INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Danadana wrote:A propos szyjek... mnie co jakiś czas pobolewa właśnie szyjka, czuję takie pulsowanie i czasami kłucie... Zastanawiam się , czy to jest OK czy powinnam przyspieszyć wizytę u doktorki.
Dana który ty jesteś tydzień teraz?
Ja czasami też czuję kłucie, pulsowania nie czuję.
-
MonikA_89! wrote:Tak, ja chodziłam do tej pory co 2 tygodnie na wizyty. Zastanawiam się czy się nie umówić do Medicover na wizytę u innego gina. Zawsze to inny sprzęt i inne oko lekarza. Wiadomo, że jakoś błąd pomiaru może być
Nie chcesz się do Sroki przejść? On jednak ma spore doświadczenie w blizniakachCzynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Hmm trochę mi tak głupio wyskakiwać teraz z wizytą, jak prowadzę ciążę w innym miejscu. Z drugiej strony jeśli mógłby pomóc 🤔Saja wrote:Nie chcesz się do Sroki przejść? On jednak ma spore doświadczenie w blizniakach
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Ja mysle, ze on nie zwraca uwagi na takie rzeczyMonikA_89! wrote:Hmm trochę mi tak głupio wyskakiwać teraz z wizytą, jak prowadzę ciążę w innym miejscu. Z drugiej strony jeśli mógłby pomóc 🤔
luzik. Tylko moze byc ciezko sie wbic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2021, 16:45
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
MonikA_89! wrote:Hmm trochę mi tak głupio wyskakiwać teraz z wizytą, jak prowadzę ciążę w innym miejscu. Z drugiej strony jeśli mógłby pomóc 🤔
Myślę, że nie będziesz pierwszą osobą, która do niego wbija znienacka) więc jeśli to Cię uspokoi to się umawiaj:))
Danadana -
To chyba zależy od tego co było przyczyną niepowodzeń tych procedur.Danadana wrote:Dziewczyny,a jak to jest z tym dofinansowaniem - myślicie, że moja koleżanka ma szansę je otrzymać, nawet jeśli była już po paru procedurach in vitro, ale w innej klinice i bez dofinansowania?
Różne dofinansowania mają różne obostrzenia, np. minimalna wartość AMH, maksymalny wiek kobiety czy brak uzyskania zdolnych do zapłodnienia komórek jajowych w poprzednich próbach.
Najlepiej jak umówi się na wizytę ze swoją historią do lekarza - on najlepiej będzie umiał ocenić.
Danadana lubi tę wiadomość
-
MonikA_89! wrote:Hmm trochę mi tak głupio wyskakiwać teraz z wizytą, jak prowadzę ciążę w innym miejscu. Z drugiej strony jeśli mógłby pomóc 🤔
Zapłacisz za wizytę jak każda inna pacjentka, to co ma być głupio😆
Ja byłam w ciąży kilka razy w Medicover i się cieszyłam, że nie muszę tam prowadzić ciązy. Moja refleksja jest taka, że tam można prowadzić proste ciąże bez komplikacji. Byłam u trzech lekarzy, wszyscy z polnej, jeden nie potrafił obsługiwać USG i przeprowadził źle badanie, po wizycie do mnie zadzwonił i przeprosił, że mnie nastraszył, bo jak poszłam to on jeszcze raz przeanalizował to badanie i znalazł swój błąd. Drugi mnie nastraszył na samym początku i powiedział, że ciąża bliźniacza to jest bardzo trudna ciąża dla kobiety i dla lekarza i ze mam się nie przyzwyczajać do myśli, że urodzę bliznięta, bo zazwyczaj jedno zanika. Zwiałam do Sroki, który jako jedyny nie panikował, nie straszył. Nie uważam, że on jest najlepszy do prowadzenia ciąży bliźniaczej, ale to powinien być lekarz, który ciąże bliźniacze widzi regularnie, a nie od święta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2021, 22:32
Martita92, MonikA_89! lubią tę wiadomość
Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
Dziewczyny, czy przy skręcającej się szyjce, trzeba leżeć głównie na boku czy pozycje siedzące/pół leżące też są ok? Jak na razie staram się wstawać tylko do łazienki, ewentualnie po drodze coś zabiorę z kuchni. No ale w ciągu dnia trochę jednak jestem na pół leżąco i się zastanawiam czy to ok. Natknęłam się na artykuł mamy ginekolog, że leżenie plackiem przez 22h na dobę jest wskazana tylko jak są krwawienia lub sączące się wody. W przeciwnym razie może wyrządzić więcej szkód noz pożytku, np. dziecko będzie mieć asymetrię od ciągłego leżenia na jednym boku, nie wstawi się w kanał a u matki bardzo osłabią się mięśnie, więc będzie ciężko urodzić SN i ogólnie dojść do siebie po porodzie. Zalecała tryb leniwej królowej, czyli bez dźwigania, obowiązków domowych, itp, ale z normalnym chodzeniem po domu czy siedzeniem. Oczywiście więcej leżenia, ale nie non stop. Wrzuciła też kilka linków anglojęzycznych z potwierdzeniem tego oczyma pisała. Mam teraz mętlik w głowie 🙈 Mój dr mówił tylko, że mam więcej leżeć i za tydzień się pokazać. Mąż z kolei panikuje, że zbyt często wstaję do łazienki (czasem co 1.5h). Nie chcę wylądować na Polnej, więc mogę się bardziej postarać i zapuszczać korzenie w łóżku, ale nie chcę też zaszkodzić chłopakom w rozwoju.