WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 4 lipca 2015, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalia wrote:
    Dzisiaj o 10:17 przyszła na świat Lilka siłami natury. Waży 3160g i mierzy 53 cm. Dostała 10 pkt.
    Zapomniałam dodać, że jestem najszczesliwsza w całym swoim życiu. Jest cudna!
    Ale super Kochana, gratulacje <3
    Czytałam wiadomość powyżej Twojej i właśnie powiedziałam swojej mamie, że koleżanka miała wczoraj iść na ktg i do dziś nie ma od niej żadnej wiadomości i zastanawiam się czy przypadkiem nie urodziła :-) Przewijam do następnej wiadomości, a tu taka niespodzianka :-) Ale się cieszę :-) Buziaki dla Was :*

    Konwalia lubi tę wiadomość

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • vendetta83 Ekspertka
    Postów: 167 309

    Wysłany: 4 lipca 2015, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    Vendetta a jak niespodzianka dla meza :-)?
    Spodziewałam się, że padnie z wrażenia i z niedowierzaniem we własne szczęście rzuci mi się w ramiona (scena jak z filmu, hehe). Tymczasem on ze stoickim spokojem powiedział "No przecież wiem" - stwierdził, że na 100 % wiedział, że nam się udało... Wyszło inaczej niż sobie to wyobrażałam, ale prezent i tak piękny. Jeszcze nie potrafimy się tym w pełni cieszyć, zobaczymy jak wypadnie poniedziałkowa beta...

    Ania_84, Antonelka, Nadzieja87, duza, Viki26, Asiula86, czarownica_tea, Beata.D, sisi, Konwalia lubią tę wiadomość

    06.2015 - ICSI Novum - udane :)
    29.03.2015 - 3 IUI - nieudane :(
    10.2014 - 2 IUI - nieudane :(
    03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach :(
    10.2013 - 1 IUI - udane...
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 4 lipca 2015, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vendetta83 - super mega sie ciesze :) i Ty i Mycha :)
    rośnijcie zdrowo :)

    mycha28, vendetta83 lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Średni dzień :-(

    Rano tylko plamienia, potem taka ulga bo cały dzień nic ... i nawet brzuch jakby mniej bolał. Po czym się położyłam na drzemkę. Spociłam się podczas niej troszkę i po wstaniu w toalecie na papierze żywa czerwona krew. Podtarłam się kilka razy, ciągle była.

    Pojechaliśmy do szpitala, w jednym kolejka, ludzie czekali już 6 h, potem do drugiego, przyjęli mnie od razu. Lekarz na bardzo krótko włożył usg - nie chciał mnie długo badać, bo dopiero co byłam badana - powiedział, że zarodek na swoim miejscu w macicy. Reszty nie analizował. Źródła krwawienia nie podał.

    Kazał leżeć.

    W szpitalu widział już tylko resztki krwi. Teraz też już nie krwawię.

    Jestem podłamana i zrezygnowana :-(

  • MałaMi83 Autorytet
    Postów: 389 598

    Wysłany: 4 lipca 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalia taki dzień jak dziś, kiedy jednej z nas rodzi się bejbik to tak naprawdę święto nas wszystkich bo wszystkie walczymy o to samo, dlatego gratuluję z całego serca i cieszę się razem z Tobą :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 19:56

    shooa, niecierpliwa, Viki26, mycha28, Kropek, Asiula86, czarownica_tea, Beata.D, Mimbla, agniesia2569, Konwalia lubią tę wiadomość

    3jgxw1d38c6jwcsz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po usg i becie. Beta ok 3000 i ppdobno pecherzyk 6mm:)
    Czekamy na rozwoj sytuacji.
    Niestety rosnie CRP teraz juz 100, kolejny antybiotyk.

    Anko:-), mycha28, MałaMi83, Asiula86 lubią tę wiadomość

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 4 lipca 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    Średni dzień :-(

    Rano tylko plamienia, potem taka ulga bo cały dzień nic ... i nawet brzuch jakby mniej bolał. Po czym się położyłam na drzemkę. Spociłam się podczas niej troszkę i po wstaniu w toalecie na papierze żywa czerwona krew. Podtarłam się kilka razy, ciągle była.

    Pojechaliśmy do szpitala, w jednym kolejka, ludzie czekali już 6 h, potem do drugiego, przyjęli mnie od razu. Lekarz na bardzo krótko włożył usg - nie chciał mnie długo badać, bo dopiero co byłam badana - powiedział, że zarodek na swoim miejscu w macicy. Reszty nie analizował. Źródła krwawienia nie podał.

    Kazał leżeć.

    W szpitalu widział już tylko resztki krwi. Teraz też już nie krwawię.

    Jestem podłamana i zrezygnowana :-(

    Jakies leki? Nie chcial Ciebie zatrzymac? Staraj sie wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze....ciezki poczatek ale jestes silna i Malenstwo tez

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 4 lipca 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shooa wrote:
    Ja po usg i becie. Beta ok 3000 i ppdobno pecherzyk 6mm:)
    Czekamy na rozwoj sytuacji.
    Niestety rosnie CRP teraz juz 100, kolejny antybiotyk.


