X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Usłyszalam na ostatniej wizycie ( 2 IUI) ze 3 inseminacje mają sens a potem trzeba myśleć o invitro.
    Jakie macie zdanie?
    Bierzecie cos na podtrzymanie przy IUI?
    Mój lekarz nie daje nic i mówi ze nie trzeba , a dochodzi do zapłodnienia i zagnieżdzenia ale cos sie dzieje pózniej i ..umiera....
    Tak mówią, że trzy IUI mają sens, a potem IVF. Ale nie można tak generalizować. Patrz na mój przypadek - z endomendą prawie III stopnia żadna IUI nie miała sensu, a IVF by się nie udało. Moim zdaniem najpierw trzeba się kompleksowo zdiagnozować, a jeśli nic nie wychodzi z badań, to wtedy z czystym sumieniem iść na ivf, a nuż pomoże. Medycyna nie zna jeszcze wszystkich przypadków niepłodności. Czyli podsumowując - moim zdaniem nie trzy nieudane IUI, ale nieodnalezienie przyczyny po wykonaniu wszystkich możliwych badań (mam na myśli wszystko, a nie "wszystko, co klinika zleca") jest wskazaniem do ivf.

    Hałasianka lubi tę wiadomość

    gannkw7i858ouu0g.png
  • Rafi969 Znajoma
    Postów: 29 9

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Drogie Panie mam pytanie.

    ...czy jak dzisiaj minęły dwa tygodnie od inseminacji i na teście nadal biało to jest sens robić betę czy dać sobie spokój? Dodam, że na razie żadnych objawów @ aczkolwiek żona ma cykle 30-35 dni.

  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Tak mówią, że trzy IUI mają sens, a potem IVF. Ale nie można tak generalizować. Patrz na mój przypadek - z endomendą prawie III stopnia żadna IUI nie miała sensu, a IVF by się nie udało. Moim zdaniem najpierw trzeba się kompleksowo zdiagnozować, a jeśli nic nie wychodzi z badań, to wtedy z czystym sumieniem iść na ivf, a nuż pomoże. Medycyna nie zna jeszcze wszystkich przypadków niepłodności. Czyli podsumowując - moim zdaniem nie trzy nieudane IUI, ale nieodnalezienie przyczyny po wykonaniu wszystkich możliwych badań (mam na myśli wszystko, a nie "wszystko, co klinika zleca") jest wskazaniem do ivf.
    a co z lekami na podtrzymanie?

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rafi969 wrote:
    Cześć. Drogie Panie mam pytanie.

    ...czy jak dzisiaj minęły dwa tygodnie od inseminacji i na teście nadal biało to jest sens robić betę czy dać sobie spokój? Dodam, że na razie żadnych objawów @ aczkolwiek żona ma cykle 30-35 dni.
    Mówię za siebie, ale chyba większość się zgodzi - tylko beta prawdę Ci powie. Szkoda kasy i czasu na sikańce. Ja tego w ogóle nie używam. Zrobię sobie z ciekawości dopiero po pozytywnej becie, żeby sprawdzić, czy wychodzi.

    Rafi969 lubi tę wiadomość

    gannkw7i858ouu0g.png
  • Lotta84 Autorytet
    Postów: 443 229

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    Usłyszalam na ostatniej wizycie ( 2 IUI) ze 3 inseminacje mają sens a potem trzeba myśleć o invitro.
    Jakie macie zdanie?
    Bierzecie cos na podtrzymanie przy IUI?
    Mój lekarz nie daje nic i mówi ze nie trzeba , a dochodzi do zapłodnienia i zagnieżdzenia ale cos sie dzieje pózniej i ..umiera....

