X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pęcherzyki podobno równiej rosną po antykach.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nika03 Autorytet
    Postów: 418 286

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kookana1987 wrote:
    Dzis 9 dpt i sikaniec negatywny :(

    Kookana, po co ten sikaniec? Za wcześnie na niego i tylko negatywne emocje. Miałaś sobie polepszyć humor i masz... (ja też robiłam w 8 dpt ;) ). Idź na betę i będzie wszystko jasne, a sikańcem się broń Boże nie przejmuj

    I procedura
    08.03.2016 - transfer, bHCG :(
    02.05.2016 - transfer, czekamy.... :)
  • ola232 Koleżanka
    Postów: 49 108

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny poradźcie, kiedy wybrać się na pierwszą wizytę do lekarza by już coś zobaczyć :). Transfer miałam 18 marca.

    7v8re6hhutytv255.png
    listopad 2015 IUI :(
    grudzień 2015 IUI :(
    luty 2016 rozpoczęcie procedury in vitro
    13.03.2016 pick up
    18.03.2016 transfer 2 blastek
    11 dpt 209,7, 13 dpt 493, 15 dpt 1121
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola232 wrote:
    Dziewczyny poradźcie, kiedy wybrać się na pierwszą wizytę do lekarza by już coś zobaczyć :). Transfer miałam 18 marca.

    u mnie w klinice każą się umawiać na wizytę około 30 dni po transferze tak + / -

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Joanna85 Autorytet
    Postów: 505 435

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mniej po dzisiejszej wizycie nie za kolorowo. Tak naprawde uroslo mi 3 ladnie jajka- reszta to drobnica. Stad niski estradiol wlasnie. Punkcja w poniedzialek, jutro jeszcze stymulacja, moze cos urosnie. Dr mnie pociesza ze czasem z tych, ktore na pierwszy rzut oka nie rokuja sa ladne komorki, wiec nie ma co przesadzac. Ehhhhhhhh czeka mnie dluuuugi weekend. Jutro w ostatni dzien stymulacji robie jeszcze progesteron i estradiol (oby progesteron sie nie ruszal a estradiol poszedl troszke w gore)

    Kiedy mialyscie podawany ovitrelle? Ja mam 48h przed punkcja, wydaje mi sie ze praktykuje sie 36h.

    Starania od II 2014
    5x IUI :-( (w tym ciąża biochemiczna)
    IVF
    Transfer 27.06 2 mrozaczków - hcg 7dpt-87, 9dpt-226, 11dpt- 646 :-)
    Magdalena 06.03.2017
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5271 1918

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna85 wrote:
    U mniej po dzisiejszej wizycie nie za kolorowo. Tak naprawde uroslo mi 3 ladnie jajka- reszta to drobnica. Stad niski estradiol wlasnie. Punkcja w poniedzialek, jutro jeszcze stymulacja, moze cos urosnie. Dr mnie pociesza ze czasem z tych, ktore na pierwszy rzut oka nie rokuja sa ladne komorki, wiec nie ma co przesadzac. Ehhhhhhhh czeka mnie dluuuugi weekend. Jutro w ostatni dzien stymulacji robie jeszcze progesteron i estradiol (oby progesteron sie nie ruszal a estradiol poszedl troszke w gore)

    Kiedy mialyscie podawany ovitrelle? Ja mam 48h przed punkcja, wydaje mi sie ze praktykuje sie 36h.
    Ja miałam 36 h ale zaufaj lekarzowi wie co robi !

    nika03 lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nika03 Autorytet
    Postów: 418 286

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam 36h przed, może można i tak i tak

    I procedura
    08.03.2016 - transfer, bHCG :(
    02.05.2016 - transfer, czekamy.... :)
  • karina76 Autorytet
    Postów: 408 1173

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Eltasz.

    Ja w odniesieniu do Twych obaw i problemów z nogami.Dokladnie miesiąc temu miałam przed transferem ten sam problem.
    Mam za sobą trzykrotną przygodę z zakrzepicą żył,ostatnią w lipcu ubiegłego roku.Za każdym razem kończyło się to braniem clexany przez dwa tygodnie,chłodzeniem nóg kompresami i oszczędzaniem.

    Problemy ponownie zaczęły pojawiać się w trakcie stymulacji,nogi bolały od kolan w dół,robiły się obrzmiałe i jakby z ciasta.Po naciśnięciu palcem na piszczel przez kilka sekund,powstawało wgłębienie.
    Gin oglądał je i mówił ze to nie ma nic wspólnego z hormonami i profilaktycznie po punkcji zalecił acard.
    Wszystko wróciło do normy,ale tylko do momentu kiedy zaczęłam przyjmować estrofem przed transferem wtedy było jeszcze gorzej.Dotrwałam do transferu a po nim dostałam flexiparyne.

    Nie mniej jednak dwa dni po transferze trafiłam do naczyniowca by wykluczyć ewentualność urwania jakiegoś mikroskrzepu który w takiej sytuacji jest sporym zagrożeniem.Po wykonaniu usg żył uspokoiłam się bo okazało się że zarówno płytkie jak i głębokie są czyste i przepływowe.
    Chirurg zapytał czy nie leczę się przypadkiem hormonami,jak powiedziałam że jestem z programu in vitro to powiedział że to jest właśnie objaw działania tych leków i zatrzymywania przez nie wody w organizmie.
    Zalecił przyjmowanie flexiparyny a później w miare możliwości przejście na acard.

    Myślę że spokojnie możesz przyjmować narazie acard,ale przy najbliższej wizycie powiedź o problemie i pokaż nogi.Jeśli będziesz miała dalej takie dolegliwości pomyśl o kontroli u naczyniowca bo bez usg naczyń i sprawdzenia ich wnętrza nikt nie da gwarancji że nie zadzieje się coś poważnego później.
    Takie jest moje zdanie jesli już wczesniej był taki problem.Warto mieć spokojną głowę zwłaszcza że przed Toba stymulacja i przygotowania do transferu,a to cholernie dużo hormonów i obciążenia dla naczyń i organizmu.

    Mam nadzieję że wszystko dobrze się potoczy,trzymam kciuki ;)




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2016, 20:58

    Eltasz lubi tę wiadomość

    Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko


  • monia2015 Ekspertka
    Postów: 142 290

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po punkcji...ogólnie czuję się ok, tylko brzusio trochę kuje...proszę trzymajcie kciuki...jutro mam mieć info ile pęcherzyków udało się zapłodnić...strasznie się denerwuję..

    asia-m-b, karina76, V., Tyszanka81, Brtiii86, lawendowapani, Neo84, amygdala, Iva79, Konwalia, Joanna85, pysia, Eltasz, gosia81 lubią tę wiadomość

    918c1e85a0ffa937ee73d74553cc838e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia2015 odpoczywaj spokojnie, trzymam kciuki za ostry sex na szkiełku :)

    monia2015, Iva79, Eltasz lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • monia2015 Ekspertka
    Postów: 142 290

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    józefka wrote:
    monia2015 odpoczywaj spokojnie, trzymam kciuki za ostry sex na szkiełku :)


    hehhe dzięki józefka:) aż się uśmiechnęłam:).....le my kobitki musimy przechodzić stresu aby móc doczekać upragnionego maleństwa...ehhh...dobrze, że jesteście:) zawsze to raźniej porozmawiać z kimś kto dobrze rozumie co się czuje

    Iva79 lubi tę wiadomość

    918c1e85a0ffa937ee73d74553cc838e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    każda z Nas tu to przechodziła, przechodzi lub bedzie przechodzić. Fajnie jest czerpać wiedze i pocieszenie od osób które "jadą na tym samym wózku" bo tak naprawdę tylko My wzajemnie jestesmy w stanie zrozumieć lęki i obawy drugiej :). uszy do góry dziś macie nie typową randkę z terminem ważności 9 mcy :)

    V., lawendowapani, Lianna, Iva79, monia2015, nika03 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna85 wrote:
    U mniej po dzisiejszej wizycie nie za kolorowo. Tak naprawde uroslo mi 3 ladnie jajka- reszta to drobnica. Stad niski estradiol wlasnie. Punkcja w poniedzialek, jutro jeszcze stymulacja, moze cos urosnie. Dr mnie pociesza ze czasem z tych, ktore na pierwszy rzut oka nie rokuja sa ladne komorki, wiec nie ma co przesadzac. Ehhhhhhhh czeka mnie dluuuugi weekend. Jutro w ostatni dzien stymulacji robie jeszcze progesteron i estradiol (oby progesteron sie nie ruszal a estradiol poszedl troszke w gore)

    Kiedy mialyscie podawany ovitrelle? Ja mam 48h przed punkcja, wydaje mi sie ze praktykuje sie 36h.
    Ja zawsze 36.
    A jaki masz estradiol i ktory dzis ds?

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyszka jutro trzymam kciuki! Ładny e2 także jajka na pewno dojrzałe. Jak ja się nie mogę doczekać już swojej punkcji.a dr M będzie Ci robił?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna85 wrote:
    U mniej po dzisiejszej wizycie nie za kolorowo. Tak naprawde uroslo mi 3 ladnie jajka- reszta to drobnica. Stad niski estradiol wlasnie. Punkcja w poniedzialek, jutro jeszcze stymulacja, moze cos urosnie. Dr mnie pociesza ze czasem z tych, ktore na pierwszy rzut oka nie rokuja sa ladne komorki, wiec nie ma co przesadzac. Ehhhhhhhh czeka mnie dluuuugi weekend. Jutro w ostatni dzien stymulacji robie jeszcze progesteron i estradiol (oby progesteron sie nie ruszal a estradiol poszedl troszke w gore)

    Kiedy mialyscie podawany ovitrelle? Ja mam 48h przed punkcja, wydaje mi sie ze praktykuje sie 36h.

