X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED Katowice
Odpowiedz

INVIMED Katowice

Oceń ten wątek:
  • Rybka85 Autorytet
    Postów: 1184 1598

    Wysłany: 8 stycznia 2023, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, już były sytuacje, że dr C dawała grafik na ostatnią chwilę, tydzień lub kilka dni przed rozpoczęciem nowego miesiąca. Zatem nie ma co się martwić na zapas. Gdyby miała odejść z kliniki albo jakieś tego typu akcje, to przecież nas by o tym poinformowali. Aż tak nieprofesjonalni nie są.😉

    preg.png

    Ja: PAI-1 4G/4G, ANA2 +, ANA3 -, niedobór białka S, nadmiar antytrombina III, KIR AA, NK 10%, mutacja MTHFR, rozjechanego cytokiny, AlloMLR - 0%, AZS, uNK - 667/mm2 --> zbite do 120/mm2
    On: teratozoospermia, HLA C2C2
    ▪️27.06.2023 kriotransfer blastki 4BA z Accofilem, Atosibanem, embrioglue, Encorton, Prograf.
    6dpt - 27,14 🍀 prog 29
    8dpt - 54,79 🍀 prog 24
    10dpt - 162,73 🍀 prog 22
    13dpt - 981,75 🍀 prog 28
    15dpt - 2311 🍀 prog 45
    17dpt - 4651 🍀 prog 22
    24dpt - 20823 🍀 prog 27
    31/07 USG - jest 💜 !!! 🤞🍀🎉
  • MałaMi90 Autorytet
    Postów: 4567 2242

    Wysłany: 8 stycznia 2023, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybka85 wrote:
    Wiecie co, już były sytuacje, że dr C dawała grafik na ostatnią chwilę, tydzień lub kilka dni przed rozpoczęciem nowego miesiąca. Zatem nie ma co się martwić na zapas. Gdyby miała odejść z kliniki albo jakieś tego typu akcje, to przecież nas by o tym poinformowali. Aż tak nieprofesjonalni nie są.😉

    Dziękuję Rybka ja nie wiedziałam o tym :)

    Pokrótce:

    Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie

    On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%

    I Procedura
    II Transfer
    9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
    II Procedura
    Zaczynamy
    ❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
    2 przebadane i zdrowe
    Czas start III Procedura 06.2024
    ❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
    22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
    24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
    26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
    29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
    30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
    31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
    09.08 CRL 0,51 cm <3 ok 151/min (24dpt)

    preg.png[/url]
  • milkaczar Autorytet
    Postów: 282 101

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybka85 wrote:
    Wiecie co, już były sytuacje, że dr C dawała grafik na ostatnią chwilę, tydzień lub kilka dni przed rozpoczęciem nowego miesiąca. Zatem nie ma co się martwić na zapas. Gdyby miała odejść z kliniki albo jakieś tego typu akcje, to przecież nas by o tym poinformowali. Aż tak nieprofesjonalni nie są.😉

    Tak, tez tak kojarzę, bo ona w kilku miejscach pracuje, sama nie wiem jak ci lekarze te grafiki zgrywają jeśli trzeba latać miedzy przychodniami i szpitalami 😅

    MałaMi i zdecydowaliście do robicie jeśli nie będzie wyniku?

    Styczeń 2021 - rozpoczęcie leczenia w invimed Katowice/dr S.
    Kwiecień 2021 - IUI
    Maj 2021 - IUI
    Czerwiec 2021 - IUI
    Styczeń 2022 - start stymulacji do in vitro
    4 blastki- efekt w postaci 1 ciąży biochemicznej
  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka, a Wy kiedy startujecie z nową procedurą?

  • Solejukowa11 Ekspertka
    Postów: 210 238

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się.
    Dziś po kolejnym monitoringu, mamy ustaloną punkcję na środę.
    9 odpowiednich jajeczek mamy plus te mniejsze.
    Czekam na wyniki progesteronu itp. To się okaże czy podejdziemy do transferu ze świeżego czy zamrożonego zarodka.

