X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Ka wrote:
    Już założony. dobjutra jeszcze na pewno zostaje a czy dłużej to nie wiem
    Czekasz jeszcze za jakimiś wynikami badań? Jak już założyli pesser to chyba jutro wypuszczą. Obiecaj, że będziesz grzecznie leżeć w domku :D

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    hej dziewczyny :) podczytuję Was od jakiegoś czasu i w końcu zebrałam się żeby napisać. Ja również zaczęłam leczenie w Invimedzie, bo mój poprzedni ginekolog wyczerpał wszystkie pomysły leczenia. Niby mam PCOS, ale reaguję na CLO i zdarzają mi się naturalne owulacje. Mąż miał robione badania i jest oczywiście zdrowy. Chodzę do dr Sroki, ale jakoś średnio przypadł mi do gustu. Mam nadzieję, że jednak powoli mu zaufam i się przyzwyczaję do nowego lekarza. Od lutego ponawiamy starania i zobaczymy co to będzie :)

    Martita gratuluję bety :)
    Hej hej witamy w naszym skromnym gronie :) ile mialas wizyt u Sroki? Moj maz na poczatku tez nie bardzo byl za tym lekarzem ale wkoncu sie przekonał ;)ale wiesz tez nic na sile najwazniejsze jest zaufanie do lekarza i wiara w to ze dobrze cie prowadzi. Rozumiem ze staracie cie naturalnie? A jak dlugo jesli moge spytac?

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • Anna Ka Autorytet
    Postów: 681 351

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Czekasz jeszcze za jakimiś wynikami badań? Jak już założyli pesser to chyba jutro wypuszczą. Obiecaj, że będziesz grzecznie leżeć w domku :D

    No niby już wszystko ale dopóki nie jestem za drzwiami oddziału to nie mam ci się nastawiać na wyjście. Uwielbiają u nas "obserwować". No tak będę się maksymalnie oszczędzać. Ktoś pytał jeszcze czy szpital nie ma pessera,więc proponowali mi swój ale z odzysku po kimś wysterylizowany. No ale wolałam zamówić nowy koszt 150 zl jak i tak musiałam czekać za wynikiem wymazu do poniedziałku. Co do dr. Sroki to mój mąż też po pierwszej wizycie jakoś nie za bardzo mu się spodobał ale potem spoko. Zresztą ze mną był może 3 razy a tak to sama zawsze jeździłam. Ja tam doktorka polecam.

    l22ncwa1pup21wo8.png

    przeciwciała przeciw osłonce przezroczystej
    cykle bezowoluacyjne / nie pękające pęcherzyki
    słabe nasienie morf. 2%
    Scd 45%

    1 procedura IVF / sierpierń 2017 /3 transfery, 8tc (*)
    2 procedura IVF / lipiec 2018 / ciąża bliźniacza <3 <3

    Dziewczynki urodzone w 35tc
  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Jak 12dc robiłaś zastrzyk to wg ulotki do owulacji powinno dojść w ciągu 24-48h, a są lekarze który nawet do 72h zalecają odczekać przed kolejnym monitoringiem. Miałaś później jeszcze jakaś kontrolę? Może pękły 14-15dc?
    Mi lekarz z invimedu powiedział na pierwszej wizycie jak zobaczył że mam pcos po operacjach 8 miesięcy stymulacji zastrzykow i nic,jak mu powiedziałam że chodziłam na monitoringi i potem brałam zastrzyki i niby pekaly to powiedział, że usg nie daje 100 procent pewności co widać ilość i jakość bo to tylko przy punkcji można ocenić i nie można być niczego pewnym że wogole pekaly.

    4 IVF i córka 2019 r. :)
  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Ka wrote:
    No niby już wszystko ale dopóki nie jestem za drzwiami oddziału to nie mam ci się nastawiać na wyjście. Uwielbiają u nas "obserwować". No tak będę się maksymalnie oszczędzać. Ktoś pytał jeszcze czy szpital nie ma pessera,więc proponowali mi swój ale z odzysku po kimś wysterylizowany. No ale wolałam zamówić nowy koszt 150 zl jak i tak musiałam czekać za wynikiem wymazu do poniedziałku. Co do dr. Sroki to mój mąż też po pierwszej wizycie jakoś nie za bardzo mu się spodobał ale potem spoko. Zresztą ze mną był może 3 razy a tak to sama zawsze jeździłam. Ja tam doktorka polecam.
    To obys opuściła oddział i w domu odpoczywala. :)

