IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Anatolka 4:12????
Kiedy Ty spisz???
Milego dnia dziewczyny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 07:10
Requiem lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Anatolka wrote:Leżenie. Jak masz nienaturalnie duże jajniki to może to grozić nawet ich pęknięciem. Każdy uraz, gwałtowny skręt ciała itp. Mnie i moich 11cm jajników bardzo mój lekarz w szpitalu pilnował... Normalnie mają po 3-3,5cm. Ja miałam 3x powiększone, ale już nawet powiększenie razy 2 jest niebezpieczne. Ile masz?
Nie Wiem ile razy bo dopiero dzis mam wizytę na ktorej mam nadzieje doktorek mnie zbada. Powiedz mi kochana jak długo po punkcji zaczęły Ci sie objawy ?Kwiecień 2015 ICSI brak mrozaczków
Grudzień 2015 IMSI brak mrozakow
Kwiecień 2016 ICSI transfer 2
Lipiec 2016 Crio 1 śnieżynkiKONIEC!
Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach... -
Kkkkasia, gratulacje!
Vioris, wspaniały wynikja mogę o takim tylko pomarzyć. Zazdroszczę i życzę powodzenia
Altair, gdzie w Krakowie robiłaś histero na NFZ? Właśnie muszę się umówić, a nie wiem gdzie uderzyć
Pysia, w zagrożeniu hiperką trzeba jeść dużo białka, a nie nabiału - to nie to samokkkkasia, vioris lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Cześć kochane.
Ja wczoraj miałam Crio. Moja blastusia ładnie się rozmrozila i podjęła dalsze podziały.
Oby zechciała że mną zostać...
Aby nie myśleć i odegnac strachy postanowiliśmy z M. Polecieć na tydzień do Londynu. Także w niedziele się zabieram i lecę. Jak wrócę zrobię betę i wszystko będzie jasne.V., Mallina, Konwalia, Iva79, amygdala, gosia81, asia-m-b, ewlinaaa85, Eltasz, Tosia 1981, szurusiowa, Leine, karina76, Karolina1111, Mimi86, vioris, Asiula86, Beata.D, migot_ka, Joanna85 lubią tę wiadomość
06.2010- córeczka
5.06.2014- Aniołek [8 tc]
21.06.2015- córeczka[24 tc]
niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
16.02- transfer 2 x 8A. -
CRIO 28.04.-3 BA
II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
4 sniezynki na zimowisku -
V. wrote:Kkkkasia, gratulacje!
Vioris, wspaniały wynikja mogę o takim tylko pomarzyć. Zazdroszczę i życzę powodzenia
Altair, gdzie w Krakowie robiłaś histero na NFZ? Właśnie muszę się umówić, a nie wiem gdzie uderzyć
Pysia, w zagrożeniu hiperką trzeba jeść dużo białka, a nie nabiału - to nie to samoNasza Marcysia jest już z nami
-
_cherryLady wrote:Teraz bedziesz miala zaplodnione wszystko, wynik bedzie wiec b. ladny zobaczysz
O ile mnie wystymulują lepiej niż ostatnio, bo jak znowu będę miała całe 4 dojrzałe komórki to się chyba pochlastam... Zamierzam cisnąć lekarza żeby zrobił to tak, żeby wyszło przynajmniej 9 komórek zdolnych do zapłodnienia, tak jak to było przy pierwszej stymulacji. A poza tym już nawet nie chodzi mi o ilość "zaistniałych" zarodków tylko o ilość zamrożonych, jestem po dwóch procedurach a jeszcze nigdy nie miałam mrożakaZarodki padają nam jak muchy, więc o 5 mrożakach nawet nie marzę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 08:39
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
hej dziewczyny
dzisiaj jestem 7dpt. Przyjmuję luteine i prolutex. Mam pytanie czy normalne po tych lekach są silne bóle miesiączkowe? od 2 dni mocno mnie pobolewa podbrzusze i mam wrażenie że zaraz dostanę okres, co chwile chodzę i sprawdzam, to juz paranoja... do testowania zostało jeszcze kilka dni, wiec nie wiem czy to dobre objawy
endometrioza, mięśniaki
laparoskopia 2010, laparotomia 2015
2015 - 2 IUI
IV 2016 - 1 IVF
X 2016 - 2 IVF
21 X 2017 crio
30 IV 2018 crio
konsultacje immonulogiczne
18.02.2019 crio
od 06.2019 konsultacje u naprotechnologa
14.10.2019 beta 453,4 ❤ -
kleis wrote:hej dziewczyny
dzisiaj jestem 7dpt. Przyjmuję luteine i prolutex. Mam pytanie czy normalne po tych lekach są silne bóle miesiączkowe? od 2 dni mocno mnie pobolewa podbrzusze i mam wrażenie że zaraz dostanę okres, co chwile chodzę i sprawdzam, to juz paranoja... do testowania zostało jeszcze kilka dni, wiec nie wiem czy to dobre objawy
Na tym etapie zarówno objawy jak i ich brak mogą być dobrym objawemPoza tym tak jak pisałam ostatnio, nie warto wierzyć w sygnały które daje ciało bombardowane lekami, bo one "symulują" objawy ciążowe i czy ciąża faktycznie jest to pokazuje dopiero beta. Myślę, że ból "miesiączkowy" jest zupełnie w normie na tym etapie po transferze, ale niestety nie da się powiedzieć czy oznacza on ciążę czy jest tylko wynikiem przyjmowanych leków.
