InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
lobuziaraLILLY wrote:No to powiem Ci, że u nas bardzo podobnie to wygląda. Mój mąż brał profertil i trochę pomógł. Ale najlepiej wpłynęły na niego zioła ojca sroki. A Twój co brał i co teraz zamierza brać?po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy zero mrozaków
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
taśta wrote:wtedy brał podstawowe suplementy jak cynk, selen, maca, l-karnityna, l-arganina, wit. C 1000, kwas foliowy- wszystko oddzielnie i poprawa była całkiem fajna, teraz też to brał ale zaczął się buntować że tyle tego, zapominał albo rano albo wieczorem i średnio poszło więc teraz zainwestowaliśmy właśnie profertil i do tego maca, wit. C 1000 i l-karnityna więc może to lepiej ogarnie teraz przed podejściem morfo było 2% i wyniki takie średnie i podeszliśmy bo sami podjęliśmy decyzję że chcemy spróbować a jak się nie udało ostatnim razem uzyskać dawki to lekarz sam zasugerował żeby się wstrzymać z invitro tylko spróbować jeszcze 3-6 miesięcy podkręcić nasienie i spróbować ponownie i wtedy jak się nie uda będziemy myśleć o invitro, i mimo że mamy po 35 lat wcale nie naciska że nie mamy czasu itp więc jestem mu bardzo wdzięczna że nic na nas nie wymuszaStarania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
lobuziaraLILLY wrote:Wiem o czym mówisz bo mój też się buntuje a ja czasem już nie mam na to siły. Co do leków, to Profertil podnosi parametry ale jego cena jest zabójcza. Dlatego po trzymiesięcznej kuracji zmieniliśmy na fertilman który jest trzy razy tańszy i efekty też były niezłe. No ale czego się nie robi dla spełnienia największego marzenia. My teraz przenieslismy się do Invimed i zobaczymy co nam lekarz powie. IVF to bardzo duże obciążenie dla organizmu ale skoro nam nie wyszła pierwsza próba to IUI chyba tym bardziej nie wyjdzie...po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy zero mrozaków
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
taśta wrote:właśnie ze względu na cenę łykał do tej pory wszystko oddzielnie ale po ostatnim kryzysie stwierdziłam że już wolę zapłacić więcej ale niech ma tego mniej, zobaczymy za 3 miesiące chociaż i tak nie będziemy mieli dokladnego porownania bo teraz nie robił badań, będziemy bazować jedynie na tych parametrach które są podane w karcie informcyjnej IUI. Nieudane invitro moim zdaniem wcale nie przekreśla szans na IUI ale to już decyzja lekarza. Dobrze widzę po stopce że mieliście tylko 1 zarodek?Starania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
Też bym nie chciała ciąży bliźniaczej bo chyba bym sobie nie poradziła. Za pierwszym razem zdecydujemy się chyba na jeden. I mam nadzieje że się uda
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Hej dziewczyny,
Staramy się od 3 lat, na razie naturalnie. Rok temu poszłam do Polmedis Wrocław, badania dla mnie: prolaktyna, progesteron i tsh, mąż nasienie. I tyle. Dostałam clo, który nic nie dał poszłam więc i poprosiłam o dodatków badania, m.in. drożność jajowodów a dostałam pakiet informacyjny z in vitro. Pan doktor Siejkowski nawet nie zrobił mi cytologii, od razu stwierdził, że w moim wieku to nie ma sensu robić tych badań tylko in vitro. Wizyta trwała 10 min i niby wszystko miało być dla mnie jasne. Zatkało mnie i postanowiliśmy z mężem zmienić lekarza i klinikę. 15.01 idziemy na pierwszą wizytę właśnie do Invimed do dra Gizlera. Mam nadzieje, że doczekamy się w końcu swojej fasolkiJa: przeszczep, nowotwór, nadciśnienie, RZS, nadczynność tarczycy
On: ok
Od 2015 czekamy na swoje pierwsze ❤ -
Endżi81 wrote:Hej dziewczyny,
Staramy się od 3 lat, na razie naturalnie. Rok temu poszłam do Polmedis Wrocław, badania dla mnie: prolaktyna, progesteron i tsh, mąż nasienie. I tyle. Dostałam clo, który nic nie dał poszłam więc i poprosiłam o dodatków badania, m.in. drożność jajowodów a dostałam pakiet informacyjny z in vitro. Pan doktor Siejkowski nawet nie zrobił mi cytologii, od razu stwierdził, że w moim wieku to nie ma sensu robić tych badań tylko in vitro. Wizyta trwała 10 min i niby wszystko miało być dla mnie jasne. Zatkało mnie i postanowiliśmy z mężem zmienić lekarza i klinikę. 15.01 idziemy na pierwszą wizytę właśnie do Invimed do dra Gizlera. Mam nadzieje, że doczekamy się w końcu swojej fasolki -
U mnie zawsze słyszałam że to wina endometriozy, dopiero po dwóch latach trafiłam do prof. Spaczynskiego zlecił amh i fsh, no i okazalo się że nie mam już rezerwy jajnikowej
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Morwa wrote:W twoim wieku nie ma sensu robić cytologii?! A jaki wiek jest na to odpowiedni? Masakracja, dobrze ,że zmieniliście lekarza.