    Anna Ka lubi tę wiadomość

    4 IVF i córka 2019 r. :)
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MmOoNnIiKkAa wrote:
    Mi lekarz z invimedu powiedział na pierwszej wizycie jak zobaczył że mam pcos po operacjach 8 miesięcy stymulacji zastrzykow i nic,jak mu powiedziałam że chodziłam na monitoringi i potem brałam zastrzyki i niby pekaly to powiedział, że usg nie daje 100 procent pewności co widać ilość i jakość bo to tylko przy punkcji można ocenić i nie można być niczego pewnym że wogole pekaly.
    Jeśli jest widoczne ciałko żółte, to musiał pęknąć. Chyba, że to ciałko też jest jakieś domniemane ;P W Invimedzie mają stare USG, sam Sroka mi to mówił. Tylko jedno jest takie na wypasie i dlatego tak mało ciąż tam prowadzą. Pewnie to najlepsze służy głównie do punkcji i transferów :)

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Mika91 Ekspertka
    Postów: 243 120

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Hmm a lekarz mówił z jakiej przyczyny mógł nie pęknąć? Ciekawa sprawa
    Lekarz mi powiedział, że czasem tak się zdarza, że pęcherzyk mimo podania Ovitrelle nie pęknie. Ja jestem bardzo oporna na leki hormonalne, nawet przy in vitro miałam wydłużaną stymulację i zwiększane dawki leków więc pewnie taki mój urok, że organizm nie zareagował odpowiednio..

    97de757a20.png
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne
    Starania od 06.2015
    03.2017 klinowa resekcja jajników
    02.2018 IUI - nieudana
    07.2018 pierwsza procedura IVF - udana
    24.07.2018 - beta hCG 78,2
    26.07.2018 - beta hCG 192
  • Mika91 Ekspertka
    Postów: 243 120

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita92 wrote:
    Wynik bety 702:)
    Moje gratulacje !!! :)

    Martita92 lubi tę wiadomość

    97de757a20.png
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne
    Starania od 06.2015
    03.2017 klinowa resekcja jajników
    02.2018 IUI - nieudana
    07.2018 pierwsza procedura IVF - udana
    24.07.2018 - beta hCG 78,2
    26.07.2018 - beta hCG 192
  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 3 grudnia 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Jeśli jest widoczne ciałko żółte, to musiał pęknąć. Chyba, że to ciałko też jest jakieś domniemane ;P W Invimedzie mają stare USG, sam Sroka mi to mówił. Tylko jedno jest takie na wypasie i dlatego tak mało ciąż tam prowadzą. Pewnie to najlepsze służy głównie do punkcji i transferów :)
    No nie Wiem co miał na myśli moze tak jest w pcos. Ale pamiwtam jak mi to powiedział.

    4 IVF i córka 2019 r. :)
  • Rubira Przyjaciółka
    Postów: 92 82

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam kiedyś artykuł o tym pękaniu pęcherzyków, nawet go dla Was znalazłam: https://wylecz.to/ginekologia/zespol-luf-zespol-luteinizacji-niepeknietego-pecherzyka-jajnikowego/
    Napisali tam, że nawet ciałko żółte nie daje 100% pewności, że k.jajowa się wydostała. Kiedyś zapytałam Srokę, co jeśli ja mam taki problem, powiedział, że wtedy zostaje już tylko in vitro. (Ale nie sądzi bym to miała, bo to podobno bardzo rzadka przypadłość.)
    Jeśli przeczytacie ten artykuł dowiecie się że Zespół LUF diagnozuje się trudno, pewnie dlatego zamiast szukać przyczyn, lekarzom łatwiej jest zrobić kilka stymulacji, 3-4 IUI, a potem wysłać na IVF. Bo przyczyn niepłodności może być bardzo wiele, a ilość metod wspomagających zajście w ciążę jest ograniczona do tych 3 opcji.

    9G34p2.png

    20.05.2019- USG 7 tydz. jest ❤️
    07.05.2019- USG 5 tydz, zarodek w macicy
    06.05.2019- beta 8707
    27.04.2019- beta 225
    17.04.2019- criotransfer 1 zarodka 4AA
    03.2019- stymulacja, protokół z antagonista, punkcja - 11 komórek, FertillChip, ICSI, w 5 dniu zamrożono 4 zarodki (1xAA i 3xAB)
    01.2019- kwalifikacja do IVF, suplementacja DHEA, Q10, D3 4000
    12.2018- AMH spadło do 0.69! (mam 33 lata)
    11.2018 - IUI z Lamette, Ovitrelle
    10.2018 - IUI z Lamette, Clo, Ovitrelle
    06-08.2018 - 3 stymulacje Etruzil, 07.2018 - sonoHSG (oba jajowody drożne)
    03-05.2018 - 3 stymulacje Clostybegyt (z tego 2 z Ovitrelle)
    03.2018 AMH - 1.77, podwyższona prolaktyna, za wolno rosnące pęcherzyki
    umiarkowany czynnik męski - oligozoospermia
    01.2018 - początek leczenia w Invimed
    2017 - rok naturalnych starań
  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Penceence a jakie badania robiliscie mężowi?
    Badania nasienia i p/c. p. plemnikom. Wszystko wyszło ok. :)

    Asiulka teraz miałam 2 wizytę, więc to dopiero początek ;)
    Staramy się od 06.2017, ale mój poprzedni ginekolog powiedział, że ma pierwszy taki przypadek w karierze jak mój i to niemożliwe, że nie mogę zajść w ciążę.
    Sroka mnie trochę zraził, bo podważył leczenie poprzedniego ginekologa i mojej pani endokrynolog. Mam podwyższoną prolaktynę i biorę leki. Sroka mówi, że mi nie przepisze, bo uważa, że ta prolaktyna może być wysoka. Co lekarz to inna opinia. Mąż mówi żebym na razie się tym nie przejmowała i robiła tak jak uważa Sroka. Od lutego znowu mam stymulację lekami, bo jemu aż nie chce się wierzyć, że reaguję na leki.
    A w styczniu czeka mnie laparoskopia, bo okazało się, że przez leki mam kamienie na pęcherzyku -.-" Ale przynajmniej do tego czasu odpocznę psychicznie, bo wiem, że nie mogę się starać, więc i rozczarowania nie będzie :)

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubira wrote:
    Czytałam kiedyś artykuł o tym pękaniu pęcherzyków, nawet go dla Was znalazłam: https://wylecz.to/ginekologia/zespol-luf-zespol-luteinizacji-niepeknietego-pecherzyka-jajnikowego/
    Napisali tam, że nawet ciałko żółte nie daje 100% pewności, że k.jajowa się wydostała. Kiedyś zapytałam Srokę, co jeśli ja mam taki problem, powiedział, że wtedy zostaje już tylko in vitro. (Ale nie sądzi bym to miała, bo to podobno bardzo rzadka przypadłość.)
    Jeśli przeczytacie ten artykuł dowiecie się że Zespół LUF diagnozuje się trudno, pewnie dlatego zamiast szukać przyczyn, lekarzom łatwiej jest zrobić kilka stymulacji, 3-4 IUI, a potem wysłać na IVF. Bo przyczyn niepłodności może być bardzo wiele, a ilość metod wspomagających zajście w ciążę jest ograniczona do tych 3 opcji.
    No właśnie i w moim przypadku tak musiało być pewnie dlatego to powiedział, ja nawet nie reagowalam na leki do transferow :(

    4 IVF i córka 2019 r. :)
  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    Badania nasienia i p/c. p. plemnikom. Wszystko wyszło ok. :)

    Asiulka teraz miałam 2 wizytę, więc to dopiero początek ;)
    Staramy się od 06.2017, ale mój poprzedni ginekolog powiedział, że ma pierwszy taki przypadek w karierze jak mój i to niemożliwe, że nie mogę zajść w ciążę.
    Sroka mnie trochę zraził, bo podważył leczenie poprzedniego ginekologa i mojej pani endokrynolog. Mam podwyższoną prolaktynę i biorę leki. Sroka mówi, że mi nie przepisze, bo uważa, że ta prolaktyna może być wysoka. Co lekarz to inna opinia. Mąż mówi żebym na razie się tym nie przejmowała i robiła tak jak uważa Sroka. Od lutego znowu mam stymulację lekami, bo jemu aż nie chce się wierzyć, że reaguję na leki.
    A w styczniu czeka mnie laparoskopia, bo okazało się, że przez leki mam kamienie na pęcherzyku -.-" Ale przynajmniej do tego czasu odpocznę psychicznie, bo wiem, że nie mogę się starać, więc i rozczarowania nie będzie :)
    A może jeszcze masz przeciwciała przeciw plemnika czy otoczce komórki jajowej. Mi to wyszło przy badaniach w invimedzie.

