X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • penceence Autorytet
    Postów: 623 1087

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś93 wrote:
    A napisała byśmy na priv do jakiego lekarza się wybierasz?
    Bo szczerze ja też bardzo moje się sn
    Oj nie znam dokladnie nazwiska, ale ta pani przyjmuje w Lesznie, a moj tata w zeszlym roku zalatwial u niej inne zaswiadczenie i nie robila problemow :) bede sie widziala w sobote z tata to go dopytam dokladnie to prosze przypomnij sie to ci podam :)

    Aguś93 lubi tę wiadomość

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
    Zostało nam ❄️❄️❄️
  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5988 9076

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane powiedzcie mi czy hemoglobinę glikowaną (HbA1C) wykonujemy na czczo? 🤔

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • plinka2017 Autorytet
    Postów: 903 798

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Kochane powiedzcie mi czy hemoglobinę glikowaną (HbA1C) wykonujemy na czczo? 🤔

    Ja robilam 2 razy i zawsze na czczo. Niby diabetolog i internet mi powiedział że nie trzeba na czczo, ale jakoś nie byłam do tego przekonana i przy okazji innych badań robiłam na czczo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 21:50

    Dzudi lubi tę wiadomość

    Nat. ciąża - Poronienie 8 t.c. 09.2018
    PCOS, nied. tarczycy, IO
    PAI1 hetero, MTHFR homo
    Od 2018 dalsze starania, IUI, bez skutku
    2021 InVitro IMSI uzyskano 2 blastki

    Transfer świeży 2.06.2021 4AA c.bioch.

    Transfer 2.07.2021❄️ 4BA 🙏
    6 dpt ⏸️
    10.03.2022 Wiktor 3825 g 🥰

    03.2023 walczymy o rodzeństwo 💪
    Pobrane 18 🥚11 dojrzałych
    Mamy 6 ❄️
    3x 4ba, 4bb, 3aa, 3ba

    25.04 transfer ❄️ 4ba
    6 dpt ⏸️, 7 dpt beta 64, 9 dpt beta 194, 11 dpt beta 542, 13 dpt beta 1299 , 20 dpt beta 10734, 27 dpt ❤️ 0,75 cm, 30 dpt ❤️ 0,94 cm
    9+4 🖤 dziewczynka. łyżeczkowanie
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2316 1374

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Wzięłam już pierwszą dawkę. Ja się pytam kto wymyślił takie wielkie tablety, które stają w gardle? 🤦 Tragedia..
    Prawda ? Jak duże tabletki witaminy C do rozpuszczenia 😅

  • Motyl12 Autorytet
    Postów: 1105 1284

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska-ale miałaś nosa do tego ktg. Ale super że już jesteś pod dobrą opieką. Powodzenia Wam życzę, oby wszystko poszło po Twojej myśli🤗💗
    Dzudi-dobrze że wszystko ok, bo już nie wiele Ci zostało, niech maleństwo jeszcze pogości w brzuszku☺️ja borykam się z twardniejącym brzuchem i napięta macicą od początku więc zero mizianek, 3x2aspargin i utrogestan dopochwowo...ehhh no i bez dźwigania i forsowania.
    Penceence-po tym co przeszlas też zrobilabym wszystko o cc-nie dziwię się. Sama bym chciała cc ale nie mam wskazań :/

    Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
    Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙
  • Night Autorytet
    Postów: 431 403

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska, jak się trzymacie?

    Wrzesień 2022 Synek 💙

    1 IVF
    25dpt <3
    10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
    6dpt II kreski
    FET ❄️17.12.2021

    Została nam ❄️ 4BB

    starania od 02.2016
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszam, że się nie odzywam, ale jakoś psychicznie trudno w szpitalu.
    Trzymamy się okej, zapisy KTG już są okej, chociaż nie przychodzą tu do nas za często (wiecie, ubrać za każdym razem skafandra im się nie chce)
    Póki co się zastanawiają czy rozwiązywać ciąże podczas infekcji czy już po :/
    A w systemie syf, bo szpital w systemie wprowadził, ze mam covid, a sanepid tego nie widzi…

  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4113 2785

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Dziewczyny, przepraszam, że się nie odzywam, ale jakoś psychicznie trudno w szpitalu.
    Trzymamy się okej, zapisy KTG już są okej, chociaż nie przychodzą tu do nas za często (wiecie, ubrać za każdym razem skafandra im się nie chce)
    Póki co się zastanawiają czy rozwiązywać ciąże podczas infekcji czy już po :/
    A w systemie syf, bo szpital w systemie wprowadził, ze mam covid, a sanepid tego nie widzi…

    Ale nie masz za co przepraszać. Szpital to takie specyficzne środowisko i to normalne, że się czujesz gorzej psychicznie. Zwłaszcza w takiej sytuacji gdy musisz myśleć też o dziecku.
    Ale mają burdel w tych systemach🤦‍♀️. Trzymaj się kochana i postaraj nie dołować.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Night Autorytet
    Postów: 431 403

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Dziewczyny, przepraszam, że się nie odzywam, ale jakoś psychicznie trudno w szpitalu.
    Trzymamy się okej, zapisy KTG już są okej, chociaż nie przychodzą tu do nas za często (wiecie, ubrać za każdym razem skafandra im się nie chce)
    Póki co się zastanawiają czy rozwiązywać ciąże podczas infekcji czy już po :/
    A w systemie syf, bo szpital w systemie wprowadził, ze mam covid, a sanepid tego nie widzi…
    Daj spokój, nie przepraszaj, bo nie masz za co. Niezmiennie trzymam za was kciuki.

    Wrzesień 2022 Synek 💙

    1 IVF
    25dpt <3
    10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
    6dpt II kreski
    FET ❄️17.12.2021

    Została nam ❄️ 4BB

    starania od 02.2016
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah Dobuśka myślałam, że już może po :(
    Ale może zaczną się same skurcze i przynajmniej będzie cc na gorąco, to byłoby spoko!

    Pobyt w szpitalu na sam koniec jest straszny ale postaraj się jakoś zresetować jak masz opcje. Jakieś podcasty, audiobooki - bo można się wykończyć...

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z jednej strony bym chciała być po, a z drugiej strony jak jest nadzieja poczekać kilka dni i rodzic bez covida to tez bym chciała, zwłaszcza, ze po covidzie zabierają dzieci mamuśkom :(

    Ale za to mam w pokoju kobietę w ciąży prawie tak zaawansowanej jak moja, która rozpaczała…. Uwaga! Bo nie może wyjść z pokoju i zapalić.
    W końcu zaczela palić w naszej wspólnej łazience i musiałam ją opierdzielic, ale nie wiem na ile to pomoże…

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2316 1374

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Z jednej strony bym chciała być po, a z drugiej strony jak jest nadzieja poczekać kilka dni i rodzic bez covida to tez bym chciała, zwłaszcza, ze po covidzie zabierają dzieci mamuśkom :(

    Ale za to mam w pokoju kobietę w ciąży prawie tak zaawansowanej jak moja, która rozpaczała…. Uwaga! Bo nie może wyjść z pokoju i zapalić.
    W końcu zaczela palić w naszej wspólnej łazience i musiałam ją opierdzielic, ale nie wiem na ile to pomoże…
    😳 przecież do dziecka dociera ten dym i ono się dusi 😭

  • Kassssia Autorytet
    Postów: 400 282

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Z jednej strony bym chciała być po, a z drugiej strony jak jest nadzieja poczekać kilka dni i rodzic bez covida to tez bym chciała, zwłaszcza, ze po covidzie zabierają dzieci mamuśkom :(

    Ale za to mam w pokoju kobietę w ciąży prawie tak zaawansowanej jak moja, która rozpaczała…. Uwaga! Bo nie może wyjść z pokoju i zapalić.
    W końcu zaczela palić w naszej wspólnej łazience i musiałam ją opierdzielic, ale nie wiem na ile to pomoże…
    Oj Dobuska bardzo współczuję - całej sytuacji szpitalnej i na dodatek nieciekawej współlokatorki :(
    Niestety z doświadczenia wiem, że czas w szpitalu trzeba po prostu przetrwać... Mam nadzieję, że masz tam chociaż co czytać, oglądać czy słuchać żeby skierować myśli na coś innego. Pamiętaj, że jesteś tam jednak pod opieką i wyjdziesz już ze swoją Malutką <3
    A na tę kobietę to brak słów :( Ja zawsze mam w głowie, że my tak bardzo staramy się o to macierzyństwo potem dmuchamy i chuchamy na wszystko przez całą ciążę, a inni nie potrafią docenić.

    A powiedz - czy oni planują Ci robić powtórny test?
    U nas Julia miała też wynik nierozstrzygający i mi lekarka powiedziała, że taki wynik pojawia się gdy wirusa jest mało i zazwyczaj znaczy albo dopiero rozpoczynającą się infekcję albo pojawia się u ludzi na koniec infekcji. Ty już miałaś objawy więc może u Ciebie to była końcówka i kolejny test wyszedłby już negatywny? Trzymam kciuki żeby tak było, żeby Córeczka po porodzie mogła być z Tobą!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2022, 00:14

    l22n9vvj7eq2lufw.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4113 2785

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Z jednej strony bym chciała być po, a z drugiej strony jak jest nadzieja poczekać kilka dni i rodzic bez covida to tez bym chciała, zwłaszcza, ze po covidzie zabierają dzieci mamuśkom :(

    Ale za to mam w pokoju kobietę w ciąży prawie tak zaawansowanej jak moja, która rozpaczała…. Uwaga! Bo nie może wyjść z pokoju i zapalić.
    W końcu zaczela palić w naszej wspólnej łazience i musiałam ją opierdzielic, ale nie wiem na ile to pomoże…

    😱😮😮 jaki babsztyl okropny z tobą tam leży, współczuję dzieciakowi.
    Będzie dobrze Dobuska, a jak się czujesz? Jak skurcze?