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
V ja w 3 procedurach miałam jednego mrożaka a zarodków w ogóle 4... Ten 4 mnie kopie
najchętniej ok 3 w nocy jak tatuś wraca z pracy, bo w tym tygodniu ma taką zmianę...
u nas dwie pierwsze były zepsute przez bakterie w nasieniu, ale to wiesz i pisałaś, że badaliscie i jest czysto. Trzeba czekać przy męskich problemach, ale siebie też badaj w międzyczasie - histeroskopia jest dobrym pomysłem.
V., Iva79, ewlinaaa85, lipa, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Anatolka, dajesz nadzieję
Przed trzecią procedurą na pewno zrobię histero - chyba, że jakimś cudem lekarz pozwoli nam podejść rządowo drugi raz, wtedy procedura byłaby w czerwcu, więc nie zdążę z tą histeroskopią. Ale bardzo wątpię w taki obrót spraw. W kolejnym cyklu kontrolnie zbadam sobie też AMH (jestem ciekawa na ile ucierpiało po dwóch stymulacjach), TSH i zrobimy powtórkę wymazów / posiewów w kierunku bakterii. Mąż chce też powtórzyć chromatynę plemnikową. Myślę o zbadaniu tych komórek NK i ANA 1 / ANA 2. Powiem szczerze, że nie chce mi się za to zabierać, jestem już zmęczona tymi ciągłymi badaniami (i ich kosztami), ale wiem że trzeba
Robię sobie przerwę w myśleniu o tym do wizyty (9 maja), potem ruszę z tematem.
Oprócz badań oczywiście cały czas suplementacja męża i względnie porządna dieta dla nas obojga. Właśnie spodziewam się kuriera z odżywką białkową, zamierzam dosypywać ją do koktajli, żeby jeszcze podkręcić zawartość białka w naszej diecie.
Zastanawiam się co zrobimy z tymi żylakami powrózka, operować czy nie, echhh... Bo możliwe, że to one psują temat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 09:28
Iva79, monia2015 lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Tyszanka81 wrote:Ja po pierwszej nieudanej histeroskopie i kariotypy musialam zrobic.Tosia 1981 wrote:Iva79 ja po pierwszej nieudanej procedurze miałam takie:
Kariotypy
Panel poronienia samoistne (4 mutacje)
Subpopulacje limfocytów NK
Białko C
Białko S
Antykoagulant tocznia
P/c glikoproteinie
P/c kardiolipinie
P/c przeciwjądrowe ANA
Wit D
homocysteina
Dziekuje dziewczyny , przekazalam dalej info
-
Ja mam mały dylemat czy robić betę w 11 dniu po transferze czy w 13 bo lekarz kazał zrobić w 12 a to wypada akurat w niedziele wiec albo zrobię szybciej albo później, ale chyba poczekam do poniedziałku bo zarodek był podawany na 3 dzień, co myślicie?
-
icsi wrote:Ja mam mały dylemat czy robić betę w 11 dniu po transferze czy w 13 bo lekarz kazał zrobić w 12 a to wypada akurat w niedziele wiec albo zrobię szybciej albo później, ale chyba poczekam do poniedziałku bo zarodek był podawany na 3 dzień, co myślicie?
Spokojnie możesz robić 11 dptTo będzie jakby 14 dni po owulacji, beta już na pewno wyjdzie jeśli jest ciąża. Kciuki!
Iva79 lubi tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
nick nieaktualny
-
V o co chodzi z tymi zylakami ? Czy one maja wplywu na jakosc nasienia ?
My mamy bardzo slabe nasienie tez, zanim nie zrobilismy dokladnych badan meza to nie wiedzielismy, czy w ogole bedziemy mogli miec dzieci (urolog napisal calkowita oligospermia, niestety nie wiem jakie badania robil lekarz), mowil wowczas, ze jak np przyczna sa zapchane przewody to, ze mozna zrobic biopsje jader i sprawdzic czy tam jest material, ktore mogli by pobrac do zaplodnienia , zamiast operacji. Dalej tematu nie poruszalismy , bo widocznie to co maz mial starczylo
-
Iva79 wrote:V o co chodzi z tymi zylakami ? Czy one maja wplywu na jakosc nasienia ?
My mamy bardzo slabe nasienie tez, zanim nie zrobilismy dokladnych badan meza to nie wiedzielismy, czy w ogole bedziemy mogli miec dzieci (urolog napisal calkowita oligospermia, niestety nie wiem jakie badania robil lekarz), mowil wowczas, ze jak np przyczna sa zapchane przewody to, ze mozna zrobic biopsje jader i sprawdzic czy tam jest material, ktore mogli by pobrac do zaplodnienia , zamiast operacji. Dalej tematu nie poruszalismy , bo widocznie to co maz mial starczylo
Żylaki powrózka nasiennego zostały u męża zdiagnozowane w badaniu USG, inaczej się nie daPonoć wielu facetów je ma, u części powodują one pogorszenie jakości nasienia co wynika z tego, że żylaki zaburzają przepływ krwi w mosznie = podnoszą temperaturę w niej, a to powoduje sklejanie się plemników ze sobą i inne patologie. Po to moszna jest poza jamą brzuszną, żeby temperatura w niej była niższa niż w reszcie ciała, bo to sprzyja plemnikom, a żylaki tę temperaturę podnoszą. Mój mąż od roku śpi bez gatek, unika przegrzewania jajek (zero gorących kąpieli, sauny), nie trzyma laptopa na kolanach (tzn. trzyma, ale na podstawce chłodzącej), prawie zrezygnował z jazdy na ukochanym rowerze, ale nie wiem czy to pomaga i na ile.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 09:55
Iva79, Leine lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Jesteście eksperatami w temacie więc mam pytanie, czy AMH ma wpływ na ryzyko hiperstymulacji? Jeżeli tak to te z Was które miały hiperstymulację jakie miały AMH i jaki protokół.
Ze względu na endometriozę mam iść długim, a mam AMH 6,11 i trochę sie boję.06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Vaina wrote:Jesteście eksperatami w temacie więc mam pytanie, czy AMH ma wpływ na ryzyko hiperstymulacji? Jeżeli tak to te z Was które miały hiperstymulację jakie miały AMH i jaki protokół.
Ze względu na endometriozę mam iść długim, a mam AMH 6,11 i trochę sie boję. -
nick nieaktualnyVaina wrote:Jesteście eksperatami w temacie więc mam pytanie, czy AMH ma wpływ na ryzyko hiperstymulacji? Jeżeli tak to te z Was które miały hiperstymulację jakie miały AMH i jaki protokół.
Ze względu na endometriozę mam iść długim, a mam AMH 6,11 i trochę sie boję.
Teoretycznie ma, choć niezawsze. Ja jestem wyjątkiem.
I IVF
AMH 2,81, lek do stymulacji - Menopur łącznie 2100 jednostek i najgorszy stopień hiperki, z 3tygodniowym pobytem w szpitalu. Pobranych 13 komórek
II IVF
AMH 2,21, lek do stymulacji Puregon 1800 jednostek+Menopur 1200jednostek - czułam się dużo lepiej podczas stymulacji i po punkcji, objawów hiperki brak. Pobranych 20 komórek.
Moim zdaniem decydujące są leki i ich dawki, częste USG no i ciąża. Bo ona nakręca hiperkę (choć dziewczyny, np. Anatolka miały hiper nie przez rosnącą betę, tylko po zastrzyku z hcg).