Inseminacja Poznań - u kogo?
-
WIADOMOŚĆ
-
Eni_gma wrote:Ja w prywatnej klinice (invimed) płaciłam 750 za zabieg, 150 za monitoring, no ale badania moje i M to był koszt 1700 zł, więc na Polnej na pewno taniej
Do tego dochodzą badania (HCV-32zl,HBS-13zl,HIV-26,50'ale to badanie można zrobić bezpłatnie',VDRL-13zl-łącznie około 85zł.
Trzeba tez mieć badanie :posiew na chlamydie i tu szukam info.koszt około 180zł
Łącznie za pierwszym razem to koszt około 720.Badania są ważne pół roku .Dlatego za kolejne inseminacje to koszt 450zł. -
Kuchcinka wrote:Hej kochane dawno mnie tu nie było. Zdobyłam wreszcie skierowanie do poradni na polnej i mam termin niestety dopiero na 10.03 No ale mówi sie trudno- trzeba czekać w miedzy czasie nadal leczę sie w invimedzie ale jak moge mieć cos na NFZ na polnej to skorzystam
-
Skorpion do poradni nie możesz mieć skierowania od gina prywatnie, musi byc od lekarza na NFZ. Ja chodzilam prywatnie, gin wystawila mi skierowanie o musialam przysłać im nowe skierowanie na NFZ i wystawil mi lekarz rodzinny to skierowanie...Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Patkaaa wrote:Malsandi mi lekarz wczoraj na wizycie o drożności wspominał ale najpierw badania hormonalne w szpitalu no i duphaston ( dziewczyny piszą że lepiej nie brać ale sama nie wiem) a jak dalej pęcherzyk nie będzie pękał to zastrzyki. Po tym wszystkim lekarz planuje inseminację ale nie wiem czy dotrwam kolejne miesiące w tych mękach a mój facet mnie chyba rozstrzela.
na forum wycyztałam , że Twoim lekarzem jest dr. Rzymski. Jakie masz o nim zdanie ? Będę wdzięczna za infmorację -
diversik89 wrote:Skorpion do poradni nie możesz mieć skierowania od gina prywatnie, musi byc od lekarza na NFZ. Ja chodzilam prywatnie, gin wystawila mi skierowanie o musialam przysłać im nowe skierowanie na NFZ i wystawil mi lekarz rodzinny to skierowanie...
a co w przypadku jak mój gin pracuje też na polnej w szpitalu i już wystawiał mi siarkowania do szpitala wprawdzie tylko na zabiegi.
Choć perspektywa tego , że rodzinna tez może jest dla mnie bardzo miła
Dziekuję -
Mysza1986 wrote:Hej, ja robiłam w zesłym m-cu IUI na Polnej na NFZ
oczywiście wizyty prywatne u lekarza który tam pracuje ...
Traktowanie faktycznie jak mięcho - 2 pacjentki na raz w tym samym gabinecie oddzielone tyl kokotarą- zasłonką i czekanie z nasieniem w ręku ok 20 minut
ale fakt faktem- że nie płacimy dodatkowo za zabieg.
W tym cyklu też podchodzę, choć już bez nadzieji... -
nick nieaktualnyhej dziewczyny,czy któraś z was odwiedza jeszcze te forum?
Również dostałam skierowanie do poradni na Polnej w Poznaniu.
Ciekawi mnie czy ktoś jest na świeżo po wizycie i mógłby coś opowiedzieć jak to wszystko wygląda i wgl. Z góry dziękuję za odpowiedzWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 22:49
-
Judii22 ja mam wizyte 17 lutego, pierwszą dam znac po...a ty kiedy masz termin?Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Eni_gma wrote:masandi ja byłam na HSG i profilu hormonalnym w Raszei. Jakbyś miała jakies pytania to pytaj śmiałoCzekając na skarb ...
-
Eni_gma wrote:Hihi oczywiście Spaczyński. Coś mi się pozajączkowało
Ile IUI na NFZ na Polnej robią 3 czy więcej? Miałaś zabiegi cykl po cyklu?
hej Eni_gma, nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz? nadal leczysz się u prof Spaczyńskiego? jak postepy?marzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Witajcie
a ja podchodzę między 20-23.06 do insemki w Invimedzie. Wszystko niby ok, wyniki są dobre, jajowody drożne, nasienie ok, a ciąży brak...
miałam i ja i mąż już masę badań... może gdzieś w psychice tkwi problem, ale w zasadzie od dawna mam na to 'olew' w sensie nie nastawiam się, nie myślę...
zobaczymy, liczę na pozytywne zakończenie
Tym co się udało gratuluję, tym, co czekają na swój mały cud życzę powodzenia!!!
Co do samej kliniki i lekarzy nie narzekam, wręcz przeciwnie-jestem zadowolona. Ile ludzi tyle opinii, więc sama się przekonam na własnym przykładzie jak będzie dalej to moja 1wsza insemka...Czekając na skarb ... -
Ja podchodzę do IUI pierwszej w lipcu na Polnej.Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Hej, mieszkam w mieście gdzie zabieg inseminacji nie jest możliwy. Myślę nad MedArt oraz nad szpitalem klinicznym na polnej. W związku z tym że mam ponad 100 km w jedną stronę nie ułatwia mi to decyzji. Czy możecie napisać jak wygląda to w tych dwóch miejscach w obecnej chwili? Myślę też aby zapisać się w dwa miejsca na raz, aby ocenić po wizycie co mi bardziej pasuje. Mam stwierdzone PCOS ale leki stymulujące działają zaś mąż ma problemy z nasieniem. Stąd też decyzja o zabiegu, który z resztą zalecił mi mój ginekolog na miejscu. Pozdrawiam i z gór dzięki za odpowiedź.Czerwiec 2016 START
Styczeń 2018 I wizyta MedArt
12.07.2018 II stymulacja
13.08.2018 wizyta i potwierdzenie ciąży
16.04.2019 synuś ❤️
05.05.2020 kolejne starania
15.10.2021 potwierdzenie ciąży usg
Zaburzenia miesiączkowania, PCOS -
Nie jestem pewna czy w Med Art robia inseminacje.. słyszałam tylko o in vitro ale moze sie myle:)
Ja bylam na polnej, no cóż.. troche taki prl i bardzo przedmiotowe traktowanie. Panie pielegniarki sa bardzo mile i sympatyczne ale dyskrecji to tam nie zaznasz;) wszystko tasmowo idzie i niestety za kazdym razem inny lekarz bada wiec nie znaja twojego przypadku np przy jakiej wielkości peka pecherzyk peka i moga przegapic.. twoj lekarz musi to napisax w skierowaniu zeby wiedzieli jesli np nie jestes książkowym przypadkiem:) ja np inseminacje wymusilam bo chcieli czekac a ja sie balam ze zaraz peknie i będzie po ptokach bo robia na niepeknietym. Na ocene jezdzi sie co dzien lub dwa. Od 8 zaczynają badac kobietki.
Med Art wyglada z zewnatz ładnie i nowoczenie i jest mniej lekarzy i jesli musiałabym miec in vitro to zdecydowałabym sie na nich właśnie pomimo ze musialabym wtedy zmienić lekarza.
Poki co 1 inseminacja na polnej udana, pytanie czy sie utrzyma bo to poczatek, mimo wszystko nie wiem czy bym polecila ta klinike.. -
ah...bardzo Ci gratuluje...i trzymam bardzooo mocno kciuki by maluszek sie utrzymal.
a czy partner wchodzi z kobieta podczas samej inseminacji?
bylo bardzo duzo par?
sama inseminacja ok. ktorej godz jest?
czyli Ty mialas inseminacja w dniu owu czy jeszcze wczesniej? ja wlasnie sie obawiam ze za wczesnie mnie wezma bo zauwazylam ze moj lekarz mniej wiecej okresla termin owu jeden dzień wczesniej niz ja. a mam bóle owulacyjne wiec na 99% jestem pewna ze to ten moment.
a moge zapytac kto jest Twoim lekarzem prowadzącym?
mam duzo watpliwosci jesli chodzi o polna...ale tam kieruje mnie lekarz...ten pierwszy raz tam pojdziemy. mam nadzieje ze ostatni;)
dalas mi nadzieję:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2018, 02:29
-
Jeszcze nie dziękuje;) przede mną kilka sądnych dni jak np dzien spodziewanej miesiaczki a potem do 7tg az sie pojawi serduszko, do tego dnia udaje ze nic sie nie dzieję
A jesli chodzi o dzuen inseminacji to wyglada tak ze kolo tej 8 badaja Ciebie i jesli pecherzyki beda wystarczające to dostajecie zielone swiatlo i Pani recepcjonistka zaprasza do pokoju i tam sprawdza czy masz potrzebne badania i wypisujecie rozne papuerki i maz dostaje kubeczek i idzie do pokoju uciech:D podobno mozna tam isc w dwojke ale jak to sie odbywa to nie wiem bo ja nie miałam takiej potrzeby:p w zależności od ilosci osob jak juz odda nasienie to od tego czasu okolo 2h później macie wrocic i znow w kolejce do gabinetu i tam pani lub pan wstrzykuje zolnierzyki.. jesli po Tobie sa jeszcze osoby to w sumie moze z 2 minuty pozwalaja poleżeć po i potem musisz wyjsc bo czekaja.. partner nie moze tam wejsc. Ja mialam szczęście bo byłam tuz przed swietami i byly tylko 3 pary bo ośrodek mial byc juz zamkniety i tak ostrzegali duzo wczesniej ale moj lekarz jest stamtad i dowiedzial mi sie ze jednak bedzie czynne i mam jechac bo akurat na naturalnym cyklu pecgerzyk urosl wuec trzeba dzialac:) wiec pewnoe pozostale pary tez w ten sposob. Dlatego szlo ekspresowo i kolo 11 już bylo po. Byłam ostatnia wuec moglam sobie zostac jeszcze w pokoju ile chcialam. Zwykle jest okolo 10 kobiet i czekaja juz od 7 zeby byc pierwsze.. moim lekarzem jest prof. Robert Spaczynski, generalnie probowal leczyc menopurem żeby uroslo wuecej pecherzykow ale pekaly wladnie za szybko i za male dlatego do dwoch wczesniejszych inseminacji nie doszlo.. a gdy poszlam rozmawiac powili o in vitro zbadal mnie i zauwazyl wlasnie ze naturalnie sobie rosnie i dzialajmy żeby chociaż raz sie udalo zrobic zabieg;)
Boli troche w trakcie ale to zalezy w jakim momencie jestes bo ja z moich obserwacji nie mialam jeszcxw otwartej szyjki wiec musieli troche sie tam dobierać i to bolało, potem plamilam.
Moj pecherzyk mial 20mm, ja nigdy nie mialam większego w badaniach dlatego sie uparlam zeby robic ale generalnie chcieli odesłać i woeczorem zastrzyk na pęknięcie i wricic rano i wtedy by zrobili zabieg. Bo ovitrelle podaje sie okolo 12 godz wcześniej bo on działa 24-48 h pozniej. Ale bylam nieugieta i kazalam zrbic zastrzyk juz i dzialac;) potem wyszło na to ze jednak pekl po 48h po podaniu bo wtedy plamilam ale jak widac przezyl kto mial zyc i zrobil co trzeba;)
Moj lekarz mowil ze dobre nasienie przetrwa spokojnie 3 dni a moj maz ma akurat idealne.. tylko ja najwyraźniej zabijam je na etapie szyjki a jak juz dostaly sue głębiej to zadzialaly:) -
zdecydowanie lepiej podejsc na spokojnie.
tak tez jest lepiej dla maluszka:) ale z pewnościa będzie dobrze, czekałaś na ten moment wystarczająco dlugo z tego co widzę.
ja powoli zaczynam sie denerowowac przyszłym tygodniem. troche martwi mnie to ze to tak masowo tam wygląda. czasami nawet glupoty przechodzą mi przez głowę w stylu co jak im sie kubeczki pomyla;)
ale chce spróbować mimo ze jakos dziwnie się denerwuje.
a Ty wypoczywaj jak najwiecej i unikaj tlumow bo jakies wirusy okrutne panuja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2018, 17:18
-
Haha no o tym nie pomyslalam:D ale przed wstrzyknieciem pokazuja ta strzykawke z przezroczystym juz plynem z najlepsza załogą zebys potwierdzila czy dobre imie i nazwisko;) trzeba sie zdystansowac do tej atmosfery tam i przezywac w dwojke tylko i najgorsza jest pierwsza wizyta.. potem przy kolejnych dniach juz bardzuej ogarniasz gdzie co i jak:) w grudniu tez na szczescie powstala opcja numerkow pobieranych w recepcji jesli chodzi o kolejke bo wczesniej to bylo nieskoordynowane i bywało ze dziewczyny sie wpychaly a byly później i niepotrzebne nerwy..
I wiadomo ze wszyscy tam sa po jedno i nie ma sensu sie krepowac jak wolaja albo daja kubeczek bo kazdy z nim skonczy ostatecznie;) powodzenia trzymam kciuki!