A cytologii nie zrobił teżJa: przeszczep, nowotwór, nadciśnienie, RZS, nadczynność tarczycy
On: ok
Od 2015 czekamy na swoje pierwsze ❤ -
Endżi81 wrote:Nie ma sensu na badania typu drożność jajowodów. Lepiej od razu in vitro. A o badaniach pozostałych nawet nie wspomniano. Przecież mogę mieć inne problemy, nie miałam żadnej ciąży, więc może mam problem z zagnieżdżeniem? I tutaj in vitro zawiedzie. Ale po co? Lepiej wyciągać kasę
A cytologii nie zrobił teżEndżi81 lubi tę wiadomość
-
BitterSweetSymphony wrote:Co Ty mówisz Dzięki za ostrzeżenie.
Zmartwiłam się Wydawało mi się, że Invimed jest dobrą kliniką, a tu takie rzeczy wychodzą.
Kalija a pamiętasz może jak się ta Pani koordynator nazywała? Może jest już inna. Oby...
Ja też chodzę do dr Trzeciaka
Aleksandra Wójcik -
Aguś19 wrote:Też bym nie chciała ciąży bliźniaczej bo chyba bym sobie nie poradziła. Za pierwszym razem zdecydujemy się chyba na jeden. I mam nadzieje że się uda
Oczywiście, że się uda i to za pierwszym razemMorwa lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Mam nadzieję że sie wszystkim nam uda w tym roku
Endżi81, Morwa, lobuziaraLILLY, BitterSweetSymphony, NeverLoseHope lubią tę wiadomość
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Morwa kiedy masz pierwszą wizytę u nowego lekarza?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Endżi81 wrote:Hej dziewczyny,
Staramy się od 3 lat, na razie naturalnie. Rok temu poszłam do Polmedis Wrocław, badania dla mnie: prolaktyna, progesteron i tsh, mąż nasienie. I tyle. Dostałam clo, który nic nie dał poszłam więc i poprosiłam o dodatków badania, m.in. drożność jajowodów a dostałam pakiet informacyjny z in vitro. Pan doktor Siejkowski nawet nie zrobił mi cytologii, od razu stwierdził, że w moim wieku to nie ma sensu robić tych badań tylko in vitro. Wizyta trwała 10 min i niby wszystko miało być dla mnie jasne. Zatkało mnie i postanowiliśmy z mężem zmienić lekarza i klinikę. 15.01 idziemy na pierwszą wizytę właśnie do Invimed do dra Gizlera. Mam nadzieje, że doczekamy się w końcu swojej fasolki -
Aguś19 wrote:Też bym nie chciała ciąży bliźniaczej bo chyba bym sobie nie poradziła. Za pierwszym razem zdecydujemy się chyba na jeden. I mam nadzieje że się uda
Morwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
BitterSweetSymphony wrote:Morwa kiedy masz pierwszą wizytę u nowego lekarza?
-
zulka wrote:Ja bym się bardzo ucieszyła z bliźniaków jeden raz i spokój. Mam szansę bo ze względu na wiek możliwe, że podadzą mi dwa. Z tego co czytałam są kategorie wiekowe kiedy podaje się 1 lub 2 zarodki. Ale mogę się mylić. Mój mąż ucieszyłby się jakby była 3. Zawsze chciał mieć 3 dzieci.