IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Antonelka wrote:Asiula...moze minelysmy sie....ja placilam na gorze i bylam trzecia w kolejce do badania na dole....mialam dluga spodnice
Szczuplutka blondynka?
Ja byłam pierwsza w kolejce
Wyszłam chwilę po tym, jak wszedł pan z dzieckiemSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Antonelka wrote:Blondynka tak....czy szczuplutka....hmmm...ja bym cos zrzucila ale generalnie raczej szczupla jestem. Tak byl Pan z dzieckiem - to chyba ja
Wiesz, jak dla mnie to jesteś szczupła
A ja miałam spodnie 3/4 w kolorze koralowym i bluzkę w serduszka
Taki niziutki grubasek
No proszę, jaki świat jest mały
Jeszcze jedno pytanko - czy Ciebie też bolało pobranie? Bo mnie bardzo! A jestem odporna na ból i nie boję się pobrań... zastanawiam się, czy stres na mnie tak zadziałał, czy ta pielęgniarka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 22:56
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Antonelka wrote:A to chyba siedzialysmy na przeciwko siebie
....milo mi w takim razie bardzo, ze mialysmy okazje sie spotkac
))) badz dzielna czekaj na wynik ....wspieram Ciebie mocno
Nie dziękuję
Mnie też miło
A bolało Cię pobranie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 22:59
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:Wiesz, jak dla mnie to jesteś szczupła
A ja miałam spodnie 3/4 w kolorze koralowym i bluzkę w serduszka
Taki niziutki grubasek
No proszę, jaki świat jest mały
Jeszcze jedno pytanko - czy Ciebie też bolało pobranie? Bo mnie bardzo! A jestem odporna na ból i nie boję się pobrań... zastanawiam się, czy stres na mnie tak zadziałał, czy ta pielęgniarka...
Moze to powod, ze to juz ktores pobranie w ta sama lapke. Mnie dzisiaj troche szczypalo ale ta Pani polozna co byla rano wg mnie dobrze pobiera krew. U mnie krew gesta i ciezko pobiera sie. Ostanio z jednej reki nie lecialo wiec dalam druga w ktorej podobno byla zyla juz zmasakrowana ale chyba zregenerowala sie bo lecialo dobrze ale szczypaloAsiula86 lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka wrote:Moze to powod, ze to juz ktores pobranie w ta sama lapke. Mnie dzisiaj troche szczypalo ale ta Pani polozna co byla rano wg mnie dobrze pobiera krew. U mnie krew gesta i ciezko pobiera sie. Ostanio z jednej reki nie lecialo wiec dalam druga w ktorej podobno byla zyla juz zmasakrowana ale chyba zregenerowala sie bo lecialo dobrze ale szczypalo
Mnie pobierała ta młodsza - to był pierwszy raz i tragedia, a naprawdę jestem odporna na ból - fakt, śladu nie mam, ale ból był dla mnie ogromny. Za to ta druga - starsza, moim zdaniem o wiele lepiej pobiera (miałam u niej już kilka pobrań przy stymulacji;)).
Ale może faktycznie i żyła u mnie już zmasakrowana...
Uciekam spać, bo z tych całych emocji padnięta jestem.
Pozdrawiam Was wszystkie, kolorowych snów :*Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualny@Minuśka, @Anko - a jak było z bólem brzucha u Was? Ja dziś chyba 3 dzień będę cierpieć. Wspomagam się nospą (lekarz pozwolił na 6 zwykłych, lub 3-4 forte), staram się nie przekraczać 4 zwykłych dziennie, do tego 2 x magnez b6. Zawsze miałam wrażliwy brzuch. Ból prądkuje mi też na plecy, ale szczupła jestem więc od brzucha do pleców blisko - i często bolało mnie jednocześnie.
Nie jest to wprawdzie ból, który w normalnych okolicznościach nie pozwoliłby mi funkcjonować (wzięłabym panadole i do pracy). Jednak jeśli występuje wraz z plamieniem to oczywiście bardziej mnie martwi.
Zaraz po wstaniu miałam dosyć sporo upławów. Stwierdziłam, że na wkładce wyglądają one na brązowe (brudne), ale jak zgarnęłam troszkę na palec to są bliższe koloru beżowego. Teraz natomiast nawet przy porannej toalecie (napinaniu brzucha, kiedy zwykle najwięcej wylatywało ze mnie) - sucho i cieszy mnie to niezmiennie.
Dobrego dnia dziewczyny ! Trzymam kciuki za wszystkie
-
justikf wrote:@Minuśka, @Anko - a jak było z bólem brzucha u Was? Ja dziś chyba 3 dzień będę cierpieć. Wspomagam się nospą (lekarz pozwolił na 6 zwykłych, lub 3-4 forte), staram się nie przekraczać 4 zwykłych dziennie, do tego 2 x magnez b6. Zawsze miałam wrażliwy brzuch. Ból prądkuje mi też na plecy, ale szczupła jestem więc od brzucha do pleców blisko - i często bolało mnie jednocześnie.
