X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną InviMed Wroclaw
Odpowiedz

InviMed Wroclaw

Oceń ten wątek:
  • Tusia1987 Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Czy to lekarz decyduje ile zarodków jest wprowadzonych czy mozna też samemu zdecydować?

  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalija wrote:
    W Invikcie wzięli ode mnie wszystkie ważne (w sensie nieprzeterminowane) badania. Dużo zależy od lekarza nie kliniki.
    Invicta była pierwszą kliniką którą odwiedziłam. Byłam tam u dwóch lekarzy. P. Ogórek wypisała badań na kilka tyś, i powiedziała, żebyśmy się nie nastawiali ,że za pierwszym razem invitro i tak się uda. Drugi lekarz tylko dopisał badań. Część z nich jest w ogóle nie potrzebna, a część trzeba było jeszcze raz powtórzyć. Część badań w tym genetyczne udało nam się tam zrobić za połowe ceny bo z luxmedem współpracują. Jedyne co to zamroziliśmy tam nasienie. Ogólnie bardzo złe wrażenie. tylko panie z recepcji bardzo miłe.

  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia1987 wrote:
    Cześć. Czy to lekarz decyduje ile zarodków jest wprowadzonych czy mozna też samemu zdecydować?
    Jutro będę na wizycie więc się dowiem jak to jest z tymi zarodkami. Inne dziewczyny na pewno się wypowiedzą na ten temat. Mi z racji wieku mam nadzieję , że podadzą dwa.

  • zulka Autorytet
    Postów: 1782 2298

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lobuziaraLILLY wrote:
    Dziewczyny, dołączam się do rozmowy na temat badań. W Polmedisie jest tak, że badania są ważne tylko miesiąc przed przystąpieniem do procedury. Teraz gdy przenoszę się do Invimed to nurtuje mnie kwestia tych badań bo nie wiem czy nie będę musiała ich wszystkich powtarzać :( Za wszystkie zapłaciłam prawie tysiąc złotych więc przeraża mnie perspektywa powtórki. Jak u Was było w tym przypadku? Chodzi mi o badania do invitro
    Potwierdzam w Polmedisie badania są miesiąc ważne a w invimedzie pół roku.

  • lobuziaraLILLY Przyjaciółka
    Postów: 149 28

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zulka wrote:
    Jutro będę na wizycie więc się dowiem jak to jest z tymi zarodkami. Inne dziewczyny na pewno się wypowiedzą na ten temat. Mi z racji wieku mam nadzieję , że podadzą dwa.
    Zulka, to ile masz lat? I jak oceniają Lachowskiego po pierwszej wizycie? Jakie badania wam zlecił?

    Starania od 10.2016
    Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
    ICSI 20.12 transfer zarodka 6A :(
    0 śnieżynek
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia1987 wrote:
    Cześć. Czy to lekarz decyduje ile zarodków jest wprowadzonych czy mozna też samemu zdecydować?
    Niby są odgórne wytyczne.. ale w praktyce to inaczej wygląda. Ja np miałam wybór i wybrałam ,że za jednym razem biorę dwa zarodki ;) tak jak pisałam wcześniej , miałam wtedy 26 lat , rocznikowi 27 ;) lekarka poszła nam na rękę bo tego właśnie chcieliśmy. Zostaliśmy zapoznani z ryzykiem ciąży mnogiej i to wszystko. W rezultacie przyjął się nam tylko jeden zarodek i już z nami pozostał :)

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lobuziaraLILLY wrote:
    Ja w sumie też nie miałam wyboru bo tylko do Lachowskiego był wolny termin. Może tak to zostawię.. widocznie los tak chciał :) a co do Trzeciaka to myślałam że on też jest niezły
    Tak, opinie w rezultacie ma dobre. Ale opinie piszą ludzie , a każdy ma różne doświadczenia z danym lekarzem. Mojej znajomej nie podszedł ten lekarz bo prawie wykończył ją stymulacją. Nie dla każdego dobre jest to samo, ona bardziej nastawiona była na to ,że pójdzie w diagnostykę a Trzeciak to olał i poszedł swoją drogą. Co z jego strony nie było dobrym posunięciem jak się później okazało. No , ale jakbym szła tylko tymi opiniami innych ludzi to wcześniej nie wybrałabym Doroty, a dzięki niej mamy córeczkę. Udało się za pierwszym podejściem , za pierwszym transferem. Opinie na necie miała raczej kiepskie a nam podpasowała ;) Najlepiej jest samemu sprawdzić lekarza i nie opierać się tylko i wyłącznie na opiniach , każdy oczekuje czegoś innego i każdy powinien szukać najlepiej dla siebie :)
    Także życzę Ci aby okazało się ,że los wybrał dla Ciebie najlepiej :*

