InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
To mnie właśnie martwi że wyda się tysiące które nie dają żadnej gwarancji. Życzę wszystkim starcza żeby nowy rok przyniósł szczęścieNeverLoseHope wrote:No niestety leczenie pochlania ogromne ilosci pieniedzy,taka prawda. Ale dla mnie nojgorsze jest to ze nie ma zadnych efektów. Przynajmniej w moim przypadku.
Moze Nowy Rok przyniesie szczescie? -
My jesteśmy u dr Ż. Ogólnie jestem zadowolona z niego jedyne co mnie drażni że o wszystko sama muszę dopytywać bo on niewiele nie mówi
pierwsze IUI zakończone sukcesem i to go trzyma przy tym żeby się wstrzymać z invitro, z jednej strony miło że nie naciąga z drugiej strony ja bym chciała już ruszyć dalej
po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015
Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy zero mrozaków
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
nick nieaktualnyJak to wygląda że zmiana lekarza? Bo sama czasami już nie wiem. Czy inny lekarz miałby może jakiś pomysł inny np. dodatkowe badania itp? Jeśli mogę zapytać dlaczego zmieniłaś lekarza.Evitaz wrote:Ja tez byłam w invimed we Wroclawiu. U dr lachowskiego polecam, bo zmieniałam z dr Ż. U mnie szczęśliwie się udało dwa razy.
Ja np. Sama prosiłam dr o SonoHsg bo skoro nigdy nie miałam robionego a IUI już za mną to może szkoda kasy na inseminacja jak jajowody byłyby niedrozne. Nasz zejście drozne są oba ale toja wyszłam z inicjatywą. A dr stwierdził no że w sumie to można zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 21:26
Evitaz lubi tę wiadomość
-
NeverLoseHope wrote:Jak to wygląda że zmiana lekarza? Bo sama czasami już nie wiem. Czy inny lekarz miałby może jakiś pomysł inny np. dodatkowe badania itp? Jeśli mogę zapytać dlaczego zmieniłaś lekarza.
Ja np. Sama prosiłam dr o SonoHsg bo skoro nigdy nie miałam robionego a IUI już za mną to może szkoda kasy na inseminacja jak jajowody byłyby niedrozne. Nasz zejście drozne są oba ale toja wyszłam z inicjatywą. A dr stwierdził no że w sumie to można zrobić.
Ja zmianiałam lekarza - z dr Wickiewicz na dra Gizlera.
Z Panią Doktor nie było chemii, nie pasował mi jej sposób bycia, nie mogłam jej zaufać - nie miałam jakiś konkretnych powodów, po prostu przeczucie. Dra Gizlera znałam z polecenia i opinii w internecie - po pierwszym spotkaniu wiedziałam, że to jest mój lekarz.
Jak wygląda zmiana? Zadzwoniłam na infolinię, by się umówić (jak zawsze) i powiedziałam, że chce zmienić lekarza. Dr Gizler miał wstrzymane wtedy zapisy, nie przyjmował już nowych pacjentów (tylko kontynuacje). Poprosiłam o przekazanie, że jestem juz pacjentką kliniki, że mamy porobione badania, że jesteśmy zdecydowani na ivf, że chcemy zmienić lekarza. Zostaliśmy umówieni. Miał inny sposób i podejście do leczenia niż poprzedni lekarz. Ja mu zaufałam w 100% i byłam karną pacjentką
Będę temu człowiekowi wdzięczna do końca życia.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Cześć dziewczyny. Co sądzicie o Invimed Wrocław? Słyszałam, że są bardzo duże opóźnienia wizyt (nawet po 1,5 h). Czy to prawda? I jak z podejściem do pacjenta - czy jest to typowa sieciówka, w której nie liczy się pacjent tylko pieniądz? No i kogo z lekarzy byście poleciły?Starania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
Umawiając się na wizytę po jakimś czasie poprosiłam o innego lekarza. I jestem bardzo zadowolona. Dr Lachowski jest bardzo konkretny, wie co robi i mam zaufanie do niego. Dwa razy nam się udałoNeverLoseHope wrote:Jak to wygląda że zmiana lekarza? Bo sama czasami już nie wiem. Czy inny lekarz miałby może jakiś pomysł inny np. dodatkowe badania itp? Jeśli mogę zapytać dlaczego zmieniłaś lekarza.
Ja np. Sama prosiłam dr o SonoHsg bo skoro nigdy nie miałam robionego a IUI już za mną to może szkoda kasy na inseminacja jak jajowody byłyby niedrozne. Nasz zejście drozne są oba ale toja wyszłam z inicjatywą. A dr stwierdził no że w sumie to można zrobić.
zulka lubi tę wiadomość
Niedrożne jajowody, 35 lat, 1 dziecko, crio transfer 12.11, testuje 23.11 , 11dpt beta 447,4, 15dpt beta 2897, ❤️❤️ Biją, 20 tc [*], [*], 18.08start II procedury, 30.08 puncja. 02.09 transfer jednego zarodeczka, 13.09 piątek testuje 2 ❄️, 11dpt 182,6, 15 dpt 1610, 28 dpt ❤️ -
lobuziaraLILLY wrote:Cześć dziewczyny. Co sądzicie o Invimed Wrocław? Słyszałam, że są bardzo duże opóźnienia wizyt (nawet po 1,5 h). Czy to prawda? I jak z podejściem do pacjenta - czy jest to typowa sieciówka, w której nie liczy się pacjent tylko pieniądz? No i kogo z lekarzy byście poleciły?
Ja najdłużej na wizytę czekałam ok 40min i tak zdarzyło się tylko raz. Jednak do mojego lekarza chyba jest mniej pacjentek.
Pewnie do słynnego pana Gizlera są o wiele większe kolejki.
W sumie za każdym razem jak jestem w tej klinice to jest mnóstwo ludzi. Nie raz nie ma gdzie usiąść. A czy traktują taśmowo? Nie wydaję mi się. Ja zawsze czuję się tam dobrze. Lekarz nie pogadania, odpowiada na pytania. Każdy z obsługi jest bardzo miły i jeszcze żadna przykrość mnie tam nie spotkała.
Aguś19 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
A do jakiego lekarza chodzisz jeśli można zapytać?BitterSweetSymphony wrote:Ja najdłużej na wizytę czekałam ok 40min i tak zdarzyło się tylko raz. Jednak do mojego lekarza chyba jest mniej pacjentek.
Pewnie do słynnego pana Gizlera są o wiele większe kolejki.
W sumie za każdym razem jak jestem w tej klinice to jest mnóstwo ludzi. Nie raz nie ma gdzie usiąść. A czy traktują taśmowo? Nie wydaję mi się. Ja zawsze czuję się tam dobrze. Lekarz nie pogadania, odpowiada na pytania. Każdy z obsługi jest bardzo miły i jeszcze żadna przykrość mnie tam nie spotkała.Starania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
ja też się nie czuje jak w sieciówce, lekarz nawet sam odwodził nas od invitro bo raz dzięki inseminacji się udało i teraz uważa że warto podkręcić wyniki męża i spróbować jeszcze raz bo na invitro zawsze zdążymy a może nie trzeba aż tak ingerować, panie na recepcji, pielęgniarki zawsze miłe i uśmiechnięte, ogólnie jesteśmy zadowoleni z "obsługi" a jeśli chodzi o kolejki to czasami się zdarza obsuwa 10-15 minut, raz miałam ok godz ale wtedy dostałam smsa z kliniki ze jest obsuwalobuziaraLILLY wrote:Cześć dziewczyny. Co sądzicie o Invimed Wrocław? Słyszałam, że są bardzo duże opóźnienia wizyt (nawet po 1,5 h). Czy to prawda? I jak z podejściem do pacjenta - czy jest to typowa sieciówka, w której nie liczy się pacjent tylko pieniądz? No i kogo z lekarzy byście poleciły?po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy zero mrozaków
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
A jaki lekarz Cię prowadzi?taśta wrote:ja też się nie czuje jak w sieciówce, lekarz nawet sam odwodził nas od invitro bo raz dzięki inseminacji się udało i teraz uważa że warto podkręcić wyniki męża i spróbować jeszcze raz bo na invitro zawsze zdążymy a może nie trzeba aż tak ingerować, panie na recepcji, pielęgniarki zawsze miłe i uśmiechnięte, ogólnie jesteśmy zadowoleni z "obsługi" a jeśli chodzi o kolejki to czasami się zdarza obsuwa 10-15 minut, raz miałam ok godz ale wtedy dostałam smsa z kliniki ze jest obsuwaStarania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
dr. Żórawski, dość specyficzny szczególnie na pierwszych wizytach ale później się rozkręca i można i poważnie porozmawiać i pożartowaćlobuziaraLILLY wrote:A jaki lekarz Cię prowadzi?po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy zero mrozaków
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
A widzę, że borykacie się z tym samym problemem co My a mimo wszystko udało się Wam z IUI. Nam lekarz powiedział, że IUI nie ma szans i pozostaje nam tylko invitro. Teraz jesteśmy po pierwszej nieudanej procedurze i zastanawiamy się czy nie przenieść się do Invimed.taśta wrote:dr. Żórawski, dość specyficzny szczególnie na pierwszych wizytach ale później się rozkręca i można i poważnie porozmawiać i pożartowaćStarania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
Cześć dziewczyny, ja zdecydowałam się podejść do zabiegu w invimedzie u dr Lachowskiego. Byłam też u Invikcie, gdzie poczułam się jak bankomat. Kazali nam tam zrobić wiele niepotrzebnych badań. Byłam też na konsultacji w Polmedzie u dr Polaka. Pierwsza wizyta super , byłam przekonana, że to będzie ta klinika. Niestety druga wizyta nas rozczarowała nic nowego się nie dowiedzieliśmy. Doktor nawet nie spojrzał na datę badań choć mówiłam, ze są dopiero co wykonane i kazał powtarzać. Dr Lachowski z Invimed na drugiej wizycie wyjaśnił co i jak , kazał zrobić resztę badań. 9 mamy wizytę i jak wszystko będzie ok to parę dni później jak dostanę miesiączke zacznę, krótki protokół ze względu na moje wysokie AMH ponad 11. U Nas problemem jest mała ilość plemników.
