Invicta Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
triss wrote:dr Pałaszewski - wizytę mam umówioną na 26 marca
Na nas zrobił naprawdę bardzo pozytywne wrażenie Wizyta przyjemna, pośmialiśmy się trochę, poza tym bardzo konkretny jest.triss lubi tę wiadomość
-
Lila nam też się wydaje konkretny, z resztą polecił mi go mój gin, a do niego mam pełne zaufanie
Denerwują mnie tylko te opóźneinia w wizytach. Ostatnio spedziłam tam ponad dwie godziny, w międzyczasie biegłam do samochodu przedłużyć opłatę za parkowanie
i ja trzymam kciuki za Ciebie &&&&&&&&&&&&
Lila84 lubi tę wiadomość
-
triss wrote:Lila nam też się wydaje konkretny, z resztą polecił mi go mój gin, a do niego mam pełne zaufanie
Denerwują mnie tylko te opóźneinia w wizytach. Ostatnio spedziłam tam ponad dwie godziny, w międzyczasie biegłam do samochodu przedłużyć opłatę za parkowanie
i ja trzymam kciuki za Ciebie &&&&&&&&&&&&
To my chyba mieliśmy farta, weszliśmy na wizytę 15 minut przed czasem
A wiesz może ile się czeka w Invikcie na grupę krwi i RH? -
Lila84 wrote:To my chyba mieliśmy farta, weszliśmy na wizytę 15 minut przed czasem
A wiesz może ile się czeka w Invikcie na grupę krwi i RH?
no to rzeczywiście nietypowo ja byłam u dr Pałaszewskiego na czterech wizytach i na czterech było spore opóźnienie
nie wiem, nie robiłam jeszcze grupy krwi. Ale pewnie nie dluzej niż tydzien. a miałas juz to badanie zlecone? -
triss wrote:Lila to ja jeszcze nie miałam. póki co kazał nam zrobić zakaźne wraz z posiewem w kierunku chlamydii ja i chlamydia z krwi (mój P.)
Pewnie na kolejnej wizycie zleci mi to co Tobie
A daleko masz do kliniki?
Do kliniki mam 100km, pewnie dlatego od razu dał recepty na cały miesiąc -
nick nieaktualny
-
Ja też będę jutro u Pałaszewskiego, będę miała inseminację
Giussta lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 5 procedur in vitro, 17 transferów, 18 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Synek -
Klara bella a co to za wizyta u Ciebie bedzie? ja też zazwyczaj sama chodze bo mój P. ma taką pracę ze ciezko mu sie wyrwać, a wolne terminy wizyt są zazwyczaj tylko w godzinach pracy
Asiula powodzenia !
Lila pewnie tak, bez sensu żebyscie tylko po recepty przyjeżdzali.Asiula86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiula- powodzenia
Ja jutro mam pierwszą wizytę w klinice.
Dziś w papierach zrobiłam porządek, wszystkie usg posegregowałam.
Po laparoskopii papiery uporządkowałam, wszelkie ważne wyniki badań i idę.
Jak myślicie, skoro wszelkie moje obserwacje oraz ostatnie wyniki wskazują na LUF to od razu w tym cyklu da mi jakieś leki, pregnyl etc., czy będzie chciał zrobić monitoring?
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Dr Pałaszewski bardzo sympatyczny lekarz, naprawdę!
Jestem już po inseminacji, jutro kontrola, czy pęcherzyk pękł, ale niestety nie udało mi się u Kunickiego Idę do Neuberga. Tak naprawdę do kontroli, czy pęcherzyk pękł nie ma znaczenia, jaki lekarz. Przy stymulacji, moim zdaniem ma to większe znaczenieurocza, Giussta lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 5 procedur in vitro, 17 transferów, 18 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Synek -
nick nieaktualnyDr Pałaszewski nie zlecił mi żadnych badań hormonalnych. Wg niego mam endometriozę, którą hist-pat rok temu wykluczył, ale wszystko jednak na nią wskazuje.
Zlecił obowiązkowo HSG bo łosie, które robiły mi laparoskopię rok temu nie pomyślały, żeby zrobić od razy drożność za jedną narkozą. Lekarz to skomentował 1 słowem: kur***.
Miałam ze sobą badania hormonów sprzed roku- wszystkie ok.
Lekarz stwierdził, że hormonalnie wszystko ze mną jest ok (stwierdził to na podstawie badań sprzed roku, nie zlecił nowych).
Zlecił tylko CA125 aby zobaczyć czy ta endo daje znać o sobie.
Jeśli wyjdzie, że jajowody są drożne to wtedy zaleca 5 inseminacji a później in vitro rządowe. Średnio mi się to podoba, czy takie są procedury przy endometriozie, że najpierw inseminacje?
No a jeśli okaże się, że jajowody są niedrożne to tylko rządowe in vitro wchodzi w grę.
