IUI kwiecień 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Zupełnie nie ufam testom sikanym, obojętnie jaka by nie była czułość... przejechałam się na nich kilka razy. Więc mam nadzieję, że ta biel to był właśnie taki psikus 🙂
Wysoka fragmentacja nasienia jest wtedy, jak plemniki mają zniszczone DNA, przez co może być problem z implantacją albo z rozwojem zarodka. I według niektórych źródeł też z prawidłowym rozwojem płodu. To bardziej szczegółowy parametr, zwykłe badania nasienia tego nie określają. Dziękuję Ci za miłe słowa, Ana 💕
Imbirowa, sama już nie wiem... przybiło mnie to, ciągle trzeba się czymś martwić.. mój lekarz chyba nie widzi w tym wielkiego zagrożenia, nie zalecał nam badań genetycznych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2022, 21:21
Imbirowa, Ana.ana lubią tę wiadomość
👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
Quennie i imbirowa- współczuje przejść bo łatwo jest oceniać a trudniej jednak wykazac empatię i zrozumienie. Takie oskarżanie o ściąganie chorób jest strasznie perfidne.
Ana zrób spokojnie w piątek betę. Mi dr kiedyś powiedział że okres przyjdzie mimo dupka jak ma przyjść a odstawia się go dopiero po negatywnej becie. Ja też nigdy nie miałam USG po iui. Więc te torbiele moze profilaktycznie dr chce sprawdzić po stymulacji. Ja bym się narazie nimi nie martwiła. I tak jak dziewczyny napisaly- dopóki nie ma @ jest nadzieja. Kciuki. (A test z popołudniowego moczu to miał małe szanse wyjść...)
Imbirowa, queenie lubią tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Queenie
Nie ma się czym martwić, bo równie dobrze można to powiedzieć o każdy starającej się parze. Przecież nikt nie robi przed ślubem takich badań. Oczywiście mówię o osobach bez typowych chorób genetycznych w rodzinie 😊 a wielu mężczyzn ma słabe nasienie w tych czasach. Wiec mówienie tego takim osobom jak my, które po okrutnej walce i stratach po drodze oczekują dziecka, jest podłe. Bo już jesteś w tej ciąży wiec co masz zrobić? Usunąć, oddać? Nie rozumiem ☹️ Dla mnie to oczywiste, ze wierze w dobre zakończenia mimo okoliczności. Więc nie ma tematu.
queenie, ElenaM lubią tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Dziękuję dziewczyny 🙂❤️ No trzeba wierzyć, że dzieciątko będzie zdrowe. Tak jak się wierzyło, że tym razem nie skończy się biochemem, że będzie zarodek, serduszko. To, że mamy gorsze wyniki nam tej wiary nie odbierze i krytyka na tym etapie jest słaba, nic nie zmieni.
Imbirowa, ElenaM, Ana.ana lubią tę wiadomość
👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny. U mnie z porannego nadal biel. Zrobię betę jutro tak jak mówiłam tylko profilaktycznie. I dzwonię do kliniki. Była u mnie wczoraj znajoma. Wydali 40 tysięcy na dwie próby in vitro i zarodki obumarły. Zmienili teraz klinikę i znowu drży, bo okazało się, że w Gamecie jej nie zbadali dlaczego one obumarły i teraz znowu metodą prób i błędów. A od rana dziś znów zasypują mnie dobre informacje od znajomych, jak nie ciąża to się urodziło. Nic tylko czekać do 17:00 - wyprawiam przyjęcie imieninowe i wszyscy będą mi życzyć dziecka.
-
AnaAna.ana wrote:Hej dziewczyny. U mnie z porannego nadal biel. Zrobię betę jutro tak jak mówiłam tylko profilaktycznie. I dzwonię do kliniki. Była u mnie wczoraj znajoma. Wydali 40 tysięcy na dwie próby in vitro i zarodki obumarły. Zmienili teraz klinikę i znowu drży, bo okazało się, że w Gamecie jej nie zbadali dlaczego one obumarły i teraz znowu metodą prób i błędów. A od rana dziś znów zasypują mnie dobre informacje od znajomych, jak nie ciąża to się urodziło. Nic tylko czekać do 17:00 - wyprawiam przyjęcie imieninowe i wszyscy będą mi życzyć dziecka.
Myślę , ze powinnaś robić to co dla Ciebie najlepsze. Bardzo Cię nakręca otoczenie. Nie musisz z nikim się widywać, nie musisz robić imienin itp. Możesz powiedzieć w rodzinie prawdę aby uniknąć głupich tekstów. No i możesz również pójść na terapie aby wyzbyć się wszelkich ciężkich uczuć i myśli.2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
nick nieaktualnyImbirowa wrote:Ana
Myślę , ze powinnaś robić to co dla Ciebie najlepsze. Bardzo Cię nakręca otoczenie. Nie musisz z nikim się widywać, nie musisz robić imienin itp. Możesz powiedzieć w rodzinie prawdę aby uniknąć głupich tekstów. No i możesz również pójść na terapie aby wyzbyć się wszelkich ciężkich uczuć i myśli.
No tak, bardzo mnie nakręca otoczenie, bo akurat taki okres, że u wszystkich dobrze. Muszę myśleć też o rodzinie, nie mogę się od wszystkich odwrócić jak rozkapryszona księżniczka. Trzeba żyć dalej, choć ciężko. Może trzeba wierzyć, że każdemu coś tam jest pisane. -
Przykro mi, że tak się czujesz... Rozumiem jak najbardziej, że masz doła. I jednocześnie zgadzam się z Imbirową. Takie wydarzenia powinny dawać radochę, być trochę odskocznią od tych pozostałych dni (przynajmniej u mnie tak to działało), a niestety dokłada Ci to zmartwień 🥺 Oczywiście każda z nas jest inna i nikt nie będzie Ci mówił jak masz żyć.
Nawet jeśli w tym cyklu się nie udało to była to pierwsza inseminacja, być może potrzeba jeszcze troszkę czasu! Wierzę, że znajdziecie rozwiązanie. Jeśli nie chcecie już próbować iui to można rozważyć ivf, wszystko zależy od tego, co czujesz. Przytulam.
Imbirowa, ElenaM lubią tę wiadomość
👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
Ana
To nie jest bycie rozkapryszona księżniczka 😊 myślenie o sobie to nie zawsze egoizm, to dobra relacja ze sobą. Tak zwane pięknie po angielsku self care. Dbanie o swoją psychikę i ciało. Ja jestem po latach terapii i nigdy nie pomyślałabym, ze odcięcie się od potencjalnie zapalających mój stres czynników to coś złego. Raczej rodzina musi mnie rozumiec i szanować.
Ale tak jak napisała Queenie każdy z Nas robi po swojemu. Nikt nikomu nic nie narzuca i nie każe. To tylko wymiana spostrzeżeń między każda z Nas 😊
Ja totalnie sie odcielam od wszystkich i nikt nigdy nie miał mi tego za złe. Takiego czegoś potrzebowałam. Bo moje życie jest jedno, moja psychika jedna. Nikt mi potem nie odda tego życia jeśli doprowadzę sie do jakiejś depresji bądź nerwicy.
Poza tym pierwsze koty za ploty, wiem ze ciężko w to uwierzyć ale będzie lepiej. Zobaczysz ✊🏼
ElenaM lubi tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Dostałam @. Myślicie ze jak pójdę na monitoring 12dc będzie ok? To akurat będzie poniedziałek. Mysle ze 13dc wtorek byłaby moze IUI. Bo normalnie tak 13-14 dzien mam owulacjię. A teraz ten aromek mam brac od 3dc przez 5 dni 2x1 tabletka.
Moze glupie pytanie ale pierwszy raz podchodzę i niewiem jak to rozegrać...
Imbirowa lubi tę wiadomość
Ona 38
Prolaktyna 20,22
AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
HSG - ok
Monitoring owulacji -ok
Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
Histeroskopia:
-wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
-koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
- wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
On
Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
HBA 81%✔
1 IUI czerwiec 👎
Start 💉
9.05- menopur 450 + Orgalutran
22.05 - punkcja
Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️ -
Atopikowa myślę że skoro wiesz ze zawsze 13-14 masz owulację to możesz tak zrobić. Ewentualnie zaciagnij drugą połówkę w razie gdyby lekarz zdecydowal o iui tego dnia.
