WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 30 lipca 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja pierwsze 20 min się dziwnie zachowuje... Tak jakby coś robiło dziwne rzeczy z moją głowa i miesniami. :) potem tylko już jest ziewanie i przymulenie

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 30 lipca 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny :) czyli identycznie jak u mnie.

    Kornelia jestem w invikcie w wawie. Lecze sie u dr Palaszewskiego. Pierwszy protokół długi - lekka stymulacja menopurem (75j w 10dc punkcja) pobrano 10 komórek z czego 6 tylko było dojrzałych, 3 sie zaplodnily i żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby. Dr P. Stwierdził ze hodowla była "tragiczna" i zadecydował o podkręcaniu symulacji. Mam wysokie amh (5,5) bez PCo wiec od razu uprzedził o ryzyku hiperstymulacji. Za drugim razem stymulacja wygladała inaczej: od 5dc 75jgonalu plus 75j menopuru. Od 9dc do 13dc juz sam menopur 150j. Wyhodowalan 19 komórek wszystkie pobrano, 16 było dojrzałych, 13 zaplodnilo sie. Do 5 doby dotrwało 10 dobrej jakości zarodków, wszystkie zamrożone. Wiec różnica miedzy procedurami na prawdę duża. Tranferu nie było bo estradiol prawie 8000 wiec zagrożenie hiperka. Teraz bede podchodzić do krio

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to rzeczywiście super z tymi komórkami :-)

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    triss wrote:
    Cześć :) mam pytanie do dziewczyn które miały kriotranfer na cyklu sztucznym z estrofemem. Jaka dawkę estrofemu miałyście zapisana? Ja dostałam od 3dc 2x 1 i teraz mam watpliwości czy na pewno dobrze zrozumiałam lekarza, bo nie dostałam rozpiski ze stosowaniem leków.
    Wiesz co... Ja teraz przed histero miałam 2x1, a teraz mam zwiększoną dawkę na 3x1.. Pałaszewski mi leki przepisywał.
    triss wrote:
    Dzieki dziewczyny :) czyli identycznie jak u mnie.

    Kornelia jestem w invikcie w wawie. Lecze sie u dr Palaszewskiego. Pierwszy protokół długi - lekka stymulacja menopurem (75j w 10dc punkcja) pobrano 10 komórek z czego 6 tylko było dojrzałych, 3 sie zaplodnily i żaden zarodek nie dotrwał do 5 doby. Dr P. Stwierdził ze hodowla była "tragiczna" i zadecydował o podkręcaniu symulacji. Mam wysokie amh (5,5) bez PCo wiec od razu uprzedził o ryzyku hiperstymulacji. Za drugim razem stymulacja wygladała inaczej: od 5dc 75jgonalu plus 75j menopuru. Od 9dc do 13dc juz sam menopur 150j. Wyhodowalan 19 komórek wszystkie pobrano, 16 było dojrzałych, 13 zaplodnilo sie. Do 5 doby dotrwało 10 dobrej jakości zarodków, wszystkie zamrożone. Wiec różnica miedzy procedurami na prawdę duża. Tranferu nie było bo estradiol prawie 8000 wiec zagrożenie hiperka. Teraz bede podchodzić do krio
    Triss, a powiedz mi co Ci lekarz zmienił w stymulacji, że taka zmiana nastąpiła w jakości i ilości zrodków?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 13:04

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia Wg lekarza to po pierwsze dodanie gonalu, po drugie przeciągnięcie stymulacji do maksimum. dlatego świadomie czekał aż estradiol wzrośnie ponad 300 jednostek na komórkę. Co u Ciebie kochana?

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    triss wrote:
    Sysia Wg lekarza to po pierwsze dodanie gonalu, po drugie przeciągnięcie stymulacji do maksimum. dlatego świadomie czekał aż estradiol wzrośnie ponad 300 jednostek na komórkę. Co u Ciebie kochana?
    Hmmm... U mnie przegapili w sumie dwie możliwości, bo nic nie zmienili, ale teraz to już mówię trudno.
    Wczoraj miałam histero, wszystko ok. Zrobili bruzdę i mam nadzieję, że transfer zaplanowany na 6.08 w końcu się uda. Będzie to mój ostatni biologiczny zarodek :/ Boje się okropnie! Nie wiem jak zniosę psychicznie kolejną stratę i to tak ważną dla mnie

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia bądź dobrej myśli. Wiem ze łatwo mowić, cieżko za to wykrzesać jeszcze trochę nadziei i optymizmu.... Ale ja Ci mocno kibicuje kochana i wierze ze sie uda !

