INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
To leż i wypoczywaj, ile się da.
Łukaszkowa, my się na iui też nie kwalifikowaliśmy, więc nie pomogę. Fragmentacja 31% to nie tak źle przy ivf, nie wiem jak przy zapłodnieniu naturalnym.MmOoNnIiKkAa lubi tę wiadomość
Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
MmOoNnIiKkAa wrote:Powodzenia Anna w szpitalu daj znać co tam jutro wymyśla.
Ja byłam na wizycie i krawiak jest spory i mam jeszcze więcej leżeć i nic nie robić. Z dzieckiem ok ale lekarz mówił że to duża nieprawidłowości i zawsze zagrożenie ale że ma nadzieję że się wchłonie. Powiedzial ze by mnie na oddział wysłał ale doszliśmy że więcej by mi nie pomogli mam brać leki i leżeć, zawsze lepiej w domu. Więc mój stres mnie nie opuszcza:(MmOoNnIiKkAa lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Asiulka w końcu wizyta, jak samopoczucie przed?
Anna Ka trzymaj się tam w tym szpitalu!
Monika 89 to skutecznego rzucania się na męża;)
Monika leż, odpoczywaj i staraj się nie denerwować, wiem, że łatwo się tak mówi. Dasz radę. Będziesz miała faktycznie czas na nadrobienie zaległości:)
Łukaszkowa wydaje mi się, że ta fragmentacja nie jest jeszcze najgorsza,w sensie, ze nie odbiega dużo od normy:)
Co do inseminacji, to u nas też nie wchodziła w grę. Ale wydaje mi się, że ciężko byłoby zrealizować w jednym cyklu sonohsg i stymulację do IUI;) uważam, że sonohsg nie miałoby wtedy większego sensu, bo byłoby niemiarodajne:)
MonikA_89! lubi tę wiadomość
01.17-początek starań
26.02.18-start leczenia w Invimedzie
30.04.18-sonohsg-nieudane
12.06.18-histerolaparoskopia-oba jajowody niedrożne
22.08.18-punkcja, transfer odwołany
21.09.18-criotransfer
On: morfologia 3%, scd 28%
Ona:Amh 3,63 -
Myshon23 wrote:Asiulka w końcu wizyta, jak samopoczucie przed?
Anna Ka trzymaj się tam w tym szpitalu!
Monika 89 to skutecznego rzucania się na męża;)
Monika leż, odpoczywaj i staraj się nie denerwować, wiem, że łatwo się tak mówi. Dasz radę. Będziesz miała faktycznie czas na nadrobienie zaległości:)
Łukaszkowa wydaje mi się, że ta fragmentacja nie jest jeszcze najgorsza,w sensie, ze nie odbiega dużo od normy:)
Co do inseminacji, to u nas też nie wchodziła w grę. Ale wydaje mi się, że ciężko byłoby zrealizować w jednym cyklu sonohsg i stymulację do IUI;) uważam, że sonohsg nie miałoby wtedy większego sensu, bo byłoby niemiarodajne:)
Anna Monika jestem z wami myslami odpoczywajcie i relaksujcie sie chociaz domyslam sie ze nie jest to latwe bo ja pewnie dostalabym na glowe gdybym miala caly czas lezec ale wiedzac ze to dla mojej dzidzi to pewnie grzecznie bym słuchała zalecen.
Saja widze ze ty juz blizej niz dalej terminu jak sie czujecie jak wogole Sroka sie sprawdza jako lekarz prowadzacy bo ja ciagle mam nadzieje ze moja przyszla ciaze tez poprowadzi
Odezwe sie po wizycie jakie bede miec wytyczne. Trzymajcie sie
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Tak, u mnie zdecydowanie bliżej niż dalej;) mam tylko nadzieję, że nie za blisko. U mnie ok, rosnę w oczach i już jestem gruba i bardzo ociężała,szybko się męczę. Dziewczyny rosną jak na drożdżach.
Ja ze Sroki jestem zadowolona, bo jest jedynym lekarzem, który nie wszczął paniki na wieść o bliźniakach. Byłam u trzech lekarzy w Medicover i każdy miał oczy jak telewizory jak mówiłam o bliźniakach, każdy mnie straszył, że mam się nie przyzwyczajać, że zawsze jest ryzyko utraty jednego bliźniaka, a potem porodu przedwczesnego, że to trudna ciąża, żeby się bardzo oszczędzać, ale żaden mi L4 nie dał, więc nie wiem, jak ja się miałam oszczędzać. Poirytowali mnie tylko i zaszczepili strach, który siedzi we mnie całą ciążę do dzisiaj. A Sroka zachowuje spokój, on ma podejście, że to ciąża jak ciąża, trzeba badać, kontrolować, ale wszystko w granicach normy. Mi to jest potrzebne, bo co jakiś czas znowu mnie ogarnia panika, że na pewno coś się dzieje, więc jeszcze jakbym miała panikującego lekarza, to kiepsko by to było. Z resztą nie miałam innego lekarza na oku na prowadzenie ciąży, a przynajmniej wiem, że on prowadził inne bliźniaki. Przy czym, jak chcesz u niego prowadzić ciążę, to przyzwyczaj się do godzin wieczorno - nocnych, on przyjmuje od 18 nawet do 23. Inna sprawa, że odkryłam, że jego nazwisko zdradza fakt, że ciąża jest z ivf, więc jeśli komuś to przeszkadza, to chyba warto szukać innego lekarza.Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Saja wrote:Tak, u mnie zdecydowanie bliżej niż dalej;) mam tylko nadzieję, że nie za blisko. U mnie ok, rosnę w oczach i już jestem gruba i bardzo ociężała,szybko się męczę. Dziewczyny rosną jak na drożdżach.
Ja ze Sroki jestem zadowolona, bo jest jedynym lekarzem, który nie wszczął paniki na wieść o bliźniakach. Byłam u trzech lekarzy w Medicover i każdy miał oczy jak telewizory jak mówiłam o bliźniakach, każdy mnie straszył, że mam się nie przyzwyczajać, że zawsze jest ryzyko utraty jednego bliźniaka, a potem porodu przedwczesnego, że to trudna ciąża, żeby się bardzo oszczędzać, ale żaden mi L4 nie dał, więc nie wiem, jak ja się miałam oszczędzać. Poirytowali mnie tylko i zaszczepili strach, który siedzi we mnie całą ciążę do dzisiaj. A Sroka zachowuje spokój, on ma podejście, że to ciąża jak ciąża, trzeba badać, kontrolować, ale wszystko w granicach normy. Mi to jest potrzebne, bo co jakiś czas znowu mnie ogarnia panika, że na pewno coś się dzieje, więc jeszcze jakbym miała panikującego lekarza, to kiepsko by to było. Z resztą nie miałam innego lekarza na oku na prowadzenie ciąży, a przynajmniej wiem, że on prowadził inne bliźniaki. Przy czym, jak chcesz u niego prowadzić ciążę, to przyzwyczaj się do godzin wieczorno - nocnych, on przyjmuje od 18 nawet do 23. Inna sprawa, że odkryłam, że jego nazwisko zdradza fakt, że ciąża jest z ivf, więc jeśli komuś to przeszkadza, to chyba warto szukać innego lekarza.
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
To będzie ok ;)Dla mnie to nie problem zeby mowic ze ciaza jest z ifv nie mam zamiaru ukrywac tego faktu ale tez nie bede sie tym zbytnio chwalic jak ktos zapytam to powiem prawde mysle ze temat ivf teraz nie jest juz az takim tematem tabu przynajmniej ja mam takie odczucie w moim otoczeniu.
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Dziewczyny mam dylemat... na pierwszy transfer zdecydowaliśmy się na dwa zarodki. Teraz musimy podjąć decyzję czy tak samo dwa czy jednego? Mamy jeszcze 4 mroziaczki...boję się że znów się nie uda i zostaną tylko 2...
