X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • maryska90 Przyjaciółka
    Postów: 109 108

    Wysłany: 1 października 2015, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opiszcie mi proszę objawy towarzyszące Wam po udanych transferach.. Kiedy coś czułyście, co czułyście i czy w ogóle coś czułyście bo już wariuje :(

    czerwiec 2015 - ICSI 2BB nieudane :(
    wrzesień 2015 - crio Kropka 1BC
    1 luty 2016 punkcja - 2 blastusie 1BB i 2BB tym razem musi się udać!
    Maj 2016 - zaczynamy 3 cykl rządówki, oby szczęśliwy.
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 1 października 2015, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Haha anatolka uwielbiam mój słownik w tel :D ... Super! Fajnie jakbyś czasem sama od siebie coś napisała co u ciebie :) mnie to np interesuje. Mocno ci kibicuje.

    Piggy trzymam kciuki!!! Jej ile ty masz mrozakow. Ja nawet z 3 procedur nie będę Miala połowy. A badalas kariotyp bo nie pamiętam??

    Kariotypy są ok. Robiliśmy je zaraz po zakwalifikowaniu się. A mrozaki zostały jeszcze 4 słabiutkie.

    Co ma być to będzie. Nie nastawiam sie, ale w sumie też całkiem nie przekreślam.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 1 października 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Kariotypy są ok. Robiliśmy je zaraz po zakwalifikowaniu się. A mrozaki zostały jeszcze 4 słabiutkie.

    Co ma być to będzie. Nie nastawiam sie, ale w sumie też całkiem nie przekreślam.

    Jeszcze zobaczysz, że z tych słabiutkich będziesz w ciąży!!! :)

    Piggy, Libra, triss lubią tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • Eliz Autorytet
    Postów: 316 953

    Wysłany: 1 października 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maryska90 wrote:
    Opiszcie mi proszę objawy towarzyszące Wam po udanych transferach.. Kiedy coś czułyście, co czułyście i czy w ogóle coś czułyście bo już wariuje :(


    Ja po dwóch dniach zaczęłam odczuwać silny ból brzucha głównie w nocy, kłucie, uczucie takie jak byś miała dostać okres. A teraz od transferu minęło już 10dni i teraz już brzuch boli w ciągu dnia, mam uderzenia gorąca i momentami ogólnie słabo się czuję.

    Będzi dobrze :)

    Kava lubi tę wiadomość

    Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia :) Mój mały wielki cud, moja wielka miłość <3

  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 1 października 2015, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maryska90,
    Dobrym objawem jest brak objawów ;-)
    albowiem objawy- są często wynikiem końskich dawek PRG.
    Które i tak cudów nie zdziałają bo co najwyżej dokarmią ciałko żółte, ale genetyki zarodka już nie naprawią.

    A poza tym nie ma reguł sztywnych w in-vitro bo medycyna nie jest sztywną nauką.


    Piggy, nie wiem czy zauważyłaś, ale mam transfer 1 dzień przed Tobą.
    Ja myślę że Tobie się wreszcie uda i będzie z tego u Ciebie conajmniej - mały Kermit i mała Piggy :).

    Piggy, maryska90, Kava, Libra, gosia81, triss, mia6, Moniaa, BISCA lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Takanijaka Autorytet
    Postów: 287 753

    Wysłany: 1 października 2015, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliz wrote:
    Ja codziennie odczuwam brzuch,momentami jest silniejszy ból, mam wrażenie że zaraz dostanę okres. Dziś w nocy też się budziłam i wisiałam nad toaletą - było mi niedobrze.
    Mam jakieś uderzenia gorąca, wybrałam się dziś do sklepu to powrót już był dla mnie kiepski, było mi duszno, ledwo doszłam. No i codziennie mam drzemkę :) Już się boję co to będzie później, to dopiero początki a mój dzidziuś już jest 'niegrzeczny' :))))
    Ja sobie zrobiłam sikańca żeby zobaczyć te 2 kreski, ale powiem wam dziewczyny że byłam zdziwiona, kreska wyszła dopiero po dłuższym czasie i taka bladziocha. Może dlatego że nie robiłam z porannego moczu tylko przed godziną.

