Invicta Warszawa

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 12:09

amygdala wrote:

Hej, bylismy wczoraj na pierwszej wizycie u Neuberga. Ogolnie nie byl taki zly, nawet zartowal, tylko zero w nim empatii rzucał wyrokami jak z rekawa. Ze przy endometriozie zero szans na naturalne poczecie, ze fabryka meza do kitu i jedyna szansa dla nas to invitro. I ze inseminacja w naszym wypadku nie ma sensu. Dziewczyny, nie wiem juz sama komu wierzyc. Czy oni nie naciagaja nas na to invitro? Mamy zrobic dna nasienia i amh i zobaczymy co na kolejnej wizycie powie. Nie dociera do mnie jeszcze to co wczoraj uslyszelismy... Wam tez tak od razu in vitro proponowali?

widzisz, u mnie IUI sie udało za 1 razem, mimo ze ja sie długo leczyłam i w ogole przeszlam z innej kliniki, gdzie mi spartolili rozne rzeczy. U mnie byl problem z owulacja, z hormonami, lecze sie tez na serce i na nadczynnosc. Amh mialam dobre jak na swoj wiek (36 lat) i ogolnie po poprawieniu przez klika m-cy leczeniem wyniki ogolnie mi sie poprawiły. Meza nasienie bardzo dobre. Problem byl u mnie. Natomiast jak ja przeszłam do Invicty poszłam do lekarza P. od razu powiedział nie patrzac na wyniki ze jestem stara baba i u mnie tylko invitro. To ja mu powiedziałam ze 36 lat to jeszcze czlowiek ma przed soba okolo 50 lat zycia, przecietnie i niech spojrzy na wyniki. Najpierw zaczał dyskutowac to mu kazalam pokazac badania, ktore jednoznacznie stwierdzaja ze po 35 r zycia babki to juz sa stare itd, oczywiscie nie pokazal, dalej powiedzialam ze PTG PTR jasno okresla ze przy nawet obnizonych wynikach nasienia, itd kiedy mozna podchodzic do IUI i juz zamilkł, ale dla mnie byl skreslony. Wtedy poszlam do innego lekarza w tej klinice na J. ktoremu powiedzialam wprost ze przychodze od P. i nie interesuje mnie w danym momencie invitro, pokazalam badania itd. Lekarz powiedzial ze mozemy sprobowac. Takze ja jestem zdania ze nie nalezy cicho siedziec w rozmowie z lekarzem tylko miec odwage powiedziec wlasne zdanie. Nie wiem jak jest w Twoim przypadku i do konca lekarz tez nie wie, sadze ze jak masz ochote to mozna sprobowac niz zalowac ze sie nie sprobowalo. Moze umow sie do Jeżaka z tej kliniki on problemow z IUI nie robi, chyba ze wyjda Ci negatywne badania. np HSG, AMH itd. (na przyklad) A wogole co z nasieniem meza? Mozesz podac wyniki? Bo faktycznie jak nasienie raczej słabe itd, to zazwyczaj IUI ma bardzo onizona skutecznosc, ale to zalezy wszystko od wynikow.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 19:29

dr N... na początku miałam z nim spinkę.. ojj wkurzył mnie bardzo pewnym komentarzem.. dziś po przemyśleniach na chłodno wiem, że miał w pewnym sensie rację, ale mógł przekazać to inaczej.. gdy u dr K brakowało ciągle miejsc trafiłam pod skrzydła dr N na dłużej i tak od słowa do słowa.. od wizyty do wizyty i zaczęłam się przekonywać do niego.. zrobił mi histeroskopię, polecił zrobić MR by móc zaplanować dobry tok leczenia a nie działać po omacku i wreszcie zrobił mi operację (założenie, ze będzie prosty zabieg a okazało się, że ponad 3 godziny walczył ze zrostami i ogniskami endo, zrobił też rekonstrukcję ściany macicy). Przede mną zrobił dwie histeroskopie i jedną laparo. Po mojej operacji widać było, że był wymęczony a mimo to jeszcze ze mną porozmawiał i zrobił coś co pokazało, że gdzieś w głębi tego z pozoru chłodnego człowieka jest i empatia. Podał mi dłoń, więc podałam mu swoją, on objął ją drugą i powiedział, że już dawno nie miał tak trudnego przypadku, powiedział co zastał w "środku" i że bardzo mi współczuje tego ile musiałam się wycierpieć przez to wszystko oraz obiecał, że postara się mi pomóc choć wie, że będzie ciężko. Nie bajeruje powtarzając w nieskończoność "będzie dobrze" tylko szczerze ocenia realne szanse.
Ma bardzo dużą wiedzę, specyficzne poczucie humoru i wydaje się być chłodny, ale z perspektywy czasu jak byłam na początku na nie to teraz polecam go z czystym sumieniem.

EDIT: ciekawa jestem jak nowa Pani dr.. gdy była podczas "doszkalania" na konsultacjach czy przy punkcji wydała się bardzo sympatyczna (dobrze jej z oczu patrzy )

Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 10:47

Asana lubi tę wiadomość

Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄

Asana lubi tę wiadomość

Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 12:09

Asana lubi tę wiadomość

Asana lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 12:10

klara_bella wrote:

Dziewczyny od 1 listopada weszła jakaś nowa ustawa dot inseminacji/in vitro? Wiecie już może czy invicta ma już wszelkie pozwolenia do wykonywania tych zabiegów?

Podobno criotransfery robione są na bieżąco. Nie wiem jak świeże procedury i iui. Jutro będę w klinice to podpytań jak chcesz tylko daj znać o co konkretnie pytać

klara_bella lubi tę wiadomość

klara_bella lubi tę wiadomość

triss lubi tę wiadomość

triss lubi tę wiadomość

klara_bella, Asiula86 lubią tę wiadomość

klara_bella, Asiula86 lubią tę wiadomość