X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 19 września 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanko tak bardzo mi przykro ... :(

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 19 września 2017, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanko, jest mi tak strasznie przykro :(
    Musicie przez to przejść i być dla siebie nawzajem wsparciem. Wierzę, że znajdziecie siły, myślami jestem z Tobą.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2017, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka tule Cie mocno, tak strasznie wierzyłam w cud. Caly czas myslami jestem z Tobą Kochana :*

  • Polawola Autorytet
    Postów: 453 581

    Wysłany: 19 września 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Jestem na ovu od długiego czasu, dopiero teraz to zauważyłam bo pamiętam jak miałam inseminacje rażem z @Efta, jej dzidzia jest na ziemi (gratulacje!), a u mnie nadal nic :( w kazdym razie pisze po, żeby pochwalić się ze dziś miałam III IUI.

    efta lubi tę wiadomość

    36l, 2010- naturalny cud
    starania od 03.2016,
    4 inseminacje :(
    Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
    On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
    I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow :(
    II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
    01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
    14.02.20- 1x 4aa- CB
    III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
    26.11.20- transfer 4aa❌
    24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀

    Udało się :) warto próbować 👶🏼
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 20 września 2017, 01:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_pra wrote:
    Cześć dziewczyny, doradźcie proszę. Około wtorku mam mieć 1 inseminacje. Na wczorajszym monitoringu lekarz powiedział, że możemy współżyć jeszcze tylko tego samego dnia, a od dzisiaj mamy zachować wstrzemięźliwość. Problem w tym, że wczoraj emek był zmęczony i nic na nie wyszło. Ostatni wytrysk był w zeszła niedziele i teraz się zastanawiam jak będzie wyglądało nasienie po 9 dniach abstynencji.. może lepiej jednak spróbować jeszcze jutro współżyć pomimo zaleceń lekarza. Sama nie wiem co najlepiej zrobić.
    Jakbym miała faceta z dobrymi wynikami, to wolałabym go aż 9 dni nie trzymać. Acz mój ma mocno takie sobie, na granicach, i powiem Ci że dużych różnic między 2 czy 5 dniami nie było.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 20 września 2017, 01:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka... zryczałam się jak bóbr. Jestem z Tobą myślami, to nie do opisania trudna decyzja. Trzymaj się kochana..

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 20 września 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka bądź dzielna ...przykro mi ... życie jest strasznie nie sprawiedliwe :/

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 20 września 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O niee...Szatanko tak mi przykro, trzymaj sie kochana. Myslami jestem z Toba. Okrutny jest ten swiat.
    Przytulam mocno

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Polawola Autorytet
    Postów: 453 581

    Wysłany: 20 września 2017, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Jakbym miała faceta z dobrymi wynikami, to wolałabym go aż 9 dni nie trzymać. Acz mój ma mocno takie sobie, na granicach, i powiem Ci że dużych różnic między 2 czy 5 dniami nie było.
    Mi lekarz mówił ze lepsza krótsza przerwa niż dłuższa.

    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    36l, 2010- naturalny cud
    starania od 03.2016,
    4 inseminacje :(
    Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
    On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
    I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow :(
    II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
    01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
    14.02.20- 1x 4aa- CB
    III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
    26.11.20- transfer 4aa❌
    24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀

    Udało się :) warto próbować 👶🏼
  • Kasia 25 Autorytet
    Postów: 1052 275

    Wysłany: 20 września 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka strasznie mi przykro :( bądź silna.
    Ja z moją tragedią muszę na codzień męczyć się w samotności, nie mam wsparcia. Kiedy nie zaplacze albo nie wspomnę o tym co się stało mój facet się na mnie denerwuje że się nakręcam.. :(

    marzec 2017 iui udana
    10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
    luty 2018- II iui ?
    Gonal f 900
    Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania.
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 20 września 2017, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, a może by Wam sie razem psycholog przydał? Może ktoś powinien mu uświadomić sytuację, wytłumaczyć Twoje emocje?

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 21 września 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję Wam za słowa wsparcia. Jakoś już powoli przywykam do tej myśli i staram się myśleć o przyszłości, choć ból jest ogromny.

    Kasia, pamiętam, jak przydarzyła się Twoja tragedia i jak bardzo Ci współczułam, że spotkało Cię to wtedy, gdy już właściwie największe ryzyko minęło i mogłaś w pełni zacząć cieszyć się ciążą. Nie sądziłam, że mnie spotka dokładnie to samo. Miałam zupełnie inne plany na ten czas, teraz nie wiem, czym go wypełnić, wszystko wydaje mi się bez sensu, więc leżę w łóżku i gapię się w sufit albo śpię. Ale wiem, że to minie. Na szczęście ja mam ogromne wsparcie w mężu i przyjaciołach, więc jakoś to zniosę. U psychologa też byłam, bo nie mogłam zrozumieć, dlaczego to spotkało właśnie mnie. Odpowiedzi oczywiście nie dostałam, ale po rozmowie z nią łatwiej mi to było zaakceptować. Mam nadzieję, że w szpitalu nie przeżyję jakiejś traumy. Póki co, zajęto się nami naprawdę dobrze.

