IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNadira wrote:Ja jestem po pierwszej nieudanej procedurze, więc czekam na nowy rok z nadzieją że znajdą się i dla nas pieniądze na procedurę nr 2. Jak będzie okaże się w praniu. Z jednej strony nie mogę się doczekać, ale z drugiej strony panicznie się boję. Nie mogę poradzić sobie z myślą co będzie jeśli się nie uda.
-
Prawnik poruszył kwestie zachowania płodności. Choroby onkologiczne itp. - wiadomo. Społecznego zabezpieczania płodności jako tak nie będzie (w sensie najpierw kariera to zamroze jajka). Niemniej jednak lekarz może uznać, że istnieje zagrożenie płodności na przyszlosc (stresująca, zagrazajaca płodności praca) i zezwolić na mrożenie gamet .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 19:57
Nadira, sylwiaśta159, Mimbla, aniesiack lubią tę wiadomość
-
Brtiii86 wrote:Nie możesz się zadreczac tym.musisz myśleć tylko pozytywnie. Ja też czekam na początek stycznia,bo maja być nowe środki. Jeśli nie będzie ich to pójdę za swoje,ale na razie czekam. Mam nadzieję że skoro program jest i na 2016 rok to kasa będzie. Dobrze że ten czas mi szybko leci. Oby ten 2016 był lepszym rokiem i prezent na 30 urodziny.
U mnie to niestety głowa przetwarza jedno, a serducho i tak czuje drugie. Pocieszające jest to, że przy każdej kolejnej próbie pojawia się nowa nadzieja na lepsze.
Na moje 30 urodziny bocian zabłądził, ale mam nadzieję że na 31 to już zaopatrzy się w lepszą nawigację i trafi tam gdzie trzeba!
-
Anatolka wrote:Prawnik poruszył kwestie zachowania płodności. Choroby onkologiczne itp. - wiadomo. Społecznego zabezpieczania płodności jako tak nie będzie (w sensie najpierw kariera to zamroze jajka). Niemniej jednak lekarz może uznać, że istnieje zagrożenie płodności na przyszlosc (stresująca, zagrazajaca płodności praca) i zezwolić na mrożenie gamet .
aneczka2015 lubi tę wiadomość
-
Laski odnośnie zabrania pod serducho dwoch maluchow ja zbyt duzo nie myslalam.
Po nie udanym pierwszym transferze blastki 4 aa, postanowilam z mezem ze bierzemy malenstwa do siebie przy drugim podejsciu. Po krio czuje sie zdecydowanie lepiej niz świeżo po punkcji gdzie brzuch mialam jak balon. Narazie nie mam objawow ale to dopiero 2 dpt, mam nadzieje ze bedzie dobrze. Powodzenia kochane i pięknych betpragnaca dzidziusia, pabelka88, mia6, OctAngel lubią tę wiadomość
Czekamy na Mikołaja ❤ -
Ja też w przyszłym roku skończę 30 lat... w styczniu... i kurcze zaczynam się bać tych urodzin... może dlatego, że odkąd pamiętam chciałam do 30-tki mieć dwójkę dzieci... później chociaż jedno... a teraz, chcę w dniu 30-tych urodzin być w ciąży. Jeśli tak się nie stanie, to będą to trudne urodziny.
No i po debacie...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:Ja też w przyszłym roku skończę 30 lat... w styczniu... i kurcze zaczynam się bać tych urodzin... może dlatego, że odkąd pamiętam chciałam do 30-tki mieć dwójkę dzieci... później chociaż jedno... a teraz, chcę w dniu 30-tych urodzin być w ciąży. Jeśli tak się nie stanie, to będą to trudne urodziny.
No i po debacie...Asiula86, Nadira, pragnaca dzidziusia, Eliz lubią tę wiadomość
Czekamy na Mikołaja ❤ -
nick nieaktualnyNadira wrote:I tego Ci z całego serducha życzę!
U mnie to niestety głowa przetwarza jedno, a serducho i tak czuje drugie. Pocieszające jest to, że przy każdej kolejnej próbie pojawia się nowa nadzieja na lepsze.
Na moje 30 urodziny bocian zabłądził, ale mam nadzieję że na 31 to już zaopatrzy się w lepszą nawigację i trafi tam gdzie trzeba!Nadira, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
Brtiii86 wrote:Nadira Ty też zaczynasz procedurę w przyszłym roku? Ja nie mogę się doczekać początku stycznia:-)
-
Karolina1111 wrote:Ja też mam 29 lat
ale zawsze chciałam jedno dziecko. Oczywiście jeśli miałabym wybrać czy nie mieć w ogóle czy bliźniaki, to biorę to drugie
ale podjąć taką decyzję jest trudno... Mia6 nie żartuj, na prawdę???
Karolina1111 lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
pragnaca dzidziusia wrote:Kochana spokojnie, mnie bolal caly zcas po transferze az do dzisiaj. Malo tego mam uderzenia goraca. W poiprzedniej procedurze mnie nic nie bolalo i zakonczylo sie wiadomo jak...takze kochana badz dobrej mysli
Jestem dobrej myśli ale boję się, że może coś się stało - w końcu po samym transferze się doskonale czułam a dziś 3 dzień po i taki ból. Na szczęście żadnego plamienia nie miałam. Cóż co ma być to będzie, jeśli ma się udać to tak będzie
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - NadiaMój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
Justine, tak mi przykro...