Nie jest to wprawdzie ból, który w normalnych okolicznościach nie pozwoliłby mi funkcjonować (wzięłabym panadole i do pracy). Jednak jeśli występuje wraz z plamieniem to oczywiście bardziej mnie martwi.
Zaraz po wstaniu miałam dosyć sporo upławów. Stwierdziłam, że na wkładce wyglądają one na brązowe (brudne), ale jak zgarnęłam troszkę na palec to są bliższe koloru beżowego. Teraz natomiast nawet przy porannej toalecie (napinaniu brzucha, kiedy zwykle najwięcej wylatywało ze mnie) - sucho i cieszy mnie to niezmiennie.
Dobrego dnia dziewczyny ! Trzymam kciuki za wszystkie
Jesli u mnie kiedys sie powiedzie to chyba strach o ciaze bedzie caly czas....mam nadzieje, ze to minie u Ciebie....a te bole to pewnie dlatego, ze rozciaga sie macica....to juz pewnie moglby potwierdzic Dziewczyny z brzuszkami
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
nick nieaktualnyAntonelka wrote:Jesli u mnie kiedys sie powiedzie to chyba strach o ciaze bedzie caly czas....mam nadzieje, ze to minie u Ciebie....a te bole to pewnie dlatego, ze rozciaga sie macica....to juz pewnie moglby potwierdzic Dziewczyny z brzuszkami
Niestety - w szczególności jak się ma za sobą poronienie to nie jest to sielski czas. Niesprawiedliwie jest to, że te które mają problem z samym zajściem mają też problemy w jej trakcie. O ile całe dorosłe życie wiedziałam, że będę mieć problem aby zajść w ciążę to przez myśl mi nie przeszło, że jej utrzymanie i przetrwanie tego okresu będzie równie ciężkie. -
nick nieaktualnyNie usłyszałam, ale podczas ostatniej wizyty w szpitalu dowiedziałam się, ze bije - i dopiero się rozkręca (wówczas wymierzono mnie na 6t1d) - powinno jeszcze przyśpieszyć. Lekarz w klinice następnie też potwierdził, że jest zarodek z czynnościami życiowymi ...
Kava lubi tę wiadomość
-
Kochanie ja miałam bóle podobne do okresowych ale lżejsze do 14 tygodnia właściwie codziennie.
teraz ból pojawia się raz na 4 5 dni i juz kojarzę to z rociaganiem sciegien i mięśni.
justikf wrote:@Minuśka, @Anko - a jak było z bólem brzucha u Was? Ja dziś chyba 3 dzień będę cierpieć. Wspomagam się nospą (lekarz pozwolił na 6 zwykłych, lub 3-4 forte), staram się nie przekraczać 4 zwykłych dziennie, do tego 2 x magnez b6. Zawsze miałam wrażliwy brzuch. Ból prądkuje mi też na plecy, ale szczupła jestem więc od brzucha do pleców blisko - i często bolało mnie jednocześnie.
Nie jest to wprawdzie ból, który w normalnych okolicznościach nie pozwoliłby mi funkcjonować (wzięłabym panadole i do pracy). Jednak jeśli występuje wraz z plamieniem to oczywiście bardziej mnie martwi.
Zaraz po wstaniu miałam dosyć sporo upławów. Stwierdziłam, że na wkładce wyglądają one na brązowe (brudne), ale jak zgarnęłam troszkę na palec to są bliższe koloru beżowego. Teraz natomiast nawet przy porannej toalecie (napinaniu brzucha, kiedy zwykle najwięcej wylatywało ze mnie) - sucho i cieszy mnie to niezmiennie.
Dobrego dnia dziewczyny ! Trzymam kciuki za wszystkie -
nick nieaktualnyAnko:-) wrote:Kochanie ja miałam bóle podobne do okresowych ale lżejsze do 14 tygodnia właściwie codziennie.
teraz ból pojawia się raz na 4 5 dni i juz kojarzę to z rociaganiem sciegien i mięśni.
Dzięki. Trzeba zatem po prostu przywyknąć i zaakceptować.
Na ile nospy, jeśli w ogóle sobie pozwalałaś?
A w którym tygodniu zaczął być w ogóle widocznych brzusio? -
nick nieaktualnyMinuśka wrote:Kochana, mnie brzuch bolał tym razem nieprzerwalnie do 12 tc a i potem dawał o sobie znać. I wcale Ci się nie dziwię, bo razem z plamieniami nie jest to miłe uczucie.
Ja brałam nospę i leżałam. Na prawdę dużo leżałam. Wychodziłam tylko z psem i na jakieś zakupy. Po prostu się bałam.
Teraz już mnie nie boli, ale słyszałam, że u szczupłych dziewczyn może ten brzuch boleć dłużej i mocniej bo bardziej czują rozciągającą się macicę.
Justikf, a ktury to u Ciebie dokładnie tc?
Jestem w trakcie 7. -
nick nieaktualny