INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Katrin83 wrote:Dziewczyny jutro rano zaczynam💊i wieczorem kłucie💉juz myslslam ze jakiś cud bo spóźniał się mi @ co zawsze był kalendarzowo ad A do Z pewnie stres i te leki dopochwowe fluomyzin. Obym dala tade z tym wszystkim. Czytam teraz wasze sytuacje po punkcjach i aż się boję bo ja na codzień zle się czuje a co dopiero po tych lekach i w ogóle. 😔
Trzymamy kciuki za jajka 😎✊✊ niech rosną. Co do tego czy będziesz się bardzo źle czuć, to jest bardzo indywidualna sprawa no i zależy też od ilości jajek. Ciężko przewidzieć i trzeba być dobrej myśli.
Ja brałam lamette, ale z tego co pamiętam to raz dziennie, pani dr chciała zobaczyć jak rosną moje pęcherzyki. Nic mi po niej nie było i czułam się normalnie. Brałam ją przed punkcją.Katrin83 lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Katrin83 wrote:No trzeba dać radę wiadomo pragnienie jest silniejsze aa tak wogole my kobiety jesteśmy twardymi sztukami nie do zdarcia 😊i superrr ze jest tu nas tyle i się wspieramy na wzajemoczekiwanym ❤❤❤. PŚ może któraś z Was brała lamette? Mi lekarz przepisał 2×1 a w ulotce jest napisane że dawkowanie raz dzienne. I jeszcze co wyczytałem że ten lek jest typowo na raka piersi
Też brałam lamette, było ok. Ogólnie stymulacja nie była zła. Zastrzyki do wytrzymania, trochę siniaków (co ciekawe po tych mniej bolesnych zastrzykach). Później jajniki trochę bolały, ale to bardziej cieszyło niż przeszkadzało.Katrin83, Marzycielka7 lubią tę wiadomość
Wrzesień 2022 Synek 💙
1 IVF
25dpt
10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
6dpt II kreski
FET ❄️17.12.2021
Została nam ❄️ 4BB
starania od 02.2016 -
Motyl12 wrote:Dziewuszki, do którego tyg ciąży brałyście prolutex, neoparin i utrogestan/p.besins dopochwowo?
* Neoparin biorę cały czas i będę brała do końca ciąży.
* Utrogestan brałam do 13 tygodnia ciąży dopochwowo, potem z uwagi na zapalenie przeszliśmy na doustny Besins. Biorę cały czas i wychodzi na to, że szybko nie odstawię.
Klinika ogólnie odstawia wszystko jakoś w okolicy 9 tygodnia ciąży, ale potem lekarz prowadzący decyduje o przedłużeniu leków. -
Katrin83 wrote:Ufff a jak się czułaś po tych tabletkach? Mniej więcej jak to sobie rozplanowałas czasowo?
Czułam się zupełnie normalnie po tych tabletkach. Ja akurat zarówno po nich, jak i po clostilbegyt, nie odczuwałam raczej żadnych skutków ubocznych, a pęcherzyki rosły. Niestety nie dało to ciąży. Brałam rano do śniadania i wieczorem do kolacji, ale nie trzymałam się bardzo sztywno godzin. Zazwyczaj gdzies pewnie około 8 i 20.Katrin83 lubi tę wiadomość
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
fresaaa wrote:Czułam się zupełnie normalnie po tych tabletkach. Ja akurat zarówno po nich, jak i po clostilbegyt, nie odczuwałam raczej żadnych skutków ubocznych, a pęcherzyki rosły. Niestety nie dało to ciąży. Brałam rano do śniadania i wieczorem do kolacji, ale nie trzymałam się bardzo sztywno godzin. Zazwyczaj gdzies pewnie około 8 i 20.
fresaaa lubi tę wiadomość
-
Katrin83 wrote:Dziekuje😚 jakoś tez tak planuje brać. Wierzę że się uda Tobie❤. Wiem że ogrom kasy idzie ale jeżeli wiek i zdrowie nam pozwala to walczmy. Kasa to rzecz do nabycia. Ja próbuje do 40 walczę juz 5 lat ale naturalnie dopiero zdecydowaliśmy się na in vitro. Próbowaliśmy wszystkiego co możliwe pozostała tylko ta droga.
Dziękuję za te słowa! 🥰 My nie staramy się jakoś bardzo długo, bo dopiero od grudnia 2019, ale ze względu na moją dość zaawansowaną endometrioze i niskie amh, nie chcemy juz dłużej czekać i próbować naturalnie, bo raczej będzie już coraz trudniej... Generalnie to stresuje mnie to wszystko, ale staram się podejść do całego procesu zadaniowo i etapowo i nie myśleć za dużo do przodu, co czasem średnio mi wychodzi 😅
Ja także życzę Wam, żeby jak najszybciej się udało!Katrin83 lubi tę wiadomość
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
fresaaa wrote:Dziękuję za te słowa! 🥰 My nie staramy się jakoś bardzo długo, bo dopiero od grudnia 2019, ale ze względu na moją dość zaawansowaną endometrioze i niskie amh, nie chcemy juz dłużej czekać i próbować naturalnie, bo raczej będzie już coraz trudniej... Generalnie to stresuje mnie to wszystko, ale staram się podejść do całego procesu zadaniowo i etapowo i nie myśleć za dużo do przodu, co czasem średnio mi wychodzi 😅
Ja także życzę Wam, żeby jak najszybciej się udało!fresaaa lubi tę wiadomość
-
Katrin83 wrote:Dziewczyny jutro rano zaczynam💊i wieczorem kłucie💉juz myslslam ze jakiś cud bo spóźniał się mi @ co zawsze był kalendarzowo ad A do Z pewnie stres i te leki dopochwowe fluomyzin. Obym dala tade z tym wszystkim. Czytam teraz wasze sytuacje po punkcjach i aż się boję bo ja na codzień zle się czuje a co dopiero po tych lekach i w ogóle. 😔
Katrin83 lubi tę wiadomość
6 lat starań
🙍🏼♀️: Endometrioza II stopnia (9.03.2020 - usunięcie ognisk i 2 polipów )
kariotyp prawidłowy
PAI-1 układ homozygotyczny
MTHFR C677T hetero
MTFHR A1298C hetero
Białko S - lekko poniżej normy
Reszta badań ok
AMH - 1,83
🙎🏻♂️: kariotyp prawidłowy
Nasienie - ok
2IUI- nieudane
12.2020
-Pierwsza procedura, protokół krótki
6 pobranych, 6 zapłodnionych: do 3 dnia 6, do 5 dnia dotrwały 2 blaski 🍀🍀
-12.2020 Transfer świeżynki 😔
(Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1)
-2.03.2021 transfer 5 dniowego ❄️ 😔
(Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1, matypred 2x1, estrofem 3x1, neoparin 40 1x1, Acard 150mg)
10.2021 II Procedura
Mamy ❄️❄️❄️❄️🥰 -
Marta123 wrote:Miałam dokładne to samo, kilka dni spóźnienia jak nigdy. To będziemy szły prawie równo 😊 Dasz radę na pewno. Ja dzisiaj rozszyfrowywałam pena do Puregonu, poszło prawie bezboleśnie. Oby samopoczucie tez było dobre. Kciuki za piękny kurnik 😁
-
Hej dawno mnie tu nie było ale cały czas podczytuje. Zmieniłam klinikę i zaczęłam długi protokół i właśnie mam pytanie bo któraś z was też miała taki protokół. Biorę teraz tabletki anty i od wczoraj krwawię dosyć mocno nie wiem czy pisać o zmianę tabletek do pani koordynator czy to może normalne.
Gratuluję wszystkim, którym się udało i powodzenia pozostałym staraczka -
Dziewczyny, może mi coś doradzicie. Mam przyjaciółkę, która trzeci raz podchodzi do IVF w Medart. Zawsze uzyskuje dużo komórek ponad 15. Z tego maja dużo zarodków koło 10-12 i do 3 dobry jest w miarę Ok a potem zostaje 1 zarodek i po badaniu jest wadliwy i nic z tego nie wychodzi. Diagnoza to jedynie słabe nasienie ale tez nie beznadziejne bo jest go dość mało i morfologia skopana i fragmentacja wysoka ale podobno nie ma tragedii. U niej wszystko idealnie wg lekarza. Co mogłabym im doradzić, chciałabym jakoś pomoc. Myślicie że może to być wina kliniki? Czy raczej wszędzie tak będzie? Co może być tego przyczyna? Dodam ze nie zbadali im kariotypu.beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
ZielonaPaprotka wrote:Dziewczyny, może mi coś doradzicie. Mam przyjaciółkę, która trzeci raz podchodzi do IVF w Medart. Zawsze uzyskuje dużo komórek ponad 15. Z tego maja dużo zarodków koło 10-12 i do 3 dobry jest w miarę Ok a potem zostaje 1 zarodek i po badaniu jest wadliwy i nic z tego nie wychodzi. Diagnoza to jedynie słabe nasienie ale tez nie beznadziejne bo jest go dość mało i morfologia skopana i fragmentacja wysoka ale podobno nie ma tragedii. U niej wszystko idealnie wg lekarza. Co mogłabym im doradzić, chciałabym jakoś pomoc. Myślicie że może to być wina kliniki? Czy raczej wszędzie tak będzie? Co może być tego przyczyna? Dodam ze nie zbadali im kariotypu.👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
lukaszkowa wrote:Jest kilka dziewczyn u nas, ktore chyba przyszly z Medartu to moze cos podpowiedza . Ale co, jak jest uszkodzony zarodek to go nie transferują, tak? Ja mam takie ambiwalentne odczucia jesli chodzi w ogole o to badanie zarodkow...beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
ZielonaPaprotka wrote:Dziewczyny, może mi coś doradzicie. Mam przyjaciółkę, która trzeci raz podchodzi do IVF w Medart. Zawsze uzyskuje dużo komórek ponad 15. Z tego maja dużo zarodków koło 10-12 i do 3 dobry jest w miarę Ok a potem zostaje 1 zarodek i po badaniu jest wadliwy i nic z tego nie wychodzi. Diagnoza to jedynie słabe nasienie ale tez nie beznadziejne bo jest go dość mało i morfologia skopana i fragmentacja wysoka ale podobno nie ma tragedii. U niej wszystko idealnie wg lekarza. Co mogłabym im doradzić, chciałabym jakoś pomoc. Myślicie że może to być wina kliniki? Czy raczej wszędzie tak będzie? Co może być tego przyczyna? Dodam ze nie zbadali im kariotypu.
Z tego co wiem, to Medart mało zajmuje się Panami, głównie po prostu opierają się na diagnozowaniu kobiet.
Myślę, że tutaj byłaby potrzebna wizyta u naprawdę dobrego androloga, bo problem z nasieniem jest bardzo poważny, skoro zarodki nie mogą osiągnąć stadium blastocysty i dodatkowo (mogą) być niepoprawne genetycznie.
Najlepszym androgiem w Polsce jest Jan Karol Wolski, który przyjmuje w Novum. Terminy do niego to około 2-3 tygodnie, także nie ma z tym problemu. Doktor prowadzi dokładny wywiad i czasem zapisuje kurację mająca na celu poprawienie nasienia, aczkolwiek na pewno zawoła o podstawowe badania genetyczne, żeby wykluczyć tu problem.
Pytanie też jak wygląda sposób życia: uzywki, dieta, przegrzewanie jąder.
-
lindalia wrote:Jako, że u nas problemem jest nasienie, to swego czasu mocno siedziałam w tym temacie.
Z tego co wiem, to Medart mało zajmuje się Panami, głównie po prostu opierają się na diagnozowaniu kobiet.
Myślę, że tutaj byłaby potrzebna wizyta u naprawdę dobrego androloga, bo problem z nasieniem jest bardzo poważny, skoro zarodki nie mogą osiągnąć stadium blastocysty i dodatkowo (mogą) być niepoprawne genetycznie.
Najlepszym androgiem w Polsce jest Jan Karol Wolski, który przyjmuje w Novum. Terminy do niego to około 2-3 tygodnie, także nie ma z tym problemu. Doktor prowadzi dokładny wywiad i czasem zapisuje kurację mająca na celu poprawienie nasienia, aczkolwiek na pewno zawoła o podstawowe badania genetyczne, żeby wykluczyć tu problem.
Pytanie też jak wygląda sposób życia: uzywki, dieta, przegrzewanie jąder.beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
Hej dziewczyny,
Orienujecie się jakj powinien być poziom estradiolu w 8 dniu cyklu przy stymulacji puregonem i lametta? Jestem po środku jeśli chodzi o widełki, ale pytanie czy powiniem być w górnej czy dolnej granicy?
Rozpoczęłam stymulacje wg. krótkiego protokołu: Puregon dawka dzienna 300 j Lametta 2 tabletki dziennie. Na wizycie 8 dc okazało się, że wytworzyły się zaledwie 2 pęcherzyki. (AMH 0,94). Stymulacja przerwana i czekam na następny cykl ze zwiększonymi dawkami leków.
Miałyście tak?
I czy po zwiększeniu dawek zwiększyła się liczba pecherzyków? -
AniaAnia1 wrote:Hej dziewczyny,
Orienujecie się jakj powinien być poziom estradiolu w 8 dniu cyklu przy stymulacji puregonem i lametta? Jestem po środku jeśli chodzi o widełki, ale pytanie czy powiniem być w górnej czy dolnej granicy?
Rozpoczęłam stymulacje wg. krótkiego protokołu: Puregon dawka dzienna 300 j Lametta 2 tabletki dziennie. Na wizycie 8 dc okazało się, że wytworzyły się zaledwie 2 pęcherzyki. (AMH 0,94). Stymulacja przerwana i czekam na następny cykl ze zwiększonymi dawkami leków.
Miałyście tak?
I czy po zwiększeniu dawek zwiększyła się liczba pecherzyków?beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
ZielonaPaprotka wrote:No właśnie używek jest dużo, nawet bardzo dużo, alkohol dużo i często i papierosy ale myślisz ze to tak mocno wpływa? Masz dziś wizytę u Dr R? Ja dzis mam na 17:30😊
Wiem, że ciężko zrezygnować z takich używek, ale proces spermatogenezy trwa 72 dni, może na ten okres Twój znajomy spróbowałby zrobić post? Na pewno parametry nasienia pójdą w górę.
Ja tez dziś mam wizytę, o 17:15, przebieram już nogami i zaczynam się stresować. 🙄 jak Cię rozpoznam ? -
ZielonaPaprotka wrote:Dziewczyny, może mi coś doradzicie. Mam przyjaciółkę, która trzeci raz podchodzi do IVF w Medart. Zawsze uzyskuje dużo komórek ponad 15. Z tego maja dużo zarodków koło 10-12 i do 3 dobry jest w miarę Ok a potem zostaje 1 zarodek i po badaniu jest wadliwy i nic z tego nie wychodzi. Diagnoza to jedynie słabe nasienie ale tez nie beznadziejne bo jest go dość mało i morfologia skopana i fragmentacja wysoka ale podobno nie ma tragedii. U niej wszystko idealnie wg lekarza. Co mogłabym im doradzić, chciałabym jakoś pomoc. Myślicie że może to być wina kliniki? Czy raczej wszędzie tak będzie? Co może być tego przyczyna? Dodam ze nie zbadali im kariotypu.
Ja bym zrobiła te kariotypy tak dla pewności. My co prawda nie badaliśmy fragmentacji ale morfologia jest 0%. Mieliśmy 3 zapłodnione komórki i jedna rozwijała się od początku źle, ale dwa kolejne dały blastki, więc u twojej koleżanki to może być problem genetyczny bo jak widać przy ivf morfologia sama w sobie to raczej nie problem. A trzy procedury i taki sam problem może świadczyć o poważniejszych problemach. To badanie im nie zaszkodzi a może coś wyjaśni.Leon ur. 28.02.2023 ❤️