IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Może zadzwoń i zapytaj czy dobze zrozumiałaś będziesz spokojniejsza .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
pysia wrote:Ja się ciągle zastanawiam czy dobrze robie ze dziś -dzień po punkcji biorę lutinus skoro jutro mają mi badac rano przed transferem... i bedzie to decydowalo o odbyciu transferu, moze zapomniala mi powiedziec ze lutinus mam nie brac...czy trzeba brać lutinus przed transferem? Wogole jak pytałam czy jeżeli transferu nie będzie to czy odstawiamy leki to powiedziała ze tak... juz nic nie wiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 12:34
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Czyli walczę dalej... Oby kiedyś zwyciężyć! -
Anatolka wrote:Jest niedziela...Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualny
-
Czyli co? Doradźcie. ..brać lutinus? Nie wiem czy dobrze robie. A wy ile przed transferem brały ścieków lutinus? Wiem jestem upierdliwa ale naprawdę nie wiem co robic... chyba nie ufam tej lekarc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 13:02
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
Każda z nas po punkcji miała włączony progesteron. Każda. Chyba właśnie problem jest w tym braku zaufania. Może Jej się wczoraj odmieniło, bo naradzila się z kimś dodatkowo? Z dr Cz albo M? I uznali, że ten zbyt wysoki prg jednak "obleci"? Badanie prg w dniu transferu w większości klinik wcale nie jest standardem, bo bierze się i tak max przyswajalna dawkę, więc cóż tu badać w większości przypadków? Dwa - prg jest wydzielany pulsacyjnie, więc jedno badanie jest niemiarodajne. Mnie dr M zakazał badać nawet w ciąży skoro nie plamie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 13:10
-
Pysia ja mam progesteron od wczoraj wieczora miałam zażyć 1x2 luteine dopochwowo i 1x2 luteine pod język a od dziś 3x2 dopochwowo i pod jezyk .
Pysia ja bym brała mimo wszystko .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Ok dzięki
w takim razie biorę. Zobaczymy co to jutro bedzie:) jesteście niezastapione
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
Anatolka wrote:Koszty w lekach bardzo duże robi lutinus, który za 21 tab kosztuje ponad 100zł. Jeśli nie masz uczulenia to spokojnie możesz zamienić go na luteine, która jest refundowana i kosztuje z 5zł za opakowanie 30szt. Musisz tylko wyraźnie zaznaczyć lekarzowi, że życzysz sobie luteine (najlepiej powiedz wprost, że chodzi o kasę) a nie lutinus, bo najczęściej w recepcji czekają standardowe recepty dla wszystkich i panie wypisują tylko nazwiska u góry na druku. Podobnie sprawdź sobie cenę fragminu i fraxiparine, bo też jest róznica spora na cenie opakowania. Na bank można zamienić, bo ja mam uczulenie potworne na fragmin i dr M wypisał mi kiedyś na próbę fraxiparine (nota bene też mnie uczula i mam najdroższy z nich wszystkich clexane
), ale to też musisz powiedzieć, albo naklamac o uczuleniu właśnie i powiedzieć, że znasz fragmin i jest kicha a dobra dla Ciebie jest fraxiparine. Sporo zredukujesz koszty leków. Najwięcej na zamianie lutinusa na luteine.
Taki właśnie mam plan. Dzięki za dokładne opisanie tej kwestii. Poczytałam wczoraj w necie i chyba nie ma jakiejś ogromnej różnicy między lutinusem a luteiną. Mi się wydaje, że jeśli ma się udać to się uda i te leki akurat nie mają na to wpływu zbyt dużego. Tzn rodzaj tego leku, bo oba są takie same a innego producenta. Najważniejszą substancję mają taką samą.
Czyli nas obowiązują te leki (fragmin, fraxiparine, itp) w płatności na 100% tak? -
Tak, zastrzyki przeciwzakrzepowe w GynC wypisują na 100%, Zamur też na 100%. Chyba, że masz np zespół antyfosfolipidowy potwierdzony badaniami albo inne wskazanie wypisane w uprawnieniach do zniżki to mogą być zastrzyki ze zniżką.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 13:51
vioris lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypysia wrote:Ok dzięki
w takim razie biorę. Zobaczymy co to jutro bedzie:) jesteście niezastapione
Az zajrzalam do moich zalecen i mega rozpiski popunkcyjno-potransferowej.
Otóż: w dniu punkcji mialam wziac dwie tabletki lutinusa dopochwowo ( wieczorem). Potem co 8h jedna tabletke dopochwowo. I tak brałam do dnia transferu - nawet mi do glowy nie przyszlo żeby nie brac... ( punkcje mialam w poniedzialek, ostatnie badanie progesteronu i estradiolu mialam w sobote) potem juz nikt nie powtarzal badania. W czwartek mialam transfer( 3 doba) i od tego dnia mialam oprocz lutinusa 3x1, 3x1 dupka i 1x1 zastrzyk prolutex. To jesli chodzi o lutke ...
Mimo ze mialam embrioglue i jony wapnia nie wyszlo((((((((
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 13:50
-
Dziewczyny a przy jakich najwyższych progesteronach mialyscie transfer? Bo są różne normy z tego co czytam..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 14:21
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
witam wszystkich, mam takie odmienne troche pytanie. Na ostatniej wizycie dostalam wytyczne co mam zrobic a czego nie robic przed punkcja. W dniu punkcji nie moge miec na sobie nawet lekkiego makijazu ... zastanawiam sie czy moge farbowac wlosy? do punkcji jeszcze ok 2 tyg a ja mam juz takie odrosty, ze mi wstyd. Zastanawiam sie tylko czy :ta chemia: nie wplynie negatywnie na moj organizm. Wszelkie rady mile widziane, bo juz powoli zaczynam swirowac. To moje pierwsze podejscie i bardzo chcialabym zeby zakonczylo sie sukcesem.
-
Na litosc boska- pysia wybacz ale musze. Zaufaj lekarzowi! Nie wiem do kogo chodzisz, ale przeciez to ona Cie leczy i klinice tez zalezy na tym, by sie udalo- chocby dla statystyk... wiedza co robia! Nie przedkladajmy zdania lekarza, ktory prowadzi Cie od A do Z na opinie dziewczyn z forum... mozna sie doradzic, skonsultowac... ale no zachowajmy zdrowy rozsadek.
Tez bylam w tej klinice, tez bralam prg po punkcji.
W gyn max prg moze byc 1,2-1,3 i jest to ostateczna granica.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 14:50
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Saramago wrote:hej, niestety moje zarodki nie przetrwały do 7 doby, dzisiaj dostałam info. nie ma mrozaków
Saramago szkoda że nie udało się zamrozić zarodków na przyszłość,ale trzymam kciuki aby udało się tym które są z Tobą
Moja droga piszesz o namiarach na lekarzy z Kielc,więc tak myślę czy ty też ze świętokrzyskiego jak ja ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 15:44
Saramago lubi tę wiadomość
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko
-
karina76 wrote:Saramago szkoda że nie udało się zamrozić zarodków na przyszłość,ale trzymam kciuki aby udało się tym które są z Tobą
Moja droga piszesz o namiarach na lekarzy z Kielc,więc tak myślę czy ty też ze świętokrzyskiego jak ja ?
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/ivf,60,3084.html#
Nie, ja małopolska. ale cudem, rzutem na taśmę trafiliśmy do Kielc na badania genetyczne na NFZ. a daleko nie jest. poza tym przez chwilę pracowałam w kielcach wiec nie są mi obce;)
dziękuję za kciukiLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:Nie, ja małopolska. ale cudem, rzutem na taśmę trafiliśmy do Kielc na badania genetyczne na NFZ. a daleko nie jest. poza tym przez chwilę pracowałam w kielcach wiec nie są mi obce;)
dziękuję za kciuki
Tak pytam,bo większość dziewczyn z dużych miast a ja z małej miejscowości pod Kielcami.
Mam wielką nadzieję że uda Ci się,ja też na razie moich groszków nie spisuje na straty.
Podłamałam się trochę moją słabą betą,ale mąż wygrzebał mi tyle w necie na temat niskiej bety a jednak powodzenia że nieco się rozchmurzyłam.
W ogóle czuję się dzisiaj tak dobrze jak nie pamiętam kiedy,tylko węch mam jakiś wyostrzony na eszelkie zapachy.
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko