IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Shooa było inaczej tym razem.
Przed tym podejściem miałam laparoskopię z histeroskopią i usunęli mi adenomiozę ze ściany macicy i 3 polipy.
Stymulację miałam z hormonem wzrostu. Wcześniej długo brałam q10, wit D i DHA na poprawę jakości komórek.
Ciężko mi powiedzieć co zaważyło, a może po prostu trafiłam w dobry cykl z dobrymi komórkamiV.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Neo,TakaSobieJa trzymam kciuki za wasze bety
Neo i bez powątpiewań trzeba wierzyć i cieszyć się kochana
Migotka,Nicka2229 ja transfer dzień po was,oby i nam udało się.Tak tu ostatnio fajnie się dzieje,teraz nasza kolej,a co....my też podciągniemy statystykę na plus
Trzymamy za Nas kciuki &&&&&&&migot_ka lubi tę wiadomość
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko
-
Hej,
mam takie pytanie:
czy jest jakaś zależność odnośnie doby transferu zarodka a powodzenie, że się przyjmie? tzn. czy np 3 doba daje większe szanse niż 5?
Mnie w dniu punkcji od razu powiedzieli, że transfer będzie w 5 dobie a myślałam, że to raczej ustala się w trakcie obserwacji zarodków a nie tak z góryWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 08:44
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Lunk_a wrote:Czesc Dziewczyny, neo napisz jak tam sprawy się maja:)
Sylwiasta Lub owocowa;-)
Jeśli to przeczytasz Ty miałaś amh cos jak ja. Nie miałaś hiperki? Jak byłas stymulowana?ja mam AMH 6,51 i bylam stymulowana gonalem 150j przez chyba 8 dni. Nie mialam hiperki, choc skutki punkcji czulam ydzien- bol przy oddawaniu moczu, napompowany brzuch. Mialam 14 pcherzykow z czego 12 dojrzalych komorek jajowych.
Neo, GRATULUJE! Wiedzialam, ze sie uda, nie moglo byc inaczej))
Sarmago... wg mojego lekarza nie ma- skutecznosc jest podobna. Z 1 strony niby blastka ma wieksze szanse bo jest juz "wyksztalcona" pozostaje sie "tylko" zaimplantowac a z drugiej zarodek podany w 2-3 dobie w macicy ma o wiele wieksze szanse na rozwoj anizeli na szkielku. Szanse sie mniej wiecej wiec wyrownujaAnuszka lubi tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Shooa odpiszę po pracy wiecej, ale ja odnoszę wrażenie, a przeszłam tam w trakcie procedury 4 lekarzy każdemu zależy na powodzeniu to rak w skrócie.
Dziękuje wszystkim za kciuki krew oddana wynik teoretycznie po 16, ale babka mówiła, że mogę spróbować odebrać już po 12. Także dam znać._cherryLady, Saramago, shooa, karina76, gosia81 lubią tę wiadomość
Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
Dzwoniłam to Artvimedu, nie mają już miejsc na marzec więc nici ze scratchingu. Ale Pani powiedziała, że swoim pacjentkom z rządówki robią to gratis. Umówiłam się na pt do Wyroby, pogadam z nim, jeśli okaże się bardziej liberalny niż Mirocki to się do niego przenoszę.
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
_cherryLady wrote:Sarmago... wg mojego lekarza nie ma- skutecznosc jest podobna. Z 1 strony niby blastka ma wieksze szanse bo jest juz "wyksztalcona" pozostaje sie "tylko" zaimplantowac a z drugiej zarodek podany w 2-3 dobie w macicy ma o wiele wieksze szanse na rozwoj anizeli na szkielku. Szanse sie mniej wiecej wiec wyrownuja
Dziekuję za odpowiedź. Pozostaje mi zatem czekać i zawierzyć, że wiedzą co robią.
a zakładając jeszcze taką hipotezę, że do transferu żaden zarodek nie przetrwa i do transferu nie dochodzi, to jaka jest dalej procedura? podchodzę komercyjnie. Jak to rozpatrują finansowo, wiecie coś na ten temat?LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:Dziekuję za odpowiedź. Pozostaje mi zatem czekać i zawierzyć, że wiedzą co robią.
a zakładając jeszcze taką hipotezę, że do transferu żaden zarodek nie przetrwa i do transferu nie dochodzi, to jaka jest dalej procedura? podchodzę komercyjnie. Jak to rozpatrują finansowo, wiecie coś na ten temat?
Normalnie zaliczona procedura. Nie oplacasz tylko kosztów transferu. To niczyja wina, że zarodki przestają się rozwijać. Klinika na pewno nie weźmie na siebie tych kosztów. -
Anatolka wrote:Normalnie zaliczona procedura. Nie oplacasz tylko kosztów transferu. To niczyja wina, że zarodki przestają się rozwijać. Klinika na pewno nie weźmie na siebie tych kosztów.
Tylko, że my zapłaciliśmy za całość z góry.LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:Dziekuję za odpowiedź. Pozostaje mi zatem czekać i zawierzyć, że wiedzą co robią.
a zakładając jeszcze taką hipotezę, że do transferu żaden zarodek nie przetrwa i do transferu nie dochodzi, to jaka jest dalej procedura? podchodzę komercyjnie. Jak to rozpatrują finansowo, wiecie coś na ten temat?
W Invikcie zwtacają część kasy lub przeksięgowują na następny transfer mrozonych zarodkow.Saramago lubi tę wiadomość
-
V. wrote:Kometa, o której klinice mówisz?
Kometa jest w artvimed.
Ja też miałam scratching w Katowicach w ramach rządowki. Inaczej nazywa się to brzydko - naciągane. Nie mówiąc już o tej cenie, która Ci podał, bo to zdzierstwo.V., ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
amygdala wrote:W Invikcie zwtacają część kasy lub przeksięgowują na następny transfer mrozonych zarodkow.
dziękuję.
Mam jednak nadzieję, że nie będzie takiej sytuacjiLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Anatolka wrote:Kometa jest w artvimed.
Ja też miałam scratching w Katowicach w ramach rządowki. Inaczej nazywa się to brzydko - naciągane. Nie mówiąc już o tej cenie, która Ci podał, bo to zdzierstwo.
Dzięki. Będę negocjować z Wyrobą w pt, zobaczymy.3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Saramago wrote:dziękuję.
Mam jednak nadzieję, że nie będzie takiej sytuacji
Tego Ci życzęJa mam odroczony transfetr ze wzgledu na progesteron wysoki. I dzis sie dowiem ile zarodkow dotrwalo do mrozenia. Bardzo sie denerwuję, bo nie byly zbyt mocne.
-
karina76 wrote:Neo,TakaSobieJa trzymam kciuki za wasze bety
Neo i bez powątpiewań trzeba wierzyć i cieszyć się kochana
Migotka,Nicka2229 ja transfer dzień po was,oby i nam udało się.Tak tu ostatnio fajnie się dzieje,teraz nasza kolej,a co....my też podciągniemy statystykę na plus
Trzymamy za Nas kciuki &&&&&&&
Z całego serca życzę tego nam WSZYSTKIMA macie jakieś objawy? Hehe
-
Witam się Kochane,
nasze forum teraz takie pozytywne. Oby to szczęście trwało jak najdłużej i doczekało do mojego crio:)
Trzymam kciuki za pozytywne bety:)Saramago, Kamilam8 lubią tę wiadomość
06.2010- córeczka
5.06.2014- Aniołek [8 tc]
21.06.2015- córeczka[24 tc]
niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
16.02- transfer 2 x 8A. -
CRIO 28.04.-3 BA
II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
4 sniezynki na zimowisku -
nicka2229 wrote:Z całego serca życzę tego nam WSZYSTKIM
A macie jakieś objawy? Hehe
U mnie wczoraj i sobotę pojawiło się troche beżowego śluzu z domieszką krwi,dzisiaj już spokój.Poza tym lekkie pulsowanie w brzuchu i co jakiś czas mam spocone całe ciało.
Trudno stwierdzić co niosą za sobą takie oznaki,czy coś optymistycznego czy może efekt uboczny leków.
A jak to wygląda u was ?Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko