IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia82 wrote:Kala ale mnie nastraszyłaś. Już wyobrażam sobie jak Ty się bałaś. Ale najważniejsze, że wszystko jest w porządku i będziesz miała 2 szkrabki. Teraz dużo leż, wypoczywaj i dalej wszystkie tu Ci kibicujemy by wszystko było w porządku.
Wiem, bo ja sama się wystraszyłam i to nie na żarty!
Wszystkim Wam dziękuje za kciuki :*:*:*
shooa, pragnaca dzidziusia, Libra lubią tę wiadomość
transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów -
beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url] -
Anatolka - gratulacje, no zresztą co tu ściemniać, dzięki że wczoraj dałaś mi znać
czułam że będzie dobrze ! Doczekałaś się w koncu i taka full wypas beta na dodatek.. Pięknie.
Piggy o Tobie też myślałam i współczuję, my tu we dwie weteranki jesteśmy ale nie martw się, moje 36 urodziny za rok a też mam chwilami dość. Jesień... Wybory na dodatek... Ale bijemy się przeca o złotą patelnię. Mam nadzieję że po zawirowaniach z akredytacjami, obie będziemy już na prostej. Atmosfera teraz, nie tylko na tutejszym wątku ale w ogóle wokół invitro, jest okropna. Może po wyborach to się wszystko wreszcie uspokoi....
Szczerze ja od wczoraj rozkminiam temat podchodzenia z dawcą w razie jeśli, z mrożakiem się nie uda.. Im więcej o tym czytam, to martwi mnie tylko że w Polsce nie każda klinika pracuje z cryosem. Czy ktokolwiek na tym wątku coś wie, czy jego klinika kupuje materiał z międzynarodowych banków? Jak to wygląda w Czechach? Mąż mówi, że Czechy to najlepsze wyjście, mamy blisko..
W Macierzyństwie :
-od dr W. usłyszałam że kupią co chcę, bez problemu - kwestia tylko ceny ile jestem gotowa zapłacić bo dobry materiał jest drogi.Mogą podpisać każdą umowę z bankiem który sobie wybiorą.
-od dr M. usłyszałam że nigdy jeszcze nie kupili materiały z Cryosa, mają swój bank, materiał głównie od krakowskich studentów i z tego korzystają..na insemki i do AID
Z obydwu opinii mam coś w rodzaju "notatki"..Zweryfikujemy je oczywiście, podczas rozmowy z szefem kliniki.. no ale jakiś plan awaryjny - inną klinikę na podejście AID z cryosa chcę pomału wybrać, na przyszłość
. Nie jest to wesoła przyszłość ale plan chcemy mieć. Jak któraś coś przerabiała z cryosem już, w swojej klinice to będę wdzięczna za wypowiedź.
35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zrobiłam juz chyba wszystkie badania oprócz pełnej listy immunologicznej ale nie będę ukrywać ze mnie poprostu nie stac ani na pakiet badan ani na ewentualne szczepionki w które i tak za bardzo nie wierze. Reszta badań jest w normie. Jedynie co mogę jeszcze raz zrobić histeroskopie w innej klinice.Anko:-) wrote:Kala dawaj znać! Trzymaj się dzielnie - ja również krwawilam. Pomodle się za ciebie.
Piggy, zrób resztę badań których nie wylonalas zanim przystąpisz do kolejnej próby. Nie pamiętam na czym stanęło ale pamiętam ze jest kilka ważnych badań których nie wylonalas....wiec jeszcze nadzieja w tym ze coś znajdziesz i nie będziesz kolejny raz mieć ciazy biochemicznej. Ewidentnie życie chce w tobie żyć ale coś mu staje na drodze.
Powodzenia
Mimbla lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySpooko- tak jak mowie spodziewalam sie, ba! Bylam pewna. Jeden plus ze poznalam dzis fajna babke w Gyn- nasza cisze
Umowie sie do dr i bedziemy gadac o crio. Wezme chyba najpierw ta jedna blastke. Moze bede mogla w tym cyklu... a jak nie to w przyszlym.
cisza, Libra lubią tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:Mowilam dziewczynki: beta 0<100. Ja bylam przygotowana, Piotrek jest zly na caly swiat...
transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - beta ujemna
transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna
Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8
Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2
Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
[/url] -
Ja niby pomyliłam anestezjologia z moim mężemszałwia wrote:Ja jak mnie pytali, czy wiem gdzie jestem, powiedziałam, że zjadłabym coś dobrego
Inna dziewczyna od nas z kliniki powiedziała anestezjologowi, że jest bardzo przystojny i że z nim to była sama przyjemność Nie martw się, przyzwyczajeni są 
(swoją drogą rzeczywiście jest przystojny ) oboje tego dnia mieli niebieskie wdzianko hehe. Ale anestezjolog mi odpowiedział ze nie , niestety nie jest moim mężem choć bardzo żałuję
Jezu dziewczyny trzy dni temu za moim płotem plonal dom. Biedni ludzie nie mają gdzie mieszkać. Bogaci nie byli, wbrew przeciwnie. Kobieta z trójką dzieci jest w schronisku dla bezdomnych. Ale kurde jej syn miał 18 ptasznikow a znalazł tylko 3. Mam nadzieję ze żaden nie jest w moim garażu
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.
-
Sylwia nie wiem co powiedzieć, bo żadne słowa nie będą pocieszające ani nie ukoją tego bólu. Nie udało się za pierwszym uda się za drugim, musisz wierzyć i nie poddawać się.
Ja cały czas myślami jestem z Tobą i na odległość wspieram bardzo mocno. Trzymaj się i walcz dalej, bo masz o co - pamiętaj o tym. Buziak :* ♥Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia Mój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
nick nieaktualny
-
Sylwiasta tule Cie mocno Kochana
Lipa, co za wynik, cudownie! Ale sie ciesze!
No ja siedze i rycze ogolnie dziewczyny Wyniku estradiolu nie mam bo im sie maszynka zepsula i wyslali do innego laboratorium. Natomiast z moich 13 pecherzykow tylko 4 urosly do 11mm. Wiec dalej sie stymuluje i kolejne podgladanie w niedziele, co bedzie juz 13 dniem stymulacji.
Nie wiem, co sie dzieje, czemu az z 13 tylko 4 rosna, boje sie, ze jak pojde w niedziele, to bedzie jeszcze mniej albo w ogole
Czekamy na Matyldę
-
Sylwia przykro mi strasznie Ale masz mrozaczki, pamiętasz te badania, które wczoraj wrzucałam? Wraz z ilością transferów rośnie szansa! :*
Mimbla nie wiem z jakich banków korzystają w Czechach, chyba z miejscowych. Możliwość spermy od dawcy, tak jak komórek jajowych jest we wszystkich klinikach chyba, tylko na komórki się czeka, a na plemniki nie. Akurat dzień przed moim transferem miała u nas transfer dziewczyna ze spermą dawcy. Dali jej do wyboru 10 dawców (kolor oczu, włosów, grupa krwi, wzrost, wykształcenie itp.), radzili, żeby wybrała dwóch i zapłodnili jej po połowie komórki ICSI, tymczasem wygląda na to, że się udało, tak jak u mnie.
Mimbla lubi tę wiadomość
-
takasobieja wrote:Ja niby pomyliłam anestezjologia z moim mężem oboje tego dnia mieli niebieskie wdzianko hehe. Ale anestezjolog mi odpowiedział ze nie , niestety nie jest moim mężem choć bardzo żałuję
Jezu dziewczyny trzy dni temu za moim płotem plonal dom. Biedni ludzie nie mają gdzie mieszkać. Bogaci nie byli, wbrew przeciwnie. Kobieta z trójką dzieci jest w schronisku dla bezdomnych. Ale kurde jej syn miał 18 ptasznikow a znalazł tylko 3. Mam nadzieję ze żaden nie jest w moim garażu
Współczuję, bo nie przepadam za pająkami. Po transferze śniły mi się pająki nota bene, duże, w jakiejś ruinie odpadały ze ścian takie były ciężkie i duże.. ale to był tylko głupi sen. U mnie zdarzają się tylko rybiki - pod wanną
Na serio, zaginięcie ptaszników trzeba zgłosić Straży Miejskiej lub policji... nie wiem czym się zywią ale jeśli przetrwały pożar, to w tych temperaturach jakie są teraz, tak łatwo nie przeżyją. W każdym razie jakieś służby od tego są na pewno.
35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
