INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlenka ja sie zalamalam jak zadzwonili i powiedzieli ze z 7 pobranych tylko dwie byly prawidlowe bo juz w wyobrazni alyszalam jak mowia ze sie zadna nie zaplodnila a pozniej jak wiedzialam ze sie zaplodnily to zastanawialam sie czy dotrwaja... als wiedzialam ze nawet jak to i tak pewnie sie za pierwszym razem nie uda i juz bylam myslami przy kolejnej stymulacji i hiperce... to tez bylo mega szczescie ze udalo sie odrazu tym bardziej ze 7 cykli stymuliwanych w klinice i 3 iui wszystko na gonalu i tylko jedna nierozeijajaca sie ciaza wiec czemu teraz mialoby sie szybko udac... naprawde mialam szczescie... dwie jedyne komorki dwa jedyne zarodki i ciaza...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Madlenka, wysłałam Ci zaproszenie na priv w sprawie Lamette. Przyjmij proszę.
madlenka lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Dziewczyny, faktycznie miałyście szczęście i stresy niepotrzebne, ale najważniejsze, że się udało
Ja już nie wiem, co mam myśleć, ale obawiam się, że wróciła do mnie endomenda. Poprzednie kilka okresów miałam krótkich i raczej skąpych, a teraz już 5. dzień, z czego dwa pierwsze bardzo doskwierał mi brzuch i krzyż. Zapytam jeszcze ginki, może to nie menda, może dopiero właśnie macica oczyściła się jak należy po zabiegu, ale coś mi się wydaje, że to jednak ona, i że bez IVF się jednak nie obędzie. -
Cześć dziewczyny, no i sprawa się dupła. Dowiedziałam się, że badanie kariotypów w mojej klinice zajmuje nawet 5 tygodni, w Diagnostyce podobnie, więc pewnie nici z naszego ewentualnego IVF w następnym cyklu.
Może któraś wie o jakimś miejscu, w którym krócej się czeka na wyniki? Ja jestem ze Szczecina, ale mogę gdzieś podjechać.
-
nick nieaktualnyszatanka wrote:Cześć dziewczyny, no i sprawa się dupła. Dowiedziałam się, że badanie kariotypów w mojej klinice zajmuje nawet 5 tygodni, w Diagnostyce podobnie, więc pewnie nici z naszego ewentualnego IVF w następnym cyklu.
Może któraś wie o jakimś miejscu, w którym krócej się czeka na wyniki? Ja jestem ze Szczecina, ale mogę gdzieś podjechać.
Szatanko my też robiliśmy kariotyy i nam powiedziano, że miesiąc ponad trzeba czekać a mieliśmy wyniki po 2 tygodniach
Robiliśmy w klinice ale oni współpracują z diagnostyką
trzymam kciuki za IVF i zrób badanie jak najszybciej a będzie może szybciej wynik
Niestety to badanie zajmuje trochę czasu bo muszą jaby wyhodować DNA nie znam się do końca, ale zabezpieczają się i mówią , że tyle czasu może to potrwać.
Jak robiliśmy to badanie to podpisywaliśmy też papier, że może się nie udać i trzeba będzie jeszcze raz pobrać, ale było ok taka procedur apewnie -
nick nieaktualny
-
Misia bedzie dobrze!
Szatanka trzymam kciuki za badania i jak najszybsze wyniki!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Misia, nic się nie bój! Ja bardziej wymęczyłam się 4 IUI niż jednym IVF:) będzie dobrze:)
Szatanko mocne kciuki za wyniki i ciążę- obojętnie jakim sposobem!&&szatanka lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Cześć to ja, w tym cyklu znowu się nam nie udało, za to dorobiłam się dwóch pięknych torbielek... Pomimo dwóch ovitrelli żaden z pęcherzyków nie pękł. Nieźle, co? Do tego mam TSH 3,0. Jestem załamana normalnie.
-
Szatanka ehhh ciekawe czemu nie popekaly skoro do tej pory nie mialas problemow z tym...
A TSH napewno szybko wyprowadzisz na prosta
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Szatanka, u mnie w dniu spodziewanej @ lekarz zobaczył, ciałko krwotoczne i teraz już 37 dc (cyklke mam 25 dniowe), a okresu dalej brak i nie możemy zrobić drugiej IUI.
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
Cccierpliwa wrote:Szatanka ehhh ciekawe czemu nie popekaly skoro do tej pory nie mialas problemow z tym...
A TSH napewno szybko wyprowadzisz na prosta
Miałam właśnie problemy z pękaniem przy dwóch pęcherzykach i jednym ovitrellu, dlatego zaczęłam brać dwa. Ale żeby żaden nie pękł? Moje ciało się całkowicie rozregulowało, dlatego miesiąc przerwy i ostatnia deska ratunku, czyli in vitro.
Aga94, no właśnie, przy torbieli tak jest, że wydłuża się faza lutealna, ja też kiedyś miałam prawie 40-dniowy cykl przez to. Ale w końcu @ przyjdzie. Najgorsze, że przy torbielce w kolejnym cyklu nie można się stymulować, ale jeśli będziesz miała swoją owulację, to teoretycznie można zrobić IUI. -
Szatanka trzymam kciuki zeby ivf nie bylo potrzebne! Ale nawet jesli to diabel nie taki straszny... przyznam szczerze ze poza punkcja pod narkoza i bolesna hiperka ktora jednak sie nie kazdemu zdarza reszta odczuc dokladnie taka sama jak przy iui... no ok jeszcze z roznica ze przy iui jeden zastrzyk dziennie a tutaj mialam 3 no ale nie czulam sie po tych 3 inaczej niz po tym jednym... a transfer to juz w ogole jak iui
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Szatanka, mi właśnie lekarz przepisał Clostibelgyt na symulację i kazał brać jak już się okres zacznie.
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
aga94 wrote:Szatanka, mi właśnie lekarz przepisał Clostibelgyt na symulację i kazał brać jak już się okres zacznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2018, 12:06
-
Zrobiłam przed chwilą test, wyszły dwie grube kreski. Do lekarza się nie mogę dodzwonić. Czy przez to ciałko krwotoczne, które lekarz wykrył może wyjść test fałszywie dodatni?
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min
-
Lekarz wtedy nie wypowiedział słowa torbiel, tylko ciałko krwotoczne, a czytam, że ono pojawia się po owulacji i jest normalne, czyli mogłam mieć owulację w dniu spodziewanej @ dlatego się przesuneło wszytsko. Chyba, że zrobiła się z tego torbiel i dlatego taki wynik.
Starania od lipca 2017.
11.12.2017 - pierwsza IUI na cyklu stymulowanym - cb
01.02.2018 - HCG 8748,4 mlU - naturalny cud / 03.02.2018 - HCG 11482,1 mlU / 05.02 - 110/min