    4 IVF i córka 2019 r. :)
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    Badania nasienia i p/c. p. plemnikom. Wszystko wyszło ok. :)

    Asiulka teraz miałam 2 wizytę, więc to dopiero początek ;)
    Staramy się od 06.2017, ale mój poprzedni ginekolog powiedział, że ma pierwszy taki przypadek w karierze jak mój i to niemożliwe, że nie mogę zajść w ciążę.
    Sroka mnie trochę zraził, bo podważył leczenie poprzedniego ginekologa i mojej pani endokrynolog. Mam podwyższoną prolaktynę i biorę leki. Sroka mówi, że mi nie przepisze, bo uważa, że ta prolaktyna może być wysoka. Co lekarz to inna opinia. Mąż mówi żebym na razie się tym nie przejmowała i robiła tak jak uważa Sroka. Od lutego znowu mam stymulację lekami, bo jemu aż nie chce się wierzyć, że reaguję na leki.
    A w styczniu czeka mnie laparoskopia, bo okazało się, że przez leki mam kamienie na pęcherzyku -.-" Ale przynajmniej do tego czasu odpocznę psychicznie, bo wiem, że nie mogę się starać, więc i rozczarowania nie będzie :)
    Mozecie jeszczw troszke pogrzebac u emka - posiew/hba/fragmentacja

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • Rubira Przyjaciółka
    Postów: 92 82

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MmOoNnIiKkAa wrote:
    A może jeszcze masz przeciwciała przeciw plemnika czy otoczce komórki jajowej. Mi to wyszło przy badaniach w invimedzie.

    Mi tego nie zlecili. Nie pamiętam też takich nazw na tej karteczce z Invimedu, na której lekarz zaznacza, jakie badania trzeba wykonać. W ich cenniku też tego nie widziałam. Ktoś wie ile te badania kosztują w Invimedzie?

    Znalazłam informację, że w ALAB można zrobić
    - "P/c przeciw jajnikowe" 170,05 zł
    - "p/c przeciw plemnikowe", za 98,80 zł, ale nie wiem czy powinien to zbadać mąż czy ja u siebie? A może oboje?
    Bo na stronie ALAB piszą:
    "Przeciwciała przeciw plemnikom mogą być obecne w przebiegu niepłodności o genezie immunologicznej w nasieniu, w wydzielinie szyjki macicy lub w surowicy."

    9G34p2.png

    20.05.2019- USG 7 tydz. jest ❤️
    07.05.2019- USG 5 tydz, zarodek w macicy
    06.05.2019- beta 8707
    27.04.2019- beta 225
    17.04.2019- criotransfer 1 zarodka 4AA
    03.2019- stymulacja, protokół z antagonista, punkcja - 11 komórek, FertillChip, ICSI, w 5 dniu zamrożono 4 zarodki (1xAA i 3xAB)
    01.2019- kwalifikacja do IVF, suplementacja DHEA, Q10, D3 4000
    12.2018- AMH spadło do 0.69! (mam 33 lata)
    11.2018 - IUI z Lamette, Ovitrelle
    10.2018 - IUI z Lamette, Clo, Ovitrelle
    06-08.2018 - 3 stymulacje Etruzil, 07.2018 - sonoHSG (oba jajowody drożne)
    03-05.2018 - 3 stymulacje Clostybegyt (z tego 2 z Ovitrelle)
    03.2018 AMH - 1.77, podwyższona prolaktyna, za wolno rosnące pęcherzyki
    umiarkowany czynnik męski - oligozoospermia
    01.2018 - początek leczenia w Invimed
    2017 - rok naturalnych starań
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są dwa rodzaje przeciwciał przeciw jajnikowych - przeciw jądrze komórki albo jej otoczce. Warto je zbadać, bo bardzo utrudniają zapłodnienie.
    Jeśli chodzi o przecie plemnikowe, to sprawdzasz czy Twój organizm produkuje przeciwciała przeciw nasieniu męża. Maż też mógłby to badanie wykonać (pod kątem autoagresji), ale myślę że ważniejsze jest, aby się upewnić czy Ty ich nie masz.

