WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Oooo to super, że się tak dobrze czujesz! Mam nadzieję, że tak będzie do końca. ❤️
    Ja bardzo polecam książki Izabeli Dembińskiej, to położna. Jest wersja ciążowa, porodowa i o noworodku :) chyba tak naprawdę te książki mi się sprawdziły najlepiej do czytania, bo są oparte o polskie realia. :) na przykład miałam tez księgę ciąży, ale ją sprzedałam, bo sporo rzeczy nie przekładało się na polskie prowadzenie ciąży.
    O to musze obczaic. Ksiege ciazy tez kupilam, ale uzywana za 15 zl wiec nie bedzie mi szkoda :D
    Lukaszkowa ale ta lista jest bardzo pomocna 😁

    dobuska lubi tę wiadomość

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    O to musze obczaic. Ksiege ciazy tez kupilam, ale uzywana za 15 zl wiec nie bedzie mi szkoda :D
    Lukaszkowa ale ta lista jest bardzo pomocna 😁
    Mi Księga akurat bardzo przypasowała :) też miałam używaną :). W sumie nie pamiętam właściwie w niej odniesień do prowadzenia ciąży, czytałam raczej o tym co dzieje sie z maluchem i ze mna na danym etapie. Jakies tam rzeczy o suplementacji i wstęp do porodu.

    Generalnie teraz z perspektywy czasu mocno zrewidowałam poglądy odnośnie niektórych książek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2021, 20:26

    Aguś93 lubi tę wiadomość

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • fresaaa Autorytet
    Postów: 1043 991

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Night wrote:
    10 dpt, transfer 17.12. U mnie rosołek, frytki i kocyk zdziałały, oby tak było u ciebie. Ja też przysporzyłam doktorowi problemów, bo wypchnęłam wziernik z szyjki 😂.
    Mój kropek musi być twardy, że przetrwał najgorszą rwę kulszową mojego życia, delikatną rehabilitację i bóle jak rażenie prądem 🙈.

    Łooo to ta beta jak na 10 dpt to faktycznie mega 😁 oczywiście skarpetki w ananasy też były 🙉
    Kropek siłacz!

    Night lubi tę wiadomość

    age.png

    Ona 👩
    Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA

    On 👦
    Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72

    1 IVF 11.21
    stymulacja przerwana
    2 IVF 12.21
    punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
    transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
    transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
    3 IVF 06.22
    punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
    transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1

    transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
    07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
    16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰

    ❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️
  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Mi Księga akurat bardzo przypasowała :) też miałam używaną :). W sumie nie pamiętam właściwie w niej odniesień do prowadzenia ciąży, czytałam raczej o tym co dzieje sie z maluchem i ze mna na danym etapie. Jakies tam rzeczy o suplementacji i wstęp do porodu.

    Generalnie teraz z perspektywy czasu mocno zrewidowałam poglądy odnośnie niektórych książek.
    To prosze nowa liste po weryfikacji 😂

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    To prosze nowa liste po weryfikacji 😂
    Nie, ogolnie spoko bardzo. Fajne sa ksiazki gdzie sa konkretne odpowiedzi na pytania. Np. co mozna brac przy zapaleniu piersi albo czy lanoline trzeba zmywać. Teoretycznie mozna znalezc odpowiedz w necie ale nigdy nie wiadomo czy w necie mozna temu na 100 ufać. Takze mi sie bardzo sie przydala m.in. ksiazka o karmieniu piersia. O porodzie rowniez ALE czasem ta wiedza dobija. W sensie wiesz co sie dzieje, co powinnas robic ale na mega duzo rzeczy nie masz wpływu i to tylko frustruje. Albo np. czytasz, ze karmienie piersia jest wspaniale dla dziecka i jest ale w momencie kiedy z roznych przyczyn nie mozesz karmic to ta wiedza Cie po prostu dobija. Trafiasz do szpitala powiatowego - nie ma piłki, znieczulenia, jest ewentualnie prysznic. Ksiazki czasem kreują w głowie wizje, ktora jest nie do zrealizowania.
    Ale jednak nie zaluje, ze je przeczytalam chociaz porządna szkoła rodzenia jest nie do przecenienia. Ksiazki tez polecilabym mezowi :).
    Mi po porodzie przydała się też książka Dobry Sen Maluszka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2021, 20:57

    dobuska, penceence lubią tę wiadomość

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • Kassssia Autorytet
    Postów: 400 282