    Przeraża mnie natomiast myśl, że znowu będziemy tak długo się starać o kolejną ciążę, a czasu coraz mniej. Boję się też, żeby to się nie powtórzyło.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Kasia 25 Autorytet
    Postów: 1052 275

    Wysłany: 21 września 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do psychologa chodzę sama... Nie wiem jak to będzie, jeśli nie będzie rozumiał że w ten sposób to przeżywam po prostu chyba odejdę, nie ma prawa mi zabronić. Mówi że jak będę się tak nakręcac to już wogole nie uda nam się zajść w kolejną ciążę, a ja nie potrafię nie płakać nie myśleć :( Niestety już taka jestem, że długo i bardzo przeżywam jak coś się złego dzieje. On W grudniu wraca na stałe do domu wiec narazie jestem sama. Już nawet mu nie tłumacze że czasami mam bardzo ciężkie chwile...
    Szatanko ja również się boję że znowu coś może się wydarzyć, u nas też mało czasu ze względu na jego wiek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 14:05

    marzec 2017 iui udana
    10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
    luty 2018- II iui ?
    Gonal f 900
    Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania.
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 21 września 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, postaraj się mu wytłumaczyć, że jeżeli on zabrania ci przeżyć żałobę, to tylko odwleka moment, w którym zaakceptujesz stratę. Może zrozumie, a jeśli nie, to jak wroci, zaciagnij go do psychologa. Ktoś z zewnątrz i do tego specjalista łatwiej do niego trafi.

    A wiekiem się tak nie przejmuj, faceci naprawdę długo mogą. Nie przypominam sobie, żeby Twój partner miał problemy z nasieniem, więc macie czas.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 21 września 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanka ma rację, bardziej ma wpływ wiek kobiety. I faceta tylko może mieć wpływ na plodność.

    Szatanka, szanse na powtórkę są zwykle równe zeru. Czasem mnie kusi żeby sprawdzić genetycznie naszą pierwszą małą, mam materiał, jest z czego... ale może lepiej nie. Pewnie była jakaś chora biedna...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kasia 25 Autorytet
    Postów: 1052 275

    Wysłany: 21 września 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny, dziś rozmowa wyglądała zupełnie inaczej, spokojniej. Przez 40minut płakałam do tel. Może od poniedziałku pójdę znowu na troszkę do pracy to trochę wypełnię czas. Tak mój facet ma 38 lat morfologia 3% trzyma dietę bierze witaminy, nie pali nie pije, schudl 8 kg.
    Jesteście kochane :-*

    marzec 2017 iui udana
    10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
    luty 2018- II iui ?
    Gonal f 900
    Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania.
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 22 września 2017, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia moj facet tez nie ma zrozumienia dla mojego smutku przez dluzszy czas. Jak poronilam to tez przezywal. Ale 3 tygodnie pozniej juz nie chcial widziec mnie placzacej. Uznal ze trzeba patrzec w przyszlosc z optymizmem. Nie chcial zebym pograzyla sie w depresji. Ja mysle ze to sa sposoby naszych facetow radzenia sobie z trudnym doswidczeniem, ktory byl tez ich udzialem. Kazdy ma swoje sposoby radzenia sobie z trudnymi emocjami i przezyciami. Nie mozna tez naszych facetow za to potepiac. Zalobe jednak trzeba przezyc i to troche trwa, wiec ty nie hamuj sie z placzem. Ale jesli on to zle znosi to moze mniej placz przy nim. W kazdym razie kiedys Twoja zaloba minie, daj sobie czas i nie martw sie, kiedys to minie. Dobrze ze chodzisz do psychologa w kazdym razie, bo zaloba zaloba ale dobrze jest podjac kroki w tym kierunku zeby nie popasc w depresje.

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 22 września 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój nigdy nie mówił, żebym przestała, może dlatego że sam strasznie przeżył stratę. Nawet teraz lapię smutki z powodu pierwszej ciąży mimo tego że dobiegam do porodu. I widzę, że potwornie mu przykro kiedy o tym mówię, raczej przypomina mi o tym, że pewnie tamta byla chora i lepiej, że tak się stało...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 22 września 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jestem w szpitalu. Rano dali mi leki na wywołanie poronienia, ale póki co nic się nie dzieje. Mam tylko jeszcze trochę czasu, żeby się pożegnać z moją małą. Póki co prawie cały czas jest ze mną mąż, ale boję się, że to się przydarzy w nocy, kiedy będę zupełnie sama. Na szczęście personel w tutejszym szpitalu jest przecudowny i bardzo troskliwie się mną zajmuje.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 22 września 2017, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatanko, dobrze że w całej tej trudnej sytuacji trafiłaś na dobrą opiekę. Jesteś bardzo dzielna.
    Często myślę o Tobie w ostatnich dniach i w najbliższych również będę z Tobą myślami.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
‹‹ 796 797 798 799 800 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