    Superv,że beta rośnie juz jest taka duża :)tylko czemu to crp tak rośnie:(oby tragili z antybiotykiem i pozbyli.sie stanu zapalnego

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    Jakies leki? Nie chcial Ciebie zatrzymac? Staraj sie wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze....ciezki poczatek ale jestes silna i Malenstwo tez

    Powiedział, że biorę wszystko co mogę. W środku jest OK. I stara śpiewka- jak jest wada genetyczna to się nie utrzyma !

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 4 lipca 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzie bylas w szpitalu?

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym razem w MSWIA. Najpierw pojechaliśmy na Madalińskiego - ale czekałabym ok 5-6 h.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale zwiedziłam przez 3 tygodnie już 3 szpitale i widzę, że i tak mi nie pomogą i nie położą. Z tego co widzę to wyjazd ma jedynie na celu moje bezpieczeństwo, aby w razie najgorszego wiadomo co zrobić. Dla mojego dziecka na chwilę obecną nie chcą lub nie mogą zrobić - konsekwentnie nie widzą ku temu wskazań :-(

  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 4 lipca 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    Średni dzień :-(

    Rano tylko plamienia, potem taka ulga bo cały dzień nic ... i nawet brzuch jakby mniej bolał. Po czym się położyłam na drzemkę. Spociłam się podczas niej troszkę i po wstaniu w toalecie na papierze żywa czerwona krew. Podtarłam się kilka razy, ciągle była.

    Pojechaliśmy do szpitala, w jednym kolejka, ludzie czekali już 6 h, potem do drugiego, przyjęli mnie od razu. Lekarz na bardzo krótko włożył usg - nie chciał mnie długo badać, bo dopiero co byłam badana - powiedział, że zarodek na swoim miejscu w macicy. Reszty nie analizował. Źródła krwawienia nie podał.

    Kazał leżeć.


    oj bardzo ci wspolczuje bo mam to samo :(
    jestem w szpitalu juz drugi raz z powodu krwawienia.
    w poniedzialek mialam isc do domu a tu w nocy poszlam do toalety i polecialo dosc mocno. Niby teraz mowia ze mam krwiaka i sie oproznia ale ile stresu mnie to kosztuje i nerwow....

    tule cie bardzo mocno....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 20:32

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 4 lipca 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    Ale zwiedziłam przez 3 tygodnie już 3 szpitale i widzę, że i tak mi nie pomogą i nie położą. Z tego co widzę to wyjazd ma jedynie na celu moje bezpieczeństwo, aby w razie najgorszego wiadomo co zrobić. Dla mojego dziecka na chwilę obecną nie chcą lub nie mogą zrobić - konsekwentnie nie widzą ku temu wskazań :-(


    Nie wiem co doradzic......Dbaj o siebie....lez jak najwiecej......i sciskam....

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asieńka wrote:
    justikf wrote:
    Średni dzień :-(

    Rano tylko plamienia, potem taka ulga bo cały dzień nic ... i nawet brzuch jakby mniej bolał. Po czym się położyłam na drzemkę. Spociłam się podczas niej troszkę i po wstaniu w toalecie na papierze żywa czerwona krew. Podtarłam się kilka razy, ciągle była.

    Pojechaliśmy do szpitala, w jednym kolejka, ludzie czekali już 6 h, potem do drugiego, przyjęli mnie od razu. Lekarz na bardzo krótko włożył usg - nie chciał mnie długo badać, bo dopiero co byłam badana - powiedział, że zarodek na swoim miejscu w macicy. Reszty nie analizował. Źródła krwawienia nie podał.

    Kazał leżeć.


    oj bardzo ci wspolczuje bo mam to samo :(
    jestem w szpitalu juz drugi raz z powodu krwawienia.
    w poniedzialek mialam isc do domu a tu w nocy poszlam do toalety i polecialo dosc mocno. Niby teraz mowia ze mam krwiaka i sie oproznia ale ile stresu mnie to kosztuje i nerwow....

    tule cie bardzo mocno....

    mi żadnego krwiaka nie znaleziono... chyba dalej na nowo plamię. Idę już do łóżka. Boję się poranku - ale nic nie zrobię :-(

  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 4 lipca 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    mi żadnego krwiaka nie znaleziono... chyba dalej na nowo plamię. Idę już do łóżka. Boję się poranku - ale nic nie zrobię :-(

    ja caly czas tez zestresowna jestem, zalamana....
    za pierwszym krwotokiem nic nie powiedziano, niewiadomo jaka przyczyna... to po drugim tak stwierdzono i tu za chwile trzeci krwotok..... a w ktorym tygodniu jestes?

    spokojnej nocy..

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W trakcie 7. A ty?

  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 4 lipca 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia82 wrote:
    Konwalio samych wspaniałych chwil dla Ciebie i męża z Lilianką.

    Józefka ja fostimon rozpuszczałam w jednym rozpuszczalniku nawet jak brałam 3amp.


    dziękuje!!!

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 4 lipca 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuszka wrote:
    Ja brałam po dwie ampułki i robiłam z jednego rozpuszczalnika według zaleceń lekarza

    dziękuje dziewczyny za pomoc :)

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Mała Mi 1 Autorytet
    Postów: 501 524

    Wysłany: 4 lipca 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wzmocnić odporność w ciąży? ? Coś mnie chyba zaczyna brać .. co powinnam pić albo jeść by ją poprawić.

    Mała Mi
‹‹ 1432 1433 1434 1435 1436 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