    Ja będę miała transfer kilka dni po Tobie pewnie.

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    triss wrote:
    Sysia bądź dobrej myśli. Wiem ze łatwo mowić, cieżko za to wykrzesać jeszcze trochę nadziei i optymizmu.... Ale ja Ci mocno kibicuje kochana i wierze ze sie uda !

    Ja będę miała transfer kilka dni po Tobie pewnie.
    To już życzę Ci powodzenia :)
    Psychika siada pomału wiesz? Już za dużo wzięłam na mój organizm.
    Zastanawiam się czy nie zaryzykować jeszcze plastyką jajowodów. Poszukam jakiegoś specjalisty.
    Może któraś z dziewczyn coś słyszała na ten temat???

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysia wiem jakie to trudne. Ja tez wariuje, myślałam ze jestem odporna psychicznie. Ale mam od czasu rozpoczęcia pierwszego podejścia do invitro taka huśtawkę nastrojów jak nigdy w życiu. Nie wiem czy to skutek przyjmowania hormonów czy właśnie tego mega obciążenia psychicznego... A może jedno i drugie. Czuje sie fatalnie, myśle tylko i wyłącznie o jednym, nie mam ochoty i siły na nic. Tak cholernie bym chciała żeby moje zycie znów wróciło do normalności.
    A niestety nic niewiem o tym zabiegu, o którym piszesz.

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 30 lipca 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    triss wrote:
    Sysia wiem jakie to trudne. Ja tez wariuje, myślałam ze jestem odporna psychicznie. Ale mam od czasu rozpoczęcia pierwszego podejścia do invitro taka huśtawkę nastrojów jak nigdy w życiu. Nie wiem czy to skutek przyjmowania hormonów czy właśnie tego mega obciążenia psychicznego... A może jedno i drugie. Czuje sie fatalnie, myśle tylko i wyłącznie o jednym, nie mam ochoty i siły na nic. Tak cholernie bym chciała żeby moje zycie znów wróciło do normalności.
    A niestety nic niewiem o tym zabiegu, o którym piszesz.
    U mnie zaraz minie rok od pierwszego podejścia IVF :( jestem tu na forum długo i chyba za długo. Przewijają się ciąże i porody. Cieszę się z każdej pozytywnej wiadomości i mam cichą nadzieję, że kiedyś los uśmiechnie się do mnie. Coraz ciężej uśmiechać się przez łzy!

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 30 lipca 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś 2dpt a ja mam takie schizy... Z rana chciałam biec do przychodni na betę, ale Mąż powstrzymał moje zapędy. Cały dzień leżę i oglądam dr House.
    Aby tego było mało.. czuje się jakbym miała lekką temp. Zmierzyłam - 37,22. Jakoś mocno podwyższona nie jest.
    Wczoraj na papierze delikatniuśkie plamienie, dziś krew na aplikatorze. Może sobie podrażniłam podczas aplikacji luteiny.
    Brzuch mnie boli kolejny dzień jak na @. Wzięłam nospę. Przeszło. Relanium na mnie nie działa.
    Jutro 1 weryfikacja. Chyba mają czynne od 7. i Chyba o 7 będę :D

    Mimbla lubi tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Bribrami Ekspertka
    Postów: 132 193

    Wysłany: 30 lipca 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulas spokojnie, ciesz sie wolnym i tym ze możesz bezkarnie oglądać seriale;) na 1 weryfikacji raczej jeszcze nic nie wychodzi. Trzymam mocno kciuki:)

    agulas lubi tę wiadomość

    w57vrjjg31odl8pz.png
    mhsv4z17rdmo50zd.png
    f2wl3e5eqnmv89e8.png
    Aniołek 03.2013 (6tc)
    Aniołek 02.2015 (6tc)
    Aniołek 01.2017 (10tc)
  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 30 lipca 2015, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas wrote:
    Dziś 2dpt a ja mam takie schizy... Z rana chciałam biec do przychodni na betę, ale Mąż powstrzymał moje zapędy. Cały dzień leżę i oglądam dr House.
    Aby tego było mało.. czuje się jakbym miała lekką temp. Zmierzyłam - 37,22. Jakoś mocno podwyższona nie jest.
    Wczoraj na papierze delikatniuśkie plamienie, dziś krew na aplikatorze. Może sobie podrażniłam podczas aplikacji luteiny.
    Brzuch mnie boli kolejny dzień jak na @. Wzięłam nospę. Przeszło. Relanium na mnie nie działa.
    Jutro 1 weryfikacja. Chyba mają czynne od 7. i Chyba o 7 będę :D