    Zaczynam się stresować środą.

    Rybka85, Lilenka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobnież ma być jutro w Klinice i jestem w systemie do ustalenia terminu 🤦🏼‍♀️ ostatnio czekałam na wizytę w ten sam sposób półtora tygodnia mimo że był to monitoring przed transferem., ciekawe ile tym razem trzeba będzie czekać.

  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Solejukowa11 wrote:
    Melduję się.
    Dziś po kolejnym monitoringu, mamy ustaloną punkcję na środę.
    9 odpowiednich jajeczek mamy plus te mniejsze.
    Czekam na wyniki progesteronu itp. To się okaże czy podejdziemy do transferu ze świeżego czy zamrożonego zarodka.

    Zaczynam się stresować środą.
    Niema się kompletnie czym stresować 😊 Ja miałam 2 punkcje, po każdej z nich nic nie bolało, jedynie co, to może po tych emocjach człowiek był zmęczony i po powrocie do domu musiałam zaliczyć drzemki. A tak, to można normalnie funkcjonować 😉 Wszystko też zależy od organizmu, ja już wcześniej miałam operacje pod narkozą i wiedziałam, że dobrze reaguję na takiego typu rzeczy. Ale spokojnie sobie kluj jajeczka do środy 😉✊

    Lilenka lubi tę wiadomość

  • milkaczar Autorytet
    Postów: 282 101

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniatka wrote:
    Milka, a Wy kiedy startujecie z nową procedurą?

    Zasadniczo już :) Czekam tylko na miesiączkę powinna być dziś/jutro :)

    Styczeń 2021 - rozpoczęcie leczenia w invimed Katowice/dr S.
    Kwiecień 2021 - IUI
    Maj 2021 - IUI
    Czerwiec 2021 - IUI
    Styczeń 2022 - start stymulacji do in vitro
    4 blastki- efekt w postaci 1 ciąży biochemicznej
  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milkaczar wrote:
    Zasadniczo już :) Czekam tylko na miesiączkę powinna być dziś/jutro :)
    No to mocne kciuki! 🥰 Czym będziesz stymulowana? Tak samo jak poprzednio, czy jakieś zmiany?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2023, 06:59

  • Kasiek0806 Autorytet
    Postów: 256 125

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny trochę z innej beczki. Jestem po pierwszych prenatalnych i z usg wszystko wyszło super, natomiast wczoraj odebrałam wyniki testu pappa i nie ukrywam, że jestem zmartwiona, chociaż to nie przesadza o chorobie, ale czlowiek juz swoje myśli. Wyszło mi, że jestem w grupie wysokiego ryzyka odnośnie Zespołu Downa, lekarz zaleca amniopunkcje, ale tak do końca nie jestem przekonana co do tych wyników i co do tej amniopunkcji, boje się powikłań. Dlaczego na każdym etapie musi być coś i musimy podejmować tak trudne decyzje...

  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek0806 wrote:
    A ja dziewczyny trochę z innej beczki. Jestem po pierwszych prenatalnych i z usg wszystko wyszło super, natomiast wczoraj odebrałam wyniki testu pappa i nie ukrywam, że jestem zmartwiona, chociaż to nie przesadza o chorobie, ale czlowiek juz swoje myśli. Wyszło mi, że jestem w grupie wysokiego ryzyka odnośnie Zespołu Downa, lekarz zaleca amniopunkcje, ale tak do końca nie jestem przekonana co do tych wyników i co do tej amniopunkcji, boje się powikłań. Dlaczego na każdym etapie musi być coś i musimy podejmować tak trudne decyzje...
    A masz jakiś kontakt z Panią doktor? Ona kierowała Cię na prenatalne, czy robiłaś we własnym zakresie? Ja bym chyba napisała do niej, umówiła się na wizytę, pokazała wyniki i zapytała co uważa.

  • Kasiek0806 Autorytet
    Postów: 256 125

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniatka wrote:
    A masz jakiś kontakt z Panią doktor? Ona kierowała Cię na prenatalne, czy robiłaś we własnym zakresie? Ja bym chyba napisała do niej, umówiła się na wizytę, pokazała wyniki i zapytała co uważa.

