INSEMINACJA - SPOSÓB NA ZAJŚCIE W CIĄŻE
-
WIADOMOŚĆ
-
Gaja, taką info mam od mojej ginekolog, która teraz będzie robiła mi IUI. Ona jesta taka bardziej konkretna niż poprzednia, i nie owija w bawełne, nie słodzi... Pleminki po preparacji ŚREDNIO żyją 24h, ale to wszystko zależy od stanu wyjściowego nasienia. Jeżeli jest ono świetne, silne itd, to spokojnie plemniki mogą przetrwać 3 dni, ale jeżeli wyjściowe wyniki sa słabe, to niestety po preparacji moga żyć tylko 12h albo i jeszcze krócej. To wszystko zależy od ich pierwotnych parametrów. No i ogólenie, zależy od tego, z jakiego powodu mieliście to IUI, gdzie był problem, u Ciebie, czy u partnera?
Moje dwie poprzednie IUI tez były robione mniej więcej w takim czasie jak obecnie Twoja sytuacja. I niestety sie nie udało. Mam nadzieję, ze jednak u Ciebie wszystko się powiedzie
NO i u mnie też
Myśl pozytywnie, bo nastawienie podobno potrafi zdziałać cuda
Gaja lubi tę wiadomość
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/kh3cb7h.png" /></a>
<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src="http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=67418" alt="Suwaczki ciążowe" /></a> -
Staram się myśleć pozytywnie, a raczej staram się nie myśleć negatywnie
Moja poprzednia inseminacja była robiona dosłaownie 2-3 godziny przed pęknięciem pęcherzyka. Byłam nastawiona, że na pewno się uda, bo lekarz powiedział, że lepiej nie mogliśmy trafić, nasienie męża super a i tak nic z tego nie wyszło. U nas wskazaniem jest zdiagnozowany u mnie wrogi śluz.
Maka, posiew miałam robiony 2 miesiące przed IUI przy okazji HSG, ale przed samą IUI nie musiałam powtarzać. Może Twoja gin zaleciła Ci posiew, bo miałaś ostatnio jakieś infekcje?
-
Infekcji żadnej nie miałam - chyba. Stwierdziła, że to musi być zrobione przed IUI i chciała żebym zrobiła to w tej klinice- nigdzie indzie bo wychodzą później cuda. W międzyczasie wysłałam mojego P. na zrobienie posiewu bo ma strasznie słabe nasienie ( nie ma plemników prawie w ogóle) i u niego wyszła bakteria paciorkowiec kałowy. Męża nasienie do inseminacji się nie nadaje do in vitro też nie- my będziemy próbowali nasieniem dawcy. Ciężko mi strasznie dziewczyny. Ale co mamy zrobić. Mąż jest bardziej zdecydowany ode mnie. Ja chcę mieć pewność że podejmujemy słuszną decyzję dlatego chcę wysłać go po raz kolejny na badanie nasienia . I jeżeli nic się nie zmieniło to na początku roku zaczynamy.
-
Hej dziewczyny. Dołączam do was z planowaną w niedługim czasie IUI. U nas póki co nie zdiagnozowano przyczyny niepowodzeń. Hormony ok, owu wzorcowa, nasienie ok, a ciąży jak nie było tak nie ma. Teraz czekam na "wyniki" pierwszego i ostatniego (z pewnych powodów) cyklu stymulowanego clo. Zmęczona już jestem tym ciągłym czekaniem. U mnie to już 18 mcy starań... Maka, wyobrażam sobie jakie to musi być dla was trudne. I podziwiam twojego męża za zdecydowanie w tym temacie. Będzie dziecko -wszystkie trudy pójdą w zapomnienie
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...
-
Maka, dzięki za dobre słowo
Myślę, że gin mogła zlecić Ci ten posiew, bo zdecydowaliście się na nasienie dawcy, więc pwenie chce wszystkiego dopilnować. Ja wychodzę z założenia, że zawsze lepiej zrobić jakieś badanie i być spokojnym, że wszystko jest w porządku
Truskawkowa, za Ciebie też trzymam kciuki. Wszystkim nam przyda się odrobina szczęścia
-
Truskawkowa trzymam mocno :* No mąż stwierdził, że ponieważ bardzo teraz tego dziecka pragniemy to będziemy cieszyć się rodzicielstwem, chociaż zdobędziemy go troszkę inną drogą, on się w spokoju, bez tych wszystkich nerwów podleczy i będziemy na spokojnie działać żeby powiększyć gromadkę. Chyba ma już tego wszystkiego też dość. Bo po podjęciu decyzji zmienił się - jest spokojniejszy, radośniejszy.