Dziewczyny, u mnie 1 dzień cyklu, czyli właśnie rozpoczęłam cykl in vitro. Jutro jadę do kliniki na badania krwi, od soboty do Gonapeptylu dokładam Menopur, od poniedziałku co drugi dzień monitoring. Spodziewam się, że za 2 tygodnie będę miała punkcję. OMG! Czuję lekki strach i ekscytację zarazem.aneczka2015, Asiula86, Karolina1111, Inska, Mimi86, pragnaca dzidziusia, mysza89, OctAngel, gosia81 lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
V. wrote:Justine, tak mi przykro...
Dziewczyny, u mnie 1 dzień cyklu, czyli właśnie rozpoczęłam cykl in vitro. Jutro jadę do kliniki na badania krwi, od soboty do Gonapeptylu dokładam Menopur, od poniedziałku co drugi dzień monitoring. Spodziewam się, że za 2 tygodnie będę miała punkcję. OMG! Czuję lekki strach i ekscytację zarazem.
To normalne uczucie
Ja nie mogę się doczekać Gonapeptylupragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Karolina1111 wrote:Ja muszę to przemyśleć, martwię się że skoro transfer jest już w drugiej dobie, to może zarodki są słabe i wtedy lepiej wziąć dwa, bo będą większe szanse... eh sama nie wiem
A można tak sobie zażyczyć żeby mrozili pojedynczo?
Karolina powiem Ci ze na tym wątku jest juz duzo ciaz z dwudniowych zarodkow
Odnosze wrazenie ze lepiej im w macicy u mamusi i zostaja tam do porodu
Justine przykro mi,tuleWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 21:56
Karolina1111, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
Karolina1111 wrote:Ja też mam 29 lat
ale zawsze chciałam jedno dziecko. Oczywiście jeśli miałabym wybrać czy nie mieć w ogóle czy bliźniaki, to biorę to drugie
ale podjąć taką decyzję jest trudno... Mia6 nie żartuj, na prawdę???
No podobno zdarzają się takie przypadkiTak jak z jednego zarodka mogą być bliźniaki
ale to są chyba bardzo sporadyczne sytuacje
Nie stresuj się
Karolina1111, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
Dwudniowe czy trzydniowe nie są absolutnie gorsze. Zależy od doświadczeń lekarza. Wielu uważa, że żaden inkubator nie zastąpi brzuszka mamy
Karolina1111, justa1234, sylwiaśta159, Mimi86, myszaaa, triss, pragnaca dzidziusia, Beata.D, mia6, MałaMi83, Inska lubią tę wiadomość
-
V. wrote:Justine, tak mi przykro...
Dziewczyny, u mnie 1 dzień cyklu, czyli właśnie rozpoczęłam cykl in vitro. Jutro jadę do kliniki na badania krwi, od soboty do Gonapeptylu dokładam Menopur, od poniedziałku co drugi dzień monitoring. Spodziewam się, że za 2 tygodnie będę miała punkcję. OMG! Czuję lekki strach i ekscytację zarazem.
Ja pamiętam swoją ekscytację gdy lekarz mi przepisał antyki, już wtedy miałam świadomość że zaczynam w pełni przygodę z in vitro, a gdy pojawiły się zastrzyki to w ogóle dla mnie był odlot. W każdym bądź razie bardzo szybko minął ten czas, nim się obejrzałam a już mam za sobą pikaczu i transfer.
Głowa do góry, myśl pozytywnie. Ja też się bałam punkcji, szłam z takim bólem brzucha że aż się telepałam, myślałam że ucieknę z tej kliniki ale jakoś poszło. Dałam radę to i Ty dasz.aneczka2015, pragnaca dzidziusia, Inska lubią tę wiadomość
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - NadiaMój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
Punkcja to w sumie fajny odlot
Najgorszy wenflon.
Mnie też to znowu czeka...
Ale pamiętam, że pierwszego dnia @ w cyklu z punkcją to była mega ekscytacja połączona ze strachem/niepokojem/obawami. A ostatecznie okazało się, że nie było się czego baćpragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
mia6 wrote:No podobno zdarzają się takie przypadki
Tak jak z jednego zarodka mogą być bliźniaki
ale to są chyba bardzo sporadyczne sytuacje
Nie stresuj się
Wydaje mi sie ze te 2-3 dniowe zarodki maja taka szanse (jeszcze) sie podzielic,przy 5 dniowych blastkach raczej to nie mozliwe(bo to chyba ostatni etap podzialu-na blastke) Poprawcie mnie jak źle piszę -
Beata.D wrote:Wydaje mi sie ze te 2-3 dniowe zarodki maja taka szanse (jeszcze) sie podzielic,przy 5 dniowych blastkach raczej to nie mozliwe(bo to chyba ostatni etap podzialu-na blastke) Poprawcie mnie jak źle piszę
W Invikcie podają 5-dniowe blastocysty i podobno całkiem niedawno zdarzyło się, że przy podaniu dwóch zarodków, jeden się podzielił i szczęśliwa przyszła mama spodziewa się trojaczkówjusta1234, aneczka2015, Anna255, Beata.D, mia6 lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️