IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
No wlasnie tez czytalam, ze dziewczyny podchodza od razu. Niestety moj lekarz jest na urlopie a lekarka u ktorej bylam w zastepstwie powiedziala ze po stymulacji zawsze robia cykl przerwy i dodatkowo najpierw musi beta spasc. Sama nie wiem jak to jest,ale juz teraz za pozno bo mam 7dc. Trzymam kciuki za Ciebie:)Malinka1984_ wrote:Ja w maju miałam c.b i dr.stwierdziła że warto podejść od razu,zobaczymy za parę dni jako będzie efekt.
-
IMSI, Ty pewnie też masz to mieć bo ta sama klinika - teraz doczyrtałam że takewa81 wrote:Vaina miałaś ICSI czy IMSI?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 14:55
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Junioer wrote:Z fioletowej strony wracam do Was. Zarodek obumarł w 8 tc, brak tętna. Jestem już po zabiegu.
W klinice mam jeszcze 2 mrożonki - planuję po nie wrócić najszybciej, jak się będzie dało.
Przykro cholernie, ale staram się jakoś trzymać.
Jest mi bardzo przykro, wspieram dobrą myślą.. myślałam o Tobie często..
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
nick nieaktualny
-
I życzę Ci tego z całego sercaewa81 wrote:To mnie jeszcze bardzo cieszy Vaina, jezu jakbym się cieszyła, żeby mi się udało za pierwszym razem jak Tobie
Ale powiem że się udało jak minie I trymestr - zbyt dużo tu złych wiadomości żebym mogła się spokojnie cieszyć. A i ten termin pewnie z czasem się przesunie tak jak kiedyś pisała Anatolka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 15:19
ewa81 lubi tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
nick nieaktualny
-
A jeśli to był transfer bezpośrednio po stymulacji to przerwa być musi,myślałam że c.b miałaś po crio bo to co innego.Mag85 wrote:A bardzo mi zalezalo na transferze od razu, czekanie mnie dobija. Moglam skonsultowac jeszcze z innym lekarzem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 16:43
08.04.2015 ur.się K.
25.07.2016 i cud-TP 22.03.2017 spodziewamy się synka
-
Dziewczyny jestem po punkcji- pobrali mi 15 komórek. Ile było dojrzałych i ile się zapłodniło dowiem się dopiero w poniedziałek przed transferem.
Strasznie boli mnie podbrzusze a jak wstałam w domu po małym spanku to miałam niezły odlot.Dobrze że mąż w domu bo pewnie zaliczyłabym podłogę jak nic:-( Was też tak długo bolało? Lekarz mówi że do jutra bo miałam dużo pęcherzyków i musiał je wszystkie nakłuć
-
Szanowne Panie!
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Jestem studentką II roku kierunku położnictwo magisterskie na Collegium Medium Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zwracam się z gorącą prośbą o wypełnienie poniższej ankiety, która posłuży mi do opracowania części badawczej pracy magisterskiej. Ankieta bada sferę seksualności, kierowana jest do par leczonych z powodu niepłodności i jest oczywiście w 100% anonimowa. Wypełnienie jej zajmie Paniom kilka minut.
Zachęcam do zaangażowania w poniższe badanie również swoich drugich połówek
Każda odpowiedź jest dla mnie bardzo cenna i za każdą z góry serdecznie dziękuję!
https://docs.google.com/forms/d/1eCrSjtQ3ZUSjha6y6qdw9NrasqtdR6yr-Cu7_K1eFik/viewform -
Mała Mi 80 wrote:Dziewczyny jestem po punkcji- pobrali mi 15 komórek. Ile było dojrzałych i ile się zapłodniło dowiem się dopiero w poniedziałek przed transferem.
Strasznie boli mnie podbrzusze a jak wstałam w domu po małym spanku to miałam niezły odlot.Dobrze że mąż w domu bo pewnie zaliczyłabym podłogę jak nic:-( Was też tak długo bolało? Lekarz mówi że do jutra bo miałam dużo pęcherzyków i musiał je wszystkie nakłuć
Mnie brzuch bolał 5 dni. Dasz radę, najgorsze za Tobą
Mała Mi 80 lubi tę wiadomość
Starania 4 lata
09. 2012 laparoskopia prawego jajnika - torbiel
03.2015 HSG
06.2015 HSC
02.2016 Sono-HSG
Test po stosunku - negatywny
05.2016 stymulacja do I in vitro
11dpt beta 0,2 - nie udało się
-
papitka29 wrote:Mnie brzuch bolał 5 dni. Dasz radę, najgorsze za Tobą
papitka29, a jak tam u Ciebie druga weryfikacja? Czuję, że jest dobrze. Pochwal się
Invicta Wrocław I procedrua -brak komórek, II procedura 4 komórki, 2 zarodki,
wrzesień 2016 - Vitrolive Szczecin - krótki protokół, priming estrogenowy, 12 komórek, 5 zarodków
-
No właśnie labolatorium w którym byłam robić badania tu u siebie nie zrobiło ich na dzisiaj!!! A w soboty nie pracują,więc jutro rano specjalnie jadę do mojej kliniki,żeby je zrobić i dopiero jutro będę coś wiedziała:)Starania 4 lata
09. 2012 laparoskopia prawego jajnika - torbiel
03.2015 HSG
06.2015 HSC
02.2016 Sono-HSG
Test po stosunku - negatywny
05.2016 stymulacja do I in vitro
11dpt beta 0,2 - nie udało się
-
Ginka wrote:Daj znać po scratchingu, ja mam mieć za 2 tygodnie i trochę panikuje
A miałaś histero? To Twoje pierwsze podejście?
Ginka, jestem po scratchingu- nie powiem że strachu nie było bo owszem był, ale zupełnie niepotrzebny. Nie było to przyjemne ( właściwie żadne badanie na fotelu ginekologicznym nie jest przyjemne ) ale nie było też bolesne. Dodam też że już po powrocie do domu troszke plamiłam ale to normalne i tym nie należy sie przejmować. Tak więc będzie u Ciebie też na pewno bedzie dobrze
Histero nie miałam, miałam jedynie hsg, które było znacznie gorsze od dzisiejszego scratchingu.
A u Ciebie Ginka też będzie teraz pierwsze podejście?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 20:00
-
Junioer przykro mi:(
Vaina gratulacje niech maluch zdrowo rośnie
Vaina lubi tę wiadomość
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
nick nieaktualnyVaina gratulacje! Ja zrobię dopiero w pon bete,bo mój 10 dpt wypada w niedzielę a lab mam nieczynne w tym dniu. Ja to się boje okropnie,ze się nie udało. Ale mój M mi powtarza że czemu miałoby się nie udać. Także on mnie podtrzymuje na duchu. Nawet mi kupił test,to może sikne jak mi odwaga przyjdzie.
Vaina, nika03, gosia81, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
MoNaKo wrote:Ginka, jestem po scratchingu- nie powiem że strachu nie było bo owszem był, ale zupełnie niepotrzebny. Nie było to przyjemne ( właściwie żadne badanie na fotelu ginekologicznym nie jest przyjemne ) ale nie było też bolesne. Dodam też że już po powrocie do domu troszke plamiłam ale to normalne i tym nie należy sie przejmować. Tak więc będzie u Ciebie też na pewno bedzie dobrze
Histero nie miałam, miałam jedynie hsg, które było znacznie gorsze od dzisiejszego scratchingu.
A u Ciebie Ginka też będzie teraz pierwsze podejście?
Cieszę się że napisałaś. Dziękuję. Tak to będzie moje pierwsze podejścieGinka
