WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 29 maja 2015, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Nieprawda. Nikt Cie w zadnej klinice nie moze zatrzymac. Skladasz oswiadczenie i sie wynosisz jak chcesz. MZ zmienia w systemie realizatora i juz.
    Przy czym taką zmianę kliniki możesz zrobić tylko raz w czasie trwania programu.

    sylwiaśta159 lubi tę wiadomość

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 29 maja 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiaśta159 wrote:
    dziewczyny- może któraś z was leczy się z Provicie Katowice, czy to prawda, że otrzymując tu kwalifikacje Provita nieumożliwia przeniesienia się do innej kliniki?

    A tu masz cytat ze strony ministerstwa
    Czy i jak możemy zmienić realizatora ?W trakcie trwania Programu możliwa jest tylko jednorazowa zmiana realizatora. Para chcąca zmienić realizatora musi wskazać dokładnie do jakiego innego realizatora chce się przenieść. Po otrzymaniu dokumentacji od podmiotu w sprawie przeniesienia pary, realizacja zawartej we wniosku dyspozycji jest przeprowadzana niezwłocznie, czyli najszybciej jak jest to możliwe. Procedura w zakresie zmiany realizatorów dla par uczestniczących w Programie, przewiduje, iż o zmianie realizatora, dokonanej na podstawie dokumentacji otrzymanej z podmiotu, są informowane: podmiot, z którego para zrezygnowała i podmiot nowo wybrany. 
    Program będzie kontynuowany do końca czerwca 2016 r. W związku z czym decyzję można podjąć na dowolnym etapie udziału w Programie, z zastrzeżeniem, iż zmiany tej nie można dokonać w trakcie trwania leczenia lub w sytuacji posiadania niewykorzystanych zarodków przechowywanych.

    sylwiaśta159 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny, nieocenione <3

    Moniaa lubi tę wiadomość

  • Madzia82 Autorytet
    Postów: 979 1299

    Wysłany: 29 maja 2015, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po drugim zastrzyku. I jak wczoraj nic nie czułam, tak dziś mega bolało. I mam już jednego siniaczka.

    adrenalina lubi tę wiadomość

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 30 maja 2015, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia82 wrote:
    Jestem po drugim zastrzyku. I jak wczoraj nic nie czułam, tak dziś mega bolało. I mam już jednego siniaczka.

    Madzia, a które zastrzyki?

    Mnie po Gonapeptylu krew delikatnie leci i zostają takie czerwone kropki od miejsca ukłucia...

    Dzięki Dziewczyny za rady w sprawie koszuli, chyba będę musiała sobie taką sprawić ;)

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 30 maja 2015, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Madzia, a które zastrzyki?

    Mnie po Gonapeptylu krew delikatnie leci i zostają takie czerwone kropki od miejsca ukłucia...

    Dzięki Dziewczyny za rady w sprawie koszuli, chyba będę musiała sobie taką sprawić ;)


    Mi pod koniec stymulacji leciała delikatnie krew.

    Koszula Ci się przyda :) I na punkcję i na transfer.

    Asiula86 lubi tę wiadomość

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 30 maja 2015, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka_A. wrote:
    Mi pod koniec stymulacji leciała delikatnie krew.

    Koszula Ci się przyda :) I na punkcję i na transfer.

    Wczoraj miałam problem, żeby głębiej się wbić igłą i za 4 razem udało mi się zrobić zastrzyk... cóż, odzwyczaiłam się od zastrzyków ;)
    Ale teraz z każdym jednym będzie łatwiej :)

    Wiesz co, wydaje mi się, że na transfer u mnie już nie przyjmują na oddział i dziewczyny wchodzą "normalnie" tak jak na wizytę ginekologiczną... tak mi się wydaje, ale będę musiała się jeszcze dowiedzieć ;)

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 30 maja 2015, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Wczoraj miałam problem, żeby głębiej się wbić igłą i za 4 razem udało mi się zrobić zastrzyk... cóż, odzwyczaiłam się od zastrzyków ;)
    Ale teraz z każdym jednym będzie łatwiej :)

    Wiesz co, wydaje mi się, że na transfer u mnie już nie przyjmują na oddział i dziewczyny wchodzą "normalnie" tak jak na wizytę ginekologiczną... tak mi się wydaje, ale będę musiała się jeszcze dowiedzieć ;)

    Masz rację z każdym kolejny będzie łatwiej ;)
    Możliwe, że tak jest. Wszystko zależy pewnie od kliniki. U mnie przebiera się w swoją koszulkę akurat. Ja to zostawiałam sobie też skarpetki - jakoś tak mi wygodniej było.

    Asiula86 lubi tę wiadomość

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 30 maja 2015, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka_A. wrote:
    Masz rację z każdym kolejny będzie łatwiej ;)
    Możliwe, że tak jest. Wszystko zależy pewnie od kliniki. U mnie przebiera się w swoją koszulkę akurat. Ja to zostawiałam sobie też skarpetki - jakoś tak mi wygodniej było.

