INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jutro na monitoring. Ciekawe ile jajek sie kluje na te święta :p
Ostatnio przy uregonie 50 i jedna kreska miałam 2 jajka. Teraz biorę 50 i dwie kreski więc może 3 na święta sie pojawią I pewnie po śwętach iui... Do 3 razy sztukaEA lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo )
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
Misia nie dołuj się ja też to już przechodziłam opowiem Ci pewną historię
W sobotę urządziliśmy mała imprezkę przyszli znajomi męza z pracy i ich żony oczywiście szczęsliwe posiadaczki dzieci lub brzucha oczywiście jak to zobaczyłam to musiałam wyjsc do łazienki i sobie popłakać i kiedy już wróciłam uspokojona jedna z nich wypała do mnie tekstem a wy Magda nie staracie sie o dziecko chyba juz powinniscie miec ???
Więc mowie do niej najspokojniej jak umiem że jestesmy juz 5 lat po slubie i ze oczywiscie ze sie staramy ale nic z tego nie wychodzi a ona mi na to ze mnie doskonale rozumie bo kiedy w 3 miesiacy od staran nie byla w ciązy to myslala ze oszaleje ale na caly szczescie w 4 miesiacu juz zaszła...
Myslalam ze jest przy...dole w ryj
W sobote byl 4 dzien po drugiej mojej IUI
Jutro powinnam dostac okres i zapewe tak bedzie bo tak sie czuje wczoraj sikaniec negatywnyMagda -
maggddaa wrote:Misia nie dołuj się ja też to już przechodziłam opowiem Ci pewną historię
W sobotę urządziliśmy mała imprezkę przyszli znajomi męza z pracy i ich żony oczywiście szczęsliwe posiadaczki dzieci lub brzucha oczywiście jak to zobaczyłam to musiałam wyjsc do łazienki i sobie popłakać i kiedy już wróciłam uspokojona jedna z nich wypała do mnie tekstem a wy Magda nie staracie sie o dziecko chyba juz powinniscie miec ???
Więc mowie do niej najspokojniej jak umiem że jestesmy juz 5 lat po slubie i ze oczywiscie ze sie staramy ale nic z tego nie wychodzi a ona mi na to ze mnie doskonale rozumie bo kiedy w 3 miesiacy od staran nie byla w ciązy to myslala ze oszaleje ale na caly szczescie w 4 miesiacu juz zaszła...
Myslalam ze jest przy...dole w ryj
W sobote byl 4 dzien po drugiej mojej IUI
Jutro powinnam dostac okres i zapewe tak bedzie bo tak sie czuje wczoraj sikaniec negatywny
Takie teksty z jej strony to jest najzwyczajniejszy brak kultury... takich pytań się po prostu NIE ZADAJE !
Ja, jak mnie ktoś tak bezprośrednio pyta czy się staram o dziecko to odpowiadam: A co? Chcesz mi zrobić ? / A czemu pytasz? Chcesz mi w tym pomóc? :p
Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI -
nick nieaktualny
-
Ja przez 2 kolejnie dni nakręcałam się i nie mogłam zrozumiec baby-młota dziś się z tego śmieje
Ale wiem jak to jest kiedy nie można z nikim porozmawiać o tym co się czuje o nadziei o tesknocie czy zazdrości tyle jest emocji i uczuć
U mnie jest tak pierwszego dnia dostaje okres i strasznie płacze mówię sobie że już koniec z tymi wszystkimi lekami że już nie mam na to sił jednak 3 dc łykam posłusznie pierwszą dawkę clo potem są badania monitoring i w końcu ten dzień kiedy nadzieja rośnie we mnie i jestem spokojna i cierpliwie czekam jednak po zazwyczaj siedmiu dniach kiedy czuje pierwsze bole miesiączkowe moja nadzieja niknie aby kolejnego dnia wzrosnąć i tak do dnia przed okresem kiedy jeszcze mam nadzieję i to wielką że jednak ten test się pomylił że było za wcześnie.....
Wszystkie czujemy się tak samo
Po 5 latach starań wiem jedno wcześniej tego nie czułam że bede walczyc i bede miala swoje dzieci i sie nie poddam nawet jezeli upadne to wstane i zacisnietymi zebami sprostam wszystkiemu !!!!!
Choć to tak bardzo boliMagda -
EA wrote:Żle mi dowiedziałam się, że koleżanka w ciąży. Ma już dzieci i tego nie planowała, wręcz jest niezadowolona z tej ciąży. Czemu to takie nie sprawiedliwe
wierze ze bedzie taki dzien ze wszystkie tulic bedziemy do piersi swoje dzieci piekne i szczesliwe i zdroweMagda -
Mari123 wrote:Wiecie, zazwyczaj wszyscy sobie mysla ze ivf jest skuteczniejsze i ze pomoze. Ale tak jak iui, tak i ivf nie musi byc skuteczne.
Przy kiepskim nasieniu faktycznie warto byloby sie zastanowic nad tym i moze odejsc od iui a pieniadze wlozyc do ivf. Ale widze ze wszyscy musza przejsc droga iui, niezaleznie od diagnozy. Robi ktos statystyki przy jakiej diagnozie jest iui skuteczne?
Mam nadzieje ze nikogo nie obrazilam. Poprostu mam wrazenie ze panuje jakas standaryzacja, niezaleznie od sutuacji. -
maggddaa wrote:ona mi na to ze mnie doskonale rozumie bo kiedy w 3 miesiacy od staran nie byla w ciązy to myslala ze oszaleje ale na caly szczescie w 4 miesiacu juz zaszła...
Myslalam ze jest przy...dole w ryj
Nie lubie jak kazda z nas opowiadac na prawo i lewo jakie mamy problemy i ile musimy kombinowac zeby miec dziecko ale w takiej sytuacji jak siebie znam to powiedzialabym ze za mna tych miesiecy liczonych w latach jest tyle i tyle i do tego jestem po tylu i tylu inseminacjach i zapytala czy nadal chce sie licytowac kto mial gorsza droge do upragnionego celu... gwarantuje ze laska zrobilaby sie czerwona mialaby glupia mine i jakalaby sie bo nie wiedzialaby co powiedziec... przetestowalam to sama osobisci juz... tak jak kiedys kuzynka meza (oczywiscie bedac w ciazy w ktora nie wie kiedy zaszla) wyskoczyla ze to wina mojej glowy bo za duzo mysle i ze ona by sie zastrzykami nie faszerowala na co ja jej ze nie mam naturalnych owulacji mam niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, lekko podwyzszony wynik testosteronu, jestem po zabiegu konizacji który byc moze przyczynil sie do zwezenia na szyjce ktore moze utrudniac spermie droge i bez zastrzykow nie mam szans wyhodowac pecherzyka ktory jest niezbedny do zajscia w ciaze i w tym miejscu pytam czy nadal uwaza ze to glowa... mina bezcenna a najlepsze ze kompletnie laska zmieszana bo o zadnej z tych chorob itp w zyciu nie slyszala...
efta, maggddaa, zohasamoha, ja1986 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A ja juz się chyba uodporniłam na to całe gadanie...
Jak ktoś się pyta o dzieci to mówię prosto z mostu chcemy ale na razie nie możemy. I mordy zamykają. Więcej o tym nie gadam bo nie lubię.
Najbardziej z ciężarnych lubię rozmawiać z kuzyna żoną. Ona doskonale wie co czuje. Sami starali sie 8 lat o dzidzię, stracili córkę w 21tc. I ona jako jedyna może mi mówić o ciąży i mnie to nie razi bo doskonale wiem że ona wie co ja czuję W czerwcu urodzi córeczkę.
Z innymi o tym nie gadam. Urywam temat i tyle. To nasza sprawa. Najbardziej wkurza mnie moja teściowa. To złota kobieta naprawdę ale czasami jak coś palnie typu. No ja to bym już chciała te dzieci w domu bez nich tak cicho. To mnie zatyka. Ale tez juz się przyzwyczaiłam:) Poprostu taka jest...
04.2013 - Początek starań (5cs z clo )
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualnymaggddaa wrote:Misia nie dołuj się ja też to już przechodziłam opowiem Ci pewną historię
W sobotę urządziliśmy mała imprezkę przyszli znajomi męza z pracy i ich żony oczywiście szczęsliwe posiadaczki dzieci lub brzucha oczywiście jak to zobaczyłam to musiałam wyjsc do łazienki i sobie popłakać i kiedy już wróciłam uspokojona jedna z nich wypała do mnie tekstem a wy Magda nie staracie sie o dziecko chyba juz powinniscie miec ???
Więc mowie do niej najspokojniej jak umiem że jestesmy juz 5 lat po slubie i ze oczywiscie ze sie staramy ale nic z tego nie wychodzi a ona mi na to ze mnie doskonale rozumie bo kiedy w 3 miesiacy od staran nie byla w ciązy to myslala ze oszaleje ale na caly szczescie w 4 miesiacu juz zaszła...
Myslalam ze jest przy...dole w ryj
W sobote byl 4 dzien po drugiej mojej IUI
Jutro powinnam dostac okres i zapewe tak bedzie bo tak sie czuje wczoraj sikaniec negatywny
Co za kobieta...
Powiem wam że niektórzy ludzie nie widzą nic poza czubkiem swojego nosa nie mają taktu i uczuć.. Mnie się to w głowie nie mieści.
Co za ludzie.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEA wrote:Żle mi dowiedziałam się, że koleżanka w ciąży. Ma już dzieci i tego nie planowała, wręcz jest niezadowolona z tej ciąży. Czemu to takie nie sprawiedliwe
Mie smutaj, ja w pracy to przeżyłam w środę..
Bedzie pani "ciągnąć zastępstwa za inną panią bo jest w ciąży -
Wszystko pękło :)i to wczoraj bo już nie było płynu w zatoce tylko ciałko żółte się tworzyło. Szok i niedowierzanie... bo od IUI nie czułam kompletnie nic !
O mamo, po co sie tyle nadenerwowałam to nie wiem
Ehh, ale kamień z serca i już spokój w głowie
EA, Wedmoczka, efta, Kasia 25, ja1986 lubią tę wiadomość
Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI