X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 13 marca 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, niestety moje zarodki nie przetrwały do 7 doby, dzisiaj dostałam info. nie ma mrozaków :(

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • nicka2229 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lawendowapani wrote:
    Czy przy dużej ilości progesteronu pojawiają sie zaparcia ?

    Ja tam miałam :-(

  • nicka2229 Przyjaciółka
    Postów: 95 50

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago wrote:
    hej, niestety moje zarodki nie przetrwały do 7 doby, dzisiaj dostałam info. nie ma mrozaków :(

    To trzymamy kciuki za dwa, które są już z tobą :-*

    Saramago lubi tę wiadomość

  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka2229 wrote:
    To trzymamy kciuki za dwa, które są już z tobą :-*


    Dziękuję Nickusiu <3
    Mam nadzieję, że mają silną wolę.

    czy mogę brać wit.d3? oprócz kwasu foliowego, jakoś można jeszcze wspomóc organizm?

    ananasa już jem :)

    nicka2229 lubi tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • lawendowapani Ekspertka
    Postów: 206 339

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka, estradiol miałam cos na poziomie ok 2400. Czuje sie ogólnie ok, plemienia ustaly, nadal jak kicham to mnie ciągną jajniki :p nie mogę się doczekać jutra a jednocześnie mam Male obawy czy będzie kogo transferowac.

    Artemida Białystok
    Niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia, LUF.
    09.03.2016 - pick up
    14.03.2016 - transfer jednej blastki 4AA ;)
    8 dpt - 147,4 (g. 15:15) 9dpt - 232 (g. 7:50) 11dpt - 517,3 18dpt - 6344 26dpt - jest serduszko <3
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lawendowapani wrote:
    Pysiu, krwawienie/ plamienie po punkcji sa normalne. Musimy troche poplamić,bo przeciez nakłuwają nas. U mnie przeszlo w 3 dniu.

    Dziewczyny podpowiedzcie, czy to normalne,ze przy Crinone jak mam założony ten żel na noc to rano juz przy pierwszym siku wypada ? Ponoc ma sie wchlaniac przez cala dobę a tu wylatuje z rana. Jutro mam transfer, wiec zapytam doktora,ale przyznam,ze troche sie martwię tym. A i jeszcze jedno. Czy przy dużej ilości progesteronu pojawiają sie zaparcia ?

    Ale jak wypada? :) Ja miała tylko takie "paprochy" po nim :)
    A o zaparciach nic nie powiem...:( to jakaś masakra... :(

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • migot_ka Autorytet
    Postów: 925 751

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago wrote:
    hej, niestety moje zarodki nie przetrwały do 7 doby, dzisiaj dostałam info. nie ma mrozaków :(

    Trzymam kciuki, żeby nie były Ci już potrzebne :)

    Saramago lubi tę wiadomość

    cd6eba17355731e3e3034216a793cfae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    migot_ka wrote:
    Trzymam kciuki, żeby nie były Ci już potrzebne :)


    Och Migotko :( :* <3

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago ... nie przetrwały do 7 doby ? dlaczgeo nie byly mrozone w 5 ? nie byly blastkami na tym etapie ? Z tego co wiem komercyjnie podchodzac mozna mrozic nawet morule (?)

    trzymam kciuki ! <3

  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago wrote:
    hej, niestety moje zarodki nie przetrwały do 7 doby, dzisiaj dostałam info. nie ma mrozaków :(

    Saramago, wiem co czujesz. U mnie przetrwal tylko jeden zarodek i muszę na niego jeszcze poczekac. Już sa nie wiem, czy nie lepiej byloby zamrazac je wczesniej a nie czekac do 5 czy 6 doby...

    Dobrze, ze mialas swieży transfet. Kciukam, zeby się dobrze zagnieżdżały! :-)

    Saramago lubi tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    Saramago ... nie przetrwały do 7 doby ? dlaczgeo nie byly mrozone w 5 ? nie byly blastkami na tym etapie ? Z tego co wiem komercyjnie podchodzac mozna mrozic nawet morule (?)

    trzymam kciuki ! <3


    Nie wiem. z 4 tylko dwa 4bb i 4bc mi podano a tamte były dużo słabsze i w 5 dobie powiedziano nam, że zostawiają je jeszcze na dwie doby do hodowli... no i dzisiaj taka info.

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • margit Koleżanka
    Postów: 53 52

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy w in vitro komercyjnym tez zapładnia się tylko 6 komórek?

  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Saramago, wiem co czujesz. U mnie przetrwal tylko jeden zarodek i muszę na niego jeszcze poczekac. Już sa nie wiem, czy nie lepiej byloby zamrazac je wczesniej a nie czekac do 5 czy 6 doby...

    Dobrze, ze mialas swieży transfet. Kciukam, zeby się dobrze zagnieżdżały! :-)


    ale ja mam poczucie, że nie mieliśmy żadnego wpływu na to, w której dobie mają mrozić. po prostu nam powiedziano co i jak, że zrobią tak i tak i dowidzenia :/

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago wrote:
    ale ja mam poczucie, że nie mieliśmy żadnego wpływu na to, w której dobie mają mrozić. po prostu nam powiedziano co i jak, że zrobią tak i tak i dowidzenia :/

    Wiem, ja tez nie mialqm wplywu. I bylam zla, jak zobaczylam epikryze embrioligiczną, bo sie okazalo, ze w 5 dobie byly jeszcze 4 zarodki, a do 6 przetrwal juz tylko jeden :-( Niby takie co przetrwają do 6 doby są mocniejsze, ale gdyby wczesniej zamrozic tamte to moze w macicy mialyby lepsze warunki do rozwoju niž na szkiełku. Ehhh zwariowac mozna. Tak samo jak transfery w 2 dobie lub w 5? Taka rozbieżność? I bądź tu czlowieku mądry.

    Jestesmy zdane na łaskę i niełaskę lekarzy, procedur, klinik, przepisów...

    Saramago lubi tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margit - tak tylko 6 czy to komercyjne czy refundowane.

    Saramago czyli miałaś podane blastki, i calkiem widzę niezle :* Widocznie tamte slabsze zarodki nie były na etapie blastki w 5 dobie, dlatego zostawili dluzej.

    I tak masz niezly wynik, ja mialam podane 3 dniowe ( wcale nie hi tech jak na ten dzien... ) do blastki nie dotrwał ani jeden i mnie to zalamalo podwojnie. Oczywiscie nie udalo sie, nie mam mrozaków.

  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 13 marca 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu, przykro mi. ale widzę że startujesz znowu.
    U nas jest ciężka oligozoospermia, ciężko embriologowi było wybrać sensowne plemniki a i nasienie musiał mój oddać dwa razy w dniu punkcji.w pierwszym były 3 nieżywe i jeden żywy. jakaś masakra....

    dlatego patrząc na słabe nasienie boję się.... pozostaje jedynie czekać. beta za tydzień, tak kazali w 9dpt.


    Amygdala - dokładnie. wszystko zależy od człowieka, komuś zaufać trzeba skoro natura odebrała nam szanse na poczęcie naturalnie...
    IVF piękne i jednocześnie przerażające.

    amygdala lubi tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago, moj maz ma przeciwciala przeciwplemnikowe i slaba morfologie, dna plemnikow az boje sie badac... U nas mysle ze wlasnie embryoloog zawiodl... Tera mam nadzieje ze bezie dobrze, jednak zaniepokoilo mnie to ze nas dr wyslal do genetyka i immunologa na konsultacje ... boje sie ze poprostu nie dojdzie do in vitro, bo cos wynajdą

  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 13 marca 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    Saramago, moj maz ma przeciwciala przeciwplemnikowe i slaba morfologie, dna plemnikow az boje sie badac... U nas mysle ze wlasnie embryoloog zawiodl... Tera mam nadzieje ze bezie dobrze, jednak zaniepokoilo mnie to ze nas dr wyslal do genetyka i immunologa na konsultacje ... boje sie ze poprostu nie dojdzie do in vitro, bo cos wynajdą


    Nie martw się na zapas. Zróbcie potrzebne badania. u nas genetyka wyszła ok. w zasadzie nie znamy podłoża oligoz.
    nie martw się, walcz. trzymam kciuki

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 13 marca 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margit wrote:
    Dziewczyny, czy w in vitro komercyjnym tez zapładnia się tylko 6 komórek?
    W komercyjnym mogą zapłodnić więcej niż 6, ale muszą byc ku temu wskazania+fobra wola lekarza.

    W naszym przypadku byla to endometrioza i bardzo slabe paramrtry nasienia. Chyba jeszcze wiek kobiety ma.znaczenie, jesli powyzej 35 lat ma.
    Dopytaj w swojej klinice i u swojego lekarza.


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mówisz jak mój mąż :D Nie martw się na zapas :D niby wiem, ale i tak czasami mysle poprostu o tym.

‹‹ 3082 3083 3084 3085 3086 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