X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz Wika, dobrze się dzieje. Kto Ci robi transfer?

    Wika! lubi tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butter ja też jestem od Wyroby.

    Butter lubi tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla wrote:
    No widzisz Wika, dobrze się dzieje. Kto Ci robi transfer?

    Dr Przybycien chyba wszystko:)

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butter wrote:
    trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!

    :* trzymaj mocnooo
    A punkcja mega dobrze wspominam a bardzo sie balam bo mialsm zle wspomnienia po parens...

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butter nie bój się!! To nic strasznego. A zawsze bliżej efektu końcowego :)

    Wika, mam nadzieję, że pozostałe 4 też się zapłodnią :)!!

    Wika!, Butter lubią tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwiariować można. Nic sie nie dzieje to źle. W nocy rozbolał mnie brzuch (musiałam wziąć dwie nospy)a dziś znowu nic . Znowu zaczynam się martwić.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas wrote:
    Butter nie bój się!! To nic strasznego. A zawsze bliżej efektu końcowego :)

    Wika, mam nadzieję, że pozostałe 4 też się zapłodnią :)!!
    Ciekawa jestem czy tak naprawde jest taka szansa? Jesli do teraz im nie poszlo?

    Mam mega stresz bo ostatnio mialam tylko 1 i w dzien transferu z rana dostalam tel ze przestala sie rozwijac:( boje sie

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika badź dobrej myśli, jesli czekają jeszcze aż pozostałe się zapłodnią to znaczy że jest szansa :) trzymam kciuki za wszystkie i za piątkowy transfer


    Butter bedzie dobrze, nie bój się :) transfer był dla mnie wydarzeniem niemalże magicznym. czulam że dzieje się coś wyjątkowego, i jakby się u mnie nie skończyło to mam w sobie dwie wymodlone kropki. I ten stan jest teraz dla mnie cudowny.

    Piggy przecież sama wiesz, ze brak objawów też jest objawem :) bedzie dobrze kochana!

    Wika!, Agnieszka_A., Butter lubią tę wiadomość

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Zwiariować można. Nic sie nie dzieje to źle. W nocy rozbolał mnie brzuch (musiałam wziąć dwie nospy)a dziś znowu nic . Znowu zaczynam się martwić.
    Piggy u mnie tez zupewnie nic :/ nie wiem czy to dobrze

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może któraś Endokobietka przystępująca do ivf będzie w stanie doradzić mi co robić...

    Boje się że in vitro znowu się przesunie w czasie. Wczoraj z powodu bóli jajników byłam u ginekologa w mojej miejscowości i jak się okazało calutki prawy jajnik mam w torbieli endometrialnej. A na lewym torbiel zaczyna rosnąć...

    Chyba nie zdążę umówić się do ginekologa w Krakowie przed stymulacją. Kazał mi przyjść dopiero w 6 dc po 5 zastrzyku. A nie chcę znowu brać zastrzyków jeśli ma ponownie przerwać stymulację ;(

    Któraś była w podobnej sytuacji?

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    triss wrote:
    Wika badź dobrej myśli, jesli czekają jeszcze aż pozostałe się zapłodnią to znaczy że jest szansa :) trzymam kciuki za wszystkie i za piątkowy transfer

    Bardzo dziekuje za slowa wsparcia , bede do jutra czekac jak na szpilkach jak tam

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika - kciukam z calych sil...! <3

    mrth666 - wspieram mocno...! <3 mialas juz wczesniej takie sytuacje z torbielami, czy to dopiero pierwszy raz?

    Wika! lubi tę wiadomość

  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika ja też trzymam mocno kciuki!
    Sama nie najlepiej się stymuluję i wiem jaki to stres. Ale chyba lepiej wizualizować swoje marzenia i wierzyć w sukces niż mieć czarne myśli i się zamartwiać.
    Do tego, aby Twoje życie się zmieniło potrzebujesz jednej małej Kropeczki :) Uwierz w nią :)

    Wika! lubi tę wiadomość

  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    Wika - kciukam z calych sil...! <3

    mrth666 - wspieram mocno...! <3 mialas juz wczesniej takie sytuacje z torbielami, czy to dopiero pierwszy raz?
    Aniu mam endometriozę IV stopnia i przy wcześniejszej procedurze miałam jedną torbiel ale nie taką dużą i tylko na prawym jajniku. Więc lekarz podjął się procedury teraz to nie wiem jak będzie...

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rozumiem <3 ja jakies 2 miechy temu trafilam do szpitala, bo zatrulam sie czyms, a w dodatku jajnik mnie prawy strasznie klul, nawet na prawej str nie moglam lezec i strasznie bolal przy kazdym najmniejszym ruchu... juz myslalam, ze jakas torbiel, ale 2 tyg potem jak pojechalam na USG, jajniki byly "czyste". Do dzis nie wiem skad byl ten bol, bo chyba nie od zoladka i tego calego zatrucia? Strasznie sie wtedy czulam, a nigdy wczesniej nie mialam takiej sytuacji.

    Endo, to ponoc nie zawsze mozna wykryc szybko, czasem na USG moze byc ok, a cierpi sie na to schorzenie... U Ciebie endo odkryli jak juz mialas wczesniej torbiele, czy dopiero potem podczas jakiegos zabiegu, bo jajniki mialas "czyste"?

  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie ma u Ciebie podejrzenia endo? Te bóle jajnika raczej normalne nie sa. Tym bardziej ze u mnie wcześniej tez usg nic nie wykazywalo. Ze mną bylo tak ze po 2 latach staran umowilam się do kliniki nieplodnosci opowiedzialam o swoich objawach dostałam skierowanie na laparo no i wtedy wyszlo co i jak. Endometrioze musialam miec od pierwszej miesiączki bo prawie nigdy nie mam okresu bez bolu ktorego nawet w zaden sposob opisac nie mogę.

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresujecie mnie... Może też mam endometrioze? A po histero się dowiem czy to mam? Ja od zawsze mam bolesne miesiączki. Moja mama w sumie też takie miała... I pół roku starała się z Tata o mnie... w drugą ciążę zaszła za pierwszym podejściem. Widzę że moje miesiączki wyglądają identycznie... Cykl 28-35 dni. Potem bite 7dni okres... Bolesne miesiączki. Mam identycznie jak mama. :/ no u nas są mega słabe żołnierze.

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Wika! Autorytet
    Postów: 284 123

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczka wrote:
    Wika ja też trzymam mocno kciuki!
    Sama nie najlepiej się stymuluję i wiem jaki to stres. Ale chyba lepiej wizualizować swoje marzenia i wierzyć w sukces niż mieć czarne myśli i się zamartwiać.
    Do tego, aby Twoje życie się zmieniło potrzebujesz jednej małej Kropeczki :) Uwierz w nią :)
    Różyczka swietnie napisane! Dzieki za te slowa!!:*

    Dzieki dziewczyny:)! Dam znac jutro jak sie cos dowiem

    endometrioza- moj maly koszmar...:(
    2 ivf - :(
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Stresujecie mnie... Może też mam endometrioze? A po histero się dowiem czy to mam?

    Nie. Histero nie jest od wykrywania endometriozy.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika trzymam kciuki....

    Ile po.odstawieniu leków pojawia się @???

    Wika! lubi tę wiadomość

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
‹‹ 1632 1633 1634 1635 1636 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