IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
duza wrote:Pinezka - ale się cieszę
i jeszcze mocniej zaciskam kciuki w oczekiwaniu na wysoką betę. Kiedy planowy termin bety?
Weryfikację w klinice mam zaplanowaną na poniedziałek, ale może już jutro zrobię betę.
Kiepsko się czuję, brzuch mnie boli praktycznie bez przerwy, do tego od wczoraj ból głowy, a od dzisiejszego ranka mdłości. Kreska na teście taka sama jak wczoraj. Boję się cieszyć.I ivf
II ivf
mthfr, ana, komórki nk -
Witam was podobnie. Mam pytanie do dziewczyn, które leczą się w klinice Invicta w Warszawie. Mam umówioną wstępną wizytę informacyjną na za tydzień w sobotę u dr. Sz. czy jakoś tak. Czytałam nie najlepsze opinie o niej, powiedzcie mi proszę czy mam się czego obawiać? Już zaczynam się denerwować, że nas nie zakwalifikuje, albo powie żeby najpierw podejść do inseminacji. Bardzo was proszę o jakieś opinie.
-
Cześć dziewczyny
. Można dołączyć? W marcu zostaliśmy zakwalifikowaniu do IVF z programu MZ. W kwietniu dostaliśmy telefon, że możemy działać. Zostało zatem czekanie na @ i zaczęcie długiego protokołu. Wydawało się, że czas szybko minie, ale na moje nieszczęście @ nie chce przyjść. Dziś już 37 dc i 10 dni po odstawieniu Dupka, ciąża też wykluczona. No jak na złość wszystko po prostu. Jestem wściekła, że tak mnie organizm urządza
-
Wiecznie witamy!!!
Kuciak przypomnij mi w której klinice jesteś? Bo ja w Invimedzie Warszawa i od lekarza otrzymałam taką informacje, że tylko 1 pełny cykl przerwy mam zrobić i można robić kolejną procedurę. Będę u niego w następnym tygodniu to jeszcze dopytam, ale specjalnie dzwoniłam do niego z tym pytaniem, więc na pewno wiedział co mówił. W każdym razie siedzę i szukam informacji o tych pęcherzykach co napisała Anatolka.
I jeszcze jedno. Jak rozmawiałam ze swoim zwykłym ginem i mu mówiłam o 1 cyklu przerwy, to też nic mi nie powiedział, że powinnam odczekać dłużej. A mój zwykły gin pracuje również w klinice leczenia niepłodności, więc chyba coś powienien powiedzieć, gdyby było nie tak. -
Mi obaj moi od razu powiedzieli, ze nie ma mowy o zadnym miesiacu przerwy. Podobnie robi chwalony przez dziewczyny dr Mercik. Maka (ona sie tu rzadko odzywa) tez czeka 3 cykle po nieudanym transferze, zeby zaczac stymulacje - jedeny cykl naturalny i 2 na antykoncepcji.
yomegi, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Madzia82 wrote:Wiecznie witamy!!!
Kuciak przypomnij mi w której klinice jesteś? Bo ja w Invimedzie Warszawa i od lekarza otrzymałam taką informacje, że tylko 1 pełny cykl przerwy mam zrobić i można robić kolejną procedurę. Będę u niego w następnym tygodniu to jeszcze dopytam, ale specjalnie dzwoniłam do niego z tym pytaniem, więc na pewno wiedział co mówił. W każdym razie siedzę i szukam informacji o tych pęcherzykach co napisała Anatolka.
I jeszcze jedno. Jak rozmawiałam ze swoim zwykłym ginem i mu mówiłam o 1 cyklu przerwy, to też nic mi nie powiedział, że powinnam odczekać dłużej. A mój zwykły gin pracuje również w klinice leczenia niepłodności, więc chyba coś powienien powiedzieć, gdyby było nie tak.
Ja to mam nawet zalecenie na criotransfer żeby odczekać 1 cykl,bo jajniki jeszcze powiększone....pewnie to tez zależy od Twojego stanu zdrowia i ile jaj naprodukowalas...ale zawsze poczekaniu dłużej sprzyja,nawet psychiczniezyzka -
Anatolka wrote:Mi obaj moi od razu powiedzieli, ze nie ma mowy o zadnym miesiacu przerwy. Podobnie robi chwalony przez dziewczyny dr Mercik. Maka (ona sie tu rzadko odzywa) tez czeka 3 cykle po nieudanym transferze, zeby zaczac stymulacje - jedeny cykl naturalny i 2 na antykoncepcji.
