INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
lukaszkowa wrote:Monia ja tylko napomnę, że dr R pracuje w szpitalu i Geraltowej na guzik się to przydało. Nie słyszałam prawdę mówiąc zbyt wielu przypadków kiedy lekarz prowadzący ciąże realnie interesuje się pacjentką jeśli trafi nawet do jego szpitala. Taki wybór potrafi być zgubny.
Ja skupiłabym się na tym żeby to był po prostu dobry lekarz wieloletnim doświadczeniem.
Jeśli chodzi o S, to nie zgodzę się z tym co napisała Paprotka - od lat prowadzi ciąże w Panacea i pracował na Polnej. Na ciążach bliźniaczych się zna. Ale nie namawiam Cię na niego, bo przyjmuje tylko w piątki. Ja prowadziłam u niego i byłam bardzo zadowolona, aczkolwiek tak jak nie chciał Ci dać heparyny to może nie ma sensu się z nim spinać i poszukać kogoś kto Ci da bez problemu.
I jeszcze nie wydaje mi się, ze super szybko interesujesz się prowadzącym bo jak potwierdzi się ciąża to następna wizyta u prowadzącego a terminy długie więc dobrze, że o tym myślisz
Panceence ale super - cieszę siębeta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
ZielonaPaprotka wrote:To nie wiedziałam że też pracował, Ok cofam to. U wielu moich koleżanek, które mnie namawiały na Dr R to właśnie podobno się on sam mega interesował jak trafiły do szpitala i bardzo go zachwalały ale czy to prawda. W przypadku Geraltowej wiem, że tak nie było ale może tez zależy. Ciężko stwierdzić jak to jest. Z drugiej strony jak już się trafi do dobrego szpitala czy konieczna jest nadal opieka lekarza prowadzącego. Ja myśle że najważniejsze żeby dobrze prowadził ciąże i nie doprowadził do tego żeby właśnie szpital był koniecznością przed porodem.
ZielonaPaprotka lubi tę wiadomość
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
ZielonaPaprotka wrote:O to super 😊 i wszystko było Ok? Zadowoleni z Dr R? Ja mam w sobotę a ty?
Tak, wszystko było w porządku: dużo badań, częste wizyty, czasem jakieś uwagi, że Pani na siebie nie uwaza.
Maluchy urodziły się się 34 tygodniu, szwagierka wstała i odeszły jej wody. Ale miała już skierowanie do szpitala na rozwiązanie tydzień później. I jakoś w 31 albo 32 tygodniu dr R wziął ją do szpitala na kilka dni, żeby poobserwować, ale to chyba standard przy bliźniakach.
W sumie ladne okazy wyszły, 2200 i 2300. 👶👶 Dzieci zostały w szpitalu, a ją wypuścili po 4 dobach. Jeden chłopak wyszedł po tygodniu, a drugi po trzech. -
lindalia wrote:Ja też w sobotę. Na którą jesteś?
Tak, wszystko było w porządku: dużo badań, częste wizyty, czasem jakieś uwagi, że Pani na siebie nie uwaza.
Maluchy urodziły się się 34 tygodniu, szwagierka wstała i odeszły jej wody. Ale miała już skierowanie do szpitala na rozwiązanie tydzień później. I jakoś w 31 albo 32 tygodniu dr R wziął ją do szpitala na kilka dni, żeby poobserwować, ale to chyba standard przy bliźniakach.
W sumie ladne okazy wyszły, 2200 i 2300. 👶👶 Dzieci zostały w szpitalu, a ją wypuścili po 4 dobach. Jeden chłopak wyszedł po tygodniu, a drugi po trzech.lindalia lubi tę wiadomość
beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
Dziewczyny dziękuję za każdą opinię. Osobiście w ogóle nie sugeruje się tym, czy dany lekarz pracuje
w szpitalu, w którym planuję rodzić. Bo prawdę mówiąc, nie myślałam jeszcze gdzie ewentualnie chcę rodzić 😅 poza tym też z moich obserwacji wynika, że raczej to w niczym nie pomaga. Chciałabym po prostu dobrego lekarza z doświadczeniem, który się nami zaopiekuje i doprowadzi do szczęśliwego rozwiązania. Ideałów nie ma - wiadomo, stąd też ta decyzja jest taka trudna.
W ogóle to ja cały czas stosuję metodę małych kroczków. Na nic się nie nakręcam. Muszę chyba usłyszeć od lekarza: tak, jest Pani w ciąży. Wtedy uwierzę.
O tym lekarzu prowadzącym to myślę już teraz głównie dlatego, że zdaję sobię sprawę z tego, że dobry lekarz ma długie terminy, a wiadomo, że jak się potwierdzi ciąża to będę chciała wizytę u prowadzącego "na wczoraj" -
lindalia wrote:O ile pamiętam to jesteś u dr L. Z tego co kojarzę, to Plinkę doktor L chciał widzieć jeszcze na dodatkowej wizycie, mimo, że serducho już było. Chyba znowu "każdy lekarz inaczej".
Dokładnie. Ja byłam na wizycie serduszkowej, dr L pytał czy mam już lekarza prowadzącego, powiedziałam że tak. Powiedział, że on chciałby jeszcze kolejną wizytę u niego, bo nie wszyscy lekarze wiedzą jak schodzić z leków po in vitro itp.
Zapisał mi na kartce lekarzy, do których warto się już zapisać na prenatalne, bo są długie kolejki.
Ostatecznie i tak więcej do dr L nie poszłam,bo akurat miałam wizytę u dr R umówioną. I tak jakoś wyszło 🙂Nat. ciąża - Poronienie 8 t.c. 09.2018
PCOS, nied. tarczycy, IO
PAI1 hetero, MTHFR homo
Od 2018 dalsze starania, IUI, bez skutku
2021 InVitro IMSI uzyskano 2 blastki
Transfer świeży 2.06.2021 4AA c.bioch.
Transfer 2.07.2021❄️ 4BA 🙏
6 dpt ⏸️
10.03.2022 Wiktor 3825 g 🥰
03.2023 walczymy o rodzeństwo 💪
Pobrane 18 🥚11 dojrzałych
Mamy 6 ❄️
3x 4ba, 4bb, 3aa, 3ba
25.04 transfer ❄️ 4ba
6 dpt ⏸️, 7 dpt beta 64, 9 dpt beta 194, 11 dpt beta 542, 13 dpt beta 1299 , 20 dpt beta 10734, 27 dpt ❤️ 0,75 cm, 30 dpt ❤️ 0,94 cm
9+4 🖤 dziewczynka. łyżeczkowanie -
plinka2017 wrote:Dokładnie. Ja byłam na wizycie serduszkowej, dr L pytał czy mam już lekarza prowadzącego, powiedziałam że tak. Powiedział, że on chciałby jeszcze kolejną wizytę u niego, bo nie wszyscy lekarze wiedzą jak schodzić z leków po in vitro itp.
Zapisał mi na kartce lekarzy, do których warto się już zapisać na prenatalne, bo są długie kolejki.
Ostatecznie i tak więcej do dr L nie poszłam,bo akurat miałam wizytę u dr R umówioną. I tak jakoś wyszło 🙂 -
Ja w klinice nie widziałam serduszka i doktor S polecił mi wizytę u lekarza prowadzącego po tygodniu i żebym koniecznie dała znać, jaki wynik, aczkolwiek doktor bardzo szanował, że dojeżdżam 140 km i kiedy była taka możliwość, to nie kazał przyjeżdżać.
Ja w ogóle bardzo żałuję, że tak szybko nas wygonił, bo ja go bardzo lubię! Po porodzie jeden z pierwszych dostanie fotę. 😅
Penceence wspaniale!!!❤️❤️❤️
Ja z doświadczenia swojego otoczenia wiem, że samo trafienie na patologie, na której pracuje lekarz prowadzący niewiele daje. Jak się lekarz pojawi na dyżurze, to wpadnie, ale tak naprawdę decydują o nas różni lekarze. Koleżankę prowadził zastępca ordynatora, a i tak inna lekarka podejmowała decyzja, co z jej ciążą. Zależy kto na dyżurze jeśli gdzieś zdarzają się wyjątki, to fajnie, ale to nie jest reguła. Nie ma się co na to nastawiać.
Na przykład w moim szpitalu pracuje tyle lekarzy, że w przypadku porodu trafienie na moją lekarkę wręcz graniczy z cudem. Szpital wybierałam tylko i wyłącznie pod katem tego, że ma świetną neonatologię, a że jest blisko mojego domu to już w ogóle idealnie. Moja lekarka tam pracuje, ale jak trzy dni leżałam na patologii to nawet nie trafiłam na jej dyżur. Jeśli podczas porodu trafie - super!
Miałam mega wsparcie przed szpitalem i po. Czuje się bardzo zaopiekowana i mogę liczyć na nią przez cały czas.
I to jest chyba najważniejsze.
Mysza28 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy miałyście może taki przypadek, że wzrosły wam przeciwciała igg toxoplaznozy?
Generalnie w 2015 r robiłam badanie na toxo i miałam już wtedy igg powyżej 470. Teraz w maju miałam 670. Kończyły mi się wirusowe badania i zrobiłam je dzisiaj na Polnej i wyszło mi igg 1987 😑. Jestem po pierwszym transferze. Igm wychodzi zawsze ujemne.
Sama nie wiem co o tym sądzić. Czytałam, że może dojść do reaktywacji starego zakażenia .
Wysyłam to do koordynatorek. Strasznie się obawiam, że odwołają mi przygotowani do kolejnego transferu .
Edit: a może słyszałyście, że ktoś tak miał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2021, 19:47
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Aniaaaa wrote:Hej jak to jest po punkcji...jeśli coś poszło nie tak w hodowli dadzą znać szybciej czy czekają do 7 doby?Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
nick nieaktualnylukaszkowa wrote:Monia ja tylko napomnę, że dr R pracuje w szpitalu i Geraltowej na guzik się to przydało. Nie słyszałam prawdę mówiąc zbyt wielu przypadków kiedy lekarz prowadzący ciąże realnie interesuje się pacjentką jeśli trafi nawet do jego szpitala. Taki wybór potrafi być zgubny.
Ja skupiłabym się na tym żeby to był po prostu dobry lekarz wieloletnim doświadczeniem.
Jeśli chodzi o S, to nie zgodzę się z tym co napisała Paprotka - od lat prowadzi ciąże w Panacea i pracował na Polnej. Na ciążach bliźniaczych się zna. Ale nie namawiam Cię na niego, bo przyjmuje tylko w piątki. Ja prowadziłam u niego i byłam bardzo zadowolona, aczkolwiek tak jak nie chciał Ci dać heparyny to może nie ma sensu się z nim spinać i poszukać kogoś kto Ci da bez problemu.
I jeszcze nie wydaje mi się, ze super szybko interesujesz się prowadzącym bo jak potwierdzi się ciąża to następna wizyta u prowadzącego a terminy długie więc dobrze, że o tym myślisz
Panceence ale super - cieszę się -
Cześć Dziewczyny,mam do Was takie pytanie. Czy którejś z Was zdarzyło się, ze miała 5 zarodków, 1 wykorzystano do implantacji, 4 obumarły w ciągu paru dni (miały być przygotowane do następnych transferów),ale ten 1 zainplantowany był jednak szczęśliwy? Nie znam się na tej terminologii,pytam dla bliskiej mi osoby,która nie korzysta z żadnych grup i nie ma kogo podpytać. Transfer był w sobotę,a dzisiaj dowiedziała się,ze nie ma już żadnego zarodka Będę wdzięczna za odp,jeśli ktoś się spotkał z taka sytuacja.MamaChlopcow
-
Motyl12 wrote:Napiszę tak: musisz uzbroić się w cierpliwość... Ja za pierwszym razem dowiedziałam się od lekarza na wizycie tydzień po punkcji, a za drugim najpierw dostałam fv za mrożenie a dopiero jak zadzwonilam to dostałam kartę informacyjną. Inne dziewczyny dostały od razu na maila kartę...czytając jaki jest tam teraz galimatias to musisz być baaardzo cierpliwa... Ale jeśli po 7dniach nic nie dostaniesz skontaktuj się z kliniką
-
Ritka wrote:W wypadku cesarki to się jednak przydaje jak lekarz prowadzący ciąże którego się zna i któremu się ufa ją zrobi.👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
MamaChlopcow wrote:Cześć Dziewczyny,mam do Was takie pytanie. Czy którejś z Was zdarzyło się, ze miała 5 zarodków, 1 wykorzystano do implantacji, 4 obumarły w ciągu paru dni (miały być przygotowane do następnych transferów),ale ten 1 zainplantowany był jednak szczęśliwy? Nie znam się na tej terminologii,pytam dla bliskiej mi osoby,która nie korzysta z żadnych grup i nie ma kogo podpytać. Transfer był w sobotę,a dzisiaj dowiedziała się,ze nie ma już żadnego zarodka Będę wdzięczna za odp,jeśli ktoś się spotkał z taka sytuacja.
-
Poprostu lekarza zawsze można zmienić. I to co jednej pasuje to drugiej przeszkadza. Każda ciaza jest inna o każdy lekarz w inny sposób leczy i radzi. Dla mnie piorytet to bliskość i właśnie szpital w którym chce rodzic plus polecenia rodziny i znajomych. Nie wchodzę na fora i nie sprawdzam opini na temat lekarzy bo wiem że ludzie są różni. I czasem z blachego powodu lub z żadnego potrafią opinie zniszczyć. Tak samo lekarze też popełniają błędy, niestety najlepszym się zdarza. Ale oni wszyscy mają pokończone szkoły i chcą dla pacjentek jak najlepiej. Więc sądzę że na początek każdy wybór jest dobrym a gdyby coś nie pasowało można lekarza zmienic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2021, 20:54
-
Dzudi wrote:W Kościanie, dr. Joanna Kowalska-Jasiecka 😊
Jesteś z Kosciana???01.2014 pierwsza ciąża naturalna synuś 2810g i 55 cm szczęścia
12.2018 HSG (lewy jajowód niedrożny)
05. 2019 Pierwsza wizyta niepłodnościowa, PCOS, IO
11.2021 Kolejna wizyta (mąż się oswoił z myślą o wspomaganym zajściu w ciążę)
11.2021-04.2022 zbieranie funduszy
04.2022 start dofinansowania 1procedura ivf
06.2022 punkcja
Mamy 6 mrozaczków
7.2022 pierwszy transfer nieudany (4BA)
8.2022 drugi transfer(3BA)
8dpt-34.53,10dpt- 47,44;11dpt - 30,71
9.2022 trzeci transfer (3BA)
7dpt BETA HCG 25,22
9dpt BETA HCG 49!
12dpt BETA HCG 205
14dpt BETA HCG 594
16dpt BETA HCG 1378<3
23dpt BETA HCG 11027<3
26 dpt mamy -
Woodwife wrote:Jesteś z Kosciana???
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️