    Niemal na każdym badaniu ginekologicznym jestem w skarpetkach ;)

    Jak stymulowałam się do ostatniej inseminacji to miałam niemal codziennie Menopur i doszłam do wprawy, więc i tym razem będzie z każdym zastrzykiem lepiej.

    Ale zauważyłam, że Gonapeptyl mnie tak trochę jakby szczypie i rozpiera w środku... dlatego staram się, aby nie był prosto z lodówki.

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 30 maja 2015, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Niemal na każdym badaniu ginekologicznym jestem w skarpetkach ;)

    Jak stymulowałam się do ostatniej inseminacji to miałam niemal codziennie Menopur i doszłam do wprawy, więc i tym razem będzie z każdym zastrzykiem lepiej.

    Ale zauważyłam, że Gonapeptyl mnie tak trochę jakby szczypie i rozpiera w środku... dlatego staram się, aby nie był prosto z lodówki.


    Też o tym słyszałam, że lepiej wyjąć na trochę przed pobraniem.
    Z Menopurem nie miałam problemu. Gorzej było z Cetrotide.

    A skarpetki też mam zawsze i w trakcie badań ;)

    Asiula86 lubi tę wiadomość

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 30 maja 2015, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka_A. wrote:
    Też o tym słyszałam, że lepiej wyjąć na trochę przed pobraniem.
    Z Menopurem nie miałam problemu. Gorzej było z Cetrotide.

    A skarpetki też mam zawsze i w trakcie badań ;)

    Mnie wczoraj lekarz powiedział, że nie słyszał wcześniej, żeby ktoś narzekał, że Gonapeptyl prosto z lodówki jest za zimny... z kolei pani w aptece powiedziała mi, że tak na godzinkę przed zastrzykiem mogę go wyjąć z lodówki...
    Cóż, zobaczę, co mój lekarz wymyśli i co będę miała oprócz Menopuru ;)

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 30 maja 2015, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia82 wrote:
    Jestem po drugim zastrzyku. I jak wczoraj nic nie czułam, tak dziś mega bolało. I mam już jednego siniaczka.
    Ja mam cztery siniaki. I pełno nakłuć. Oby do poniedziałku :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2015, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Mnie wczoraj lekarz powiedział, że nie słyszał wcześniej, żeby ktoś narzekał, że Gonapeptyl prosto z lodówki jest za zimny... z kolei pani w aptece powiedziała mi, że tak na godzinkę przed zastrzykiem mogę go wyjąć z lodówki...
    Cóż, zobaczę, co mój lekarz wymyśli i co będę miała oprócz Menopuru ;)

    Potwierdzam ze gonapeptyl prosto z lodówki troszke boli. Zdecydowanie lepiej "wchodził" jak troche się zagrzał.

    Asiula86 lubi tę wiadomość

  • Fistaszek Autorytet
    Postów: 596 794

    Wysłany: 30 maja 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ile tutaj stumulujacych sie :-) To bety poleca pieeekne :-) Ja ide zaraz powtorke bety, ciekawe, czy przyrosla

    renieczka, justa1234, Asiula86, Mimbla lubią tę wiadomość

    34bws65ga0j0xbs5.png
    relgio4pb80c7l0k.png
  • Madzia82 Autorytet
    Postów: 979 1299

    Wysłany: 30 maja 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    Madzia, a które zastrzyki?

    Ja mam Puregon.

  • Biała Ekspertka
    Postów: 181 493

    Wysłany: 30 maja 2015, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Ja chce teraz o primovision pytac. Moze dlatego nasze grochy nie daly rady :(

    My też zdecydowaliśmy się na Primovision, choć w naszej klinice to koszt 1000,- zł. Myślę, że pomogło to w spokojnym rozwoju blastek, a film, który dostaliśmy jest niesamowity :) W naszym przypadku blastki w 5 dobie po PV były dużo lepszej klasy, niż w pierwszym protokole, tradycym.Jeżeli macie taką możliwość, to korzystajcie, wg mnie warto!

    renieczka, duza, Viki26, czarownica_tea lubią tę wiadomość

  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 30 maja 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fistaszek wrote:
    Dziewczyny, ile tutaj stumulujacych sie :-) To bety poleca pieeekne :-) Ja ide zaraz powtorke bety, ciekawe, czy przyrosla
    Fistaszek trzymam kciuki za betkę i żeby była ogromnie wysoka :-D

  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 30 maja 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1234 wrote:
    Fistaszek trzymam kciuki za betkę i żeby była ogromnie wysoka :-D
    No właśnie - ja też zaciskam kciuki &&&

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 30 maja 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm jaka dziś tu cichosza :-D wczoraj było tu gwarno a dziś spokój :-P no w sumie nie ma co się dziwić że spokuj w końcu jest weekend :-D ja też zaraz ruszam na ciucholand ;-) więc miłego dnia wszystkim życzę i słonecznego ;-)

  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 30 maja 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, krecilo Wam sie w glowie po Menopurze?
    Wczoraj wzielam pierwszy raz, 3 ampulki.

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
‹‹ 1243 1244 1245 1246 1247 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