    P.s nie skreślam Trzeciaka , jak nie podpasuje mi ona to bardzo możliwe ,że i do niego trafię ;) Nigdy nie mówię nigdy ;)

    lobuziaraLILLY lubi tę wiadomość

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Byłam i u zakaźnego i u dermatologa. Rumień wygląda jak rumień , a najgorsze ,że nie znika. Robili mi badania ogólne , brałam nawet leki alergiczne aby wykluczyć inne przyczyny. Ja go odkryłam jak już był sporej średnicy a teraz jest na pół pleców i przeszedł na brzuch. Jest ogromny, mniej widoczny , ale ciągle jest. Także raczej borelioza a nie nic innego. A ,że ja jestem zepsuta (mówiąc ładnie) to u mnie zawsze wszystko jest skomplikowane. Szybko przerabiam hormony to równie szybko "zjadam" przeciwciała.. a tak na serio to te badania są o dupę rozbić.
    Co tu zaśmiecać tym wątek. Rozkręcamy go przyjemniejszymi rzeczami ;)

    Jak wygląda taka procedura z komórką dawczyni ? Ile tych komórek będzie zapładnianych? Co będziecie mieć do wglądu przed rozpoczęciem procedury? Jakie informacje/dane będą brane pod uwagę ? Działacie naturalnie prz ten czas przed? Jakie suplementy teraz na topie ? Jakieś nowości na rynku ?

    Wybacz, że tak wypytuję, ale jeszcze rok temu sama byłam postawiona w gotowości do walki z borelką. W odróżnieniu od wszystkich nie łykałam tony antybiotyków tylko zrobiłam detoks, odrobaczanie i wzmacnianie organizmu by sam umiał sobie poradzić z chorobą.
    Już przestaję o tym gadać ;)

    Co do KD to procedura wygląda tak, że na początku werbują dawczynie (nie są one związane z kliniką), przeprowadzają mnóstwo badań (hormonalne, wirusologiczne, genetyczne, i psychologiczne; dawczynia musi też mieć co najmniej jedno dziecko). Dlatego tyle to trwa i na komórki aktualnie trzeba czekać 3-4 miesiące. W Invimedzie gwarantują 3 dobrej jakości zarodki. Jeśli nie uda się z tej puli to istnieje możliwość uzyskania kolejnych 8 komórek (pakiet reklamacyjny). Po rekrutacji dzwonią do oczekujących par i para dostaję wgląd do katalogu. Są tam dostępne różne inf na temat dawczyni. Czasami są nawet zdjęcia dziewczyn z dzieciństwa. Po wyborze para przygotowuje się do transferu. Przechodzą badania takie jak do zwykłego IVF.
    My cały czas się staramy naturalnie i oczywiście nadal liczę na cud i ciążę naturalną ;) Ja przyjmuję cały czas koenzym Q-10 na wzmocnienie komórek. No i chodzę na akupunkturę, którą uwielbiam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 16:37

    Morwa lubi tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • lobuziaraLILLY Przyjaciółka
    Postów: 149 28

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Tak, opinie w rezultacie ma dobre. Ale opinie piszą ludzie , a każdy ma różne doświadczenia z danym lekarzem. Mojej znajomej nie podszedł ten lekarz bo prawie wykończył ją stymulacją. Nie dla każdego dobre jest to samo, ona bardziej nastawiona była na to ,że pójdzie w diagnostykę a Trzeciak to olał i poszedł swoją drogą. Co z jego strony nie było dobrym posunięciem jak się później okazało. No , ale jakbym szła tylko tymi opiniami innych ludzi to wcześniej nie wybrałabym Doroty, a dzięki niej mamy córeczkę. Udało się za pierwszym podejściem , za pierwszym transferem. Opinie na necie miała raczej kiepskie a nam podpasowała ;) Najlepiej jest samemu sprawdzić lekarza i nie opierać się tylko i wyłącznie na opiniach , każdy oczekuje czegoś innego i każdy powinien szukać najlepiej dla siebie :)
    Także życzę Ci aby okazało się ,że los wybrał dla Ciebie najlepiej :*

    P.s nie skreślam Trzeciaka , jak nie podpasuje mi ona to bardzo możliwe ,że i do niego trafię ;) Nigdy nie mówię nigdy ;)
    I ja Tobie życzę wszystkiego co najlepsze a wiemy, że dla nas wszystkich najlepszego to maluszek o którym marzymy. A można wiedzieć z jakiego powodu zdecydowaliście się na invitro?

    Morwa lubi tę wiadomość

    Starania od 10.2016
    Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
    ICSI 20.12 transfer zarodka 6A :(
    0 śnieżynek
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak podpisać się pod konkretnym postem ??

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Jak podpisać się pod konkretnym postem ??

    Musisz nadusić cytuj ;)

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Musisz nadusić cytuj ;)
    O w końcu. Dziękuję :)

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wyglądała u was procedura do invitro z kd? Bo ja wsumie miałam tylko jedną wizytę w invimedzie, miałam wynik amh i fsh. Dostałam listę badań do zrobienia i miałam umówić sie z panią koordynator w sprawie kd. Rozmawiałam przez tel. Powiedziała mi że jestem wpisana na liscie i mam czekać natel. Potrwa to 3/4 mies. I tyle... boję się żeby o mnie nie zapomnieli.

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Jak wyglądała u was procedura do invitro z kd? Bo ja wsumie miałam tylko jedną wizytę w invimedzie, miałam wynik amh i fsh. Dostałam listę badań do zrobienia i miałam umówić sie z panią koordynator w sprawie kd. Rozmawiałam przez tel. Powiedziała mi że jestem wpisana na liscie i mam czekać natel. Potrwa to 3/4 mies. I tyle... boję się żeby o mnie nie zapomnieli.

    Ja nie miałam żadnej wizyty tylko od razu pisałam maila do koordynatorki ze zgłoszeniem się do programu. Odpisała, że trzeba teraz czekać, że nie muszę teraz umawiać się do lekarza i że dadzą znać jak już baza dawczyń będzie dostępna. Do maila załączyła wymagane badania, wyciąg badań jakie wykona dawczyni i opis całej procedury krok po kroku.

    A jaką Ty masz grupę krwi jeśli mogę zapytać?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Ja nie miałam żadnej wizyty tylko od razu pisałam maila do koordynatorki ze zgłoszeniem się do programu. Odpisała, że trzeba teraz czekać, że nie muszę teraz umawiać się do lekarza i że dadzą znać jak już baza dawczyń będzie dostępna. Do maila załączyła wymagane badania, wyciąg badań jakie wykona dawczyni i opis całej procedury krok po kroku.

    A jaką Ty masz grupę krwi jeśli mogę zapytać?
    Ja mam B RH -, powiedziała mi że z tą grupą jest mniej biorczyń, tylko nie wiem jak z dawczyniami

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Ja mam B RH -, powiedziała mi że z tą grupą jest mniej biorczyń, tylko nie wiem jak z dawczyniami
    My już porobiliśmy wszystkie badania, bo nikt nam wcześniej nie powiedzial żeby narazie nie robić.

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    My już porobiliśmy wszystkie badania, bo nikt nam wcześniej nie powiedzial żeby narazie nie robić.

    No to część na pewno Ci się przeterminuję :/
    Ale cytologia i usg piersi będziesz jeszcze miała ważne więc pół biedy.

    Ja mam 0 a mąż A (obydwoje RH+). Niby najwięcej dawczyń jest właśnie z tymi grupami krwi, ale pewnie i biorczyń też :/

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lobuziaraLILLY wrote:
    I ja Tobie życzę wszystkiego co najlepsze a wiemy, że dla nas wszystkich najlepszego to maluszek o którym marzymy. A można wiedzieć z jakiego powodu zdecydowaliście się na invitro?
    Ureaplasma zniszczyła mi jajowody. Jednego pozbyłam się przy pierwszej ciąży pozamacicznej a drugi jest najprawdopodobniej niedrożny po drugiej ciąży pozamacicznej , którą usunęli mi laparoskopowo. Moje szanse na naturalną ciążę w macicy były bliskie zeru, a na kolejną pozamaciczną nie miała już siły. Oprócz tego mam trochę przypadłości ,które nie sprzyjają jakości moich komórek jajowych jak np insulinooporność, hiperinsulemia, endometrioza.. i wiele , wiele innych. Miałam trochę nieudanych ciąż. Także czekając na tą jedyną ,która ze mną pozostanie i tracąc kolejne po drodze to już było to ponad moje siły :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po ilu dniach sa w Invimedzie wyniki badania nasienia?

  • lobuziaraLILLY Przyjaciółka
    Postów: 149 28

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Ureaplasma zniszczyła mi jajowody. Jednego pozbyłam się przy pierwszej ciąży pozamacicznej a drugi jest najprawdopodobniej niedrożny po drugiej ciąży pozamacicznej , którą usunęli mi laparoskopowo. Moje szanse na naturalną ciążę w macicy były bliskie zeru, a na kolejną pozamaciczną nie miała już siły. Oprócz tego mam trochę przypadłości ,które nie sprzyjają jakości moich komórek jajowych jak np insulinooporność, hiperinsulemia, endometrioza.. i wiele , wiele innych. Miałam trochę nieudanych ciąż. Także czekając na tą jedyną ,która ze mną pozostanie i tracąc kolejne po drodze to już było to ponad moje siły :(
    Ale pomimo tego wszystkiego udało Wam się, więc nie ma co się łamać. U mnie z kolei problem jest po stronie męża, a pierwsze invitro nie udane :( do drugiego miałam nie podchodzić bo psychicznie dostałam po dupie ale jakoś zebrałam się w sobie i postanowiłam, że zawalczę. I tak Cię podziwiam, że zdecydowałaś się na drugie. Ja nie wiem czy miałabym tyle siły w sobie

    Starania od 10.2016
    Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
    ICSI 20.12 transfer zarodka 6A :(
    0 śnieżynek
‹‹ 15 16 17 18 19 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