INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam, kiedyś ja szukałam opini więc dziś wyrażę swoją, może komuś się przyda.
Invimed Poznań , dr Malendowicz
Spóźniony... wizyta 5min - 200zl
Komplet badań od 2013r, ostatnie z przed miesiąca
Patrzył patrzył... nie powiedział nic mądrego, zlecił te badania które mąż miał miesiąc temu jeszcze raz ALE KONIECZNIE U NICH W KLINICE!! Genetyczne też najchętniej zlecilby jeszcze raz ale nie bo u nich w klinice ich nie robią i kazał wrócić na kolejną wizytę.
Kolejna porażka 🙈2015 corka 😍 po 2 latach starań
Starania o rodzeństwo od 2016
Ja wysoka prolaktyna , 2 mutacje
On brak plemników, wysoka homocysteina , 2 mutacje -
My chyba w większości chodziłyśmy do dr Sroki - lekarza prowadzącego można zawsze zmienić. Ja na klinikę nie powiem złego słowa a z lekarzami jak zawsze i wszędzie - różnie bywa.
Badania genetyczne chyba nie są potrzebne, bo raczej geny się nie zmieniły co do tego, że badania mają robione być u nich w klinice to są różne podejścia - to nie zawsze jest wyciąganie kasy. Czasami lekarze chcą, żeby robić w klinikach, bo znają jakość laboratorium i jeśli ktoś kontynuuje leczenie w jednym miejscu to lekarz może uważać ,że najlepiej jak badania (np.nasienia) ma się z jednego miejsca. Oczywiście, finalna decyzja należy do PacjentaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 13:26
Danadana -
Dzięki, Danadana! Uspokoilas mnie. Im bliżej tego wszystkiego tym więcej niepewnych. Muszę się nauczyć, ze w in vitro nie ilość a jakość się liczy. Ja to czasem sobie mysle, ze chyba spokojna bym byla gdybym miała zapas 50 komórek jajowych I dwóch kilogramów plemników. Dowiem się co i jak z tym embriologiem. jak czytam o takim przykładzie jak Ty, to aż mi dech zapiera- cuda się dzieją!
Ze swojej strony powiem, ze labo w klinice niektóre badania ma tańsze, niz inne punkty. Ja i mąż raczej większość robimy tam od razu jak jesteśmy na miejscu. Ja juz z zapasem na czczo przyjeżdżam. Nie przeszkadza mi robienie badań w Invi, mam to na miejscu przy okazji wizyty, potem nie tracę na dojazdy i nie muszę brać wolnego żeby pobrać krew.
Mąż chodził do wyżej wspomnianego doktora, potem doktor zaniemogl i przenieśli go do nowego profesora,który jest w klinice niedawno, tak sądzę bo nie było go na stronie. Na doktora M mąż nie narzekał, ale profesora byl pod wrażeniem. ostatecznie biopsje wykonywał profesor. -
She_Wolf wrote:Hej, już wszystko wyjaśniam. Wizytę Usg mam 11.02 w ramach pappa. Zakładam, ze będę robić tylko USG, bo krew będzie zbadana w tamach Panoramy.
Mam za darmo pappa, bo mam więcej niż 35 lat
A suwaczkiem się nie sugeruj, on mi ucina jeden tydzień 😁 ponoć różne aplikacje różnie liczą, np nie licząc pierwszych dni już jako pierwszego tygodnia. Ja mam z usg wiek ciąży ustalony na ponad 10 tydzień, dopytywałam zresztą i dra Srokę i Panią w tym centrum badań prenatalnych. Także luz. Zresztą panoramę można robić od 9 tygodnia, wczoraj doczytałam w tych ich ulotkach
Mi niby wg usg ciąża też wychodzi 4 dni starsza niż wg miesiączki. -
lindalia wrote:Dzięki, Danadana! Uspokoilas mnie. Im bliżej tego wszystkiego tym więcej niepewnych. Muszę się nauczyć, ze w in vitro nie ilość a jakość się liczy. Ja to czasem sobie mysle, ze chyba spokojna bym byla gdybym miała zapas 50 komórek jajowych I dwóch kilogramów plemników. Dowiem się co i jak z tym embriologiem. jak czytam o takim przykładzie jak Ty, to aż mi dech zapiera- cuda się dzieją!
Ze swojej strony powiem, ze labo w klinice niektóre badania ma tańsze, niz inne punkty. Ja i mąż raczej większość robimy tam od razu jak jesteśmy na miejscu. Ja juz z zapasem na czczo przyjeżdżam. Nie przeszkadza mi robienie badań w Invi, mam to na miejscu przy okazji wizyty, potem nie tracę na dojazdy i nie muszę brać wolnego żeby pobrać krew.