    Miałam.tak.samo też brzuch przez 2 dni bolał jak na @ teraz czuje takie rozpieranie a temperature podnosi luteina ....
    Czuje ze sie nie udało mam juz w domu 2 testy ....ale jakos sie nie spiesze zobaczyc po raz kolejny 1 kreche :(
    Uciekam na troche z forum musze sie wyryczeć i przełknąc porażke ....

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 30 lipca 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vvv008 wrote:
    Miałam.tak.samo też brzuch przez 2 dni bolał jak na @ teraz czuje takie rozpieranie a temperature podnosi luteina ....
    Czuje ze sie nie udało mam juz w domu 2 testy ....ale jakos sie nie spiesze zobaczyc po raz kolejny 1 kreche :(
    Uciekam na troche z forum musze sie wyryczeć i przełknąc porażke ....

    Vvv008 Lobuzku :-)....na razie prosze myslec poztywnie....na lzy jak bedzie czas to bedzie czas. Na razie trzeba czekac.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 30 lipca 2015, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nigdy nie widziałam tyle dzieci w Krakowie. Roześmiane buźki atakują w parkach, na skwerkach, w sklepach. Na każdym kroku. Wszedzie wózki. Głębokie albo spacerówki, hulajnogi, rowerki i nosidełka. Nie potrafię oderwać od tych dzieci wzroku. Oko cieszą, serce ranią. I kobiet ciężarnych też nigdy tyle w Krakowie nie widziałam. Chodzą tak sobie niespiesznie tryumfalnie wypinając brzuchy. Piękne wszystkie. Jak takie róże z kolcami :( Na dobitkę zrobiłam zakupy w sklepie dziecięcym. Przebierałam w tych małych ciuszkach z wielkim entuzjazmem do momentu kiedy uświadomiłam sobie, że nie dla swojego dzidziusia kupuje te najsłodsze spodeczki, czapeczki itp. Szybko zapłaciłam i wyszłam ze łzami w oczach. Czy to się czymś leczy? Bo jedyne lekarstwo jakie mogłoby mi pomoc nie jest na receptę :(

    Antonelka, agulas, Mimbla, sylvuś, Konwalia, Selena lubią tę wiadomość

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 30 lipca 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś wyleczy Cie Twoje dziecko. Zreszta nas wszystkie. Dopóki nie będziemy miały tego cudu w rękach, w nosidelku w wózku niestety beda nas dręczyć kobiety z brzuchami...
    Ja tylko jestem ciekawa za jakie grzechy mnie to spotyka.

    Antonelka, agulas, Asiula86, Konwalia, Selena lubią tę wiadomość

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 30 lipca 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adrenalina, Rozyczka......wiem co czujecie. Ja mieszkam na osiedlu gdzi mnostwo mlodych ludzi.....i co chwilam mijam wozek.
    Moj M mowi, nie zazdrosc - a ja nie zazdrosze ...ja poprostu cierpie.....

    adrenalina, agulas, justa1234, Wika!, Selena lubią tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 30 lipca 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na widok dzieci jestem odporna bo pracuje w żłobku. Najbardziej rozczulają mnie brzuchy ciężarnych, i moj chłop który non stop za mną łazi i gada "urodź mi dziecko"

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 30 lipca 2015, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musisz być Piggy silną babką :) gdyby mój mąż mi tak powiedział... Chyba kazałbym mu sie wyprowadzić ;)

    agulas, Antonelka, Guniaczek, Mimbla, Wika!, Moniaa, Konwalia, Selena lubią tę wiadomość

  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 30 lipca 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wy macie mrozaczki, wiec i podejscie inne. To ja trzymam kciuki, żebyś mu to dziecko urodziła ;)

    Antonelka lubi tę wiadomość

‹‹ 1565 1566 1567 1568 1569 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