IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
no to ja najpierw wydałam z siebie okrzyk "jes, jes, jes" jednocześnie wymachując rękoma nad głową. a potem dopiero zaczęłam się trząść i chlipać i pociągać nosem.Anatolka wrote:A nie mówiłam, że Ty to już od punkcji w ciąży jesteś

Beta piękna
Ja 10dpt miałam 252
płakałam, krzyczałam i trzęsłam się jednocześnie jak otworzyłam plik 
Brawo Ty!
-
Gratuluje

to bylo pierwsze podejscie?
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer-
-
ComeToMeBaby wrote:Uwaga, będzie komunikat.
Zrobiłam testa: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e044483fa97f.jpg
No więc jak test pozytyw to i beta jest pozytyw. I to kurdę jaki!
UWAGA: 310,40 mIU/ml
11dpt, crio, blastka
Ja pitolę, siedzę i ryczę, podciągam nos i trzęsę się cała.
Udało się!
Pięknie
gratulacje :* :*
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
Artemida Białystok
Niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia, LUF.
09.03.2016 - pick up
14.03.2016 - transfer jednej blastki 4AA
8 dpt - 147,4 (g. 15:15) 9dpt - 232 (g. 7:50) 11dpt - 517,3 18dpt - 6344 26dpt - jest serduszko
-
pierwsze właśnie, aż nie wierzyłam że może nam się udać.Tyszanka81 wrote:Gratuluje

to bylo pierwsze podejscie?
pierwsze ivf, pierwszy transfer. tylko dwa zarodki. podany jeden.
mamy jeszcze w klinice drugą blastkę, trochę wcześniejszą. wrócimy po nią w odpowiednim czasie
Neo84, Tyszanka81, amygdala, gosia81 lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:pierwsze właśnie, aż nie wierzyłam że może nam się udać.
pierwsze ivf, pierwszy transfer. tylko dwa zarodki. podany jeden.
mamy jeszcze w klinice drugą blastkę, trochę wcześniejszą. wrócimy po nią w odpowiednim czasie
ja w swoja ciaze tez jeszcze nie wierze... az boje sie cieszyc
mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok... Kometa, jutro powtarzasz bete?
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Marcia89 wrote:Anuszka, gdzies mi sie obilo, ze przy chlopcach są mniejsze przyrosty bety... ale czy to sie zawsze sprawdza? pewnie tez nie ma reguły...
No własnie wiem że niby niższe wartości i słabsze przyrosty są przy chłopakach ale to takie wróżenie z fusów
Sama na USG widziałam że coś dynda między nogami ogromnego
Ale lekarz szybko mnie uświadomił że równie dobrze mogą to być wargi sromowe i trzeba jeszcze poczekać
-
nie jutro , to się po 48 h powtarza, no nie? ja tak to zaplanowałam środa i piątek. bo miałam robić betę dopiero jutro ale wtedy miałabym problem ze sobotą.Marcia89 wrote:ja w swoja ciaze tez jeszcze nie wierze... az boje sie cieszyc
mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok... Kometa, jutro powtarzasz bete? -
Kometa a jaki u Was jest problem, i czułaś czy się udało?
Podpowiesz czy jakieś objawy miałaś?
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
nick nieaktualny
-
u nas czynnik męski- mało plemników i mało ruchliwych, u mnie niedrożny jeden jajowód, ja 35+.Neo84 wrote:Kometa a jaki u Was jest problem, i czułaś czy się udało?
Podpowiesz czy jakieś objawy miałaś?
objawy to tak trudno wyczuć na cyklu farmakologicznym kiedy ładują w ciebie tablety i twój cykl niewiele ma wspólnego z wytwarzaniem naturalnych hormonów. Czułam się wybitnie progesteronowo, bo jedyny progesteron jaki mam w organizmie to ten z tabletek (nie było owu, nie było ciałka, nie ma naturalnego proga).
- bolesność piersi (zaczęłam nadużywać stanika sportowego bo było nie do zniesienia)- bolesność z różnym stopniem nasilenia mam cały czas, nie da się do męża porządnie przytulić
- sporadyczne ukłucia w podbrzuszu, jeden dzień czułam lekkie rozciąganie w pachwinie, takie dziwne uczucie,
- do tego bóle jak na @ choć chyba mniej intensywne,
- wieczorami zimno i dreszcze,
- potem nabrzmiały mi piersi i zrobiły się ciężkie i napięte a na dekolcie wyszły niebieskie żyły (nazwałam to zjawisko zombie-cycki) jak do tej pory zauważyłam tylko raz czy dwa, więc to też zrzuciłam na podwyższony progesteron, a i sutki zrobiły się bolesne.
No i tak sobie kolekcjonowałam te objawy tłumacząc progesteronem i lekami. Nigdy w ciąży jeszcze nie byłam więc i porównania żadnego. A dziś mogę powiedzieć że część z tych objawów to pewnie mogły być sygnały ciążowe.
Agnieszka_A., ewlinaaa85, Neo84, V., triss, Elmirka, Beata.D, shooa, Joanna85, Asiula86, sandra80 lubią tę wiadomość
-
Cometomebaby gratuluje! piękna beta
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki
)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.
-
Ja w III procedurze miałam podaje dwa zarodki. I co prawda nie są super jakości bo 4cc, natomiast decyzja o dwóch zapadła zanim jeszcze wiedzieliśmy jakie będą. Wynegocjowałam ale było ciężko, lekarz zadawał 5 razy pytanie czy zdaje sobie sprawę z konsekwencji ciąży wielopłodowej...itd. Mam 25 lat. Trafiłam na dobrego lekarza, dało się z nim negocjować.
ewlinaaa85, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki
)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.
-
ej czemu kometa?Neo84 wrote:Kometa a jaki u Was jest problem, i czułaś czy się udało?
Podpowiesz czy jakieś objawy miałaś?
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki
)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.
-
My świadomie wybraliśmy jeden.takasobieja wrote:Ja w III procedurze miałam podaje dwa zarodki. I co prawda nie są super jakości bo 4cc, natomiast decyzja o dwóch zapadła zanim jeszcze wiedzieliśmy jakie będą. Wynegocjowałam ale było ciężko, lekarz zadawał 5 razy pytanie czy zdaje sobie sprawę z konsekwencji ciąży wielopłodowej...itd. Mam 25 lat. Trafiłam na dobrego lekarza, dało się z nim negocjować.
Spokojnie mogłam wziąć dwa z racji swojego wieku, ale za bardzo bałam się ciąży bliźniaczej. Dużo czytałam na ten temat i rozmawiałam z dwoma lekarzami. Podjęliśmy decyzję że bierzemy jeden. Jeśli się sam podzieli już w macicy to już jest zdarzenie losowe, damy radę. Sama dwóch nie chciałam ryzykować. Bałam się powikłań, śmiertelności i innych rzeczy, w tym również finansowego obciążenia przy dwójce na raz. No ale każdy robi jak uważa. Zastanawiałam się równe dwa miesiące- tyle trwało od odroczenia transferu do transferu właściwego. To nie była łatwa decyzja. -
ComeToMeBaby wrote:Ko-Me-Ta
Co-Me-ToMeBaby
tak sobie ułatwiły sprawę koleżanki z innego wątku jak przyszłam. Pisanie ComeToMeBaby jest dość uciążliwe
hehehe
Pamiętam ten wpis dla znajomych Kometa;)
Jeszcze raz gratuluje, mnie biust zaczął boleć już przed transferem, więc ten objaw odpadnie, zastanawiam się cały czas, czy mój transfer nie był za późno, chociaż prg tydzień przed transferem miałam 0,51 estradiol 1187, może, któraś wie czy wyniki ok?Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)








