IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymartusia1986 wrote:Czemu to tak boli.. cholernie boli
Beata.D, Mixa, malinka1984, ivi lubią tę wiadomość
-
Podczytuje Was kochane na wczasach, ale dzis az stracilam wakacyjny nastroj z powodu takich przykrych wiadomosci - Martusia cholernie mi przykro, ale ja tez wierze w takie nadprzyrodzone znaki- najwyrazniej to jeszcze nie wasz czas.
Mount zgadzam sie z dziewczynami, zadzwon do kliniki napewno polacza Cie z lekarzem.
Pozdrawiam goraco kazda z Was!! I serdecznie witam nowa kolezanke;) -
A ja Dziewczyny zycze Wam pozytywnego nastawienia i duzo sil na dalsze starania Nawet jezeli teraz jest trudno, to pamietajcie, ze po burzy zawsze wychodzi slonce Musimy wierzyc, ze sie uda czytalam ostatnio artykul o tym, ze prowadzono badania, z ktorych wynika, ze kobiety z pozytywnym nastawieniem do zycia latwiej zachodza w ciaze. I tego sie trzymajmy...
Tosia 1981, MisiaMisia, ako99, Katha81, Fedra, kaarolaa, Beata.D, Mixa, Kava, malinka1984, Nusia, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyniecierpliwa wrote:
Mount zgadzam sie z dziewczynami, zadzwon do kliniki napewno polacza Cie z lekarzem.
Dziekuję! zadzwoniłam, doktor od razu mnie zaprosił do kliniki. Byłam. Pomysł z tabletkami uznał za bardzo dobry, więc misja zakończona sukcesem.
Pozdrawiam serdecznie!ako99, Moniaa, Beata.D, kaarolaa, Tosia 1981, Kava, malinka1984, Konwalia, niecierpliwa, MisiaMisia, Lenuś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymartusia, bardzo współczuję Ci Twojej straty, mnie okropnie boli to, ze nie mogę mieć tego jednego dziecka- swojego, to, ze czekam i czekam i nie wiem jeszcze na jakie próby mnie los wystawi, był taki czas, ze potrafiłam pół nocy przepłakać, czasami myśle, że już przekraczam granicę, że nie dam rady więcej, że chyba tak ma być, ale potem znów chcę walczyć, przede mną inv i jestem przerażona...
-
martusia1986 wiem jak to boli... musi boleć, tak jak piszą dziewczyny było już tak blisko... zwłaszcza, że mymające problemy z zajściem w ciąże czekamy na nasz cudziki po kilka lat. Ja w grudniu też już miałąm wszystkiego dość i powiedziałam mężowi, ze to koniec naszych starań, że nie wytrzymam już kolejnej porażki. On nie przekonywał, nie nalegał...sama doszłam do tego momentu, że powiedziałam sobie, że przecież nie mogę się poddać, nie mogę zrezygnować z największego marzenia w moim życiu.
Wiedz, że nie jesteś sama, jest nas dużo. Nawet na tym foum są dobre i smutne wieści. Wiem, ze to marne pocieszenie...ale z czasem podniesiesz się i będziesz walczyć...
Powodzenia kochanamala29_, Beata.D, Moniaa, malinka1984, kaarolaa, Sansivieria, ako99, Tosia 1981, MisiaMisia, Limia, Fedra lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki... lipiec się zbliża nieubłaganie... No i czekam na jakieś wieści z ministerstwa o refundacji leków... W ubiegłym tygodniu pojawił się komunikat w sprawie zmian w wykazie leków refundowanych... ale jakoś ciężko mi się tam dopatrzeć czegoś co służy in vitro.. może Wy coś z tego rozumiecie i czegoś tam się dopatrzycie
-
Mount dobry pomysł z tymi antykami. Sama podpytam mojego gina jak będę przed in vitro. Ja miałam dwa razy usuwane polipy i trzeciego razu nie chce!
Czy jeżeli jest problem z morfologia nasienia, to lekarze kierują do ICSI w ramach refundowanego ivf? Jakie sa Wasze doświadczenia?Mount lubi tę wiadomość
-
Moniaa tu masz dwa linki jeden w którym znajdziesz nazwy leków stosowanych w in vinto a drugi z wyszukiwarką leków część z nich znajduje się na liście do refundacji od 1 lipca I szczerze to mam nadzieję że tak się stanie
http://www.korektorzdrowia.pl/wp-content/uploads/dr-wojciech-matusewicz-leki-stosowane-w-stymulowaniu-zaplodnienia-pozaustrojowego-trudnosci-w-ocenie-hta.pdf
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/leki.php?g=1&sf=1&lek=SUPREFACT+INJECTABLE&ol=on&cn=on&bl=15&submit=+Szukaj!+