IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Opiszcie mi proszę objawy towarzyszące Wam po udanych transferach.. Kiedy coś czułyście, co czułyście i czy w ogóle coś czułyście bo już wariuje
czerwiec 2015 - ICSI 2BB nieudane
wrzesień 2015 - crio Kropka 1BC
1 luty 2016 punkcja - 2 blastusie 1BB i 2BB tym razem musi się udać!
Maj 2016 - zaczynamy 3 cykl rządówki, oby szczęśliwy. -
takasobieja wrote:Haha anatolka uwielbiam mój słownik w tel
... Super! Fajnie jakbyś czasem sama od siebie coś napisała co u ciebie
mnie to np interesuje. Mocno ci kibicuje.
Piggy trzymam kciuki!!! Jej ile ty masz mrozakow. Ja nawet z 3 procedur nie będę Miala połowy. A badalas kariotyp bo nie pamiętam??
Kariotypy są ok. Robiliśmy je zaraz po zakwalifikowaniu się. A mrozaki zostały jeszcze 4 słabiutkie.
Co ma być to będzie. Nie nastawiam sie, ale w sumie też całkiem nie przekreślam.
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA
28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB 
-
Piggy wrote:Kariotypy są ok. Robiliśmy je zaraz po zakwalifikowaniu się. A mrozaki zostały jeszcze 4 słabiutkie.
Co ma być to będzie. Nie nastawiam sie, ale w sumie też całkiem nie przekreślam.
Jeszcze zobaczysz, że z tych słabiutkich będziesz w ciąży!!!
Piggy, Libra, triss lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
maryska90 wrote:Opiszcie mi proszę objawy towarzyszące Wam po udanych transferach.. Kiedy coś czułyście, co czułyście i czy w ogóle coś czułyście bo już wariuje

Ja po dwóch dniach zaczęłam odczuwać silny ból brzucha głównie w nocy, kłucie, uczucie takie jak byś miała dostać okres. A teraz od transferu minęło już 10dni i teraz już brzuch boli w ciągu dnia, mam uderzenia gorąca i momentami ogólnie słabo się czuję.
Będzi dobrze
Kava lubi tę wiadomość
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia
Mój mały wielki cud, moja wielka miłość 
-
Maryska90,
Dobrym objawem jest brak objawów
albowiem objawy- są często wynikiem końskich dawek PRG.
Które i tak cudów nie zdziałają bo co najwyżej dokarmią ciałko żółte, ale genetyki zarodka już nie naprawią.
A poza tym nie ma reguł sztywnych w in-vitro bo medycyna nie jest sztywną nauką.
Piggy, nie wiem czy zauważyłaś, ale mam transfer 1 dzień przed Tobą.
Ja myślę że Tobie się wreszcie uda i będzie z tego u Ciebie conajmniej - mały Kermit i mała Piggy
.
Piggy, maryska90, Kava, Libra, gosia81, triss, mia6, Moniaa, BISCA lubią tę wiadomość
-
Milo się czyta takie objawy:) ja powoli wpadam w paranoje: jak boli mnie brzuch martwię się że boli a kiedy nic mnie nie boli denerwuje się że przecież powinnam coś czuc:) tak to moja pierwsza beta. Wytrzymalam:)Eliz wrote:Ja codziennie odczuwam brzuch,momentami jest silniejszy ból, mam wrażenie że zaraz dostanę okres. Dziś w nocy też się budziłam i wisiałam nad toaletą - było mi niedobrze.
Mam jakieś uderzenia gorąca, wybrałam się dziś do sklepu to powrót już był dla mnie kiepski, było mi duszno, ledwo doszłam. No i codziennie mam drzemkę
Już się boję co to będzie później, to dopiero początki a mój dzidziuś już jest 'niegrzeczny'
)))
Ja sobie zrobiłam sikańca żeby zobaczyć te 2 kreski, ale powiem wam dziewczyny że byłam zdziwiona, kreska wyszła dopiero po dłuższym czasie i taka bladziocha. Może dlatego że nie robiłam z porannego moczu tylko przed godziną.
Takanijaka - trzymam kciuki za betę, to Twoja pierwsza ?
-
Póki co dziś zaczęły mnie boleć piersi ale wiem że to może nic nie znaczyć..m oprócz tego od wczoraj od czasu do czasu zakłuje mnie tak jakby prawy jajnik ale nie wiem czy faktycznie coś się dzieje czy mam tak zawsze tylko nie zwracam uwagi... Ehhh... Pociesza mnie myśl że w następny piątek wszystko będzie jasne...czerwiec 2015 - ICSI 2BB nieudane

wrzesień 2015 - crio Kropka 1BC
1 luty 2016 punkcja - 2 blastusie 1BB i 2BB tym razem musi się udać!
Maj 2016 - zaczynamy 3 cykl rządówki, oby szczęśliwy. -
Mnie też bolą piersi, ale niestety już wiem to jest objaw mojego naturalnego cyklu, produkuję własny PRG i jeszcze dorzucam ten farmaceutyczny
. Ciąży nie podejrzewam, musiałby się zdarzyć "CUD" gdyby któraś z leniwych kijanek mojego męża postanowiła nagle przyśpieszyć....
-
nick nieaktualnyaneczka2015 wrote:Dziewczyny wczoraj sie mocno zdenerwowałam i nie wiem czemu ale dziś wstalam rano, jak reka odjal waszystkie objawy. Czy to mozliwe ze przez stres starcilam wczoraj moje malenstwo?
Aneczka tylko bez paniki, ja tez nie ma zadnych objawow. Nie popadaj w paranoje, one przyjda z czasem. Jedyne co mozesz zrobic zeby sie uspokoic to idz na bete, zeby potwierdzic przyrost, to uspokoi twoje mysli. Buziaki
-
nick nieaktualnyPiggy wrote:Kariotypy są ok. Robiliśmy je zaraz po zakwalifikowaniu się. A mrozaki zostały jeszcze 4 słabiutkie.
Co ma być to będzie. Nie nastawiam sie, ale w sumie też całkiem nie przekreślam.
Chcialam przypomniec,ze wierzymy w kazde nawet bardzo slabiutkie zarodeczki
Moje lekarz tez spisal Nas na strary, a jednak sie udalo
Takze trzeba wierzyc moje kochana dziewczynki
Nadira, Kava, mia6, Libra, Piggy, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaneczka2015 wrote:Tak zrobilam... Masakra ale sie zestresowalam. Boje sie najgorszego

Kochana mnie wczoraj zemdliwo rano, a dzisiaj juz nie
Tez chcialabym objawy codziennie, zeby nie swirowac, ale tak nie jest. Raz sa, raz ich poprostu nie ma. Nie ma reguly, kazdy organizm kobiety jest inny. Napewno wszystko jest dobzre z kropusiem
Nie martw sie
aneczka2015, agulas, myszaaa, justa1234, Mimbla lubią tę wiadomość
-
aneczka2015 wrote:Dziewczyny wczoraj sie mocno zdenerwowałam i nie wiem czemu ale dziś wstalam rano, jak reka odjal waszystkie objawy. Czy to mozliwe ze przez stres starcilam wczoraj moje malenstwo?
Aneczka2015 nie przejmuj się! Panikowałam tak samo jak Ty
raz je miałam, później przychodziły i wracały
maksymalnie za 2-3 dni wrócą. Zobaczysz. Ja mam tak do tej pory
Dziewczyny piszą, że piersi są mocno obolałe, a mi to przeszło jakoś po 2-3 tygodniach, a z dzidzią na razie jest ok. Naprawde nie ma powodu do paniki 
I powiem Ci, że ciesz się każdym dniem bez objawów..
ja wczoraj spędziłam wieczór z miską na kolanach, a wcześniej miałam tydzień spokoju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 08:48
triss lubi tę wiadomość
-
Piggy przypominam, że mi najsłabszy mój groch, przed zamrożeniem 4cc dał ciążę, co prawda biochemiczną ale pierwszy raz w zyciu coś się zadziało. A te lepsze nie pokazały NIC!Piggy wrote:Kariotypy są ok. Robiliśmy je zaraz po zakwalifikowaniu się. A mrozaki zostały jeszcze 4 słabiutkie.
Co ma być to będzie. Nie nastawiam sie, ale w sumie też całkiem nie przekreślam.
Poza tym na moim innym forum z gamety na gazeta.pl dziewczyna jest w ciąży z groszkiem 1cc!!!! I beta pięęęęęęęknie rośnie
shooa, Kava, Libra, Mimbla lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki
)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.
-
Takanijaka kciuki trzymam za betę ☺
Aneczka, dziewczyny mają rację, nie przejmuj się na zapas. Kropek jest silny, ale na przyszłość nie denerwuj się już tak mocno
Takanijaka lubi tę wiadomość
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia
Mój mały wielki cud, moja wielka miłość 
-
Dziewczyny mam pytanie. Byliśmy na wizycie u urologa z Mężem (u nas czynnik męski). Kazał Mężowi przebadać antyHbs (czyli antygen "żółtaczkowy"). Po wszystkim zaznaczył, że jeśli będzie <100, to Mąż powinien się zaszczepić i wtedy dwa miesiące karencji z IVF.
Po co badać to u Męża? Nie czekają go żadne zabiegi, nie będzie miał na pewno biopsji (plemniki są). O co może chodzić? Może któraś z Was wie? -
Ja w ogóle nie miałam objawow. Piersi jak zawsze bolały przed okresem to teraz w ogóle były jedynie wrażliwe ale i to przeszło. Po pozytywnej becie jak organizm chyba się przyzwyczajał do ciąży czułam się jak rozbita przed chorobą której oczywiście nie miałam. I bardzo bolesne bole @ ale u mnie to standardmaryska90 wrote:Opiszcie mi proszę objawy towarzyszące Wam po udanych transferach.. Kiedy coś czułyście, co czułyście i czy w ogóle coś czułyście bo już wariuje

-
helo
Piggy Shooa Mimbla Anatolka ale się bedzie działo w przyszłym tygodniu
kciuki mocne!
Piggy a dlaczego masz zapisany ten sildenafil zamiast estrofemu? ma lepsze działanie na endometrium? może i ja też pomędze doktorowi żeby zmienić lek przed crio...
shooa, Mimbla lubią tę wiadomość






[/link]