-
Witam. Jest ktoś kto czeka na kd w invimedzie we wrocławiu?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Cześć zulka. To prawda, Polak wylewny nie jest ale nie owija w bawełnę i wali prawdę prosto w oczy. Ja niestety jestem po pierwszej nieudanej próbie w Polmedisie i zastanawiam się nad przejściem do Invimedu ale póki co zbieram opinie na temat tej klinikizulka wrote:Cześć dziewczyny, ja zdecydowałam się podejść do zabiegu w invimedzie u dr Lachowskiego. Byłam też u Invikcie, gdzie poczułam się jak bankomat. Kazali nam tam zrobić wiele niepotrzebnych badań. Byłam też na konsultacji w Polmedzie u dr Polaka. Pierwsza wizyta super , byłam przekonana, że to będzie ta klinika. Niestety druga wizyta nas rozczarowała nic nowego się nie dowiedzieliśmy. Doktor nawet nie spojrzał na datę badań choć mówiłam, ze są dopiero co wykonane i kazał powtarzać. Dr Lachowski z Invimed na drugiej wizycie wyjaśnił co i jak , kazał zrobić resztę badań. 9 mamy wizytę i jak wszystko będzie ok to parę dni później jak dostanę miesiączke zacznę, krótki protokół ze względu na moje wysokie AMH ponad 11. U Nas problemem jest mała ilość plemników.
Starania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
Polak na pierwszej wizycie naprawdę zrobił na mnie wrażenie, choć parę dni wcześniej byliśmy u Lachowskiego i też pozytywnie go odebrałam. Ale na drugiej wizycie czar prysł , nie słuchał co się do niego mówiło. W ten sam dzień byliśmy też na drugiej wizycie u Lachowskiego i usłyszeliśmy konkrety. Przede wszystkim wysłuchał i powiedział co i jak robimy jak wszystkie wyniki będą ok. Także 9 mamy kolejną wizytę i mam nadzieję ze parę dni później zaczniemy stymulację. Będę mieć najprawdopodobniej protokół krótki.lobuziaraLILLY wrote:A widzę, że borykacie się z tym samym problemem co My a mimo wszystko udało się Wam z IUI. Nam lekarz powiedział, że IUI nie ma szans i pozostaje nam tylko invitro. Teraz jesteśmy po pierwszej nieudanej procedurze i zastanawiamy się czy nie przenieść się do Invimed.
-
Polecam dr. Lachowskiego dzięki niemu mam córę i teraz jestem w ciąży. Ja mam pełne zaufanie do niego, wie co robi.zulka wrote:Polak na pierwszej wizycie naprawdę zrobił na mnie wrażenie, choć parę dni wcześniej byliśmy u Lachowskiego i też pozytywnie go odebrałam. Ale na drugiej wizycie czar prysł , nie słuchał co się do niego mówiło. W ten sam dzień byliśmy też na drugiej wizycie u Lachowskiego i usłyszeliśmy konkrety. Przede wszystkim wysłuchał i powiedział co i jak robimy jak wszystkie wyniki będą ok. Także 9 mamy kolejną wizytę i mam nadzieję ze parę dni później zaczniemy stymulację. Będę mieć najprawdopodobniej protokół krótki.
Niedrożne jajowody, 35 lat, 1 dziecko, crio transfer 12.11, testuje 23.11 , 11dpt beta 447,4, 15dpt beta 2897, ❤️❤️ Biją, 20 tc [*], [*], 18.08start II procedury, 30.08 puncja. 02.09 transfer jednego zarodeczka, 13.09 piątek testuje 2 ❄️, 11dpt 182,6, 15 dpt 1610, 28 dpt ❤️ -
lobuziaraLILLY wrote:A do jakiego lekarza chodzisz jeśli można zapytać?
Do Marcina Trzeciaka.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Aguś19 wrote:Witam. Jest ktoś kto czeka na kd w invimedzie we wrocławiu?
Ja czekam
Ty też czy dopiero się orientujesz?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Dziewczyny dziękuje za dobre rady. Właśnie zapisałam się do doktora LachowskiegoEvitaz wrote:Polecam dr. Lachowskiego dzięki niemu mam córę i teraz jestem w ciąży. Ja mam pełne zaufanie do niego, wie co robi. mam nadzieję, że będzie to strzał w dziesiątkę
Starania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek
