza, bo mialam pierwsza IUI na peknietym juz i mi powiedzial ze oni maja 12 godzinne okno na IUI i tak wszytsko jest odmierzone, zeby bylo dobrze i wg niego nie robi to duzej roznicy czy jest pekniety pecherzyk czy nie.
Ostatnio sobie myslalam, ze moze to i dobrze ze nie ma u nas tego USG po IUI bo niby po co? Jak się okaze, ze nie pekl (choc moj lekarz uwaza ze to prawie niemozliwe zeby nie pekl po Pregnylu) to co mi to da? Bede sie tylko stresowac 2 tygodnie zamiast miec dobre nastawienie i myslec pozytywnie. A niepekniety pecherzyk zapewnie sam sie oczysci podczas okresu. -
nick nieaktualnyOpium ja uważam ( choć wiadomo, mogę się mylić) że istotne jest sprawdzenie czy pęcherzyk pękł bo jeśli nie pękł to jakaś przyczyna tego musi być...tym bardziej jeśli podaję się Pregnyl- czyli kwestia ustawienia odpowiedniej jednostki.
Bo tak- można wiele IUI robic ale jeśli pęcherzyki nie pękają i nikt tego nie sprawdza, to IUI może byc bezcelowe.
I nie chodzi tu o torbiele które jak najbardziej moga się wchłonąć.
-
Niby tak. Przy pierwszym IUI mi lekarz powiedzial na oko, ze owu wlasnie byla. Nie wiem jak on to wiedzial.
-
myślę dokładnie tak samo; jeśli się nie sprawdzi, to nie ma to może znaczenia dla pojedynczego cyklu, ale nie można tez wyciągnąć wniosków co poprawić w kolejnym cyklu: zwiększyć dawkę pregnylu, zamienić jakims innym lekiem, itd.monika9966 wrote:Opium ja uważam ( choć wiadomo, mogę się mylić) że istotne jest sprawdzenie czy pęcherzyk pękł bo jeśli nie pękł to jakaś przyczyna tego musi być...tym bardziej jeśli podaję się Pregnyl- czyli kwestia ustawienia odpowiedniej jednostki.
Bo tak- można wiele IUI robic ale jeśli pęcherzyki nie pękają i nikt tego nie sprawdza, to IUI może byc bezcelowe.
I nie chodzi tu o torbiele które jak najbardziej moga się wchłonąć.
Olencja miałam 4 marca. Ty się tam mość wygodnie na tych nowych salonach i odzywaj się koniecznie. Sama zanim wyjechałam z Warszawy mieszkałam na podobnym metrażu i było bardzo wygodnie
olencja lubi tę wiadomość
pcos + teratospermia
4 IUI
I ICSI VI 2016
crio wrzesień 2016 r.
II ICSI I 2017 -
nick nieaktualnyNo ciekawe, też bym chciała wiedzieć tak na oko....
Zaskakuje mnie to że IUI wydaję się być tak nieskomplikowana a jednak co lekarz to przeprowadza ja inaczej.
Ja zmieniłam lekarza i obaj IUI robią zupełnie inaczej....Obecny bardzo powoli wpuszcza mi nasienie, zakłada nogę na nogę i nawet mi brzuch masował na fotelu co bardzo mnie zaskoczyło! Siedział nade mną dość długo co było dla mnie średnio komfortowe ( byłam mega skrępowana) ale na pewno się nie spieszył...a poprzedni- szybki strzał i bach do domu...
Musimy jednak wierzyć że jesteśmy w dobrych rękach
-
Dziewczyny Dziękuję Wam za cieple słowa:-) tak jak mówię każdej z nas się uda, różnymi drogami i metodami ale sie uda. Wierze i mam nadzieje ze kazda z nas wkrótce, na wiosnę, zobaczy 2 kreseczki.
Mkl mieszkam w Polsce, tak.
Olencja to nie takie male! My mamy niewiele większe alw pierwsze nasze kochane wymarzone:-) to nie jest małe mieszkanie! Powolutku dorobisz sie większego jeśli Ci się marzy:-)
A z cenami w Warszawie zgadam sie, tam chyba metr kosztuje grubo ponad 5tys.
bizona lubi tę wiadomość
-
Olencja 67 m to przecież salony:) szczególnie na Warszawę. Nasze 68 i bardzo wygodnie się mieszka....Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
MKL podczas miesiączki wymaz z szyjki miałaś podczas miesiączki?Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Bizona - ja wymaz na czystość miałam po miesiączce, na pierwszym monitoringu (7-8 dc) (u mnie lekarz prowadzący pobierał i klinka przesyłała na badania). Na wynik czekałam 2-3 dni. Co do chlamydii - jeszcze przed @, wynik miałam po 3 dniach (metodą PCR). Najdłużej czekałam na wyniki chorób wirusowych, już mało brakowało, a musielibyśmy przekładać...
I ogólnie nam nasz lekarz dużo powiedział, gdzie pójść, żeby wyniki były szybko - w końcu oni to często zlecają, więc też jakieś rozeznanie mają.
Tak w ogóle dziewczynki to właśnie raczę się winkiem - a co! Już mam siły do marcowej walki, kryzys minął
bizona lubi tę wiadomość
04.2016 Napro
3xIUI 2016
HSG - jeden jajowód niedrożny
niepłodność idiopatyczna
starania od początku 2014
