IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Z pracy nie chciałam się rozpisywać, ale teraz mogę
Rano miałam monitoring, wykruszył się jeszcze jeden pęcherzyk, w sumie teraz mam 14 sztuk (po 7 na każdym jajniku, symetrycznie znowu), większość po 15 mm, dwa po 20 mm. Endometrium 10 mm. Pobrali mi krew na estradiol i progesteron. Jutro ostatni dzień stymulacji (Gonapeptyl i Menopur 225) i rano mam kolejne usg - pewnie już ostatnie. Punkcja na 99% w poniedziałek, jutro to potwierdzimy.
UWAGA, teraz będę pisać o kwestiach prawnych, więc kogo to denerwuje proszę o pominięcie dalszej części postaa piszę bo wiem, że są osoby zainteresowane
Rozmawiałam chwilę nt. tych zmian prawnych (po raz kolejny) z doktorkiem-właścicielem kliniki tak jak deklarowałam. Wydrukowałam artykuł o którym była mowa. Niestety dobrze zrozumiałam to co zostało w nim napisane. Bez akredytacji kliniki będą miały związane ręce ws. transferów, inseminacji itd. Kliniki mają rok na złożenie wniosku, ale doktorek mówi że żadna klinika nie będzie zwlekała choćby tygodnia, bo brak wniosku = brak akredytacji = brak zarobków. Śmiał się, że będą stali z gromnicami pod MZ 1 listopada
Mówił, że wczoraj jego kolega - właściciel kliniki z północy Polski (nie podał nazwy) był w Sejmie, z kimśtam rozmawiał, ponoć są plany żeby PO na odchodne przyspieszyło i klepnęło temat akredytacji dla klinik jeszcze w październiku, przed wyborami, ale mój doktorek uważa że tamtego po prostu spuszczono po brzytwie na zasadzie "spokojnie, jakoś to załatwimy, daj Pan już spokój". Chociaż ma nadzieję że się myli i faktycznie coś się w tym temacie jeszcze podzieje przed wyborami. Mówił to co Wy również pisałyście - że te zmiany prawne są nieprzemyślane i że będą generowały patologiczne sytuacje (korupcja itd.). Podsumowując - potwierdził moje przypuszczenia, więc mnie nie uspokoił. Powtarzał mi tylko "proszę się tym nie przejmować, Pani to nie dotyczy, Pani teraz zachodzi w ciążę, inny rezultat nas nie interesuje"
No zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 17:28
sylwiaśta159, Anatolka, Maka, gosia81, Mimbla lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
muszynka wrote:Punkcja to nic strasznego!!! Oczywiście dowiedziałam się o tym już po jak ocknęłam się w łóżku do którego nie wiem jak trafiłam. Nikomu nie wierzyłam, że wenflon, był w tym dniu najgorszy
Zresztą stymulacja jak dla mnie to tez nic zlego. Poza bólem brzucha w polowie nie miałam jakiś wielkich skutkow ubocznych. Bardziej wykańcza ta obawa i stres, które towarzyszą przez całą drogę.
Dobrze, że to piszesz, bo moja punkcja już za 3 dniTeraz czujesz się normalnie? Jakiś ból jajników? Plamienie? Jesteś w stanie normalnie funkcjonować?
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A, odebrałam z Paczkomatu przesyłkę z NordTest-ami. Jestem rozczarowana, bo któraś tu pisała że mają czułość 10, a tymczasem ja w ulotce widzę czułość 25 czyli standardową
ech.
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
hej piekne bety
V. to teraz sie zmartwilam ja dopiero bede zaczynac ggzies w listopadzie stymulacje, wiec teraz nie wiadomo czy zrobia mi transfer ?
co do snow to mi pare dni tem sniloo sie ze jestem w pracy i skrecam klosz do lancii (pracuje na produkcji) i nagle ten klosz nie dziala, a ja ze spokojem mowie do kontroli jakosci, że musimy kloszom dać luteine pod ramkę wtedy bedą dzialac, hehe ja tez mam chorą głowemia6, Moniaa, Pola7, Agi83, SzewskaPasja, Kava, Mimbla lubią tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
nick nieaktualny
-
Anatolka wrote:Cóż, turystyka medyczna stanie się jeszcze bardziej popularna...