    Ja miałam zalecone te badania po pierwszej wizycie u Sroki. Poszukam czy mam gdzieś fakturę za te badania, bo nie pamiętam ceny. Ale pewnie wyszło coś koło 100zł za sztukę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 12:31

    Rubira lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubira wrote:
    Mi tego nie zlecili. Nie pamiętam też takich nazw na tej karteczce z Invimedu, na której lekarz zaznacza, jakie badania trzeba wykonać. W ich cenniku też tego nie widziałam. Ktoś wie ile te badania kosztują w Invimedzie?

    Znalazłam informację, że w ALAB można zrobić
    - "P/c przeciw jajnikowe" 170,05 zł
    - "p/c przeciw plemnikowe", za 98,80 zł, ale nie wiem czy powinien to zbadać mąż czy ja u siebie? A może oboje?
    Bo na stronie ALAB piszą:
    "Przeciwciała przeciw plemnikom mogą być obecne w przebiegu niepłodności o genezie immunologicznej w nasieniu, w wydzielinie szyjki macicy lub w surowicy."
    Ja te badania robiłam A nie mąż i robiłam je w invimedzie ale nie pamiętam ceny. A co ciekawe one mogą być od urodzenia albo pojawić się np po operacji czy porodzie itp. Nagle organizm je wytworzy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 13:07

    4 IVF i córka 2019 r. :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Jestem tu nowa. Od października leczę się w Invimedzie u dr Kuśnierczak. Miałam już pierwszą inseminację niestety bez powodzenia. Wszystkie badania które nam zleciła wyszły prawidłowo pomimo tego że mąż choruje na Hashimoto. Problem wynika z tego że mam bardzo silne tyło zgięcie i podejrzenie endometriozy. Zabieg miałam zrobiony na swoim naturalnym cyklu-zastrzyk z owitrele w 12 dc i 14 przy pękniętym pechęrzyku.
    Pani dr powiedziała nam że w naszym przypadku najskuteczniejsze byłoby invitro, ale że chwilowo finanse nam nie grają walczymy przez inseminację.
    Dziewczyny powiedzcie mi czy warto drugi raz podchodzić na naturalnym cyklu czy lepiej na stymulacji hormonalnej?

  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha89 wrote:
    Witam. Jestem tu nowa. Od października leczę się w Invimedzie u dr Kuśnierczak. Miałam już pierwszą inseminację niestety bez powodzenia. Wszystkie badania które nam zleciła wyszły prawidłowo pomimo tego że mąż choruje na Hashimoto. Problem wynika z tego że mam bardzo silne tyło zgięcie i podejrzenie endometriozy. Zabieg miałam zrobiony na swoim naturalnym cyklu-zastrzyk z owitrele w 12 dc i 14 przy pękniętym pechęrzyku.
    Pani dr powiedziała nam że w naszym przypadku najskuteczniejsze byłoby invitro, ale że chwilowo finanse nam nie grają walczymy przez inseminację.
    Dziewczyny powiedzcie mi czy warto drugi raz podchodzić na naturalnym cyklu czy lepiej na stymulacji hormonalnej?
    Hej:) jeżeli twój organizm produkuje komórkę jajowa, endometrium jest ok, hormony odpowiednie i miesuaczkujesz regularnie to raczej nie ma powodu sztucznej stymulacji.

    4 IVF i córka 2019 r. :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MmOoNnIiKkAa wrote:
    Hej:) jeżeli twój organizm produkuje komórkę jajowa, endometrium jest ok, hormony odpowiednie i miesuaczkujesz regularnie to raczej nie ma powodu sztucznej stymulacji.



    No właśnie w tym problem że nie mam regularnej miesiączki (29 - 35 dni) i dotego dojrzewa mi tylko jedna komórka jajowa :(

‹‹ 179 180 181 182 183 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