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Oooo to super, że się tak dobrze czujesz! Mam nadzieję, że tak będzie do końca. ❤️
    Ja bardzo polecam książki Izabeli Dembińskiej, to położna. Jest wersja ciążowa, porodowa i o noworodku :) chyba tak naprawdę te książki mi się sprawdziły najlepiej do czytania, bo są oparte o polskie realia. :) na przykład miałam tez księgę ciąży, ale ją sprzedałam, bo sporo rzeczy nie przekładało się na polskie prowadzenie ciąży.
    Właśnie też chciałam napisać o tych książkach Izabeli Dębińskiej. Ja miałam tylko porodową i o noworodku. Ta ciążowa wyszła jakoś w moich ostatnich tygodniach ciąży więc stwierdziłam, że już nie warto, ale podoba mi się jej sposób pisania - np. w tej o noworodku masz właśnie taką bardzo praktyczną wiedzę w tej dobie tyle i tyle kupek to norma, jak pielęgnować kikut pępowinowy itp.

    Natomiast ta o porodzie mnie bardzo uspokoiła i przygotowała w głowie na poród. Ale potem nastąpiło to o czym napisała przed chwilą lukaszkowa - zderzenie z rzeczywistością w szpitalu.
    U mnie cały poród musiał być z podpiętym ktg i oksytocyną i czasem jeszcze jakąś kroplówkę dostawałam więc miałam 3 - 4 kable. Utrudniało to pójście pod prysznic - dwa razy namówiłam położną na uwolnienie mnie od tych kabli to się udało. Poruszać się mogłam w bardzo ograniczonym obszarze, bo okablowanie. Chciałam siedzieć na piłce, ale ja mam wzrost prawie 180cm, a ta piłka była chyba najmniejsza i po prostu zdecydowanie za mała dla mnie. Przygotowując się do porodu planowałam dużo odpoczywać w pozycji kolankowo - łokciowej, ogólnie na czworaka, ale wtedy spadały mi peloty od ktg i lekarz przychodził i mnie opierdzielał. Więc warto przygotować się na poród, ale mieć też w głowie, że on może nie do końca wyglądać tak jak zaplanowałyśmy.

    dobuska lubi tę wiadomość

    l22n9vvj7eq2lufw.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To, o czym wspominacie (ten przerost oczekiwań) to bardzo ważna kwestia. Dlatego tutaj troszeczkę wahałabym się, żeby polecić książki z serii Natuli. Przeczytałam tę o porodzie naturalnym i o karmieniu piersią i na koniec złapałam doła. Jeszcze nie urodziłam, a wiem, że zderzenie z rzeczywistością po nich musi być bardzo bolesne. Najgorzej odbieram tę o karmieniu piersią, po której poczułam się jak wyrodna matka, bo mam podejście takie, że jeżeli nie ogarnę karmienia i moja doradczyni nie będzie mi w stanie pomóc, to nie zamierzam się zarzynać. W tej książce karmienie piersią jest tak gloryfikowane (absolutnie nie umniejszam, bo to że karmienie piersią jest najlepszą formą karmienia dziecka to ja wiem), że można złapać doła. Niby jest napisane, że kobieta decyduje, ale to wszystko jest podparte takimi argumentami, że jeżeli zdecydujesz się jednak nie karmić to licz się z konsekwencjami, bo zawsze się da, a jeśli twierdzisz, że się nie da, to niewystarczająco się starałaś.
    W niczym mi to nie pomaga, na pewno mnie to nie uspokoiło.
    Zresztą ta o porodzie to też taka trochę bajka... Też oczywiście wszystko możemy wywalczyć i takie tam...

    Natomiast książki Dembińskiej polecam właśnie za prostotę. Biorę sporą poprawkę na wiele spraw, ale ogólnie dużo mi w głowie rozjaśniła.

    I tak uważam, że dobra położna, na którą ja trafiłam to skarb. Kobieta ewidentnie jest po mojej stronie. Przygotowuje mnie do porodu, konkretnie w moim szpitalu, w realiach, które zna. Prowadzi moją szkołę rodzenia i później będzie przyjeżdżać na wizyty patronażowe. Jej wiedza przebija jak na razie każdą książkę, którą czytałam. Niestety wiem, że nie każda z mam ma możliwość doboru idealnej położnej, ale po prostu polecam rozeznać się w swojej okolicy i nie brać położnej na łapu capu. Tu jej rola jest inna niż lekarza i meeeegla ważna. :) Szczerze, gdybym wiedziała, że będę miała tak dobrą położną, to żadnej książki bym nie kupila. :)

  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    To, o czym wspominacie (ten przerost oczekiwań) to bardzo ważna kwestia. Dlatego tutaj troszeczkę wahałabym się, żeby polecić książki z serii Natuli. Przeczytałam tę o porodzie naturalnym i o karmieniu piersią i na koniec złapałam doła. Jeszcze nie urodziłam, a wiem, że zderzenie z rzeczywistością po nich musi być bardzo bolesne. Najgorzej odbieram tę o karmieniu piersią, po której poczułam się jak wyrodna matka, bo mam podejście takie, że jeżeli nie ogarnę karmienia i moja doradczyni nie będzie mi w stanie pomóc, to nie zamierzam się zarzynać. W tej książce karmienie piersią jest tak gloryfikowane (absolutnie nie umniejszam, bo to że karmienie piersią jest najlepszą formą karmienia dziecka to ja wiem), że można złapać doła. Niby jest napisane, że kobieta decyduje, ale to wszystko jest podparte takimi argumentami, że jeżeli zdecydujesz się jednak nie karmić to licz się z konsekwencjami, bo zawsze się da, a jeśli twierdzisz, że się nie da, to niewystarczająco się starałaś.
    W niczym mi to nie pomaga, na pewno mnie to nie uspokoiło.
    Zresztą ta o porodzie to też taka trochę bajka... Też oczywiście wszystko możemy wywalczyć i takie tam...

    Natomiast książki Dembińskiej polecam właśnie za prostotę. Biorę sporą poprawkę na wiele spraw, ale ogólnie dużo mi w głowie rozjaśniła.

    I tak uważam, że dobra położna, na którą ja trafiłam to skarb. Kobieta ewidentnie jest po mojej stronie. Przygotowuje mnie do porodu, konkretnie w moim szpitalu, w realiach, które zna. Prowadzi moją szkołę rodzenia i później będzie przyjeżdżać na wizyty patronażowe. Jej wiedza przebija jak na razie każdą książkę, którą czytałam. Niestety wiem, że nie każda z mam ma możliwość doboru idealnej położnej, ale po prostu polecam rozeznać się w swojej okolicy i nie brać położnej na łapu capu. Tu jej rola jest inna niż lekarza i meeeegla ważna. :) Szczerze, gdybym wiedziała, że będę miała tak dobrą położną, to żadnej książki bym nie kupila. :)
    Prawdą jest co piszesz ale druga strona jest taka, ze wlasnie chyba gdyby nie Natuli to poddałabym się z kpi juz wieki wieki temu. Więc chyba autorki osiągnęły swój cel :).
    Mysle, ze na wszystkie polecenia/podsumowania itp. przyjdzie czas po porodzie - na chłodno ;)

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • Kassssia Autorytet
    Postów: 400 282

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska - ja miałam podobne odczucia po przeczytaniu tej książki Natuli o kp. Co prawda ja czytałam ją już po porodzie - podczas karmienia Julci, ale miałam takie poczucie jaka byłabym beznadziejna gdyby mi się nie udało...
    lukaszkowa - ja szczerze podziwiam, że masz siłę na kpi!
    Ja przez to, że Julia często przesypia tak 6-7 godzin bez przerwy w nocy, na początku musiałam ściągać w nocy mleko laktatorem, bo moje piersi nie wytrzymywały takiej długiej przerwy w karmieniu. I odciąganie jeszcze jakoś szło - odpalałam netflixa, ale to wyparzanie całego sprzętu, mycie wszystkiego itp...

    lukaszkowa, dobuska lubią tę wiadomość

    l22n9vvj7eq2lufw.png
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się, ze finalnie jest tak, ze zadna ksiazka/kurs/lekarz czy polozna nie są w stanie przygotować kobiety na to co się stanie, bo niestety jest tak, ze koniec końców wszystko konczy się w głowie mamy - nigdy nie przestajemy rozkminiać.
    Takze Penceence poczytaj sobie ale bierz poprawkę dosłownie na wszystko :)