Ana rozumiem co czujesz. Chyba kazda z nas trafiła na taki "fartowny czas" gdzie wszędzie wokół ciąże albo wlansie urodziny maluchów. Jak to mówią jak ma się zesrac to dlaczego nie wszystko na raz. Ale zgadzam się z dziewczynami że zadbanie w tym czasie przede wszystkim o swoją psychikę to nie jest bycie rozkapryszona księżniczka. W moim przypadku pomogła szczerość. Nie umiałam tak dobrze udawać że mnie to nie boli, nie chciałam być odebrana jako nieuprzejma bo to nie wina tych ludzi więc po prostu mówiłam szczerze że gratuluję, rozumiem ich radość ale jest to akurat dla mnie trudne w tym momencie i niech się nie gniewaja że narazie nasze relacje się trochę rozluznia. Kuzynka która bardzo długo starala się o ciążę gdy zaszła to rodzina bała się mi powiedzieć. A ja się naprawdę ucieszyłam i gdy jej gratulowalam płakałyśmy obie. Nad nią i nade mną. Traf chciał że miesiąc po urodzeniu przez nią dziecka byłam w ciąży. To samo było z moją przyjaciółka. Mimo że bardzo blisko ale gdy ktoś komentował jej brzuch lub zaczynal temat dziecka to ja wychodziłam lub zajmowałam się czyms innym. A gdy byłyśmy razem to rozmawialysmy o wszystkim innym ale nie o ciąży. Zrozumiała że po prostu to dla mnie za trudne.
Imbirowa napisała cos bardzo waznego- nie nie musisz. Ja w tym słabym okresie nie uczestniczylam w żadnych uroczystościach rodzinnych. Wesela, święta, urodziny, imieniny- nie potrzebowałam tych życzeń, nie wszyscy wokół musieli wiedzieć co się u mnie dzieje więc po prostu unikałam takich sytuacji. Jeśli komuś to nie pasowało to bynajmniej taki komentarz do mnie osobiście nie dotarl.
Za Tobą pierwsza próba i mam nadzieję że ostatnia ale jeśli nie to jeszcze macie i siłę i chęci na kolejne. Sama o tym piszesz że zakladaliscie kilka razy a utrafic za pierwszym ten cud to jak trafic w lotka więc nie traktuj tego jako porażkę. To Twój pierwszy cykl stymulowany i nie wiadomo jak organizm zareaguje. W kolejnym już będziesz bogatsza o doświadczenie. A narazie czekamy na betę bo biel nic nie znaczy (w 1 ciąży dzień przed betę też miałam vizir)
Imbirowa, Atopikowa, queenie lubią tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Atopikowa
Mysle, ze na luzie 😊 ja również zazwyczaj miałam wizytę 12/13 dzień i zaraz jakoś IUI. Nie ma co wcześnie iść bo wiadomo, ze to wszystko nabija koszty.
Elena
Pięknie to napisałaś ♥️
Niepłodność to jest choroba, bardzo często porównywana z rakiem. Uczucie cierpienia jest podobno mega zbliżone. Dlatego uważam, ze w żadnej chorobie nie ma miejsca na obrazę czy jakieś niezrozumienie. Musimy się szanować.
Mój mąż wprost powiedział swojemu rodzonemu bratu, ze osobiście nie jest w stanie mu pogratulować dzieciątka w drodze. Mogł to zrobić tylko przez telefon. Brat totalnie to zrozumiał. Bo mojego męża by to złamało. Sama w tym czasie akurat kiedy im się udało zajść w ciąże byłam na dnie. I chwile później to Nam się udało. A tak to unikaliśmy wszystkiego co mogło Nas złamać. Bo walczyliśmy dalej, bez żadnych efektów. Nie chciało się dosłownie życ. Wiec trzeba było ograniczyć zewnętrzne bodźce.
Atopikowa, ElenaM, queenie lubią tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
No własnie nie chce płacić za wizyte a i nie mamy kliniki blisko. W ten poniedziałek i tak jakos koło 16 chcemy jechac na ten monitoringImbirowa wrote:Atopikowa
Mysle, ze na luzie 😊 ja również zazwyczaj miałam wizytę 12/13 dzień i zaraz jakoś IUI. Nie ma co wcześnie iść bo wiadomo, ze to wszystko nabija koszty.
Elena
Pięknie to napisałaś ♥️
Niepłodność to jest choroba, bardzo często porównywana z rakiem. Uczucie cierpienia jest podobno mega zbliżone. Dlatego uważam, ze w żadnej chorobie nie ma miejsca na obrazę czy jakieś niezrozumienie. Musimy się szanować.
Mój mąż wprost powiedział swojemu rodzonemu bratu, ze osobiście nie jest w stanie mu pogratulować dzieciątka w drodze. Mogł to zrobić tylko przez telefon. Brat totalnie to zrozumiał. Bo mojego męża by to złamało. Sama w tym czasie akurat kiedy im się udało zajść w ciąże byłam na dnie. I chwile później to Nam się udało. A tak to unikaliśmy wszystkiego co mogło Nas złamać. Bo walczyliśmy dalej, bez żadnych efektów. Nie chciało się dosłownie życ. Wiec trzeba było ograniczyć zewnętrzne bodźce.
Imbirowa lubi tę wiadomość
Ona 38
Prolaktyna 20,22
AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
HSG - ok
Monitoring owulacji -ok
Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
Histeroskopia:
-wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
-koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
- wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
On
Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
HBA 81%✔
1 IUI czerwiec 👎
Start 💉
9.05- menopur 450 + Orgalutran
22.05 - punkcja
Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️ -
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia. Jest mi lepiej. ❤️
Jutro zrobię betę, tak jak pisałam realistką jestem i w cuda nie wierzę u siebie, ale cieszę się, że macie chociaż jakieś pozytywne doświadczenia, którymi się dzielicie. To daje jakieś nadzieje. ❤️
Tak, oczywiście, zakładałam kilka podejść.
Po prostu ten wasz optymizm i mąż, który wierzył no i znalazłam jeszcze jedno forum, gdzie dziewczyny pisały jak wielkie mają problemy i jak niskie partnerzy mieli parametry nasienia - pozwoliły mi na chwilę uwierzyć, że może będzie dobrze. Pomyślałam sobie ja nie mam wielkich chorób stwierdzonych, mąż 22mln plemników na ml, jak to któraś wcześniej pisała "wystarczy połączyć kropki", a jednak to nie takie proste.
ElenaM lubi tę wiadomość
-
Nie jest proste dlatego trzeba brać pod uwagę, ze niestety w życiu nic nie jest pewne. Aczkolwiek to nie oznacza, ze niemożliwe. Po prostu czasem ten czas gra tutaj role. Odpowiednia komórka, plemnik, endometrium, witaminy i minerały w organizmie matki. Stan zapalne bądź ich brak. Itd itd można wyliczać cały dzień. Nadal nikt nie wie czemu Nam się udało z 4,6 mln plemników i pęcherzyka 30 mm, który stał się torbielą. A czemu nie za pierwszym razem jak było 7 mln i dwa ładnie pęknięte pecherzyki. 🤷🏻♀️
Dlatego trzeba walczyć dalej 😊
Atopikowa, queenie, ElenaM, LILA_33 lubią tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Ja nie po IUI ale po poniedziałku dołączę do Ciebie. Ostatnie dwa tyg oczekiwania. Tym razem zamierzam zrobić taki reset. Zero internetu, skupie się tylko na tym co wokół. Pójdę na te słynne grzyby, na ktore chodziłam właśnie po udanej IUI. 😂Mimiiiś wrote:Czy któraś z was ma przed sobą najgorsze dwa tygodnie czekania na rezultaty iui, nienawidzę tych 14 dni 🙈to nasze trzecie podejście, i ostatnie więc tym bardziej będzie nerwowo 😞ale nic, muszę dać radę do 30.
ElenaM lubi tę wiadomość
2017.05 - rozpoczęcie starań
2019.05 - HSG ✅
2019.06 - 👼🏻
2019.10 - IUI ✅
2020.06 - 👶🏼
2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
2022.04 - HSG ✅
2022.05 - 4 IUI ❌
2022.06 - ❓
👩🏻
📍 PCOS - brak owulacji, AMH 6 - Aromek + Menopur + Eutrig/Gonapeptyl daily 💉💊
📍 Hashimoto, niedoczynność - Letrox 125 💊
📍 PAI- 1 homo - Acard 150 💊 Heparyna ⏸💉
📍 Anemia
👨🏼
📍 Hormony ✅
📍 Morfologia 2-3% , leukocytospermia, złe upłynnienie - Clo 💊 TenFertilOn 💊 -
Atopikowa wrote:Dostałam @. Myślicie ze jak pójdę na monitoring 12dc będzie ok? To akurat będzie poniedziałek. Mysle ze 13dc wtorek byłaby moze IUI. Bo normalnie tak 13-14 dzien mam owulacjię. A teraz ten aromek mam brac od 3dc przez 5 dni 2x1 tabletka.
Moze glupie pytanie ale pierwszy raz podchodzę i niewiem jak to rozegrać...
Ja np mam zalecenie pd lekarza żeby się zgłosić na monitoring 9-10 dc
przy stymulacji u mnie pęcherzyki szybko rosną
Queenie trzeba wierzyć ze wszystko będzie dobrze ❤
Ana.ana dalej trzymam kciuki🤞 czekam na wyniki jutrzejszej bety🍀
Dziewczyny proszę jutro o pół kciuka 😋 jutro monitoring 🙈
ElenaM, Imbirowa, queenie lubią tę wiadomość
Od 2020 r. Starania o pierwsze👶
09/2020 💔
Maj 2022 - pierwsza IUI ...❌
Czerwiec 2022 - druga IUI...❌
09/2022 - histeroskopia - usunięcie polipa
09/2023 nasze największe szczescie jest już na świecie 💖 -
Imbirowa wrote:Nie jest proste dlatego trzeba brać pod uwagę, ze niestety w życiu nic nie jest pewne. Aczkolwiek to nie oznacza, ze niemożliwe. Po prostu czasem ten czas gra tutaj role. Odpowiednia komórka, plemnik, endometrium, witaminy i minerały w organizmie matki. Stan zapalne bądź ich brak. Itd itd można wyliczać cały dzień. Nadal nikt nie wie czemu Nam się udało z 4,6 mln plemników i pęcherzyka 30 mm, który stał się torbielą. A czemu nie za pierwszym razem jak było 7 mln i dwa ładnie pęknięte pecherzyki. 🤷🏻♀️
Dlatego trzeba walczyć dalej 😊
Bardzo dobrze to ujęłaś 😘
Ja po poronieniu sądziłam że skoro zaszłam w ciąże to pewnie zaraz znajdę w kolejna, że to nie może być takie trudne ... I tak zaraz miną 2 lata
Ja zawsze płacze i pytam dlaczego nie wychodzi a mój mąż zawsze mówi, nawet jeśli stymulacja jest dobra, pęcherzyki pękły była inseminacja tyle dobrych czynników żeby się udało ale nam zabrakło poprostu szczęścia....Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2022, 19:43
Imbirowa lubi tę wiadomość
Od 2020 r. Starania o pierwsze👶
09/2020 💔
Maj 2022 - pierwsza IUI ...❌
Czerwiec 2022 - druga IUI...❌
09/2022 - histeroskopia - usunięcie polipa
09/2023 nasze największe szczescie jest już na świecie 💖 -
Lila ogromne kciuki. Czasem tak jest że niby warunki idealne a nie wychodzi. Jednak poczęcie dziecka to jak dla mnie cud, nadal nie do końca zbadany. I nadal niezrozumiały jak niektórym się to trafia ot tak jak nie są na to gotowi a tym którzy by oddali wszystko za bycie rodzicem to się nie udaje...
Imbirowa lubi tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
