Invicta Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Sysiaaaaa wrote:życzę Ci żeby nie było Ci potrzebne żadne in vitro
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć
Od kilku lat żyję ze świadomością, że może się okazać, że będzie potrzebne. Tylko do niedawna myślałam, że "z mojej winy", a tu niespodzianka i w październiku okazało się, że z mężem też nie jest najlepiej. Ale trzeba być dobrej myśli!
Wiecie co, jak jest potrzeba, to wizyta i z dnia na dzień może się odbyć. Może niekoniecznie u jednego lekarza, a w szczególności u Kunickiego, ale zazwyczaj u kogoś coś tam się znajdzie.
Sysiaaaaa wrote:Na IUI mają wydzielone godziny i przeznaczone tylko na to, zazwyczaj IUI miałam rano ( od godziny 8 do 11 wykonują IUI)
Ja dzisiaj miałam po 14, ale tak lekarka wyliczyła, że ma się odbyćWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 21:38
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Sysiaaaaa wrote:To jest organizm i ciężko byłoby powiedzieć komórką żeby przestały rosnąć bo niema miejsc na wizytę
No więc właśnieSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
nick nieaktualny
-
klara_bella wrote:Jejku dzięki dziewczyny za cenne info. Dziś mam kocioł we łbie, muszę poczytać i zgłębić temat, popatrzeć po datach jakie mam na papierach. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wiem jedno- czas działać, bo cud raczej nie przyjdzieDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
jak zaczynaliśmy się starać do głowy mi nie przyszło, że będziemy kwalifikować się do programu rządowego.
Gdybym posłuchała konowała do którego wtedy chodziłam to przez rok nic bym nie robiła w kierunku diagnostyki i dziś byłabym w czarnym lesie.
Większość badań wykonałam na własną rękę, dużo czytałam i czasami podpowiadałam lekarzowi co jeszcze można zrobić. niektórzy pomyślą wariatka, niech wyluzuje to zajdzie, ale czas ucieka a endomenda długo nie śpiklara_bella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySysia- tak naturalna ciążą, pół roku po poronieniu zaszłam. Ciąża książkowa. Lekarz dziś powiedział, że endometrioza była wyciszona, i udało się, albo to cud, i w nieświadomości żyjąc się udało. A te problemy z rodzeństwem to początkowo wyszła torbiel czekoladowa i wiecznie cykle bezowulacyjne. I tak do tej pory się bujam
-
Ja wam powiem, ze u mnie szczęściem w nieszczęściu jest fakt, ze zaczęłam sie starac w wieku 21 lat, po 1.5 roku zaczęliśmy stymulację, klinikę itd, dzięki temu w ciągu roku zrobiliśmy bardzo dużo. Teraz żyję ciut spokojniej niz wcześniej czekając każdego miesiąca na @ albo jego brakDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualnyTak ja wiem, że bez kliniki tego nie przeskoczę, że potrzebuję medycznego wsparcia. Zła jestem na siebie, że na jesieni tego nie zaczęłam. No ale cóż teraz spinam poślady i do boju.
Chcę sprawdzić drożność jajowodów w Invikcie. Czy dobrze doczytałam, że koszt to 500zł plus jakieś tam badania, konsultacja z anestezjologiem plus znieczulenie (jeśli się zdecyduję na znieczulenie) wiec wychodzi koszt ok 1000zł? -
klara_bella wrote:Tak ja wiem, że bez kliniki tego nie przeskoczę, że potrzebuję medycznego wsparcia. Zła jestem na siebie, że na jesieni tego nie zaczęłam. No ale cóż teraz spinam poślady i do boju.
Chcę sprawdzić drożność jajowodów w Invikcie. Czy dobrze doczytałam, że koszt to 500zł plus jakieś tam badania, konsultacja z anestezjologiem plus znieczulenie (jeśli się zdecyduję na znieczulenie) wiec wychodzi koszt ok 1000zł?
-
nick nieaktualny
-
klara_bella wrote:kamila8k- czy to jest całkowity koszt? czy do tych kwot dochodzą pozostałe koszty, np znieczulenie?Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualny
-
klara_bella wrote:Jezu 1200zł. To chyba jednak zrobię to bez znieczulenia, choć cholernie się boję. No ale trudno.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualny
-
klara_bella wrote:No właśnie nie znam nikogo, kto by je dobrze wspominał! Każdy mówi, że straszne. Ja rodziłam dziecko, jeśli to jest podobny ból to dam radę. Ale jak gorszy?
Ehhh baby mają przerąbane
Hej to już znasz jedną
ja miałam niedawno na Karowej HSG, na NFZ czyli bezpłatnie.
Najwygodniej robić u nich bo termin ustalasz 1 dnia cyklu, więc nie ma kłopotów z przesunięciami cyklu itp.
Przed badaniem wzięłam 2 tabletki ketonalu i nie czułam żadnego bólu tylko mały dyskomfort przy zakładaniu sprzętu i delikatne rozpieranie trwające kilka sekund. A w trakcie oczekiwania na opis dają pyszny obiadek
Przed badaniem trzeba mieć zrobiony posiew z kanału szyjki macicy ważny 1 miesiąc, grupę krwi, badanie nasienia, cytologię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 19:21
klara_bella lubi tę wiadomość
-
klara_bella wrote:No właśnie nie znam nikogo, kto by je dobrze wspominał! Każdy mówi, że straszne. Ja rodziłam dziecko, jeśli to jest podobny ból to dam radę. Ale jak gorszy?
Ehhh baby mają przerąbaneurocza, klara_bella, Asiula86 lubią tę wiadomość