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyMoja znajoma jak miała skracają szyjkę, też w ciąży bliźniaczej, głównie była w pozycji leżącej i półleżącej. Mogła chodzić do toalety i na balkon. Ale też np jak była jakaś impreza, to szła i była przy stole tak na półleżąco, siedząco. Na pewno nie zaszkodzi, jak do kolejnej wizyty będziesz głównie leżeć, a na wizycie dokładnie wypytaj o zakres ruchu jaki możesz wykonywać w ciągu dnia.MonikA_89! wrote:Dziewczyny, czy przy skręcającej się szyjce, trzeba leżeć głównie na boku czy pozycje siedzące/pół leżące też są ok? Jak na razie staram się wstawać tylko do łazienki, ewentualnie po drodze coś zabiorę z kuchni. No ale w ciągu dnia trochę jednak jestem na pół leżąco i się zastanawiam czy to ok. Natknęłam się na artykuł mamy ginekolog, że leżenie plackiem przez 22h na dobę jest wskazana tylko jak są krwawienia lub sączące się wody. W przeciwnym razie może wyrządzić więcej szkód noz pożytku, np. dziecko będzie mieć asymetrię od ciągłego leżenia na jednym boku, nie wstawi się w kanał a u matki bardzo osłabią się mięśnie, więc będzie ciężko urodzić SN i ogólnie dojść do siebie po porodzie. Zalecała tryb leniwej królowej, czyli bez dźwigania, obowiązków domowych, itp, ale z normalnym chodzeniem po domu czy siedzeniem. Oczywiście więcej leżenia, ale nie non stop. Wrzuciła też kilka linków anglojęzycznych z potwierdzeniem tego oczyma pisała. Mam teraz mętlik w głowie 🙈 Mój dr mówił tylko, że mam więcej leżeć i za tydzień się pokazać. Mąż z kolei panikuje, że zbyt często wstaję do łazienki (czasem co 1.5h). Nie chcę wylądować na Polnej, więc mogę się bardziej postarać i zapuszczać korzenie w łóżku, ale nie chcę też zaszkodzić chłopakom w rozwoju.
MonikA_89! lubi tę wiadomość
-
Olka2304 wrote:Dostałam w końcu wyniki kir
Wykryto haplotyp KIR: Bx
Wykryto geny KIR: 2DL1, 2DL2, 2DL4norm, 2DL5 (grupa 1), 2DL5 (grupa 2), 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3
DL2,3DL3, 3DS1, 2DP1, 3DP1norm, 3DP1var.
Nie wykryto genów KIR: 2DL3, 2DL4del, 2DS4norm, 2DS4(del-22bp), 3DL1.
Ktoś może to zinterpretować???
Piękne kiry, pozazdrościć 😋
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
To szukamy dalej przyczyny naszych niepowodzeń 😑😑Dzudi wrote:Piękne kiry, pozazdrościć 😋Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same."
02.06 - 462 g ❤️👧
08.04- crl 7.1
30.03 badania prenatalne 👶 crl 5.5 niskie ryzyka
21.03 👶crl 3.64
28.02 USG mamy ❤️
⏸️30 dc Bhcg 3.02 774,
⏸️32 DC bhcg 5.02 1612
💉 Szczepienia limfocytami
Rozjechane cytokiny , Kir AA, komórki NK 24,5 %
❄️ 13.11.2020 transfer nieudany
Transfer 17.08.2020 - nieudany
💉in vitro - sierpień 2020
⛔Mutacja C677T , PAI I
-
Monia mi sie szyjka zaczela skracać jakos kolo 7 miesiaca i od 8 mialam zakaz sprzatania, dźwigania, moglam chodzic na krotkie spacery ale tez duzo odpoczywac no i juz nie moglam ćwiczyć. Nie wiem jak przy ciazy blizniaczej, mysle ze faktycznie do wizyty poleniuchuj i zobaczysz jak sytuacjai wtedy tez zapytasz lekarza. I nie czytaj za duzo w internecie bo sie bedziesz nakrecac niepotrzebnie.MonikA_89! wrote:Dziewczyny, czy przy skręcającej się szyjce, trzeba leżeć głównie na boku czy pozycje siedzące/pół leżące też są ok? Jak na razie staram się wstawać tylko do łazienki, ewentualnie po drodze coś zabiorę z kuchni. No ale w ciągu dnia trochę jednak jestem na pół leżąco i się zastanawiam czy to ok. Natknęłam się na artykuł mamy ginekolog, że leżenie plackiem przez 22h na dobę jest wskazana tylko jak są krwawienia lub sączące się wody. W przeciwnym razie może wyrządzić więcej szkód noz pożytku, np. dziecko będzie mieć asymetrię od ciągłego leżenia na jednym boku, nie wstawi się w kanał a u matki bardzo osłabią się mięśnie, więc będzie ciężko urodzić SN i ogólnie dojść do siebie po porodzie. Zalecała tryb leniwej królowej, czyli bez dźwigania, obowiązków domowych, itp, ale z normalnym chodzeniem po domu czy siedzeniem. Oczywiście więcej leżenia, ale nie non stop. Wrzuciła też kilka linków anglojęzycznych z potwierdzeniem tego oczyma pisała. Mam teraz mętlik w głowie 🙈 Mój dr mówił tylko, że mam więcej leżeć i za tydzień się pokazać. Mąż z kolei panikuje, że zbyt często wstaję do łazienki (czasem co 1.5h). Nie chcę wylądować na Polnej, więc mogę się bardziej postarać i zapuszczać korzenie w łóżku, ale nie chcę też zaszkodzić chłopakom w rozwoju.
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
. Monika, ja też bym się umówiła jeszcze na kontrolę do kogoś innego. Oszczędzaj się i mam nadzieję, że szyjka wytrzyma jak najdłużej.