    Takanijaka - trzymam kciuki za betę, to Twoja pierwsza ?
    Milo się czyta takie objawy:) ja powoli wpadam w paranoje: jak boli mnie brzuch martwię się że boli a kiedy nic mnie nie boli denerwuje się że przecież powinnam coś czuc:) tak to moja pierwsza beta. Wytrzymalam:)

    f2w3kw7ipvto76dt.png

    Podwójna mama :)
  • maryska90 Przyjaciółka
    Postów: 109 108

    Wysłany: 1 października 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki co dziś zaczęły mnie boleć piersi ale wiem że to może nic nie znaczyć..m oprócz tego od wczoraj od czasu do czasu zakłuje mnie tak jakby prawy jajnik ale nie wiem czy faktycznie coś się dzieje czy mam tak zawsze tylko nie zwracam uwagi... Ehhh... Pociesza mnie myśl że w następny piątek wszystko będzie jasne...

    czerwiec 2015 - ICSI 2BB nieudane :(
    wrzesień 2015 - crio Kropka 1BC
    1 luty 2016 punkcja - 2 blastusie 1BB i 2BB tym razem musi się udać!
    Maj 2016 - zaczynamy 3 cykl rządówki, oby szczęśliwy.
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 1 października 2015, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też bolą piersi, ale niestety już wiem to jest objaw mojego naturalnego cyklu, produkuję własny PRG i jeszcze dorzucam ten farmaceutyczny ;-). Ciąży nie podejrzewam, musiałby się zdarzyć "CUD" gdyby któraś z leniwych kijanek mojego męża postanowiła nagle przyśpieszyć....

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • aneczka2015 Autorytet
    Postów: 659 930

    Wysłany: 2 października 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wczoraj sie mocno zdenerwowałam i nie wiem czemu ale dziś wstalam rano, jak reka odjal waszystkie objawy. Czy to mozliwe ze przez stres starcilam wczoraj moje malenstwo?

    5djy9n73ymelpgus.png
    Czekamy na Mikołaja ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneczka2015 wrote:
    Dziewczyny wczoraj sie mocno zdenerwowałam i nie wiem czemu ale dziś wstalam rano, jak reka odjal waszystkie objawy. Czy to mozliwe ze przez stres starcilam wczoraj moje malenstwo?


    Aneczka tylko bez paniki, ja tez nie ma zadnych objawow. Nie popadaj w paranoje, one przyjda z czasem. Jedyne co mozesz zrobic zeby sie uspokoic to idz na bete, zeby potwierdzic przyrost, to uspokoi twoje mysli. Buziaki <3

  • aneczka2015 Autorytet
    Postów: 659 930

    Wysłany: 2 października 2015, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak zrobilam... Masakra ale sie zestresowalam. Boje sie najgorszego :(

    5djy9n73ymelpgus.png
    Czekamy na Mikołaja ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2015, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Kariotypy są ok. Robiliśmy je zaraz po zakwalifikowaniu się. A mrozaki zostały jeszcze 4 słabiutkie.

    Co ma być to będzie. Nie nastawiam sie, ale w sumie też całkiem nie przekreślam.


    Chcialam przypomniec,ze wierzymy w kazde nawet bardzo slabiutkie zarodeczki :) Moje lekarz tez spisal Nas na strary, a jednak sie udalo :) Takze trzeba wierzyc moje kochana dziewczynki <3 <3 <3

    Nadira, Kava, mia6, Libra, Piggy, Mimbla lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneczka2015 wrote:
    Tak zrobilam... Masakra ale sie zestresowalam. Boje sie najgorszego :(

    Kochana mnie wczoraj zemdliwo rano, a dzisiaj juz nie :( Tez chcialabym objawy codziennie, zeby nie swirowac, ale tak nie jest. Raz sa, raz ich poprostu nie ma. Nie ma reguly, kazdy organizm kobiety jest inny. Napewno wszystko jest dobzre z kropusiem :) Nie martw sie <3

    aneczka2015, agulas, myszaaa, justa1234, Mimbla lubią tę wiadomość

  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 2 października 2015, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneczka2015 wrote:
    Dziewczyny wczoraj sie mocno zdenerwowałam i nie wiem czemu ale dziś wstalam rano, jak reka odjal waszystkie objawy. Czy to mozliwe ze przez stres starcilam wczoraj moje malenstwo?

    Aneczka2015 nie przejmuj się! Panikowałam tak samo jak Ty :) raz je miałam, później przychodziły i wracały ;) maksymalnie za 2-3 dni wrócą. Zobaczysz. Ja mam tak do tej pory :) Dziewczyny piszą, że piersi są mocno obolałe, a mi to przeszło jakoś po 2-3 tygodniach, a z dzidzią na razie jest ok. Naprawde nie ma powodu do paniki :)
    I powiem Ci, że ciesz się każdym dniem bez objawów.. :D ja wczoraj spędziłam wieczór z miską na kolanach, a wcześniej miałam tydzień spokoju ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 08:48

    triss lubi tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 2 października 2015, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Kariotypy są ok. Robiliśmy je zaraz po zakwalifikowaniu się. A mrozaki zostały jeszcze 4 słabiutkie.

    Co ma być to będzie. Nie nastawiam sie, ale w sumie też całkiem nie przekreślam.
    Piggy przypominam, że mi najsłabszy mój groch, przed zamrożeniem 4cc dał ciążę, co prawda biochemiczną ale pierwszy raz w zyciu coś się zadziało. A te lepsze nie pokazały NIC!
    Poza tym na moim innym forum z gamety na gazeta.pl dziewczyna jest w ciąży z groszkiem 1cc!!!! I beta pięęęęęęęknie rośnie :)

    shooa, Kava, Libra, Mimbla lubią tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Eliz Autorytet
    Postów: 316 953

    Wysłany: 2 października 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takanijaka kciuki trzymam za betę ☺
    Aneczka, dziewczyny mają rację, nie przejmuj się na zapas. Kropek jest silny, ale na przyszłość nie denerwuj się już tak mocno

    Takanijaka lubi tę wiadomość

    Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia :) Mój mały wielki cud, moja wielka miłość <3

  • Evaa Autorytet
    Postów: 6356 12611

    Wysłany: 2 października 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 21:10

    Takanijaka lubi tę wiadomość

    ,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 2 października 2015, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie. Byliśmy na wizycie u urologa z Mężem (u nas czynnik męski). Kazał Mężowi przebadać antyHbs (czyli antygen "żółtaczkowy"). Po wszystkim zaznaczył, że jeśli będzie <100, to Mąż powinien się zaszczepić i wtedy dwa miesiące karencji z IVF.
    Po co badać to u Męża? Nie czekają go żadne zabiegi, nie będzie miał na pewno biopsji (plemniki są). O co może chodzić? Może któraś z Was wie?

  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 2 października 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maryska90 wrote:
    Opiszcie mi proszę objawy towarzyszące Wam po udanych transferach.. Kiedy coś czułyście, co czułyście i czy w ogóle coś czułyście bo już wariuje :(
    Ja w ogóle nie miałam objawow. Piersi jak zawsze bolały przed okresem to teraz w ogóle były jedynie wrażliwe ale i to przeszło. Po pozytywnej becie jak organizm chyba się przyzwyczajał do ciąży czułam się jak rozbita przed chorobą której oczywiście nie miałam. I bardzo bolesne bole @ ale u mnie to standard ;D

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 2 października 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    helo

    Piggy Shooa Mimbla Anatolka ale się bedzie działo w przyszłym tygodniu :) kciuki mocne!

    Piggy a dlaczego masz zapisany ten sildenafil zamiast estrofemu? ma lepsze działanie na endometrium? może i ja też pomędze doktorowi żeby zmienić lek przed crio...

    shooa, Mimbla lubią tę wiadomość

‹‹ 1961 1962 1963 1964 1965 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