    Co do ivf-moimm zdaniem wszystko zależy od indywidualnego przypadku,problemu z niepłodnością.Nie ma z pewnością jednego właściwego rozwiązania dla kaźdej z nas.Poza tym w grę wchodzą też nasze nastawienie,psychika i ogólnie podjeście do często wieloletnich rozczarowań. Uważam że decyzje o ivf trzeba podjąć w zgodzie z sobą i w oparciu o wskazania diagnostyczne.
    To,że dochodzi do zaplodnienia,zagniezdzenia to juz dużo.Mi lekarz tłumaczył,że w takich przypadkach może byc problem z niskim progesteronem,słaba jakość zapłodnìonej komórki, problemy immunologiczne. Ale nie bierz tego za jakąś wskazówkę,nie jestem lekarzem :-) Wiem tylko z usłyszenia

  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    a co z lekami na podtrzymanie?
    Badałaś progesteron? Jeśli po owu był poniżej 20 ng/ml (mam nadzieję, że nie pomyliłam jednostek), to ja bym namawiała lekarza na Luteinę itp. Ponoć nie ma czegoś takiego jak za wysoki progesteron w drugiej połowie cyklu, a więc nie zaszkodzi, a może pomóc. Niektóre dziewczyny biorą Acard, Encorton - ale to już musi być zgodne z pomysłem na Ciebie lekarza. Mój miał pomysł na Zaax - coś na ukrwienie, bez recepty.

    gannkw7i858ouu0g.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Badałaś progesteron? Jeśli po owu był poniżej 20 ng/ml (mam nadzieję, że nie pomyliłam jednostek), to ja bym namawiała lekarza na Luteinę itp. Ponoć nie ma czegoś takiego jak za wysoki progesteron w drugiej połowie cyklu, a więc nie zaszkodzi, a może pomóc. Niektóre dziewczyny biorą Acard, Encorton - ale to już musi być zgodne z pomysłem na Ciebie lekarza. Mój miał pomysł na Zaax - coś na ukrwienie, bez recepty.
    ja mam zawsze wyzszy progesteron własnie.
    kurcze..bo nie wiem z jakiego powodu to sie nie utrzymuje i doszukuję sie problemu.
    Ten twierdzi ze nic nie trzeba ale jak czytam u was to dostajecie....

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lotta84 wrote:
    Co do ivf-moimm zdaniem wszystko zależy od indywidualnego przypadku,problemu z niepłodnością.Nie ma z pewnością jednego właściwego rozwiązania dla kaźdej z nas.Poza tym w grę wchodzą też nasze nastawienie,psychika i ogólnie podjeście do często wieloletnich rozczarowań. Uważam że decyzje o ivf trzeba podjąć w zgodzie z sobą i w oparciu o wskazania diagnostyczne.
    To,że dochodzi do zaplodnienia,zagniezdzenia to juz dużo.Mi lekarz tłumaczył,że w takich przypadkach może byc problem z niskim progesteronem,słaba jakość zapłodnìonej komórki, problemy immunologiczne. Ale nie bierz tego za jakąś wskazówkę,nie jestem lekarzem :-) Wiem tylko z usłyszenia
    hmm....problemy z ukladem immunologicznym tez?
    Ja od 11 lat choruję na jelito( to właśnie osłabia układ immunologiczny) ale nigdy nie wiązałąm tego z płodnościa. Co prawda maam teraz remisję i nic sie nie dzieje jestem bez lekow juz 5 lat i jest ok ale hmmmm
    dałas mi do myslenia...

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    ja mam zawsze wyzszy progesteron własnie.
    kurcze..bo nie wiem z jakiego powodu to sie nie utrzymuje i doszukuję sie problemu.
    Ten twierdzi ze nic nie trzeba ale jak czytam u was to dostajecie....
    Tia, przerabiałam takich lekarzy (gin-endo), co mówili, że nie da się wspomóc owulacji... A na forum czytałam o clo, letrozolach i gonadotropinach... Lekarz do zmiany. Robiłaś badania immunologiczne? Jeśli się zapładnia i zagnieżdza, a potem jest problem, to szłabym w tę stronę. No i genetyka - robiłaś? Aha, oczywiście lekarzem nie jestem, ale przecież ivf pomaga w zapłodnieniu, a nie w utrzymaniu ciąży, więc skoro u Ciebie to pierwsze nie jest problemem... Podczytywałam trochę wątek ivf, bo miałam podchodzić w maju, i rzuciło mi się w oczy, że bardzo wiele się nie udaje. Dziewczyny są po kilku transferach i dopiero wtedy zaczynają się interesować immunologią. Ja nie chciałabym być w takiej sytuacji. To musi być ogromny ból, wiedzieć, że na szkiełku szło dobrze, a potem się nie przyjęło. Z tego względu uważam, że warto najpierw zbadać wszystko, co medycyna przewiduje.