Mi nie przychodzi podjęcie tej decyzji z taką łatwością jak mężowi, jeszcze ryczę w poduszkę. Tysiące myśli. Ale jeżeli po listopadowych badaniach nie będzie poprawy- to trudno, pójdziemy właśnie taką drogą. Chcemy podejść do tego maksymalnie 3 razy. Ja się boję, że się już kompletnie załamiemy jak ta inseminacja nie wyjdzie. -
Dziewczyny, dziś mieliśmy 4 IUI i wstrzeliliśmy się idealnie w czas pomiędzy pęknięciem pierwszego największego pęcherzyka a dwa niepęknięte Mam nadzieję, że tym razem już się uda Co prawda endometrium trochę chude, bo tylko 9,5 mm ale dostałam Estrofem, to powinno sobie ładnie podrosnąć. Okazała się, że nasienie trochę słabe było, bo mało ruchliwe chłopaki, ale w sumie potrzeba tylko kilka żywiołowych plemniczków, więc wierzę, ze tym razem będzie dobrze.
Tak bym chciała mieć taki super prezent na 30tkę, bo tym razem termin @ przypada dokładnie w moje urodziny.
Trzymajcie mocno kciuki, a kto może niech zaraża
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/kh3cb7h.png" /></a>
<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src="http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=67418" alt="Suwaczki ciążowe" /></a> -
Czesc. Jestem po pierwszej inseminacji i wydaje sie, ze szczesliwie zakonczonej. Mialam podawane ovitrelle 11 dni temu, od tego czasu robilam testy 6 i 8 dnia, 6 wyszedl falszywy pozytywny(dzialanie ovitrelle) a 8 negatywny. Tego samego testu (bobo test, czulosc 10) uzylam wczoraj wieczorem i wyszla slaba kreseczka dzisiaj rano powtorka testem Amil (czulosc 20) i tez druga kreseczka, cienka ale jednak jest. Do terminu okresu 3 dni, wiec troche wczesnie na testowanie ale nie moglam sie powstrzymac. Zakladam, ze skoro juz mi po ovitrelle wychodzil negatywny test to ten dzisiejszy i wczorajszy jet jak najbardziej prawdziwy, nie moge w to uwiezyc, juz ustawialam zapisy na hsg, a teraz wyglada na to, ze nie musiala tego robic Oby!!Jutro zrobie kolejny test i w poniedzialek jestem zapisana na bete.
Zycze powodzenia wszystkim starajacym sie z pomoca doktorkow
Konwalia, MILA lubią tę wiadomość
olka -
Ola - gratuluję Mi się chyba też udało, ale potwierdzę to dopiero jutro, po drugiej becie - oby ładnie rosła
MILA lubi tę wiadomość
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/kh3cb7h.png" /></a>
<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src="http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=67418" alt="Suwaczki ciążowe" /></a> -
Kota, ja zupelnie nie znam tego srodka.<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/kh3cb7h.png" /></a>
<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src="http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=67418" alt="Suwaczki ciążowe" /></a> -
NO to ja potwierdzam, jestem w ciąży! Beta po sprawdzana po dwóch dniach przyrosła z 12,3 do 43,1! Za dwa tygodnie wybieram się na pierwszą wizytę potwierdzającą i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Polecam inseminację, nawet kilka razy, nam się udało za czwartym podejściem
MILA, Rutelka lubią tę wiadomość
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/kh3cb7h.png" /></a>
<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src="http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=67418" alt="Suwaczki ciążowe" /></a> -
Ale tu zielono! Gratulacje dziewczyny! Czyli inseminacja działa Mila, ja też w tym miesiącu mam pierwszą inseminację - na cyklu naturalnym. Dziwi mnie tylko, że nie zlecono mi żadnych badań (prywatna klinika). Tylko estradiol przed pierwszym monitoringiem.
MILA lubi tę wiadomość
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...
-
Truskawkowa wrote:Ale tu zielono! Gratulacje dziewczyny! Czyli inseminacja działa Mila, ja też w tym miesiącu mam pierwszą inseminację - na cyklu naturalnym. Dziwi mnie tylko, że nie zlecono mi żadnych badań (prywatna klinika). Tylko estradiol przed pierwszym monitoringiem.
Mi i mężowi kazano zrobić HBS, HIV, HCV i USR i dodtakowo zrobiliśmy badanie nasienia (podstawowe) a skąd jesteś??Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2013, 20:45