Mój doktorek już kiedyś mówił, że część pacjentek na wieść o tych zmianach wpadła w popłoch i wywiozła swoje zarodki do Parensa do Lwowa... Ja póki co nie chcę o tym myśleć, zobaczymy jak to się poukłada. Może zajdę w ciążę przy pierwszym transferze, a jak nie to może te zmiany w prawie wejdą szybciej niż obstawiam... A jeśli spełni się czarny scenariusz to wtedy faktycznie pomyślę nad wycieczką na Ukrainę.3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Mimi86 wrote:hej piekne bety
V. to teraz sie zmartwilam ja dopiero bede zaczynac ggzies w listopadzie stymulacje, wiec teraz nie wiadomo czy zrobia mi transfer ?
co do snow to mi pare dni tem sniloo sie ze jestem w pracy i skrecam klosz do lancii (pracuje na produkcji) i nagle ten klosz nie dziala, a ja ze spokojem mowie do kontroli jakosci, że musimy kloszom dać luteine pod ramkę wtedy bedą dzialac, hehe ja tez mam chorą głowe
Mimi, sprawa z in vitro rozpoczętym po zmianach prawnych będzie wyglądała inaczej. Nie wiem jak to będzie dokładnie, nie interesowałam się bo sama zaczęłam już, przed 01.11., ale wydaje mi się że jeśli klinika będzie mogła rozpocząć nową procedurę po 01.11. to transfer też będzie mogła zrobić. Póki co mówimy o transferowaniu zarodków utworzonych przed 01.11.
Sen niezłyTeż mam ostatnio jakieś porąbane
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
sylwiaśta159 wrote:ejj, na moich jest czułość 10! zaraz wstawię foto. a przeczytaj nie na ulotce tylko na folii testu?
Na folii testu nie ma informacji o czułości. Może te NordTesty są produkowane przez różne firmy?Jakiej marki NordTest masz?
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Anatolka wrote:A wydadzą Ci zarodki po 1.11 w razie W?
Nie mam pojęcia, nie pytałam. Ale w sumie czemu mieliby nie wydać, w końcu to MOJE zarodki... Im płacę tylko za mrożenie i przechowywanie. Tak czy owak mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji kiedy będę musiała na serio to rozważać.3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
nick nieaktualny
-
V. wrote:Nie mam pojęcia, nie pytałam. Ale w sumie czemu mieliby nie wydać, w końcu to MOJE zarodki... Im płacę tylko za mrożenie i przechowywanie. Tak czy owak mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji kiedy będę musiała na serio to rozważać.
A masz komercyjne podejście czy rządowe? Bo niby nie można opuścić kliniki z rzadowki mając w niej zarodki... Dobra, nie rozkminiamy na razie. -
Anatolka wrote:A masz komercyjne podejście czy rządowe? Bo niby nie można opuścić kliniki z rzadowki mając w niej zarodki... Dobra, nie rozkminiamy na razie.
Komercyjne.Anatolka lubi tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
nick nieaktualnyDziewczyny, spokojnie, może nie będzie tak źle. Przecież taki przestój w crio to dla klinik kolosalne straty finansowe, podejrzewam, że jakoś sobie z tym poradzą
Nie ma co się zamartwiać na zapas
V. ja mam 10,
http://zapodaj.net/cab40fbb7c1c2.jpg.html
http://zapodaj.net/4c6567db04452.jpg.html
może masz jakieś podróby? Trzeba było brać ze stronki, którą podałamAnuszka lubi tę wiadomość