    gannkw7i858ouu0g.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_ wrote:
    Tia, przerabiałam takich lekarzy (gin-endo), co mówili, że nie da się wspomóc owulacji... A na forum czytałam o clo, letrozolach i gonadotropinach... Lekarz do zmiany. Robiłaś badania immunologiczne? Jeśli się zapładnia i zagnieżdza, a potem jest problem, to szłabym w tę stronę. No i genetyka - robiłaś? Aha, oczywiście lekarzem nie jestem, ale przecież ivf pomaga w zapłodnieniu, a nie w utrzymaniu ciąży, więc skoro u Ciebie to pierwsze nie jest problemem... Podczytywałam trochę wątek ivf, bo miałam podchodzić w maju, i rzuciło mi się w oczy, że bardzo wiele się nie udaje. Dziewczyny są po kilku transferach i dopiero wtedy zaczynają się interesować immunologią. Ja nie chciałabym być w takiej sytuacji. To musi być ogromny ból, wiedzieć, że na szkiełku szło dobrze, a potem się nie przyjęło. Z tego względu uważam, że warto najpierw zbadać wszystko, co medycyna przewiduje.
    NO własnie!!! cholera wiedziałam i muszę iść w takim razie na tą konsultację ( pojadę do tego profesora z WAWY chyba;)
    on mnie stymulujena owulację Clostibegyt , potem zastrzyk na pęknięcie w dzien inseinacji ( albo dzien przed jak ostatnio) i to tyle. Nie kumam dlaczego nie da i czegos co i tą ciąze utrzyma ;((
    a jakie badania immunologiczne? ogólne czy jakieś specjalne? moze sobie to na pryw zrobie jak całą resztę chociaz..to on mi powinien dac skierowanie chyba na to co.

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea, odpowiem teraz na szybko, a potem się bardziej rozpiszę: czytałam ostatnio broszurę informacyjna dla pacjentów przed IVF i tam było napisane, że pozwala ono ominąć problem endometriozy. Nie mam pojęcia jak (zakładam, że menda poprzez to białko ca-125 uniemożliwia jedynie zapłodnienie, a w zagniezdzeniu i rozwoju zarodka już nie przeszkadza), ale dopytam na najbliższej wizycie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2017, 12:04

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    NO własnie!!! cholera wiedziałam i muszę iść w takim razie na tą konsultację ( pojadę do tego profesora z WAWY chyba;)
    on mnie stymulujena owulację Clostibegyt , potem zastrzyk na pęknięcie w dzien inseinacji ( albo dzien przed jak ostatnio) i to tyle. Nie kumam dlaczego nie da i czegos co i tą ciąze utrzyma ;((
    a jakie badania immunologiczne? ogólne czy jakieś specjalne? moze sobie to na pryw zrobie jak całą resztę chociaz..to on mi powinien dac skierowanie chyba na to co.

    Faktycznie dziwne podejście, powinien ci chociaż jakiś accard dać. A masz zrobiona histeroskopie? Może masz jakieś polipy na macicy?

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Lotta84 Autorytet
    Postów: 443 229

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badania immunologiczne przeważnie ustala się ze specjalistą lekarzem immunologiem.Lepiej probować umówić sie na nfz,bo są to dość drogie badania.Wrzuć w google badania immunologiczne w leczeniu niepłodności i na pewno znajdziesz sporo informacji o konkretnych badaniach.