    36 h przed punkcja

  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brtiii86 wrote:
    Tyszka jutro trzymam kciuki! Ładny e2 także jajka na pewno dojrzałe. Jak ja się nie mogę doczekać już swojej punkcji.a dr M będzie Ci robił?
    Dzieki kochana :-)
    No jak na mnie niech bedzie 1111,chociaz na forum po 5000 widze i wiecej... :-/dziewczyny maja,ale itak sie ciesze.
    Dr P z Czech bedzie mi robil...
    ostatnio tez mi robil.

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmykam :-)
    Jutro kciuki poprosze :-)

    józefka, V., Kamilam8, karina76, Joanna85, Lianna, lawendowapani lubią tę wiadomość

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyszanka81 wrote:
    Zmykam :-)
    Jutro kciuki poprosze :-)

    Ja już dziś zaczynam trzymać! :*

    Tyszanka81, Kamilam8 lubią tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • Eltasz Autorytet
    Postów: 733 1518

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karina76 wrote:
    Witaj Eltasz.

    Ja w odniesieniu do Twych obaw i problemów z nogami.Dokladnie miesiąc temu miałam przed transferem ten sam problem.
    Mam za sobą trzykrotną przygodę z zakrzepicą żył,ostatnią w lipcu ubiegłego roku.Za każdym razem kończyło się to braniem clexany przez dwa tygodnie,chłodzeniem nóg kompresami i oszczędzaniem.

    Problemy ponownie zaczęły pojawiać się w trakcie stymulacji,nogi bolały od kolan w dół,robiły się obrzmiałe i jakby z ciasta.Po naciśnięciu palcem na piszczel przez kilka sekund,powstawało wgłębienie.
    Gin oglądał je i mówił ze to nie ma nic wspólnego z hormonami i profilaktycznie po punkcji zalecił acard.
    Wszystko wróciło do normy,ale tylko do momentu kiedy zaczęłam przyjmować estrofem przed transferem wtedy było jeszcze gorzej.Dotrwałam do transferu a po nim dostałam flexiparyne.

    Nie mniej jednak dwa dni po transferze trafiłam do naczyniowca by wykluczyć ewentualność urwania jakiegoś mikroskrzepu który w takiej sytuacji jest sporym zagrożeniem.Po wykonaniu usg żył uspokoiłam się bo okazało się że zarówno płytkie jak i głębokie są czyste i przepływowe.
    Chirurg zapytał czy nie leczę się przypadkiem hormonami,jak powiedziałam że jestem z programu in vitro to powiedział że to jest właśnie objaw działania tych leków i zatrzymywania przez nie wody w organizmie.
    Zalecił przyjmowanie flexiparyny a później w miare możliwości przejście na acard.

    Myślę że spokojnie możesz przyjmować narazie acard,ale przy najbliższej wizycie powiedź o problemie i pokaż nogi.Jeśli będziesz miała dalej takie dolegliwości pomyśl o kontroli u naczyniowca bo bez usg naczyń i sprawdzenia ich wnętrza nikt nie da gwarancji że nie zadzieje się coś poważnego później.
    Takie jest moje zdanie jesli już wczesniej był taki problem.Warto mieć spokojną głowę zwłaszcza że przed Toba stymulacja i przygotowania do transferu,a to cholernie dużo hormonów i obciążenia dla naczyń i organizmu.

    Mam nadzieję że wszystko dobrze się potoczy,trzymam kciuki ;)

    Dziękuję Ci bardzo za pomoc ♡

    Eltasz
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eltasz wrote:
    A powiedzcie mi jeszcze jedno : czy któraś z Was te które miały antykoncepcję miała przy niej objawy zakrzepicy lub zakrzepicę żył głębokich? czy do ivf doszło ? czy byłyscie leczone ? Ja miałam zakrzepicę jakieś 15 lat temu właśnie przy antykach - strzeliło mi przy 10 tabletce ( źle dobrany lek był wtedy) a teraz strasznie się boję że znowu coś mnie złapie bo epizod już kiedyś był . Jak nie Wy to może któraś z Waszych koleżanek
    Byłabym wdzięczna za info


    Czesc

    Ja po 8 latach antykoncepcji mialam zakrzepice zyl glebokich - lewe podudzie. Ok 100 zastrzykow przyjelam plus dodatkowo byla konsultowana w instytucie hematologii. Nie wykryto u mnie chorob genetycznych. Byla to lekka zakrzepica - mialam tylko delikatny bol nogi.

    Podchodzac do in vitro lekarze wiedzieli o tym zdarzeniu ale kluczowy byl wypis z instytutu hematologii.
    Mam dwie procedury za soba z duzymi dawkami lekow - wszystko ok :-)

    Eltasz lubi tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
‹‹ 3166 3167 3168 3169 3170 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