IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
godaweri wrote:No to tez dosc wysoki. Do transferu na pewno jeszcze urósł...
Na trzy dni przed punkcją miałam 1,62, następnego dnia 1,66, więc wg lekarzy nie rósł aż tak bardzo.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
godaweri wrote:No ale mialas mrozaczki tak? Ja mam niewesola sytuacje.
Mialam taką sama jak ty. Tez po punkcji nie wiedzialam czy cokolwiek sie zaplodni a potem rozmrozi. Dwa razy przechodzilam to samo.
transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów -beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url]
-
pragnaca dzidziusia wrote:Kochana wszystko dobrze, pobrali krew, zbadali mocz I wszystko wyglada dobrze
niestety nie podgladalismy babelkow, bo lekarz mowil ze nie MA takiej potrzebny, kolejne USG za 3 tyg. Wtedy tez dowiemy sie jak sie lozyska wyksztalcily :)Przydzielili mi polozna co bedzie mnie odwiedzala raz w tygodniu I moge do niej dzwonic o kazdej porze dnia I nocy
napewno dzidziaki mają się dobrze i rosną jak na drożdżach
proszę ciotke informować na bierząco jak tylko będziesz po usg
zdrówka życzę dla was
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:Hee...
ja nie mogę mieć testów w domu. Oczywiscie pokusiłam się na jednego. 8dpt l- stwierdzilam ze skoro to jakby 10dpo to czesto juz cos dziewczynom wychodzi zwlaszcza na naszych super czulych testach
wynik dla mnie oczywisty- jedna kreska i potem plaza. Wieem- moze byc za wczesnie, dlatego skocze jutro na bete- jak cos drgnelo to bedzie widac ...
-
nick nieaktualny
-
szałwia wrote:U mnie przed transferem nie badają progesteronu, od niedzieli wieczorem miałam dowcipnie 3x200 Utrogestanu, a transfer w środę, dlatego mnie to info o progesteronie zaciekawiło.
U nas już w dniu punkcji podają luteinę... Ale najważniejsze dla klinik jest badanie progesteronu w ostatnim dniu stymulacji.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Antonelka wrote:Hej ja mam planowany termin @ na jutro a w sob wizyta u gin ale troche sie martwie bo na razie nie czuje sie malpowo a nie chcislabym za bardzo przekladac tematu.....
Test profilaktycznie zrobie jutro ...ale pewnie dupa blada wiec nie spiesze sie juz.....
Rozumiem. W sumie mam podobnie. Im bliżej ewentualnej @ tym mniej mam ochotę i ciśnienie, żeby cokolwiek sprawdzać.Antonelka lubi tę wiadomość
-
Kava wrote:http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/502807,rigamontirazy2-romuald-debski-o-klauzuli-sumienia-lekarze-sumienia-powinni-miec-na-drzwiach-tabliczki.html
Czasami przeraża mnie co dzieje się w tym kraju...
Kava mnie też! Dlatego błagam wszystkie dziewczyny z forum (i ich rodziny), żeby poszły na wybory! Jeśli jest ok 1,5-2mln par w Polsce, które mają problem z niepłodnością, to pomyślcie, jaka to jest "armia" ludzi, która może uchronić Polskę przed cofnięciem się do średniowiecza. Przecież jeśli wiadoma partia dojdzie do władzy, jest szansa, że zabiorą rządowe IVF. Kochane stawka jest bardzo wysoka, jeśli nie dla siebie, to dla tych dziewczyn, które niedługo będą musiały zmierzyć się z tym wszystkim, przez co my teraz przechodzimy. Oczy zalewają mi się łzami, jak czytam takie artykuły! Żyjemy w XXI wieku a nadal spotykamy lekarzy (a pewnie po wyborach będzie ich więcej), którzy zasłaniając się klauzulą sumienia (czasami wprost, czasami proponując leczenie ze szkodą dla nas, nie informując nawet że robią to, bo im sumienie nie pozwala, o zgrozo!) skazują nas na cierpienie. I nie mam na myśli tylko tego fizycznego, bo to można przeżyć, ale przede wszystkim tego psychicznego. Jak boli, same wiecie! Dlatego błagam, zmobilizujcie rodziny, przyjaciól i pójdźcie na wybory. Sorry, musiałam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 11:32
V., szałwia, godaweri, lipa, Lonia, Moniaa, Karolina1111, Kava, gosia81, Fedra, Mimi86, Libra, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInska wrote:Kava mnie też! Dlatego błagam wszystkie dziewczyny z forum (i ich rodziny), żeby poszły na wybory! Jeśli jest ok 1,5-2mln par w Polsce, które mają problem z niepłodnością, to pomyślcie, jaka to jest "armia" ludzi, która może uchronić Polskę przed cofnięciem się do średniowiecza. Przecież jeśli wiadoma partia dojdzie do władzy, jest szansa, że zabiorą rządowe IVF. Kochane stawka jest bardzo wysoka, jeśli nie dla siebie, to dla tych dziewczyn, które niedługo będą musiały zmierzyć się z tym wszystkim, przez co my teraz przechodzimy. Oczy zalewają mi się łzami, jak czytam takie artykuły! Żyjemy w XXI wieku a nadal spotykamy lekarzy (a pewnie po wyborach będzie ich więcej), którzy zasłaniając się klauzulą sumienia (czasami wprost, czasami proponując leczenie ze szkodą dla nas, nie informując nawet że robią to, bo im sumienie nie pozwala, o zgrozo!) skazują nas na cierpienie. I nie mam na myśli tylko tego fizycznego, bo to można przeżyć, ale przede wszystkim tego psychicznego. Jak boli, sami wiecie! Dlatego błagam, zmobilizujcie rodziny, przyjaciól i pójdźcie na wybory. Sorry, musiałam
Inska, Kava, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny