INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
dobuska wrote:Jeżeli opryszka pojawiła Ci się pierwszy raz w życiu - pilnie do lekarza.
Jeżeli to wtórne zakażenie, nic się nie powinno wydarzyć, byle nie przenieść na narządy płciowe. Sama nie bierz żadnych leków antywirusowych
Wtórne zakażenie. Odpisała mi koordynatorka, że dr S kazał brać Heviran Control i maść Zovirax. Tyle, że nie napisała nic jak dawkować 🤷♀️ jutro sobota, więc pewnie niczego więcej się nie dowiem.
Matko, nie przypuszczałam, że ciąża może być tak stresująca 🙉 -
dobuska wrote:Lindalia później się już nie zmienia termin porodu. Biorą albo z usg prenatalnego albo z OM
Rosną te dzieciaki nam tutaj, rosną! ❤️
Paprotka jak u Ciebie z tymi cukrami?
Geraltowa, jeśli nas czytasz, daj znać!❤️
Lukaszkowa, Danadana, Kasssia, co u Was?❤️
Lukaszkowa - Jachu słodziakmy również dużo bawimy się na macie, a Julia to takie pogodne dziecko, że wciąż się uśmiecha
Rozwija się zdrowo, karmię piersią a "Mała" ma już 7kg więc momentami plecy mi wysiadają. wstawiłabym Wam zdjęcie, ale ogólnie mój mąż nie zgadza się na publikowanie fotek w sieci więc musimy pozostać incognito
U mnie psychicznie trochę gorzej, bo przez ten szpital strasznie się o nią boję i jakoś nie potrafię cieszyć się na święta w tym roku, bo przeraża mnie myśl spotkania z większą rodziną, bo ktoś może być przeziębiony itp. Naprawdę w głowie mam mętlik i strasznie wariuje od tego... Mam nadzieję, że minie.
I szczerze my byliśmy w szpitalu 2 tygodnie i Julcia miała już wtedy 7-8tyg. Nie wyobrażam sobie co musi w takim razie czuć Geraltowa. Mam nadzieję, że u Was dobrze na tyle, na ile w tej sytuacji być może ❤️
Adobuska lubi tę wiadomość
-
A gdzie to zdjęcie Jasia ?🤔 Też chciałam oko nacieszyć a nie wyświetla mi nigdzie zdjęcia 😢
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
Dzudi wrote:A gdzie to zdjęcie Jasia ?🤔 Też chciałam oko nacieszyć a nie wyświetla mi nigdzie zdjęcia 😢
Wiesz Kasia czego mi najbardziej brakuje... jakiegos klubu mam czy czegos takiego zeby czasem wylac swoje frustracje... slyszlam, ze są takie kręgi mam online. Chyba w swieta poszukam czegos takiego bo strasznie mi samotnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2021, 20:44
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Night wrote:Skąd macie telefony do Koordynatorek? Ja nie wiedziałam, że można dzwonić 🙈.
Mam transfer zaplanowany na za tydzień . Nie mogę się doczekać.
Nie mam prolutexu, bo nie da się nigdzie w Poznaniu kupić. Doktor go niczym nie zastąpił. Trochę mnie to martwi, ale to w końcu on jest specjalistą. -
mo_Nika wrote:Wtórne zakażenie. Odpisała mi koordynatorka, że dr S kazał brać Heviran Control i maść Zovirax. Tyle, że nie napisała nic jak dawkować 🤷♀️ jutro sobota, więc pewnie niczego więcej się nie dowiem.
Matko, nie przypuszczałam, że ciąża może być tak stresująca 🙉mo_Nika lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczynyny, z młodym jak to z wczesniakiem ciągła niepewność. Ale z plusów to zaczął ładnie trawić moje mleczko. I w końcu zaczął tyć. W tą niedzielę skończy 3 tygodnie. Jestem w szoku jak ten czas leci. Oddychanie też mu jakoś idzie ale musi mieć ciągle maseczkę. Teraz mamy najpowazniejszy problem z krwią, bo ma niedokrwistość i najpewniej będzie musiał mieć przetaczana krew. Strasznie mnie boli serce,ze mój mały człowiek musi tyle przejść ale jest bardzo dzielny.
Z mężem tak naprawdę żyjemy tylko od wizyty do wizyty u niego. Jesteśmy w ciągłym napięciu i oczekiwaniu. Zaczniemy żyć jak Kacperek będzie z nami w domu. To trudne zostać mama i nie mieć dziecka przy sobie. Chciałabym go wziąć i wytulic ale jeszcze muszę czekać na tą chwilę. Staram się nie płakać i być silna ale kurcze to wszystko nie tak miało wyglądać...Lis, Katrin83, Night, dobuska, Dżoanniks, Motyl12, panizajączkowa, ZielonaPaprotka, agulla1 lubią tę wiadomość
Starania od 2016
06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
Zmiana kliniki + badanie immunologii
04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram -
Geraltowa wrote:Cześć dziewczynyny, z młodym jak to z wczesniakiem ciągła niepewność. Ale z plusów to zaczął ładnie trawić moje mleczko. I w końcu zaczął tyć. W tą niedzielę skończy 3 tygodnie. Jestem w szoku jak ten czas leci. Oddychanie też mu jakoś idzie ale musi mieć ciągle maseczkę. Teraz mamy najpowazniejszy problem z krwią, bo ma niedokrwistość i najpewniej będzie musiał mieć przetaczana krew. Strasznie mnie boli serce,ze mój mały człowiek musi tyle przejść ale jest bardzo dzielny.
Z mężem tak naprawdę żyjemy tylko od wizyty do wizyty u niego. Jesteśmy w ciągłym napięciu i oczekiwaniu. Zaczniemy żyć jak Kacperek będzie z nami w domu. To trudne zostać mama i nie mieć dziecka przy sobie. Chciałabym go wziąć i wytulic ale jeszcze muszę czekać na tą chwilę. Staram się nie płakać i być silna ale kurcze to wszystko nie tak miało wyglądać... -
Geraltowa wrote:Cześć dziewczynyny, z młodym jak to z wczesniakiem ciągła niepewność. Ale z plusów to zaczął ładnie trawić moje mleczko. I w końcu zaczął tyć. W tą niedzielę skończy 3 tygodnie. Jestem w szoku jak ten czas leci. Oddychanie też mu jakoś idzie ale musi mieć ciągle maseczkę. Teraz mamy najpowazniejszy problem z krwią, bo ma niedokrwistość i najpewniej będzie musiał mieć przetaczana krew. Strasznie mnie boli serce,ze mój mały człowiek musi tyle przejść ale jest bardzo dzielny.
Z mężem tak naprawdę żyjemy tylko od wizyty do wizyty u niego. Jesteśmy w ciągłym napięciu i oczekiwaniu. Zaczniemy żyć jak Kacperek będzie z nami w domu. To trudne zostać mama i nie mieć dziecka przy sobie. Chciałabym go wziąć i wytulic ale jeszcze muszę czekać na tą chwilę. Staram się nie płakać i być silna ale kurcze to wszystko nie tak miało wyglądać...
Aż trudno uwierzyć, że Kacperek już 3 tygodnie ma. Trzymam za was kciuki. ❤️Wrzesień 2022 Synek 💙
1 IVF
25dpt
10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
6dpt II kreski
FET ❄️17.12.2021
Została nam ❄️ 4BB
starania od 02.2016 -
Geraltowa Kacperek to Mały Wielki Wojownik!! Da radę - jest pod profesjonalną opieką i ma Was - kochających rodziców.
Wiem, że teraz On jest dla Was najważniejszy, ale postarajcie się zadbać też o siebie, bo po powrocie będzie potrzebował silnych, ale i szczęśliwych rodziców.
Trzymajcie się! -
lukaszkowa wrote:Juz usunelam bo jak maz Kasi średnio z fotkami (chociaz to irracjonalne bo w sieci multum fotek dzieci, ktore wygladaja jak Janek) ale nastepnym razem Dzudi zrobie dla Ciebie alert, ze danego dnia wstawie zdjecie zebys sobie zobaczyla
Wiesz Kasia czego mi najbardziej brakuje... jakiegos klubu mam czy czegos takiego zeby czasem wylac swoje frustracje... slyszlam, ze są takie kręgi mam online. Chyba w swieta poszukam czegos takiego bo strasznie mi samotnie.
Oj mi też takiego klubu lub czegoś brakuje. U nas podobno coś organizują na osiedlu, ale nie mam odwagi z Julią pojawić się w miejscu gdzie jest sporo dzieci, które często mają też rodzeństwo przedszkolne czyli "wylęgarnia" wirusów... Mam nadzieję, że kiedyś mi ten strach przejdzie...
Też słyszałam o takich kręgach wsparcia on-line i zabieram się żeby czegoś poszukać, bo u mnie niby mój mąż pracuje w domu więc jesteśmy w trójkę, ale to nie to samo i też czuję się strasznie samotnie. Dodatkowo moja przyjaciółka, która ma problemy z zajściem w ciąże, od czasu jak nam się udało bardzo się ode mnie odsunęła.
W każdym razie jakbyś miała ochotę to możemy trochę powylewać wspólnie frustracje, ale żeby tu nie zmieniać wątku, może na priv? -
Geraltowa kochana bardzo dobrze że Kacperek przybiera 🥰🥰 z dnia na dzień będzie coraz lepiej ❤️
W końcu przyjdzie czas że będziecie już razem w domku.
Przytulam mocno 🥰🥰 bądźcie dzielniNat. ciąża - Poronienie 8 t.c. 09.2018
PCOS, nied. tarczycy, IO
PAI1 hetero, MTHFR homo
Od 2018 dalsze starania, IUI, bez skutku
2021 InVitro IMSI uzyskano 2 blastki
Transfer świeży 2.06.2021 4AA c.bioch.
Transfer 2.07.2021❄️ 4BA 🙏
6 dpt ⏸️
10.03.2022 Wiktor 3825 g 🥰
03.2023 walczymy o rodzeństwo 💪
Pobrane 18 🥚11 dojrzałych
Mamy 6 ❄️
3x 4ba, 4bb, 3aa, 3ba
25.04 transfer ❄️ 4ba
6 dpt ⏸️, 7 dpt beta 64, 9 dpt beta 194, 11 dpt beta 542, 13 dpt beta 1299 , 20 dpt beta 10734, 27 dpt ❤️ 0,75 cm, 30 dpt ❤️ 0,94 cm
9+4 🖤 dziewczynka. łyżeczkowanie -
Kassssia wrote:Oj mi też takiego klubu lub czegoś brakuje. U nas podobno coś organizują na osiedlu, ale nie mam odwagi z Julią pojawić się w miejscu gdzie jest sporo dzieci, które często mają też rodzeństwo przedszkolne czyli "wylęgarnia" wirusów... Mam nadzieję, że kiedyś mi ten strach przejdzie...
Też słyszałam o takich kręgach wsparcia on-line i zabieram się żeby czegoś poszukać, bo u mnie niby mój mąż pracuje w domu więc jesteśmy w trójkę, ale to nie to samo i też czuję się strasznie samotnie. Dodatkowo moja przyjaciółka, która ma problemy z zajściem w ciąże, od czasu jak nam się udało bardzo się ode mnie odsunęła.
W każdym razie jakbyś miała ochotę to możemy trochę powylewać wspólnie frustracje, ale żeby tu nie zmieniać wątku, może na priv?
Ja mysle, ze zadna rodzina ani zadna osoba, ktora nas zna tego nie zrozumie bo zawsze jest "O jeny ale najwazniejsze, ze zdrowe", "inni maja gorzej" cos tam cos tam. Mąż też jest sporo ze mna w domu ale faceci mam wrażenie nie odczuwają tej presji.
I wlasnie jak mi się włącza jojczenie to myślę o was Geraltowa - trzymam za was kciuki. To się kiedys w koncu skonczy. Zawsze w koncu wychodzi slonce.👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Geraltowa wrote:Cześć dziewczynyny, z młodym jak to z wczesniakiem ciągła niepewność. Ale z plusów to zaczął ładnie trawić moje mleczko. I w końcu zaczął tyć. W tą niedzielę skończy 3 tygodnie. Jestem w szoku jak ten czas leci. Oddychanie też mu jakoś idzie ale musi mieć ciągle maseczkę. Teraz mamy najpowazniejszy problem z krwią, bo ma niedokrwistość i najpewniej będzie musiał mieć przetaczana krew. Strasznie mnie boli serce,ze mój mały człowiek musi tyle przejść ale jest bardzo dzielny.
Z mężem tak naprawdę żyjemy tylko od wizyty do wizyty u niego. Jesteśmy w ciągłym napięciu i oczekiwaniu. Zaczniemy żyć jak Kacperek będzie z nami w domu. To trudne zostać mama i nie mieć dziecka przy sobie. Chciałabym go wziąć i wytulic ale jeszcze muszę czekać na tą chwilę. Staram się nie płakać i być silna ale kurcze to wszystko nie tak miało wyglądać...
Jestem z Tobą myślami! -
Geraltowa, jesteście bardzo dzielni - Ty, Twój mąż i Kacperek! Wytrzymaliscie już tak duzo, są postępy, wytrzymacie więcej i będzie pięknie ❤️ Bardzo mocno trzymam za Was kciuki!
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
Geraltowa wrote:Cześć dziewczynyny, z młodym jak to z wczesniakiem ciągła niepewność. Ale z plusów to zaczął ładnie trawić moje mleczko. I w końcu zaczął tyć. W tą niedzielę skończy 3 tygodnie. Jestem w szoku jak ten czas leci. Oddychanie też mu jakoś idzie ale musi mieć ciągle maseczkę. Teraz mamy najpowazniejszy problem z krwią, bo ma niedokrwistość i najpewniej będzie musiał mieć przetaczana krew. Strasznie mnie boli serce,ze mój mały człowiek musi tyle przejść ale jest bardzo dzielny.
Z mężem tak naprawdę żyjemy tylko od wizyty do wizyty u niego. Jesteśmy w ciągłym napięciu i oczekiwaniu. Zaczniemy żyć jak Kacperek będzie z nami w domu. To trudne zostać mama i nie mieć dziecka przy sobie. Chciałabym go wziąć i wytulic ale jeszcze muszę czekać na tą chwilę. Staram się nie płakać i być silna ale kurcze to wszystko nie tak miało wyglądać... -
Night wrote:Dzwoniłam do Botanici i tam farmaceutka sprawdzała i widziała tylko w Krośnie w jednej aptece. Zadzwoniłam do nich i to co mieli było już zarezerwowane. Spróbuję zapytać w Gemini. Może akurat się uda.
Dostałam wyniki progesteronu, powiedzcie czy są ok. Dzisiaj mam 11 dc.
[N55] Progesteron < 0,159 nmol/l
Progesteron (jedn. stand.) < 0,05 ng/ml
Jeszcze pytanie, jakie miałyście endometrium w dniu transferu?
Ja kupiłam w aptece wielkopolskiej 42 na solidarności w Poznaniu. W poniedziałek kupowałam, mówiła że ma jeszcze zapas.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Geraltowa wrote:Cześć dziewczynyny, z młodym jak to z wczesniakiem ciągła niepewność. Ale z plusów to zaczął ładnie trawić moje mleczko. I w końcu zaczął tyć. W tą niedzielę skończy 3 tygodnie. Jestem w szoku jak ten czas leci. Oddychanie też mu jakoś idzie ale musi mieć ciągle maseczkę. Teraz mamy najpowazniejszy problem z krwią, bo ma niedokrwistość i najpewniej będzie musiał mieć przetaczana krew. Strasznie mnie boli serce,ze mój mały człowiek musi tyle przejść ale jest bardzo dzielny.
Z mężem tak naprawdę żyjemy tylko od wizyty do wizyty u niego. Jesteśmy w ciągłym napięciu i oczekiwaniu. Zaczniemy żyć jak Kacperek będzie z nami w domu. To trudne zostać mama i nie mieć dziecka przy sobie. Chciałabym go wziąć i wytulic ale jeszcze muszę czekać na tą chwilę. Staram się nie płakać i być silna ale kurcze to wszystko nie tak miało wyglądać...Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