IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Zapominajka kciuki za przyroscik5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Reni co tam w kurniczku bylo widac??5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
justa1234 wrote:Mimbla a co u ciebie? Jak Betka?mam nadzieję że wszystko dobrze
Chyba że coś dziś przegapilam to przepraszam ale niestety mam teraz mało czasu na wszystko bo Zocha jest teraz zajmuje mi mega dużo czasu
Hej dziewczyny,
Przechorowalam równo całe Święta,opuściły mnie tez w tym czasie "objawy" ktore wczesniej byly ciazowe ewidentnie...a wczoraj na dodatek po poludniu, nagle bardzo źle się poczułam.Nagle mnie zlapaly skurcze i miałam płytki oddech przez parę minut, dziwne to było i zaczęłam się bać.
no i oswiecilo mnie ze w czwrtek był słabszy przyrost a beta może od tego momentu opadać..zamiast doznac przyspieszenia.I gin mógł nie mieć racji zabraniajac mi już ja sprawdzac..bo nie wiem co jest teraz grane.
pojechalam popołudniu na betę- wyszedł spadek....czułam że tak będzie,niestety.
Tak więc niestety,dobrze że nie pojechalam do kliniki na usg wczoraj (tak chcial gin) bo przy becie 200 groszami taka konsultacja to byłaby strata czasu,benzyny,zdrowia i pieniędzy....
Leki odstawiłam sobie sama.
do kliniki Macierzynstwo już nie wrócę. -
Mimbla wrote:Hej dziewczyny,
Przechorowalam równo całe Święta,opuściły mnie tez w tym czasie "objawy" ktore wczesniej byly ciazowe ewidentnie...a wczoraj na dodatek po poludniu, nagle bardzo źle się poczułam.Nagle mnie zlapaly skurcze i miałam płytki oddech przez parę minut, dziwne to było i zaczęłam się bać.
no i oswiecilo mnie ze w czwrtek był słabszy przyrost a beta może od tego momentu opadać..zamiast doznac przyspieszenia.I gin mógł nie mieć racji zabraniajac mi już ja sprawdzac..bo nie wiem co jest teraz grane.
pojechalam popołudniu na betę- wyszedł spadek....czułam że tak będzie,niestety.
Tak więc niestety,dobrze że nie pojechalam do kliniki na usg wczoraj (tak chcial gin) bo przy becie 200 groszami taka konsultacja to byłaby strata czasu,benzyny,zdrowia i pieniędzy....
Leki odstawiłam sobie sama.
do kliniki Macierzynstwo już nie wrócę.
Bardzo mi przykro...
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Mimbla.........az mi lza sie zakrecila........przykro mi.....
Nie rozumiem dlaczego zycie pisze nam takie scenariusze.....
Glupie co powiem ale czekanie na beta, sprawdzanie to dla mnie byl ogromny stres...jak nie udalo sie zal i rozpacz....ale przy tym calkowicie odpuszczal stres....moze powinnam odpuscic starania ale pragnienie bycia mama jest ode mnie silniejsze i dzieki temu znajde sile na dalsza walke....
Mimba mysle o Tobie cieplo.....Mimbla, Konwalia lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Mimbla
mimo tego, że ten przyrost nie był taki jak oczekiwany to naprawdę miałam nadzieję, że jednak się uda i beta ruszy. Bo Ci się to kuźwa należy. Wszystkim nam się należy, chociażby za to jak walczymy.
Jest mi bardzo przykro. Nie wiem co planujesz teraz, pewnie jest za wcześnie, trzeba złapać oddech i poukładać sobie wszystko w głowie.
Przytulam...V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Dzieki, Antonelka..
dla mnie na początku otwieranie plików z wynikami to był horror.
wczoraj o dziwo nie.czułam że coś jest grubo nie tak i to tylko potwierdziło te obawy.
Powiem Ci, że ja to się momentami czuję jak świnka morska po nieudanych eksperymentach.
najgorsze, że nie wiem co dalej.Mam chwilowo dość klinik, lekarzy, ich okrągłych słów.
Muszę chwilę odpocząć i zebrać myśli.bardzo dlugo staralam sie nie ulegac emocjom..choc one oczywiscie byly.
W tym roku zaczynamy budowę domu.Mam nadzieję że nie tylko dla nas i zwierząt.Niby nie chce popadać w obsesję na punkcie ciąży, ale to trudne..