    Hałasianka lubi tę wiadomość

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety u mnie dupa.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka wrote:
    NO własnie!!! cholera wiedziałam i muszę iść w takim razie na tą konsultację ( pojadę do tego profesora z WAWY chyba;)
    on mnie stymulujena owulację Clostibegyt , potem zastrzyk na pęknięcie w dzien inseinacji ( albo dzien przed jak ostatnio) i to tyle. Nie kumam dlaczego nie da i czegos co i tą ciąze utrzyma ;((
    a jakie badania immunologiczne? ogólne czy jakieś specjalne? moze sobie to na pryw zrobie jak całą resztę chociaz..to on mi powinien dac skierowanie chyba na to co.
    Wejdź na wątek: Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami. Tam dziewczyny są lepiej zorientowane. Ja robiłam białko C, białko S, subpopulacje limfocytów z komórkami NK, przeciwciała: ASA, ANA, AOA, immunoglobulinę. Badań jest więcej. Miałam w planie KIRs, ale po drodze wyszła mi ta endomenda, więc o ile powyższe badania nie wykazały żadnych nieprawidłowości, to myślę, że endomenda była u mnie barierą. Byłam u immunologa w zakresie niepłodności właśnie w Warszawie i nie polecam. Skasował 250 zł, powiedział, że on mi nie pomoże, o immunologii zająknął się jednym zdaniem na koniec wizyty, nie dając dojść do słowa, nie przeprowadziwszy żadnego wywiadu. Zlecił badania do wykonania u niego w gabinecie za 6500 zł, w tym KIRs za 1800 zł, podczas gdy dziewczyny w Krakowie robiły za 360 zł. Dziewczyny jeżdżą do Łodzi i tam chyba jest nieco lepiej, ale immunologów jest niewielu i nie ma odpowiedniej konkurencji, która kształtowałaby rynek ich usług.

    gannkw7i858ouu0g.png
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Faktycznie dziwne podejście, powinien ci chociaż jakiś accard dać. A masz zrobiona histeroskopie? Może masz jakieś polipy na macicy?
    nic nie robili.....tylko drożnośc w zeszłym roku
    hmmm
    no to dałyście mi teraz do myślenia

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Niestety u mnie dupa.

    Madlenka... ściskam mocno i trzymam kciuki za kolejny cykl :-*

    Ja już po podgladaniu. Relacja z wizyty: 15dc, pęcherzyk podrósł, nie pamiętam dokładnie co powiedział dr, ale ma ok 23x20, ale zastanawiające jest endometrium.... W sobotę 11mm, dzis prawie 9mm... Niby jest ok, ale nie sądziłam, ze moze się zmniejszyc. Myślę raczej, ze to maszyna, wiadomo, ze niemożliwe jest dokładne zmierzenia.. . Dostałam od razu zastrzyk ovitrelle, w środę podglądanko i jesli pecherzyk peknie to podchodzimy do IUI

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2017, 12:46

  • Lotta84 Autorytet
    Postów: 443 229

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlenka przykro mi,wiem co czujesz...

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam ze jestem na to przygotowana ale niestety bardzo boli :( teraz cykl na clo bo badania misze powtórzyć. Jeszcze ze dwa razy iui i lecę z in vitro. To moj plan. Zobaczymy co powie na to gin. Teraz jest na urlopie.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Bea, odpowiem teraz na szybko, a potem się bardziej rozpiszę: czytałam ostatnio broszurę informacyjna dla pacjentów przed IVF i tam było napisane, że pozwala ono ominąć problem endometriozy. Nie mam pojęcia jak (zakładam, że menda poprzez to białko ca-125 uniemożliwia jedynie zapłodnienie, a w zagniezdzeniu i rozwoju zarodka już nie przeszkadza), ale dopytam na najbliższej wizycie.
    Ja badałam CA-125 dwukrotnie i miałam w dolnej granicy normy - ostatnio 6 (zakres normy 0-30), a więc to słaby wskaźnik (a endomenda prawie III stopnia). To chodzi o toksyczne środowisko, które wpływa negatywnie na zarodki, a więc przeszkadza we wszystkim. Czytałam na amerykańskich stronach, że ivf może radzić sobie z lekkimi przypadkami endomendy. Tu na forum lekarz odpowiedział, że endomenda obniża prawdopodobieństwo przy ivf. Ale koniecznie zapytaj i daj znać, co powiedział Twój lekarz. Przy czym po operacji jest czysto, więc jest szansa. A ku pokrzepieniu serc - znam osobiście przypadek ciąży naturalnej przy endomendzie IV stopnia, problemy z donoszeniem, ale zdrowy wcześniak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2017, 13:23

    gannkw7i858ouu0g.png
‹‹ 735 736 737 738 739 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