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Geraltowa Autorytet
    Postów: 717 723

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska ale nerwowa końcówka ciąży. Bardzo Ci współczuję. Ale najważniejsze żeby z malutka wszystko było dobrze, sama nie wiem czy lepiej już żebyś urodziła czy lepiej poczekać. Jeśli urodzisz i zabiorą córeczkę bądź silna! Dasz radę! Tyle już przeżyłaś żeby mieć to małe cudo że z tym też sobie poradzicie.

    A ja przyszłam sie pochwalić ze od poniedziałku mam synka w domu! Powiem Wam że jest cuuuudowny. Ale też bardzo wymagający, ogarnął jak to fajnie jest być na rączkach a matka chce mu wynagrodzić 9 tygodniowy pobyt w szpitalu więc nosi 😜 w domu o wiele ładniej mi przybiera na wadze, w przyszłym tyg pediatra mam nadzieję że nie nakrzyczy na mnie ze za bardzo go utylam ale apetycik dopisuje 😁 zaczyna też więcej spac, pierwsze dni ewidentnie musiał się przyzwyczaić do nowego miejsca bo był nerwowy. Niestety mata nam się włączyła 2 razy, młody wyglądał okej i oddychał jak podbiegałam ale chyba bezdech podczas spania nas dopadł.... Teraz zaczyna nam się łażenie po lekarzach i tego jest naprawdę sporo. Wiedziałam że będzie dużo ale nie że aż tak. Do kwietnia mamy grafik wypełniony. Foniatra, okulista, fizjo, neonatolog, neurolog, radiolog, chirurg, badanie bioderek, specjalista chorób zakaźnych, logopeda i oczywiście pediatra. Przez tą cytomegalie musimy często chodzić badać słuch i wzrok. Ale już naprawdę to dla nas istny cud mieć go w domu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2022, 09:59

    Dżoanniks, Okinny, Katrin83, lindalia, Andziaaa28, i_ka, plinka2017, katrinka2609, Kassssia, agulla1, panizajączkowa, ZielonaPaprotka lubią tę wiadomość

    f2wlx1hpsub9oe3g.png
    Starania od 2016
    06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
    Zmiana kliniki + badanie immunologii
    04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
    05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
    21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4113 2785

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Geraltowa wrote:
    Dobuska ale nerwowa końcówka ciąży. Bardzo Ci współczuję. Ale najważniejsze żeby z malutka wszystko było dobrze, sama nie wiem czy lepiej już żebyś urodziła czy lepiej poczekać. Jeśli urodzisz i zabiorą córeczkę bądź silna! Dasz radę! Tyle już przeżyłaś żeby mieć to małe cudo że z tym też sobie poradzicie.

    A ja przyszłam sie pochwalić ze od poniedziałku mam synka w domu! Powiem Wam że jest cuuuudowny. Ale też bardzo wymagający, ogarnął jak to fajnie jest być na rączkach a matka chce mu wynagrodzić 9 tygodniowy pobyt w szpitalu więc nosi 😜 w domu o wiele ładniej mi przybiera na wadze, w przyszłym tyg pediatra mam nadzieję że nie nakrzyczy na mnie ze za bardzo go utylam ale apetycik dopisuje 😁 zaczyna też więcej spac, pierwsze dni ewidentnie musiał się przyzwyczaić do nowego miejsca bo był nerwowy. Niestety mata nam się włączyła 2 razy, młody wyglądał okej i oddychał jak podbiegałam ale chyba bezdech podczas spania nas dopadł.... Teraz zaczyna nam się łażenie po lekarzach i tego jest naprawdę sporo. Wiedziałam że będzie dużo ale nie że aż tak. Do kwietnia mamy grafik wypełniony. Foniatra, okulista, fizjo, neonatolog, neurolog, radiolog, chirurg, badanie bioderek, specjalista chorób zakaźnych, logopeda i oczywiście pediatra. Przez tą cytomegalie musimy często chodzić badać słuch i wzrok. Ale już naprawdę to dla nas istny cud mieć go w domu

    Ale cudowne wieści kochana! Cieszę się waszym szczęściem! ❤️

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    😳 przecież do dziecka dociera ten dym i ono się dusi 😭
    Nieistotne. Ona się zachowuje jak trzynastolatka, która się chowa przed mamą (czyli mną w tej sytuacji)

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    Oj Dobuska bardzo współczuję - całej sytuacji szpitalnej i na dodatek nieciekawej współlokatorki :(
    Niestety z doświadczenia wiem, że czas w szpitalu trzeba po prostu przetrwać... Mam nadzieję, że masz tam chociaż co czytać, oglądać czy słuchać żeby skierować myśli na coś innego. Pamiętaj, że jesteś tam jednak pod opieką i wyjdziesz już ze swoją Malutką <3
    A na tę kobietę to brak słów :( Ja zawsze mam w głowie, że my tak bardzo staramy się o to macierzyństwo potem dmuchamy i chuchamy na wszystko przez całą ciążę, a inni nie potrafią docenić.

    A powiedz - czy oni planują Ci robić powtórny test?
    U nas Julia miała też wynik nierozstrzygający i mi lekarka powiedziała, że taki wynik pojawia się gdy wirusa jest mało i zazwyczaj znaczy albo dopiero rozpoczynającą się infekcję albo pojawia się u ludzi na koniec infekcji. Ty już miałaś objawy więc może u Ciebie to była końcówka i kolejny test wyszedłby już negatywny? Trzymam kciuki żeby tak było, żeby Córeczka po porodzie mogła być z Tobą!

    Dla mnie ta kobieta to dno. Przepraszam, że tak mówię, ale jeśli dla niej ważniejszy jest nałóg niż zdrowie dziecka, to co mam innego napisać? I jeszcze z nas robi idiotki. Od tego jej pryskania perfumami (nawet po kupie za przeproszeniem) to już oddychać nie można.

    U mnie kochana raczej to był początek infekcji, zwłaszcza, ze następnego dnia antygenowy test wykazał infekcje, a antygenowe wychodzą krócej niż pcr. Planują mi powtarzać test pod względem porodu. Jeżeli wyjdzie negatywny to wtedy będę mogła urodzić jako zdrowa, chociażby dlatego, żeby mieć ją od razu przy sobie, bo widok matki czekającej 30 godzin na dziecko to horror…

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    😱😮😮 jaki babsztyl okropny z tobą tam leży, współczuję dzieciakowi.
    Będzie dobrze Dobuska, a jak się czujesz? Jak skurcze?
    Dziękuje, całkiem dobrze. Skurcze nadal straszą, chociaż do tej pory były tak słabe, ze nie pisały się na KTG, a wczoraj już się jeden zapisał 😍

    Dżoanniks lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 29 stycznia 2022, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Geraltowa wrote:
    Dobuska ale nerwowa końcówka ciąży. Bardzo Ci współczuję. Ale najważniejsze żeby z malutka wszystko było dobrze, sama nie wiem czy lepiej już żebyś urodziła czy lepiej poczekać. Jeśli urodzisz i zabiorą córeczkę bądź silna! Dasz radę! Tyle już przeżyłaś żeby mieć to małe cudo że z tym też sobie poradzicie.

    A ja przyszłam sie pochwalić ze od poniedziałku mam synka w domu! Powiem Wam że jest cuuuudowny. Ale też bardzo wymagający, ogarnął jak to fajnie jest być na rączkach a matka chce mu wynagrodzić 9 tygodniowy pobyt w szpitalu więc nosi 😜 w domu o wiele ładniej mi przybiera na wadze, w przyszłym tyg pediatra mam nadzieję że nie nakrzyczy na mnie ze za bardzo go utylam ale apetycik dopisuje 😁 zaczyna też więcej spac, pierwsze dni ewidentnie musiał się przyzwyczaić do nowego miejsca bo był nerwowy. Niestety mata nam się włączyła 2 razy, młody wyglądał okej i oddychał jak podbiegałam ale chyba bezdech podczas spania nas dopadł.... Teraz zaczyna nam się łażenie po lekarzach i tego jest naprawdę sporo. Wiedziałam że będzie dużo ale nie że aż tak. Do kwietnia mamy grafik wypełniony. Foniatra, okulista, fizjo, neonatolog, neurolog, radiolog, chirurg, badanie bioderek, specjalista chorób zakaźnych, logopeda i oczywiście pediatra. Przez tą cytomegalie musimy często chodzić badać słuch i wzrok. Ale już naprawdę to dla nas istny cud mieć go w domu
    Przecudowna wiadomość!!! A właśnie Cię dzisiaj ściągnęłam myślami!😍😍😍😍
    Cieszę się, że jesteście w domku! A powiedz mi jak obecnie stan zdrowia Kacperka?

‹‹ 1638 1639 1640 1641 1642 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