IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Konwalia wrote:Mount dobry pomysł z tymi antykami. Sama podpytam mojego gina jak będę przed in vitro. Ja miałam dwa razy usuwane polipy i trzeciego razu nie chce!
Czy jeżeli jest problem z morfologia nasienia, to lekarze kierują do ICSI w ramach refundowanego ivf? Jakie sa Wasze doświadczenia?
Tak moj maz mial slabe nasienie i bylo robione ICSI tkze jesli i u Was jest ten problem na pewno lekarz wybieze ta metode...
Zawsze tez mozna doplacic do IMSI ale to kwestia do przemyslenia u mnie w klinice doplata do tego to 500zl...
Dziewczyny wiesci sa smutne ale poddac sie nie mozna wiem bo sama to nie raz przechodzilam a gdy jest pod sciana to ogarnia go taka bezsilnosci ze dalby sie nawet rozstrzelac... ale za chwile przychodzi refleksja ze przeciez juz tyle walcze to dlaczego mam sie teraz poddac przeciez jeszcze jest szansa jest nadzieja... i takich refleksji Wam zycze jak najszybciej...
A ze swojej strony wspieram Was modlitwa
ako99, Tosia 1981, Beata.D, Katha81, Konwalia, ivi, mala29_, gosia81 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Cześć dziewczyny:)
Ostatnio nie udzielam się za bardzo na forum, jeszcze się nie poskładałam i pewnie nic mądrego bym i tak nie napisała...
Cały czas jednak Was poczytuję i bardzo mocno kibicuję i trzymam kciuki.
Martusia strasznie mi przykro Tulę mocno! Życzę Ci dużo sił do dalszej walki!Beata.D lubi tę wiadomość
V.2014 I ICSI X.2014 II ICSI V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Witaj Arlenka, nadal jest ciezko? ja juz sie troche pozbieralam, choc jak dobrze pamietam zbieram sie kilka dni dluzej niz Ty, wiec moze za kilka dni bedzie lepiej :*
Macie juz jakies dalsze plany?
Wiem, ze nalezy myslec pozytywnie, ale ja na dzien dzisiejszy jestem bardzo anty wszystko i czuje, ze i za drugim razem sie nie uda Ale kiedys w przyszlosci sie uda (choc raczej w dalszej przyszlosci). Takie mam przeczucia
I w sumie dobrze mi z tym, ze nastawiam sie zle, bo wiem, ze po pozytywnym nastrajaniu i porazce ciezej dojsc do siebie.
Kurcze, srednie te informacje o refundowanych lekach do stymulacji. Mialam nadzieje, ze bedzie ich wiecej...arlenka lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny - Wojowniczki
Poczytuję Was co kilka dni i powoli dochodzę do siebie.
Martusię tulę szczególnie, ale i Aaanę, Arlenkę i ... U mnie jest jednak inaczej niż było przed tą nieudaną próbą - smutniej, wolniej ale za to w związku bardziej się kochamy
Witam nowe Wojowniczki - z nami raźniej
wszystkie pozdrawiam
ivi, arlenka, Fedra, mala29_, malinka1984, kaarolaa lubią tę wiadomość
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
Dzięki aaana :*
U mnie jest tak, że nie jestem jakoś wielce zdołowana, na początku trochę płakałam, później już prawie nie.
Bardziej bym powiedziała, że jestem zła. Zła i zmęczona tematem in vitro. No i ta porażka sprowadziła na ziemię mój optymizm.
Coś się we mnie zmieniło, kiedyś myśl, że mogę nie mieć dzieci wywoływała we mnie panikę, to była opcja nie do przyjęcia, twarda reakcja "to nie mogę być ja, musi się udać". Teraz powoli zaczynam to przyjmować jako jeden z możliwych scenariuszy, myślę że trochę się z tym pogodziłam.
Nie oznacza to, że się poddaję, mamy jeszcze 2 refundowane próby i z nich skorzystamy. Ale nie chcę kurczowo trzymać się tej nadziei, bo widzę, że przez ostatnie miesiące w mojej głowie wszystko kręci się wokół tego, czego chcę. W międzyczasie straciłam umiejętność doceniania tego co mam.
Marzę o dziecku, będę o nie walczyć. Alę będę też pracować nad wizją mojego życia bez dziecka, wiem że to też może być dobre życie
PS/ Co do refundowanych leków to ja na tych listach nic za bardzo nie widzę, może źle szukam... Kiepsko to wygląda.V.2014 I ICSI X.2014 II ICSI V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Arlenka doskonale Ciebie i Twoje podejscie rozumiem... ja w pewnej chwili tez powiedzialam sobie ze widocznie pisane nam zycie bez dzieci i chyba takie pidejscie bardzo mi pomoglo plus nie nastawialam sie ze uda sie za pierwszym razem wrecz mialam rozpisany plan na nastepne podejscia...
Co do lekow ref to ja bym poczekala do oficjalnego komunikatu do 1 lipca bo moze byc tak ze te leki beda na osobnej liscie bo trzeba sobie zadac pytanie czy ref leki beda tylko dotyczyc ref procedur czy moze tych komercyjnych tez...
Wydaje mi sie ze decyzja jeszcze nie zapadla co do ref lub jeszcze jej nie oglosili...niecierpliwa lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyja dziewczyny po 3 nieudanych iui też nie nastawiam się na sukces in vitro, wiem, ze próbować trzeba i tyle, bedzie pieknie jak się ua, ale jak nie to trzeba będzie znaleźć swoje miejsce w życiu
co do leków, to też myślę, ze trzeba poczekać do 1 lipca, dobrze by było załapac się choć na takie obniżenie kosztów... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ako...nie chce mi się wierzyć, bardzo mi przykro
aaana pytałaś jeszcze o plany, zapomniałam napisać. Po pierwsze czekamy na lipiec i wyjaśnienie co z tą refundacją leków. I jedziemy w góry, bardzo tego potrzebuję, od 1,5 roku nie byłam na porządnym urlopie. Koniec lipca/początek sierpnia powinnam mieć @, wtedy chcemy jechać do kliniki i zdecydować co dalej.V.2014 I ICSI X.2014 II ICSI V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.