Mąż chodził do wyżej wspomnianego doktora, potem doktor zaniemogl i przenieśli go do nowego profesora,który jest w klinice niedawno, tak sądzę bo nie było go na stronie. Na doktora M mąż nie narzekał, ale profesora byl pod wrażeniem. ostatecznie biopsje wykonywał profesor.lindalia lubi tę wiadomość
Danadana -
Danadana wrote:My chyba w większości chodziłyśmy do dr Sroki - lekarza prowadzącego można zawsze zmienić. Ja na klinikę nie powiem złego słowa a z lekarzami jak zawsze i wszędzie - różnie bywa.
Badania genetyczne chyba nie są potrzebne, bo raczej geny się nie zmieniły co do tego, że badania mają robione być u nich w klinice to są różne podejścia - to nie zawsze jest wyciąganie kasy. Czasami lekarze chcą, żeby robić w klinikach, bo znają jakość laboratorium i jeśli ktoś kontynuuje leczenie w jednym miejscu to lekarz może uważać ,że najlepiej jak badania (np.nasienia) ma się z jednego miejsca. Oczywiście, finalna decyzja należy do Pacjenta
A Sroka to też urolog, androlog?2015 corka 😍 po 2 latach starań
Starania o rodzeństwo od 2016
Ja wysoka prolaktyna , 2 mutacje
On brak plemników, wysoka homocysteina , 2 mutacje -
lindalia wrote:Dzięki, Danadana! Uspokoilas mnie. Im bliżej tego wszystkiego tym więcej niepewnych. Muszę się nauczyć, ze w in vitro nie ilość a jakość się liczy. Ja to czasem sobie mysle, ze chyba spokojna bym byla gdybym miała zapas 50 komórek jajowych I dwóch kilogramów plemników. Dowiem się co i jak z tym embriologiem. jak czytam o takim przykładzie jak Ty, to aż mi dech zapiera- cuda się dzieją!
Ze swojej strony powiem, ze labo w klinice niektóre badania ma tańsze, niz inne punkty. Ja i mąż raczej większość robimy tam od razu jak jesteśmy na miejscu. Ja juz z zapasem na czczo przyjeżdżam. Nie przeszkadza mi robienie badań w Invi, mam to na miejscu przy okazji wizyty, potem nie tracę na dojazdy i nie muszę brać wolnego żeby pobrać krew.
Mąż chodził do wyżej wspomnianego doktora, potem doktor zaniemogl i przenieśli go do nowego profesora,który jest w klinice niedawno, tak sądzę bo nie było go na stronie. Na doktora M mąż nie narzekał, ale profesora byl pod wrażeniem. ostatecznie biopsje wykonywał profesor.
Nie powiedział nic sensownego, nie zaproponował biopsji. Pieniądze wyrzucone w błoto i stracony czas.
Gdyby zlecił coś nowego to też by mąż u nich zrobil i by mu to nie przeszkadzało ale powyprzenie tego samego to ewidentnie naciąganie i nic więcej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 14:01
2015 corka 😍 po 2 latach starań
Starania o rodzeństwo od 2016
Ja wysoka prolaktyna , 2 mutacje
On brak plemników, wysoka homocysteina , 2 mutacje -
nick nieaktualnyWitam ktos mi podpowie jak starać się o dofinansowanie in vitro? Lekarz mi wczoraj powiedział że od tego roku jest dla całej wielkopolski. Jestem w tym zielona, skąd pobrać wniosek? Dzwonić do kliniki? Jak to wygląda, wiem ze jest dużo chętnych i szanse male ale warto próbować.
-
My byliśmy zadowoleni z dr M. Żadnych badań dodatkowy nie chciał, nawet wizyty były tylko dwie. Jak zapytałam o kontrolę to zapytał czy za dużo pieniędzy mamy08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
ania14 wrote:M zapytał czy to jakaś różnica to powiedział że nie ale ma być u nich. Nie podał dlaczego. Dla mnie bez sensu robić te same wyniki co miesiąc temu. Genetyczne przecież się nie zmieniają ale też by je zlecił gdyby robili u siebie w klinice. Gdzie logika?
A Sroka to też urolog, androlog?
Dr Sroka to ginekolog-położnik. Mój M też zaliczył dwie wizyty u dr Malendowicza-androloga, na jednej byliśmy nawet razem i powiem szczerze, że wrażenia bardzo średnie. W ogóle nas do siebie nie przekonał. Dużo więcej informacji nt. wyników męża uzyskaliśmy od dr Sroki i to on zlecił kolejne badania m. in. genetyczne. Do Malendowicza już więcej nie wróciliśmy, za to u dr Sroki leczymy się nadal i sobie chwalimy. Jest dość specyficzny, ale konkretny -
gosia89 wrote:Witam ktos mi podpowie jak starać się o dofinansowanie in vitro? Lekarz mi wczoraj powiedział że od tego roku jest dla całej wielkopolski. Jestem w tym zielona, skąd pobrać wniosek? Dzwonić do kliniki? Jak to wygląda, wiem ze jest dużo chętnych i szanse male ale warto próbować.