-
Mimbla przytulam z całego serca
Bardzo mi przykro
To co napisałaś oddaje wszystko...
" Teraz jest prawie tak, jak dawniej-
powiedziała Mimbla sama do siebie. "Mimbla lubi tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Antonelka to co napisałaś nie jest głupie, ja czuję tak samo, nawet dziś o tym myślałam. Jestem przerażona tym co się dzieje w mojej głowie, tą ciągłą niepewnością. Jak zobaczyłam 2 krechy ucieszyłam się i mimo pewnych oczywistych obaw miałam jakiś wewnętrzny spokój. W niedzielę mój spokój zaczął się burzyć (sama nie wiem czemu) a w poniedziałek rozpadł się kompletnie. Wszystkie tu mnie stawiacie do pionu (:*) ale nadal mi ta beta siedzi w głowie, budzę się w środku nocy i od razu o tym myślę. Chyba jednak pójdę jeszcze jutro ostatni raz bo zwariuję.
I wiem że nawet jeśli będzie ok, to ten strach nie zniknie. Dziś poczułam, że niezależnie od tego jak ta procedura się zakończy to było moje ostatnie podejście. Nie dam rady więcej, już mnie to przerasta.
Dziewczyny życzę Wam wszystkim dużo siły do walki :*V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Mimbla, Kochana :*
Kurcze, już wszystkie myślałyśmy, że się udało...
Dlaczego to wszystko jest tak porąbaneSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Mimbla wrote:Dzieki, Antonelka..
dla mnie na początku otwieranie plików z wynikami to był horror.
wczoraj o dziwo nie.czułam że coś jest grubo nie tak i to tylko potwierdziło te obawy.
Powiem Ci, że ja to się momentami czuję jak świnka morska po nieudanych eksperymentach.
najgorsze, że nie wiem co dalej.Mam chwilowo dość klinik, lekarzy, ich okrągłych słów.
Muszę chwilę odpocząć i zebrać myśli.bardzo dlugo staralam sie nie ulegac emocjom..choc one oczywiscie byly.
W tym roku zaczynamy budowę domu.Mam nadzieję że nie tylko dla nas i zwierząt.Niby nie chce popadać w obsesję na punkcie ciąży, ale to trudne..
Mimbla ......kazda ma swoje mysli w swojej glowie i sercu ale chyba wiem co czujesz.....ja czuje ze juz popadlam w obsesje......boje sie, ze dzialam w amoku....Kilka lat temu kupilismy duze mieszkanie a my na razie w nim sami...a mialo byc inaczej....nawet ostatnio tesciowa powiedziala, ze pod schodami jest miejsce ma komode....opanowalam sie ale chcialam jej powiedziec, ze to jest miejsce na wozek.....
...Sciskam Ciebie mocno.....badz dzielna...wiem, ze latwo mowic.........ale chyba kazda z nas wie, ze potrzebujemy duzo sily.....Mimbla lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
nick nieaktualnyMimbla...smutno...przykro mi...ta obserwacja bety stresująca:( A w którym dniu po transferze to się stało????
Ja byłam włąśnie po wynik,u mnie 11dpt 298. No prawie 100% ptrzyrost, wiec narazie ok., mam nadzieję....arlenka, Antonelka, Asienka1184, justa1234, Moniaa lubią tę wiadomość
-
arlenka wrote:Antonelka to co napisałaś nie jest głupie, ja czuję tak samo, nawet dziś o tym myślałam. Jestem przerażona tym co się dzieje w mojej głowie, tą ciągłą niepewnością. Jak zobaczyłam 2 krechy ucieszyłam się i mimo pewnych oczywistych obaw miałam jakiś wewnętrzny spokój. W niedzielę mój spokój zaczął się burzyć (sama nie wiem czemu) a w poniedziałek rozpadł się kompletnie. Wszystkie tu mnie stawiacie do pionu (:*) ale nadal mi ta beta siedzi w głowie, budzę się w środku nocy i od razu o tym myślę. Chyba jednak pójdę jeszcze jutro ostatni raz bo zwariuję.
I wiem że nawet jeśli będzie ok, to ten strach nie zniknie. Dziś poczułam, że niezależnie od tego jak ta procedura się zakończy to było moje ostatnie podejście. Nie dam rady więcej, już mnie to przerasta.