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Prawdą jest co piszesz ale druga strona jest taka, ze wlasnie chyba gdyby nie Natuli to poddałabym się z kpi juz wieki wieki temu. Więc chyba autorki osiągnęły swój cel :).
    Mysle, ze na wszystkie polecenia/podsumowania itp. przyjdzie czas po porodzie - na chłodno ;)
    Pewnie, że przyjdzie na to czas, ale jeżeli już teraz jakaś książka nie wpłynęła na mnie zbyt dobrze, to raczej cudownej zmiany po porodzie nie przewiduję, bo ja po prostu już raczej do niej zaglądać nie będę. Co innego w drugą stronę, gdybym była na coś bardzo nakręcona i wtedy bym polecała przed porodem - wtedy mogłabym się zdziwić.
    Ja właśnie mam jak Kasia odnośnie tych książek, ja już się boje, że jeśli mi się nie uda to będę kiepską mamą, a to już samo w sobie nie jest dobre. Jestem świadoma tego, że połóg mnie styra.
    Nie nastawiam się na nic. Nie zakładam, że na pewno urodzę fizjologicznie. Nie zakładam, że na pewno będę karmić piersią. Nie zakładam, że będę tryskać szczęściem po porodzie. Natomiast zakładam, że może być różnie. Zakładam, że mogę sobie z czymś nie poradzić i nie chcę wkładać sobie do głowy jakiegoś ideału, którego nie dogonię.
    Nie neguję tych książek, mają ogromne grono fanów, ale też sporo mam i przyszłych mam ma podobne odczucia do moich. Dlatego uważam, że każdy powinien wystawić ocenę sam, ale ja osobiście nie poleciłabym ich jako książek pierwszego wyboru. :)

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    dobuska - ja miałam podobne odczucia po przeczytaniu tej książki Natuli o kp. Co prawda ja czytałam ją już po porodzie - podczas karmienia Julci, ale miałam takie poczucie jaka byłabym beznadziejna gdyby mi się nie udało...
    Dokładnie tak. Bardzo dużo merytorycznej wiedzy, tutaj nie mam absolutnie nic do zarzuceni, ale ta książka wzbudziła we mnie wyrzuty sumienia juz na zapas :D

  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Pewnie, że przyjdzie na to czas, ale jeżeli już teraz jakaś książka nie wpłynęła na mnie zbyt dobrze, to raczej cudownej zmiany po porodzie nie przewiduję, bo ja po prostu już raczej do niej zaglądać nie będę. Co innego w drugą stronę, gdybym była na coś bardzo nakręcona i wtedy bym polecała przed porodem - wtedy mogłabym się zdziwić.
    Ja właśnie mam jak Kasia odnośnie tych książek, ja już się boje, że jeśli mi się nie uda to będę kiepską mamą, a to już samo w sobie nie jest dobre. Jestem świadoma tego, że połóg mnie styra.
    Nie nastawiam się na nic. Nie zakładam, że na pewno urodzę fizjologicznie. Nie zakładam, że na pewno będę karmić piersią. Nie zakładam, że będę tryskać szczęściem po porodzie. Natomiast zakładam, że może być różnie. Zakładam, że mogę sobie z czymś nie poradzić i nie chcę wkładać sobie do głowy jakiegoś ideału, którego nie dogonię.
    Nie neguję tych książek, mają ogromne grono fanów, ale też sporo mam i przyszłych mam ma podobne odczucia do moich. Dlatego uważam, że każdy powinien wystawić ocenę sam, ale ja osobiście nie poleciłabym ich jako książek pierwszego wyboru. :)
    Ale ja mialam na mysli siebie i swoje polecenia, które wlasnie jak pisałam wczesniej - zrewidowały się :).

    Jeszcze kończąc temat Natuli i ich laktoterroryzmu niestety był on i tak mały w porownaniu do tego co potem slyszalam w szpitalu i słyszę na każdej wizycie u pediatry😖

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2021, 22:38

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 27 grudnia 2021, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Ale ja mialam na mysli siebie i swoje polecenia, które wlasnie jak pisałam wczesniej - zrewidowały się :).

    Jeszcze kończąc temat Natuli i ich laktoterroryzmu niestety był on mały w porownaniu do tego co potem slyszalam w szpitalu i słyszę na każdej wizycie u pediatry😖
    Jasne, że tak! I to jest fajne! I Twój przykład mnie na przykład bardzo buduje, bo tez chciałabym karmić, jak nie KP to KPI - a przynajmniej spróbować:)

    Właśnie tego szpitala się boję najbardziej… bo wiem, że u mnie laktoterror występuje :/
    Z pediatrą to nie wiem, jeżeli uda mi się dostać do tej, co chcę, to będę spokojna, jeśli nie to kolejny dramat :/

  • Motyl12 Autorytet
    Postów: 1105 1284

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kciuki za kropki i rosnące bety🍀✊🍀✊🍀niech końcówka roku będzie szczęśliwa dla Was💕

    Katrin83, Night, fresaaa, i_ka, Aniaaaa lubią tę wiadomość

    Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
    Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙
  • fresaaa Autorytet
    Postów: 1043 991

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj 6 dzien po punkcji, a ja nadal nie mam karty informacyjnej co z naszą reszta zarodków... Chyba oszaleje 🤪

    age.png

    Ona 👩
    Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA

    On 👦
    Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72

    1 IVF 11.21
    stymulacja przerwana
    2 IVF 12.21
    punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
    transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
    transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
    3 IVF 06.22
    punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
    transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1

    transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
    07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
    16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰

    ❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️
  • Night Autorytet
    Postów: 433 403

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fresaaa wrote:
    Dzisiaj 6 dzien po punkcji, a ja nadal nie mam karty informacyjnej co z naszą reszta zarodków... Chyba oszaleje 🤪
    Współczuję, pamiętam jak ja wariowałam. Karta pojawiła się 7 dni po punkcji.

    Wrzesień 2022 Synek 💙

    1 IVF
    25dpt <3
    10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
    6dpt II kreski
    FET ❄️17.12.2021

    Została nam ❄️ 4BB

    starania od 02.2016
  • fresaaa Autorytet
    Postów: 1043 991

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Night wrote:
    Współczuję, pamiętam jak ja wariowałam. Karta pojawiła się 7 dni po punkcji.

    No tak właśnie kojarzyłam, że trzeba poczekać do tego 7 dnia. Staram się zachować spokój, zwłaszcza, że kropek w macicy 🙂 ale jest ciężko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 16:27

    age.png

    Ona 👩
    Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA

    On 👦
    Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72

    1 IVF 11.21
    stymulacja przerwana
    2 IVF 12.21
    punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
    transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
    transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
    3 IVF 06.22
    punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
    transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1

    transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
    07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
    16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰

    ❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️
  • Night Autorytet
    Postów: 433 403

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fresaaa wrote:
    No tak właśnie kojarzyłam, że trzeba poczekać do tego 7 dnia. Staram się zachować spokój, zwłaszcza, że kropek w macicy 🙂 ale jest ciężko.
    Myślę, że to dobry znak. Ja miałam kartę 7 dnia rano, bo hodowali jeden zarodek do 6 doby. U Ciebie pewnie też są jakiś "starszaki" ;) .

    Wrzesień 2022 Synek 💙

    1 IVF
    25dpt <3
    10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
    6dpt II kreski
    FET ❄️17.12.2021

    Została nam ❄️ 4BB

    starania od 02.2016
  • agulla1 Autorytet
    Postów: 422 189

    Wysłany: 28 grudnia 2021, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fresaaa wrote:
    Dzisiaj 6 dzien po punkcji, a ja nadal nie mam karty informacyjnej co z naszą reszta zarodków... Chyba oszaleje 🤪
    Jeśli można wiedzieć ile uzyskali twoich komórek ?

    9 lat starań
    MEDART 2019
    1 procedura
    Punkcja 23.08.2019
    1 - Transfer 28.08.2019 zarodek 1.1.1 💕❤😘
    05.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
    2 - Transfer 22.09.2019
    zarodek 1.1.1 💕❤😘
    30.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
    Od 01.10.2019 przerwa w staraniach przez jakiś czas 😥😣😪
    2 procedura
    Punkcja październik 2020
    1-transfer 1.2.1 ❤💕😘
    25.10.2020 bhcg 9.2mlU/ml🙂
    27.10.2020 bhcg 10.4mlU/ml
    Odstawienie leków😪😪
    Przerwa aż do teraz ...
    INVIMED 2021
    pełna nadziei
    punkcja 16.09.2021
    22.09.2021
    Mamy❄❄ 3bb I 4bb
    18.10.2021 TRANSFER
    Dwóch zarodków 😘❤🍀🍀
    28.10.2021
    Beta bhcg 1.18 mlU/ml😪
    punkcja 27.12.2021
    02.01.2022 Dwa zarodki 2cc I 2cd odrzucone 😪😪😪
‹‹ 1579 1580 1581 1582 1583 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