    Wlasnie nie chodzę juz na wizyty do Pani dr C. Jestem bliżej u lekarza i to on kierował mnie na prenatalne do kliniki do Krakowa. Mam zalecona najpierw konsultacje genetyczną, nim zdecydujemy o tej amniopunkcji. Dziś mam dostać skierowanie na tą konsultację od lekarza prowadzącego. Chcę być dobrej myśli, bo to ryzyko jeszt wyliczane na podstawie pewnych statystyk, ale nie da się nie myśleć, pół nocy nie przespane. Jest jeszcze nieinwazyjna metoda, jakiś test nifty, co prawda trochę kosztuje. Ale bardziej byłabym skłonna na to. Chociaz narazie kłębią mi się różne myśli o tym wszystkim.

  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek0806 wrote:
    Wlasnie nie chodzę juz na wizyty do Pani dr C. Jestem bliżej u lekarza i to on kierował mnie na prenatalne do kliniki do Krakowa. Mam zalecona najpierw konsultacje genetyczną, nim zdecydujemy o tej amniopunkcji. Dziś mam dostać skierowanie na tą konsultację od lekarza prowadzącego. Chcę być dobrej myśli, bo to ryzyko jeszt wyliczane na podstawie pewnych statystyk, ale nie da się nie myśleć, pół nocy nie przespane. Jest jeszcze nieinwazyjna metoda, jakiś test nifty, co prawda trochę kosztuje. Ale bardziej byłabym skłonna na to. Chociaz narazie kłębią mi się różne myśli o tym wszystkim.
    Ty musisz być dobrej myśli! Jakie wyszło Ci ryzyko i ile masz lat? A pozostałe pomiary? Jeżeli wymiary kości nosowych, czy czegoś tam są prawidłowe, to podobno można być spokojnym. Ja miałam to szczęście, że na usg prenatalnym miałam już wyniki z krwi i statystyki mogłam od razu omówić je z lekarzem wykonującym badania. U mnie wykryli na połówkowych ognisko hiperhogeniczne czy jakoś tak nazywane, ale kazali się tym nie martwić, jeżeli pozostałe parametry są w normie. Trzymam za Was kciuki, daj znać co po konsultacjach z genetykiem.

    Rybka85 lubi tę wiadomość

  • Kasiek0806 Autorytet
    Postów: 256 125

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniatka wrote:
    Ty musisz być dobrej myśli! Jakie wyszło Ci ryzyko i ile masz lat? A pozostałe pomiary? Jeżeli wymiary kości nosowych, czy czegoś tam są prawidłowe, to podobno można być spokojnym. Ja miałam to szczęście, że na usg prenatalnym miałam już wyniki z krwi i statystyki mogłam od razu omówić je z lekarzem wykonującym badania. U mnie wykryli na połówkowych ognisko hiperhogeniczne czy jakoś tak nazywane, ale kazali się tym nie martwić, jeżeli pozostałe parametry są w normie. Trzymam za Was kciuki, daj znać co po konsultacjach z genetykiem.

    Mam 32 lata. Ryzyko podstawowe - 1:450, ryzyko skorygowane - 1:214, pappa 0,9717 MoM, beta-HCG 4,7064 MoM. Kompletnie nie wiem o co w tym chodzi. Próbowałam coś czytać, ale im więcej czytałam tym mniej wiedziałam. Poza tym tak sobie to tłumaczę, że to tylko wyliczone ryzyko i o niczym nie świadczy, ale już się włącza stres. Zobaczymy co jeszcze dziś nam powie lekarz prowadzacy, a potem genetyk. Mój Michał mnie uspokaja, że wszystko jest dobrze i tak też muszę do tego podejść, bo zwariuje.

  • Kasiek0806 Autorytet
    Postów: 256 125

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na usg wszystko było super, wszystkie pomiary, do niczego się nie można było przyczepić. Jeszcze lekarz przeprowadzający badanie powiedzial, że nie spodziewa się z wyników krwi czegoś niepokojącego. A tu takie coś nagle.

  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek0806 wrote:
    Mam 32 lata. Ryzyko podstawowe - 1:450, ryzyko skorygowane - 1:214, pappa 0,9717 MoM, beta-HCG 4,7064 MoM. Kompletnie nie wiem o co w tym chodzi. Próbowałam coś czytać, ale im więcej czytałam tym mniej wiedziałam. Poza tym tak sobie to tłumaczę, że to tylko wyliczone ryzyko i o niczym nie świadczy, ale już się włącza stres. Zobaczymy co jeszcze dziś nam powie lekarz prowadzacy, a potem genetyk. Mój Michał mnie uspokaja, że wszystko jest dobrze i tak też muszę do tego podejść, bo zwariuje.
    No to jesteśmy w tym samym wieku. Lepeij nie czytać, bo w internecie możesz wyczytać wszystko. Twój mąż ma rację, musisz podejść do tego na spokojnie, chociaż wiem, że łatwo się mówi. Zobaczysz co powiedzą lekarze po konsultacjach. Najwyżej dla świętego spokoju zrobisz badanie nifty albo sanco i będziesz wszystko wiedzieć 😚 Wiem, że to kosztowne, ale z drugiej strony spokojna ciąża jest warta wszystkich pieniędzy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2023, 12:19

    Rybka85 lubi tę wiadomość

  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek0806, a na pocieszenie Ci powiem, że jak my wracaliśmy z pierwszych prenatalnych, to z ciekawości sprawdzaliśmy jakie ryzyko miała 32 lata temu teściowa jak rodziła mojego męża. I gdyby wtedy były badania prenatalne, to podstawowe ryzyko miałaby 1 :32 (bo rodziła po 40) a urodził się chłop jak dąb, największy z wszystkich dzieci które ma😉

    Rybka85 lubi tę wiadomość

  • Kasiek0806 Autorytet
    Postów: 256 125

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniatka wrote:
    Kasiek0806, a na pocieszenie Ci powiem, że jak my wracaliśmy z pierwszych prenatalnych, to z ciekawości sprawdzaliśmy jakie ryzyko miała 32 lata temu teściowa jak rodziła mojego męża. I gdyby wtedy były badania prenatalne, to podstawowe ryzyko miałaby 1 :32 (bo rodziła po 40) a urodził się chłop jak dąb, największy z wszystkich dzieci które ma😉

    Dziękuję Ci bardzo za tą rozmowę, zawsze jest troszkę lżej jak człowiek się wygada. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze.

  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek0806 wrote:
    Dziękuję Ci bardzo za tą rozmowę, zawsze jest troszkę lżej jak człowiek się wygada. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze.
    Oczywiście, że będzie. Musi być. Wiem, że się stresujesz, ale to Wam nie pomaga a maluszek napewno też to odczuwa. Poczekaj na spokojnie na wizyty, zapisuj sobie na kartce wszystkie nurtujące Cię kwestie, żeby potem w stresie nie zapomnieć i zobaczysz co z tego wyniknie. Jak będziesz znała opinie lekarzy, wtedy będziesz się mogła zastanawiać, czy robić dodatkowe badania, czy czekacie na 2 prenatalne.

  • Kasiek0806 Autorytet
    Postów: 256 125

    Wysłany: 10 stycznia 2023, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniatka wrote:
    Kasiek0806, a na pocieszenie Ci powiem, że jak my wracaliśmy z pierwszych prenatalnych, to z ciekawości sprawdzaliśmy jakie ryzyko miała 32 lata temu teściowa jak rodziła mojego męża. I gdyby wtedy były badania prenatalne, to podstawowe ryzyko miałaby 1 :32 (bo rodziła po 40) a urodził się chłop jak dąb, największy z wszystkich dzieci które ma😉

    A jak się oblicza to ryzyko? 🙈

‹‹ 357 358 359 360 361 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