W klinice wszystko Ci wytłumaczą, dadzą dokumenty do wypełnienia itp.
Nie wiem jak to wygląda w przypadku wielkopolski, ale jak było dofinansowanie dla mieszkańców Poznania to pieniędzy starczyło dla wszystkich chętnych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 14:34
-
mo_Nika wrote:Dr Sroka to ginekolog-położnik. Mój M też zaliczył dwie wizyty u dr Malendowicza-androloga, na jednej byliśmy nawet razem i powiem szczerze, że wrażenia bardzo średnie. W ogóle nas do siebie nie przekonał. Dużo więcej informacji nt. wyników męża uzyskaliśmy od dr Sroki i to on zlecił kolejne badania m. in. genetyczne. Do Malendowicza już więcej nie wróciliśmy, za to u dr Sroki leczymy się nadal i sobie chwalimy. Jest dość specyficzny, ale konkretny2015 corka 😍 po 2 latach starań
Starania o rodzeństwo od 2016
Ja wysoka prolaktyna , 2 mutacje
On brak plemników, wysoka homocysteina , 2 mutacje -
nick nieaktualnyania14 wrote:My mamy 100km do kliniki i badania zrobiliśmy miesiąc temu profilaktycznie to gdzie sens zeby kasę wydawać na te sama badania jeszcze raz?
Nie powiedział nic sensownego, nie zaproponował biopsji. Pieniądze wyrzucone w błoto i stracony czas.
Gdyby zlecił coś nowego to też by mąż u nich zrobil i by mu to nie przeszkadzało ale powyprzenie tego samego to ewidentnie naciąganie i nic więcej.ania14 lubi tę wiadomość
-
ania14 wrote:M zapytał czy to jakaś różnica to powiedział że nie ale ma być u nich. Nie podał dlaczego. Dla mnie bez sensu robić te same wyniki co miesiąc temu. Genetyczne przecież się nie zmieniają ale też by je zlecił gdyby robili u siebie w klinice. Gdzie logika?
A Sroka to też urolog, androlog?
Dr Sroka to ginekolog położnik. Nie wiedziałam,że mówimy o andrologu.
Danadana -
ania14 wrote:Ale czy nam dr Sroka pomoże jak mąż nie ma ani 1 plemnika? 😪
Jak mąż ma azoospermię to ja rekomenduję tylko i wyłącznie dr Wolskiego z Warszawy. Wejdź na forum o wątku bezplemnikowcy i tam dziewczyny potwierdza moje słowa.
Co do andrologów z Poznania - podziękuję. Każdy mówił nam,że tutaj tylko dawca,a dzięki dr Wolskiemu jestem w ciąży z mężem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 16:14
Danadana -
_meva_ wrote:MonikA_89!
Ty robiłaś test Papp-A prawda?
Możesz mi powiedzieć jaka wyszła Ci wolna beta przy bliźniakach?
Powiem Wam dziewczyny, że dziś chodzę zła jak osa. Okazało się, że Diagnostyka błędnie zarejestrowała mi badania do pappy. Choć na skierowaniu było: białko pappa i wolne Hcg, oni zarejestrowali wolne Hcg i całkowite hcg 😡
Na szczęście jest moja zamrożona próbka krwi i wyizolują białko pappa.
Niestety na wynik będę musiała dłużej poczekać 😡
Jak to trzeba jednak wszystko samemu pilnować...
wolne ß-hCG 113,0 IU/l Odpowiada 1,122 MoM
PAPP-A 14,300 IU/l Odpowiada 2,499 MoM
Ale wydaje mi się, że ciężko porównywać wyniki, bo oni nakładają na to jeszcze wiek matki i obraz USG
_meva_ lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Co do badań prenatalnych, to jak macie pakiet w Medicover, to można zrobić za free. Przynajmniej u mnie się udało. Ciążę prowadzę w Luxmed, bo mam pakiet prywatny, a Medicover mam z pracy. No i w Luxmed prenatalne są płatne, a w Medi mam za darmo. Plus jak nie ma miejsca u nich to dają skierowanie do placówki zewnętrznej, więc dwa raz robiłam w Centrum Drews
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
ania14 wrote:Ale czy nam dr Sroka pomoże jak mąż nie ma ani 1 plemnika? 😪
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Przede wszystkim trzeba zdiagnozować, czy nie ma żylaków powrózka nasiennego, zrobić USG jąder, zrobić badania dot.prostaty i nowotworów jąder. Potem badania genetyczne - kariotypy, CFTR i AZF, plus wirusologia i bakteriologia z cewki i z moczu. Biopsja zwykła daje szansę na pewno,ale największe daje biopsja mTese. Niestety, jest o wiele bardziej kosztowna - około 11 tysięcy złotych. Dlatego z całych sił polecam dr Wolskiego. On doradzi i powie, co robić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 20:34
Danadana