Mętlik w głowie mam
co sądzicie o jego planie działania?
Myślałam, że da mi monitoring, albo sam pregnyl bez inseminacji.
W ogóle nie przejął się ostatnim moim monitoringiem, że nie było owulacji i często mam cykle bezowulacyjne.
No sama nie wiem co mam sądzić już
Lekarz fajny, widać, że się stara, ale te 5 inseminacji mnie dobiło, zwłaszcza finansowo nas to dotknie...
-
Klara_bella, nie jestem pewna, jak to dokładnie jest, ale jak ostatnio czytałam wskazania do wykonania inseminacji, to wśród nich była również endometrioza.
klara_bella lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 5 procedur in vitro, 17 transferów, 18 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Synek -
klara_bella wrote:Dr Pałaszewski nie zlecił mi żadnych badań hormonalnych. Wg niego mam endometriozę, którą hist-pat rok temu wykluczył, ale wszystko jednak na nią wskazuje.
Zlecił obowiązkowo HSG bo łosie, które robiły mi laparoskopię rok temu nie pomyślały, żeby zrobić od razy drożność za jedną narkozą. Lekarz to skomentował 1 słowem: kur***.
Miałam ze sobą badania hormonów sprzed roku- wszystkie ok.
Lekarz stwierdził, że hormonalnie wszystko ze mną jest ok (stwierdził to na podstawie badań sprzed roku, nie zlecił nowych).
Zlecił tylko CA125 aby zobaczyć czy ta endo daje znać o sobie.
Jeśli wyjdzie, że jajowody są drożne to wtedy zaleca 5 inseminacji a później in vitro rządowe. Średnio mi się to podoba, czy takie są procedury przy endometriozie, że najpierw inseminacje?
No a jeśli okaże się, że jajowody są niedrożne to tylko rządowe in vitro wchodzi w grę.
Mętlik w głowie mam
co sądzicie o jego planie działania?
Myślałam, że da mi monitoring, albo sam pregnyl bez inseminacji.
W ogóle nie przejął się ostatnim moim monitoringiem, że nie było owulacji i często mam cykle bezowulacyjne.
No sama nie wiem co mam sądzić już
Lekarz fajny, widać, że się stara, ale te 5 inseminacji mnie dobiło, zwłaszcza finansowo nas to dotknie...klara_bella lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
klara_bella wrote:Dr Pałaszewski nie zlecił mi żadnych badań hormonalnych. Wg niego mam endometriozę, którą hist-pat rok temu wykluczył, ale wszystko jednak na nią wskazuje.
Zlecił obowiązkowo HSG bo łosie, które robiły mi laparoskopię rok temu nie pomyślały, żeby zrobić od razy drożność za jedną narkozą. Lekarz to skomentował 1 słowem: kur***.
Miałam ze sobą badania hormonów sprzed roku- wszystkie ok.
Lekarz stwierdził, że hormonalnie wszystko ze mną jest ok (stwierdził to na podstawie badań sprzed roku, nie zlecił nowych).
Zlecił tylko CA125 aby zobaczyć czy ta endo daje znać o sobie.
Jeśli wyjdzie, że jajowody są drożne to wtedy zaleca 5 inseminacji a później in vitro rządowe. Średnio mi się to podoba, czy takie są procedury przy endometriozie, że najpierw inseminacje?
No a jeśli okaże się, że jajowody są niedrożne to tylko rządowe in vitro wchodzi w grę.
Mętlik w głowie mam
co sądzicie o jego planie działania?
Myślałam, że da mi monitoring, albo sam pregnyl bez inseminacji.
W ogóle nie przejął się ostatnim moim monitoringiem, że nie było owulacji i często mam cykle bezowulacyjne.
No sama nie wiem co mam sądzić już
Lekarz fajny, widać, że się stara, ale te 5 inseminacji mnie dobiło, zwłaszcza finansowo nas to dotknie...
Też jestem pacjentką doktora, mam stwierdzoną endo II stopnia i udokumentowane dwa lata starań.
Ponieważ na HSG wyszła drożność to najpierw 3 IUI a potem in vitro, z tego co wiem wg rekomendacji Polskiego towarzystwa rozrodu przy endometriozie i drożnych jajowodach takie są właśnie wskazania.
U mnie była torbiel i ogniska endo widoczne podczas laparo, a his-pat też nie wykazał endometriozy. To podobno czasami się zdarza.klara_bella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA jak udokumentować 2 lata starań? zaczęłam w czerwcu 2013, ale wiadomym jest, że nie poszłam do lekarza po zaświadczenie, że zaczynam się starać
w maju 2014 miałam laparo. Kilka miesięcy wcześniej mam usg i udokumentowane cykle bezowulacyjne. Oraz CA125 podwyższone ciagle.
Kto decyduje i na jakiej podstawie o stażu starań?
Jezu zielona jestem jak szczypiorek na wiosnę