WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi czekam na wiesci :)

    Ja mam jutro USG i przez belly- gdzie widze krocie obumarlych ciaz mam biegunke i wymioty ze strachu w jednym. Wizyta o 9:30. Tak sie boje...

  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiaśta159 wrote:
    Mimi czekam na wiesci :)

    Ja mam jutro USG i przez belly- gdzie widze krocie obumarlych ciaz mam biegunkeni wymioty ze strachu w jednym. Wizyta o 9:30. Tak sie boje...

    Kochana spokojnie :) Doskonale rozumiem Twoje nerwy, ale to w niczym nie pomoże! I przestań czytać!! Ja się na razie powstrzymuję i jest mi trochę lżej ;)
    Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki! :) :)
    A jutro po udanej wizycie bardzo uprzejmie prosimy o śliczny suwaczek :)

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia-m-b wrote:
    Dzień dobry :)

    Niestety ja też nie pomogę, nie słyszałam o tym leku..

    Dziewczyny u mnie emocje, cały czas się zastanawiam czy się wyrobimy.. nakręcam się niepotrzebnie, bo niczego nie zmienię :/
    Mąż co prawda jest gotowy przyjechać wcześniej jeśli trzeba będzie, rozmawiał już z szefem, tylko zastępstwo musi znaleźć..
    Wczoraj nawet brałam pod uwagę zmniejszenie dawki w ramach spowolnienia, ale tylko o tym pomyślałam, nie wykonałam.. ;)
    ajaj jak ja wytrzymam do jutra? wizyta o 15 :/ i wszystko się wyjaśni
    dziś 8 zastrzyk menopuru
    Dziewczyny czym różni się menopur 600 od menopur 1200 szukałam inf w necie ale nie znalazłam.

    To tylko inna ilość leku :-) Zawartosc ta sama ;-)

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arlenka wrote:
    Kochana spokojnie :) Doskonale rozumiem Twoje nerwy, ale to w niczym nie pomoże! I przestań czytać!! Ja się na razie powstrzymuję i jest mi trochę lżej ;)
    Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki! :) :)
    A jutro po udanej wizycie bardzo uprzejmie prosimy o śliczny suwaczek :)
    OK, jak bedzie ok, to ustawie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula, a Ty na jakim etapie jestes??

  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiaśta159 wrote:
    OK, jak bedzie ok, to ustawie :)

    Myślę że Twój Bąbel już sobie zasłużył na suwaczek ;)
    Zajmij się czymś, idź do kina, poczytaj. Meliskę wypij, ja u siebie wprowadziłam ją na stałe ostatnio ;)
    I naprawdę żadnego googlowania!! Możesz być ewentualnie tutaj, będziemy Cię prostować :P

    PS/ Ja będę potrzebowała podobnych słów za parę dni :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 10:36

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiaśta159 wrote:
    Asiula, a Ty na jakim etapie jestes??

    Jak wszystko będzie ok, to w piątek zaczynam stymulacje :-) w końcu!!! :-)
    Trzymam kciuki za Twoją wizytę!!!

    Antonelka, Karo85, choco, sylwiaśta159, Agnieszka_A., arlenka, Inska, Anuszka, justa1234, Agi83, mysza89, Piggy, Mimi86, Mimbla, gosia81 lubią tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiasta...wierze, ze nic zlego nie moze sie stac.
    Mialas trudny poczatek i zycze Tobie i Malenstwu aby teraz bylo pieknie

    arlenka, sylwiaśta159, Asiula86, mysza89 lubią tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie staraczki i szczęśliwe ciężarne :-) Po półrocznym podglądaniu Waszego wątku postanowiłam do Was dołączyć. O dziecko staram się od prawie 3 lat. Do programu MZ zostałam zakwalifikowana z tytułu niepłodności idiopatycznej. Teraz już wiem, że ta nazwa obejmuje po prostu przypadki źle przebadane. Początkowo zdiagnozowano u mnie tylko Hashimoto i prolaktynemię czynnościową. U męża wyniki ok. Biorąc euthyrox i bromergon wyniki badań są idealne. Po nieudanym pierwszym transferze i stwierdzeniu lekarza, że beta w 9dpt 3.33 to błąd laboratoryjny postanowiłam zrobić na własną rękę wszystkie znane mi badania. Nigdy w życiu moja beta nie przekroczyła 1 więc stwierdziłam, że coś się zaczęło dziać i że skoro powstają zarodki to musi gdzieś być przyczyna, że nie zachodzę w ciążę. Z badań wyszły dodatnie przeciwciała przeciwłożyskowe, ANA3, mutacja homozygotyczna MTHFR 1298A/C, allo mlr=0. Po prostu immunologia, z którą tak naprawdę lekarze sami do końca nie wiedzą co zrobić. Byłam na kilku wizytach i każdy proponuje co innego: sterydy, szczepienia, wlewy. Na razie w poniedziałek miałam transfer dwóch zarodków i oprócz luteiny, duphastonu, estrofemu i kwasu foliowego 15mg nie biorę nic na immunologię. W planie mam w lutym kolejną stymulację i mam nadzieję, że zarodki będą lepszej jakości i wtedy zdecyduję czy wdrożyć szczepienia albo wlewy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny. To takie niewyobrazalne, ze nic czlowiek nie czuje w brzuchu a jednak ktos tam zyje!! Za kazdym razem z P patrzymy w ten monitor USG i mamy wrazenie, ze to jakies nagranie, ze to nie nasze USG... :)

    Asiula, no w koncu! :) najwazniejsze zaczac, reszta juz sie potoczy :))))

    A lipa? Nie odzywasz sie do nas zbyt czesto... :( tez jakos nie dlugo powinnas zaczynac prawda??

    gosia81 lubi tę wiadomość

  • choco Autorytet
    Postów: 1929 2528

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny. U mnie zawitała @, trochę wcześnie ale to chyba przez te wszystkie hormony. Umówiłam się na jutro do lekarza i zobaczymy czy wymyśli coś by tym razem moje komórki zechciały się rozwijać. Naczytałam się już w necie że nie da się jednak poprawić jakości komórek. One już są w jajnikach od urodzenia i jak są trefne to się ich nie da "naprawić". No ale inni twierdzą że jednak jakoś można poprawić jakość komórek jajowych... Ehhh pozostaje mi wierzyć i zaufać lekarzowi.

    **********************Gang 18+***********************
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi79 wrote:
    Witam wszystkie staraczki i szczęśliwe ciężarne :-) Po półrocznym podglądaniu Waszego wątku postanowiłam do Was dołączyć. O dziecko staram się od prawie 3 lat. Do programu MZ zostałam zakwalifikowana z tytułu niepłodności idiopatycznej. Teraz już wiem, że ta nazwa obejmuje po prostu przypadki źle przebadane. Początkowo zdiagnozowano u mnie tylko Hashimoto i prolaktynemię czynnościową. U męża wyniki ok. Biorąc euthyrox i bromergon wyniki badań są idealne. Po nieudanym pierwszym transferze i stwierdzeniu lekarza, że beta w 9dpt 3.33 to błąd laboratoryjny postanowiłam zrobić na własną rękę wszystkie znane mi badania. Nigdy w życiu moja beta nie przekroczyła 1 więc stwierdziłam, że coś się zaczęło dziać i że skoro powstają zarodki to musi gdzieś być przyczyna, że nie zachodzę w ciążę. Z badań wyszły dodatnie przeciwciała przeciwłożyskowe, ANA3, mutacja homozygotyczna MTHFR 1298A/C, allo mlr=0. Po prostu immunologia, z którą tak naprawdę lekarze sami do końca nie wiedzą co zrobić. Byłam na kilku wizytach i każdy proponuje co innego: sterydy, szczepienia, wlewy. Na razie w poniedziałek miałam transfer dwóch zarodków i oprócz luteiny, duphastonu, estrofemu i kwasu foliowego 15mg nie biorę nic na immunologię. W planie mam w lutym kolejną stymulację i mam nadzieję, że zarodki będą lepszej jakości i wtedy zdecyduję czy wdrożyć szczepienia albo wlewy.
    Witaj :) ekspertem nie jestem ale o ile mi wiadomo- jesli sie myle dziewczyny mnie poprawia, na ANA wystarczy zwykly steryd encorton a allo mrl 0% ma kazda kobieta, ktora nigdy nie byla w ciazy, wiec jesli starasz sie o pierwsza ciaze i nigdy nie mialas np biochemicznej to wynik jest jak najbardziej prawidlowy.

    Czekajmy zatem na wynik transferu, trzymam kciuki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 10:53

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa183 wrote:
    Dziewczyny, czy któraś z Was była stymulowana lekiem ELONVA? Jakie były po nim efekty?

    Ja byłam stymulowana tym lekiem. Ma jedną dużą zaletę: zamiast codziennego zastrzyku wystarczyło tylko raz na 5 dni. Moja stymulacja tym lekiem przebiegała następująco, protokół krótki: 3dc Elonva, 8,9 dc orgalutran, 10 dc orgalutran+purgeon, 11dc ovitrelle. Miałam początkowo 17 pęcherzyków, ale pobrano 11 komórek, z czego 6 dojrzałych, zapłodniło się 5 a do blastocysty dotrwały 3.

  • Inska Autorytet
    Postów: 808 1944

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia m b, rozumiem totalnie Twoje obawy, też tak miałam. Mąż siedział w Dublinie, ja w Białymstoku i czekaliśmy na zielone światło od lekarza, kiedy ma mąż przylecieć na punkcję - strasznie dużo nerwów nas to kosztowało, bo lubimy takie rzeczy mieć zaplanowane z wyprzedzeniem, no ale nie dało się inaczej, mąż nie mógł za bardzo wziąć urlopu (nowa praca). Dobrze, że tylko pomyślałaś, nie spowolniaj niczego, nie warto. Teraz Ty i jajeczka jesteście najważniejsi! Reszta musi się dostosować :)

    Sylwia myślałam o Tobie wczoraj właśnie.
    Też tak miałam, jak się naczytałam na wątku Lipiec 2016. Skutek był taki, że poleciałam na dodatkowe USG i wszystko było ok. Tak też będzie u Ciebie! Fajowo, że znowu zobaczysz swojego maluszka :)

    Rozumiem też co czujesz, bo ja mam tak samo: nic nie czuję, żeby tam jakiś ludek żył, nic po mnie jeszcze nie widać, żadnego brzucha. Tylko te zawroty głowy, pewnie od anemii, i sporo żył na wierzchu. Gdyby nie fakt, że jesteśmy po in vitro i nie mam okresu, to nawet nie wiedziałabym, że w ciąży jestem, dziwne to takie...

    sylwiaśta159, asia-m-b lubią tę wiadomość

    Czekamy na Matyldę <3
    preg.png
  • justa183 Ekspertka
    Postów: 186 295

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arlenka wrote:
    Ja miałam Elonve za drugim razem, w długim protokole. Najpierw właśnie Elonva na start ( ma przedłużone działanie), chyba jakoś od 5. dnia dołożyłam menopur i jak po tygodniu stymulacji jechałam na podglądanie to musiałam już delikatnie siadać, bo mocno czułam jajniki ;) Później jeszcze do końca stymulacji menopur. Pobrano coś koło 20 kumulusów wtedy, ale nie wszystkie były pełne.
    Elonva to lek niby dla "poor responders", czyli jak normalnie średnio idzie to można spróbować z tym lekiem.
    Jak wcześniej reagowałaś na stymulacje?


    Dziękuję za odpowiedź :) Za pierwszym razem szłam krótkim protokołem, a efekt był taki, że pobrano 11 komórek z czego 5 było dojrzałych, 2 wogóle się nie zapłodniły, 2 kolejne zapłodniły ale przestały się rozwijać i tylko 1 zarodeczek podany w 3-ciej dobie - ciąży bark :( Oprócz tego dr. powiedział, że wyrywkowo wysyłają (w celu badań dla kliniki) komórki do kliniki w UK i moje komórki w większości były obciążone triploidią :( także tym razem idę długim protokołem i z innymi lekami...A obecnie zostały mi jeszcze 4 tabletki antyków, a od już niedzieli biorę gonapeptyl

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 11:01

    zem3tv7317jpvd05.png
  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    choco wrote:
    Cześć Dziewczyny. U mnie zawitała @, trochę wcześnie ale to chyba przez te wszystkie hormony. Umówiłam się na jutro do lekarza i zobaczymy czy wymyśli coś by tym razem moje komórki zechciały się rozwijać. Naczytałam się już w necie że nie da się jednak poprawić jakości komórek. One już są w jajnikach od urodzenia i jak są trefne to się ich nie da "naprawić". No ale inni twierdzą że jednak jakoś można poprawić jakość komórek jajowych... Ehhh pozostaje mi wierzyć i zaufać lekarzowi.

    Choco no oni tak mówią, że nad komórkami jajowymi można pracować, z plemnikami gorzej. U mnie kombinowali na różne sposoby i w końcu udało się uzyskać efekt w postaci kilku zarodków. Coś w tym jest...nie wiem czy suple, czy wybór sposobu stymulacji, czy trochę też w tym wszystkim szczęścia i trzeba trafić w "ten" cykl.
    Nasze komórki są z nami od urodzenia, to prawda, ale są jakby "uśpione" na pewnym etapie swojego rozwoju. W każdym cyklu pewna pula komórek zostaje wybudzona i podlega dalszym zmianom, kończą się podziały itd (komórki są zatrzymane w trakcie podziału mejotycznego, ale to już szczegóły ;) ).
    Kochana nie spisuj swoich komórek na straty, tylko szukajcie z lekarzem odpowiedniej drogi, żeby były dobrze przygotowane do zapłodnienia.
    Trochę wiary, jeszcze za wcześnie żeby ją tracić :)

    choco lubi tę wiadomość

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiaśta159 wrote:
    Witaj :) ekspertem nie jestem ale o ile mi wiadomo- jesli sie myle dziewczyny mnie poprawia, na ANA wystarczy zwykly steryd encorton a allo mrl 0% ma kazda kobieta, ktora nigdy nie byla w ciazy, wiec jesli starasz sie o pierwsza ciaze i nigdy nie mialas np biochemicznej to wynik jest jak najbardziej prawidlowy.

    Czekajmy zatem na wynik transferu, trzymam kciuki :)
    Dzięki za kciuki :-) Dokładnie to samo powiedziałam lekarzowi, który wykonuje szczepienia w Krakowie na co on mi odparł, że jaką mam gwarancję, iż nigdy nie byłam w ciąży, że przeciwciała działają dużo szybciej niż wychodzi beta. Na razie temat szczepień odpuściłam bo mieszanie w układzie immunologicznym może się źle skończyć. Opinie co do szczepień są mocno podzielone nawet wśród lekarzy pracujących w Prokocimu czy SU w Krakowie.
    Powodzenia na wizycie :-)

    sylwiaśta159 lubi tę wiadomość

  • justa183 Ekspertka
    Postów: 186 295

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    choco wrote:
    Cześć Dziewczyny. U mnie zawitała @, trochę wcześnie ale to chyba przez te wszystkie hormony. Umówiłam się na jutro do lekarza i zobaczymy czy wymyśli coś by tym razem moje komórki zechciały się rozwijać. Naczytałam się już w necie że nie da się jednak poprawić jakości komórek. One już są w jajnikach od urodzenia i jak są trefne to się ich nie da "naprawić". No ale inni twierdzą że jednak jakoś można poprawić jakość komórek jajowych... Ehhh pozostaje mi wierzyć i zaufać lekarzowi.

    Choco, ostatnio pojawił się na rynku nowy suplement OVARIN. Mój dr. przepisuje go ostatnio wszystkim pacjentkom. Powiedział, że po wprowadzeniu go miał już kilka naturalnych ciąż. Ja zażywam już 3 miesiąc a efekty zobaczymy już niedługo po punkcji ;)

    choco lubi tę wiadomość

    zem3tv7317jpvd05.png
  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa183 wrote:
    Dziękuję za odpowiedź :) Za pierwszym razem szłam krótkim protokołem, a efekt był taki, że pobrano 11 komórek z czego 5 było dojrzałych, 2 wogóle się nie zapłodniły, 2 kolejne zapłodniły ale przestały się rozwijać i tylko 1 zarodeczek podany w 3-ciej dobie - ciąży bark :( Oprócz tego dr. powiedział, że wyrywkowo wysyłają (w celu badań dla kliniki) komórki do kliniki w UK i moje komórki w większości były obciążone triploidią :( także tym razem idę długim protokołem i z innymi lekami...A obecnie zostały mi jeszcze 4 tabletki antyków, a od już niedzieli biorę gonapeptyl

    A czym byłaś stymulowana wcześniej? i w jakiej dawce?
    Jak nie poszło to faktycznie jest opcja spróbować inaczej, coś musiało nie zagrać.
    U mnie po elonvie była biochemiczna, wydaje mi się że się nie utrzymała nie z powodu wady zarodka, ale z innych przyczyn.
    Jak zaczynałam 4 podejście to miałam nadzieje że spróbujemy jeszcze raz z Elonvą, jakoś miałam wrażenie że dobrze na mnie działała. Ostatecznie lekarz stwierdził, że efekt nie był wtedy dość dobry i dostałam sam menopur.
    Każda z nas jest innna i inaczej reaguje, mam nadzieję że dla Ciebie Elonva to będzie dobra droga :)

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inska dzięki za pociechę :) masz rację pęcherzyki najważniejsze, będzie co ma być :) x

    Inska lubi tę wiadomość

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

‹‹ 2658 2659 2660 2661 2662 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