IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
arlenka wrote:A czym byłaś stymulowana wcześniej? i w jakiej dawce?
Jak nie poszło to faktycznie jest opcja spróbować inaczej, coś musiało nie zagrać.
U mnie po elonvie była biochemiczna, wydaje mi się że się nie utrzymała nie z powodu wady zarodka, ale z innych przyczyn.
Jak zaczynałam 4 podejście to miałam nadzieje że spróbujemy jeszcze raz z Elonvą, jakoś miałam wrażenie że dobrze na mnie działała. Ostatecznie lekarz stwierdził, że efekt nie był wtedy dość dobry i dostałam sam menopur.
Każda z nas jest innna i inaczej reaguje, mam nadzieję że dla Ciebie Elonva to będzie dobra droga
Ostatnio byłam stymulowana gonalem i menopurem. Tym razem mam mieć elonovę i menopur, a tak na 100% okaże się w sobotę na wizycie. -
nick nieaktualnydomi79 wrote:Dzięki za kciuki
Dokładnie to samo powiedziałam lekarzowi, który wykonuje szczepienia w Krakowie na co on mi odparł, że jaką mam gwarancję, iż nigdy nie byłam w ciąży, że przeciwciała działają dużo szybciej niż wychodzi beta. Na razie temat szczepień odpuściłam bo mieszanie w układzie immunologicznym może się źle skończyć. Opinie co do szczepień są mocno podzielone nawet wśród lekarzy pracujących w Prokocimu czy SU w Krakowie.
Powodzenia na wizycie
Inska, masz rację ...Inska lubi tę wiadomość
-
Poczytam o tym suplemencie/ leku na necie. Na tą chwilę biorę inofem.
Arlenka wiem że to dopiero początek mojej drogi i jeszcze nie czas się poddawać. Zobaczymy co przyniesie jutrzejsza wizyta.sylwiaśta159, arlenka lubią tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
sylwiaśta159 wrote:Dzieki dziewczyny. To takie niewyobrazalne, ze nic czlowiek nie czuje w brzuchu a jednak ktos tam zyje!! Za kazdym razem z P patrzymy w ten monitor USG i mamy wrazenie, ze to jakies nagranie, ze to nie nasze USG...
Asiula, no w koncu!najwazniejsze zaczac, reszta juz sie potoczy
)))
A lipa? Nie odzywasz sie do nas zbyt czesto...tez jakos nie dlugo powinnas zaczynac prawda??
A czytam was codziennie, kilka razy dziennie, bo inaczej już nie umiemsylwiaśta159, Inska, Antonelka, sylvuś, wombi, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
A do mnie jeszcze nie zadzwonili
Kurcze a klinika dzis nieczynna...nawet nie moge zadzwonic5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny!!
Dzisiaj mam chwile zeby napisac. Gratuluje wszystkim pięknych bet!! wiedziałam, ze ten rok sie dobrze zacznie
ja juz jestem po @... kiepsko sie czulam po punkcji, chyba mialam lekka hiperke, brzuch jak balon, obolały, ciezko mi sie chodzilo... no ale juz jest ok, udało sie zamrozic 2 zarodki, w sobote mam wizyte i dowiem sie kiedy bede w ciazypierwszy raz w zyciu, mam nadzieje, ze sie wszystko uda... bardzo bym chciala... zabieramy 2 dzidziusie i modle sie zeby z nami zostały...
w razie czego mam zamrozonych jeszcze 21 komorek...
Dziewczynki, trzymam za wszystkie kciuki! oby jak najmniej smutnych wiadomosci na tym forumzapominajka, Anuszka, pragnaca dzidziusia, Agnieszka_A., Inska, Mimi86, gosia81 lubią tę wiadomość
-
vella wrote:Witajcie dziewczyny, nie udzielam się bo brak mi czasu ale regularnie czytam co się tu dzieje.
Gratuluję pięknych betza resztę trzymam kciuki.
Witaj justa183 coś mi się wydaje, że chodzimy do tego samego lekarza
Do dr. Przybycienia?vella lubi tę wiadomość
-
Chyba juz dzis nie zadzwonia...
a ja siedze jak na szpilkach...5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
nick nieaktualny
-
Brzuch spoko,wszystko ok fizycznie
Tylko psychicznie mnie wykoncza,hehe.
Klinika dzis wolne,embriolodzy mieli miec dyzur i panie w rejestracji wczoraj powiedzialy ze dzis ktos zadzwoni...ale nie zadzwonili,a numeru bezposrednio do embriologow nie mam.
Gdyby mi nie powiedzieli ze zadzwonia to bym tak nie czekala i sie denerwowala.
No nic,czekam do jutra,leki przyjmuje...5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
nick nieaktualny
-
Tyszanka81 wrote:Brzuch spoko,wszystko ok fizycznie
Tylko psychicznie mnie wykoncza,hehe.
Klinika dzis wolne,embriolodzy mieli miec dyzur i panie w rejestracji wczoraj powiedzialy ze dzis ktos zadzwoni...ale nie zadzwonili,a numeru bezposrednio do embriologow nie mam.
Gdyby mi nie powiedzieli ze zadzwonia to bym tak nie czekala i sie denerwowala.
No nic,czekam do jutra,leki przyjmuje...
do mnie dzwonili z numeru 694945175Obustronna niedrożność, endometrioza, PCOS, teratozoospermia
01.04.2015 - I IVF punkcja 03.04.2015 transfer 4A06.05.2015 transfer 4BB
18.09.2015 II IVF punkcja 10.11.2015 transfer 2x 4AA 7dpt 161,1 9dpt 610,80 13dpt 4442,00 mIU/ml -
Dzieki Tilka,sprobuje,ciekawe czy sa jeszcze.5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Nie odbieraja....
To czekam do jutra.5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
zapominajka wrote:Antonelka.... wiem, wiem obiecywałam że nie będę panikować, ale mam do Ciebie pytanie....
W którym tygodniu zdiagnozowali Ci cp? i czy zawsze objawem cp były plamienia wTwoim przypadku?
Kochana Zapominajko ....domyslam sie jak martwisz sie...i latwo powiedziec nie martw sie....wiem wiem...sama kiedys oszaleje. Idz na usg juz cos bedzie widac wiec na pewno uspokoisz sie.
U mnie te dwie ciaze pozamaciczne objawialy sie tak samo - chociaz objawy, ktore mialam mogly wskazywac na kilka innych dolegliwosci ciazowych.
U mnie bylo to tak:
1. W dniu kiedy mial pojawic sie @ testy pokazywaly jedna kreska dopiero w 2-3 dniu po terminie tezt byl pozytywny i beta ok 60.
Kolejne przyrosty ksiazkowe a nawet lepiej. do lekarza poszlam przy drugiej becie ale nie bylo nic widac i lekarz powiedzial, ze to normalne. Po kilku dniach pojawila sie kawa z mlekiem na bieliznie ale na usg nadal nic nie bylo widac - nie pamietam juz jaka byla beta ale chyba cos ok 500 lub mniej. Potem bylo ciemne plamienie - czarne wrecz ale nadal nic nie bylo w usg. Lekarz dal mi wtedy tydzien i powiedzial, ze jak nadal nie bedzie widac ciazy to bedzie mnie kierowal na laparoskopie. Wtedy zrozumialam, ze podejrzewa cp. Po kilku dniach bolal mnie brzuch jak na okres ale mocniej i po godzinie pojawilo sie krwawienie jak @. W szpitalu zbadali bete - byl spadek w stosunku do ostatniego badania - spadek z 850 na 540 (mniej wiecej) ale nadal na usg nie bylo nic widac wiec stwierdzili poronienie samoistne. Odstawilam luteine bo ja dostalam od lekarza jak pojawila sie kawa z mlekiem W szpitalu nie zostalam, wszystko zalatwilam na IP - prosili abym przyjechala za dwa dni na IP zbadac bete i na konsultacje ( dziwna praktyka ale dla mnie to super). Za dwa dni beta poszla w gore, nadal mialam @ i nadal w usg nie bylo nic widac. Lekarze naradzili sie i zostalam juz w szpitalu - to byl piatek, w poniedzialek w usg byla juz ciaza widoczna, powtorzyli w czwartek inod razu operacja. Byl to 8 tydzien.
2. Teraz beta ladnie rosla - na poczatku duza dynamika, potem juz w dwoch badaniach przyrost o 100%. Pamietam jak kolezanka zartowala aby poszla do lekarza upewnic sie, ze zarodek jest tam gdzie powonien byc - powiedziala o tym troche w zarciebo mowilam jej, ze pojde do gina w 7-8 tygodniu jak jiz na pewno bedzie cos widac. Stwierdzilam, ze przeciez nie moge byc drugi raz w cp skoro beta tak pieknie rosnie. W pierwszej cp nie mialam specjalnie objawow ciazy - moze wieksza sennosc. W drugiej mialam mdlosci i odruchy wymiotne. Przy becie 1600 - male plamienie kawa z mlekiem. Od razu wizyta u lekarza i niestety ale w zasadzie bo kilkunastu sekundach badaniach wydal wyrok...
Plamienie juz wiecej nie bylo, brzuch bolal nastepnego dnia ale nospa pomogla. Przez 1,5 tygodnia bylo postepowanie wyczekujace bo beta spadala i liczylismy na samoistne rozwiazanie ale potem znowu rosla......wiec operwcja. Zdiagnozowana w 6 tygodniu, operacja 7/8 tydzien - mniej wiecej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 14:53
7.03.2017 - Nina jest z nami