ja od ostatniego transferu miałbym tylko miesiąc przerwy u dr M tylko że ja miałam dwa cykle sztuczne, bez owu bez pęcherzyka, więc nie miałabym czego podganiać, mi dr M po każdej stymulacji nawet clo patrzał czy można w następnym cyklu stymulować, raz został jakiś drobny pęcherzyk i musiałam robić przerwę bo nie chciał go "popędzić" stymulacją -
Hej dziewczyny ja mam pytanie odnośnie wizyty kwalifikacyjnej jak ona wygląda?panikuje strasznie przed sobotą ,bo mojego lekarza nie ma i ma byc inna lekarka i mysle czy isc czy miesiac poczekac na swojego lekarza?co sądzicie?mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
duza wrote:Beata, a jak tam u Ciebie? Nie wiem czy nie pisałaś nic, czy w pośpiechu przegapiłam wiadomość? Jak dzisiaj poszło? Jak się czujesz?
Dopiero zaczelam czytac
Jestem w domku z moja sniezynka i lezakujeWczoraj trafilam na lekarke ktora ma podobno dobrą rekę do transferow(tj pozytywnej bety) wiec tym razem pokladam jeszcze wieksza nadzieje
Duza ciesze sie tez ze wkoncu sie pecherzyk zdecydowal peknacDo poniedzialku niedlugo
Pytanie do dziewczyn ktore braly zastrzyki przeciwzakrzepowe-mialyscie do tego zalecenia lekarza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 14:39
Kava, Lenuś lubią tę wiadomość
-
Beata.D wrote:
Pytanie do dziewczyn ktore braly zastrzyki przeciwzakrzepowe-mialyscie do tego zalecenia lekarza?
u mnie w klinice standardowo dają zastrzyki przeciwzakrzepowe -
roletka wrote:ja od ostatniego transferu miałbym tylko miesiąc przerwy u dr M tylko że ja miałam dwa cykle sztuczne, bez owu bez pęcherzyka, więc nie miałabym czego podganiać, mi dr M po każdej stymulacji nawet clo patrzał czy można w następnym cyklu stymulować, raz został jakiś drobny pęcherzyk i musiałam robić przerwę bo nie chciał go "popędzić" stymulacją
No tak, ale to sa 3 miedzy stymulacjami, a u Ciebie widze punkcje w styczniu, wiec ponad 3 minely na podawaniu mrozaczkow -
w ojczyźnie Lajkonika, pół godziny przed tranferem podają no-spę i każą wypić 0,5 litra wody.
woda ma zdaje się działanie przeciwzakrzepowe.
zastrzyków niestety nie ma.Lenuś lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:No tak, ale to sa 3 miedzy stymulacjami, a u Ciebie widze punkcje w styczniu, wiec ponad 3 minely na podawaniu mrozaczkow
tak to wcześniej tez pisałam że stymulacja w styczniu i gdyby nie czekanie na kariotypy to byśmy teraz stymulowali się już -
pinezka wrote:Dziewczyny u mnie dziś 6dpt i CIEŃ na sikaczu.
Błagam, trzymajcie za mnie kciuki.
Boję się, nie chce żeby skończyło się jak ostatnio.
Anko, wspomnij o mnie w swoich modlitwach.
Po cichutku gratuluje a porzadnie to po beciei oczywiscie mocniej zaciskam kciuki &&&&&&&&&&&&&
Lenus slodkie dzieciaczki-trzymam za malenstwa mocno kciuki co by to jeszcze nie chcialy swiata ogladac
Agnieszko jak sie dzis czujesz??Lenuś, pinezka lubią tę wiadomość
-
Beata.D wrote:
Agnieszko jak sie dzis czujesz??
Czuję się dobrze. Mam tylko wrażenie, że wszystkim jakoś szybko się męczę. I rano miałam delikatne mdłości. Poza tym nic specjalnegoDziś 2dpt.
Zastanawiam się czy nie zrobić bety 8dpt (środa), bo 9 i 10 dnia (czwartek, piątek) będę na szkoleniu wyjazdowym i nie będę miała takiej możliwości. Czy czekać do 13dpt (to będzie dzień przed Dniem Matki)...hmm o to jest pytanie.
mysza89, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Agnieszka A ja pewnie bym nie wytrzymała i zrobiła
Pinezka trzymam kciuki :)bedzie dobrze musi byćmysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
vvv008 wrote:Agnieszka A ja pewnie bym nie wytrzymała i zrobiła
Pinezka trzymam kciuki :)bedzie dobrze musi być
Pewnie też nie wytrzymam. Już bym mogła zrobić, ale choć na tyle mam oleju w głowie, że wiem że teraz to już sensu nie ma żadnegobo na pewno będzie 0.