Dziewczyny życzę Wam wszystkim dużo siły do walki :*
Arlenka ja nie potrafie podpowiedziec jak poradzic sobie z takimi emocjami. Kazda z nas zyczy Tobie....kazdej innej jak najlepiej.
Musisz wierzyc....myslec pozytywnie.....aby minimalizowac stres.....ja zawsze w takich chwilach staram sie znajdowac te pozytywnie zakonczone historie z trudnymi poczatkami.....
Co do bety....ja latalam co dwa dni.....po to aby uspokoic mysli.....kazdy dobry wynik dawal radosc i strach ale wiem, ze bez tego badania moglobyc gorzej wiec jak masz siedziec myslec to zrob....potem pewnie jak juz zobaczysz pecherzyk, serduszko ....bedzie latwiej.....
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Mimbla, w takiej sytuacji człowiek nie wie co napisać. To jest bardzo trudny moment dla Ciebie. Bądź silna. Czas podobno goi rany. Za chwilę nabierzesz sił do dalszej walki. Kiedyś musi się udać.
Mimbla lubi tę wiadomość
-
Antonelka wrote:Arlenka ja nie potrafie podpowiedziec jak poradzic sobie z takimi emocjami. Kazda z nas zyczy Tobie....kazdej innej jak najlepiej.
Musisz wierzyc....myslec pozytywnie.....aby minimalizowac stres.....ja zawsze w takich chwilach staram sie znajdowac te pozytywnie zakonczone historie z trudnymi poczatkami.....
Co do bety....ja latalam co dwa dni.....po to aby uspokoic mysli.....kazdy dobry wynik dawal radosc i strach ale wiem, ze bez tego badania moglobyc gorzej wiec jak masz siedziec myslec to zrob....potem pewnie jak juz zobaczysz pecherzyk, serduszko ....bedzie latwiej.....
Staram się myśleć pozytywnie, tylko z różnym skutkiem i kończy się to takim emocjonalnym rollercoasterem.
Za dużo nerwów i emocji w tej naszej drodze: stymulacja (jak pójdzie?), punkcja (co pobiorą?), cz. embriologiczna (ile się zapłodni, ile przetrwa?), transfer, oczekiwanie, testowanie, bety, pęcherzyk, serduszko, 12-ty tydzień, prenatalne, 25-ty tydzień...aaaaaaa!!!
Tylko pozazdrościć kobietkom, które nie wiedzą co to beta itp...
Choć tak z drugiej strony jakby 3 lata temu ktoś mi powiedział, że będę w tym punkcie w jakim jestem teraz to bym nie uwierzyła. Powiedziałabym że nie dam rady.Mimbla, Kava lubią tę wiadomość
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Anuszka wrote:monia2015 witaj
Koszt procedury uzależniony jest od tego w której klinice jesteś każda ma swoje ceny ale raczej są porównywalne. Przeważnie cennik znajduje się na stronie internetowej kliniki. A jak chcesz dowiedzieć się jak wygląda procedura itp proponuje przeczytać chociaż kilkanaście stron wstecz a najlepiej cały wątek o IVF to kopalnia wiedzy dowiesz się wielu ciekawych i przydatnych rzeczy.
Własnie zrobiłam sobie kawkę i zaczynam czytać strona po stronieLekarz mówił, że ok 5300. Ale nie wiem jeszcze ile będą kosztowały leki
-
triss wrote:trudno napisać jakie koszty Cię czekają. W klinice powinni Cię uprzedzić jaki jest łaczny koszt procedury. Leki mogą Cię wyniesc po refundacji od 500 do 3000 i pewnie wiecej. Zalezy od tego jakie leki, jak bedziesz odpowuadała na stymulację. A jaka to klinika?
Ja zamierzam skorzystac z kilniki UVUM w Lublinie -
Arlenka....wyjelas mi te slowa z ust.
Nie smuc sie, nie zamartwiaj....ciesz sie ta ciaze.......to na pewno dobrze wplynie .....nie mysl o tym,nze cos moze byc nie tak bo tego nie przewidzisz a Tobie potrzebny jest spokoj, mogyle w brzuszku ze szczescia.arlenka lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Mimbla przykro mi .....tak miałam nadzieję że chociaż dla ciebie los był łaskawy. Każda z porażek jest dla mnie przykra szczególnie weteranek w tej walce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 19:05
Mimbla, Antonelka, Konwalia, justa1234 lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB