IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nadzieja92 wrote:U nas tylko grupa krwi, w ogóle nie jestem zadowolona z tego co tam sie dzieje ;/
dlatego uciekłabym najchętniej już ale co z mrozakami, które zostały... ???
tam mam najbliżej, do Łodzi bedę mieć więcej ale zapewne inaczej podejdą do sprawy,
teraz jestem w Poznaniu na Polnej, która niestety nie cieszy się powodzeniem, aczkolwiek spotkałam wiele kobiet którym tam się udało..a piegi są przesłodkie. Ale wiesz o co mi chodzi... wydaje mi się, że powinnaś wiedzieć czy np w genach nie ma wad genetycznych, bądź czy jest zbliżony wyglądem do męża. Żałosne.
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nadzieja92 wrote:dzwoniłam do Łodzi to nie chcieli, ale będę dzwonić do kliniki w Poznaniu MedArt mam tam koleżankę która podchodzi do IVF, lekarz jest konkretny więc po majowym weekendzie zadzwonię tam, na pewno już nie zostanę tam gdzie teraz..ale mam bulwers..
mam mrozaki ale nie zaciekawe są 2BC, 2CC, i 3BB z 6 doby..Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:Szok, a jak urodzi się murzynek? Albo nie wiem z piegami, których Wy nie macie... no kurcze. Co prawda chciałabym adoptować murzynka
a piegi są przesłodkie. Ale wiesz o co mi chodzi... wydaje mi się, że powinnaś wiedzieć czy np w genach nie ma wad genetycznych, bądź czy jest zbliżony wyglądem do męża. Żałosne.
-
nick nieaktualny
-
nadzieja92 wrote:po weekendzie obdzwonie sporo klinik ...
no jeny jestem 9 dni po transferze mimo że czuje że się nie udało to teraz sobie pomyślałam że murzynek... jenyy
jak dobrze że jesteście... -
Ej żartowałam z tym murzynkiem
uszy do góry! No chyba takich jaj by nie robili.
W gamecie wiem tylko, że kariotypy na pewno robią i podstawową genetykę. Bo słyszałam kiedyś w rejestracji.Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Nadzieja spoko luz my mamy wieksze szamse na murzynka bo nasienie z banku z danii
ale na to tez mamy wytumavzenie hehe nie raz geny uaktywniaja siw po kilku pokoleniach widac gdzie by jakis murzynek a yaj serio to odwieczna mysl dzuewczyn ktore korzystaja z dawcy....
-
nick nieaktualny
-
Nadzieja ale przecież masz jeszcze mrozaczki nie?Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
mimo wszystko mi przykro... nie musiałabyś tam wracać, ważne, że ciaza by była
kiedy beta? w poniedz? a jakiej czułości był test? Ej ale Ty robiłaś z tego moczu teraz? To się nie liczy!
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sysiaaa ja miałam crio... brałam 5 dni przed lutkę i dupka. A jakie miałaś zalecenia?Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
a myślę sobie, że miałaś punkcję, więc skoro nie było normalnej owu... wyjęli komórki to skąd ma być progesteron??? Nie kazali Ci brać nic?Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Sysiu ja co prawda Lutinusa brałam ale to prawie to samo. Aplikowałam go rano w dniu transferu.
Nadzieja92 jestem zszokowana postawą Twojego lekarza. Ja na początku swoich starań o malucha trafiłam na gina, który z mostu stwierdził, że dziecka z nasieniem męża mieć nie będę i żebym naszykowała się na iui z nasieniem dawcy. Że będzie dobrany pod względem wyglądu do męża czyli postura, kolor
włosów, oczu, grupa krwi. Ja co prawda nie zdecydowałam się na takie rozwiązanie, ale do jasnej cholery jak można tak ważną rzecz dla Was tak olać przez lekarza. To jakiś konował!!! -
kaja5 wrote:witajcie
jestem tutaj nowa, ale rozpoczynam swoją przygode z Incitro w Gdańsku. Właśnie przyjmuję tabletki anty i gonapeptyl, jeszcze 4 i w piątek wizyta. Jest ktos z Gdańska?
kaja5 lubi tę wiadomość