Saja czy Ty również miałaś jeden transfer nieudany?08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
lukaszkowa wrote:U nas fragmentacja 31.5% - kiepsko. Chyba w tym pies pogrzebany. Za 3 tygodnie sono. Potem IUI 4 proby i invitro. Czy wam tez sroka powiedzial, ze sono i iui w jednyn cyklu jest bez sensu?
-
Mam pytanie do dziewczyn które mają kolejną próbę przed sobą. Otóż wyniki badań moje i męża straciły okres ważności i zastanawiam się czy je powtórzyć już teraz żeby jechać do doktora już z wynikami. Mega mi zależy żeby jak najszybciej podejść do kolejnej procedury. Najlepiej od następnego cyklu. Co myślicie?
-
Marita to jest ten problem wybrać 2 czy jeden bo jak się nie uda z dwoma to mniej szans zostanie znowu jak podasz dwa to większe szanse powodzenia. Ja brałam po dwa dwa razy po 1 i dwa razy po 2. Oba transfery podwójnych się udały. Wiem trudna decyzja
przeciwciała przeciw osłonce przezroczystej
cykle bezowoluacyjne / nie pękające pęcherzyki
słabe nasienie morf. 2%
Scd 45%
1 procedura IVF / sierpierń 2017 /3 transfery, 8tc (*)
2 procedura IVF / lipiec 2018 / ciąża bliźniacza
Dziewczynki urodzone w 35tc -
Martita92 wrote:Dziewczyny mam dylemat... na pierwszy transfer zdecydowaliśmy się na dwa zarodki. Teraz musimy podjąć decyzję czy tak samo dwa czy jednego? Mamy jeszcze 4 mroziaczki...boję się że znów się nie uda i zostaną tylko 2...
Saja czy Ty również miałaś jeden transfer nieudany? -
Dziewczyny turbo dziekuje wam za wszystkie pocieszenia! Moze sam fakt, ze daje nam 4 proby IUI daje swiatelko w tunelu. Miłego dnia wszystkim! Off topic: w galerii na przeciwko ktorej pracuje juz świąteczny wystroj!👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Martita92 wrote:Dziewczyny mam dylemat... na pierwszy transfer zdecydowaliśmy się na dwa zarodki. Teraz musimy podjąć decyzję czy tak samo dwa czy jednego? Mamy jeszcze 4 mroziaczki...boję się że znów się nie uda i zostaną tylko 2...
Saja czy Ty również miałaś jeden transfer nieudany?
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Tylko ja chodzę do Kuśnierczak:)08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
to kto wie moze ma ręke do trojaczków
przeciwciała przeciw osłonce przezroczystej
cykle bezowoluacyjne / nie pękające pęcherzyki
słabe nasienie morf. 2%
Scd 45%
1 procedura IVF / sierpierń 2017 /3 transfery, 8tc (*)
2 procedura IVF / lipiec 2018 / ciąża bliźniacza
Dziewczynki urodzone w 35tc -
Martita92 wrote:Tylko ja chodzę do Kuśnierczak:)
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
U mnie dwa razy coś się zadzialo tylko jak miałam dwa zarodki podane a tak to nic. U mnie bliźniaków się nie doczekałam A jeden transfer robiła podwójny dr kuśnierczak, a drugi dr sroka. Ale cieszę się że chociaż jeden został z nami.4 IVF i córka 2019 r.
-
Będę z nią dopiero rozmawiała;)08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
u mnie ostatecznie stwierdzili ze szyjka narazie jest jeszcze ok i nie beda zakladac tego pessera. poobserwuja 2-3 dni i puszcza do domu. mam prowadzic leżący tryb życia.
Asia kciuki mocne za jutrzejsza wizyte.Asiulka84, MmOoNnIiKkAa, MonikA_89!, Saja, Ewka90 lubią tę wiadomość
przeciwciała przeciw osłonce przezroczystej
cykle bezowoluacyjne / nie pękające pęcherzyki
słabe nasienie morf. 2%
Scd 45%
1 procedura IVF / sierpierń 2017 /3 transfery, 8tc (*)
2 procedura IVF / lipiec 2018 / ciąża bliźniacza
Dziewczynki urodzone w 35tc