X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy po transferze można jeść maliny? Bo coś mi się obiło o uszy ale o herbacie malinowej.

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2606

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil, odpisuję Ci też punktach :)

    1) W trakcie stymulacji cały brzuch boli, ciągnie, kłuje.. Jeśli ból Ci się nasili to lepiej skontaktować się z lekarzem, ale takie różne odczucia są całkowicie normalne.
    2) Oczywiście! :) Ja potrafiłam się poryczeć, bo mi mąż nie wyjął widelca z szuflady :D Szybko minie i będziesz się sama z siebie śmiać ;)
    3) Tu ciężko o dobra odpowiedz, kazda z nas jakos musi sobie radzić z takimi emocjami - trzeba nam dobrych myśli, nadziei i wiary ze będzie dobrze. Musi być i koniec!
    4) Moja rodzina i przyjaciele wiedzą. Mama, babcia, siostra, teściowie. Przyjaciele też. Tylko w pracy nikt nie wie. Nie przeszłabym tego wszystkiego sama, nie wyobrażam sobie tego, jesteśmy zbyt blisko ze sobą, żeby cokolwiek ukrywać. Z reszta dlaczego to robić? To żaden wstyd - chorować. To nie nasza wina. To nie nasz wybór. A nasza radość jak juz się uda też nie będzie tylko nasza :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 10:19

    soleil, Vaina, Cala, Renia7910, mkl, Neo84, lipa, sylvuś, Beata.D lubią tę wiadomość

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie punktu 2 to mi się zdarzyło popłakać że brzuch mi spuchł i jestem teraz gruba(nie byłam) - człowiek na tym etapie we wszystkim widzi problem :)
    Ale widelec przebił mnie :D

    Asia_88 lubi tę wiadomość

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bede musiala popatrzec na rozne kliniki i tak chcialam zmienic lekarza nie podoba mi sie podejscie mojego nawet jak dzwonilam do lekarki koszt rozmowy 150zl to ona nawet nie zapoznala sie z moimi wynikami nic nie tlumaczy wszystko szybko szybko :/
    Przeprowadzilam sie w uk do innego miasta i zmieniam klinike mam nadzieje ze tym razem beda mieli inne podejscie a poronien nie beda traktowac jak cos naturalnego i nie zazycza sobie jeszcze zebym ze 2poronila to potraktuja to powaznie ech boje sie tego wszystkiego :(

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pysia wrote:
    Czy po transferze można jeść maliny? Bo coś mi się obiło o uszy ale o herbacie malinowej.
    Pysia można jeść maliny ale w porcjach deserowych. Absolutnie nie pić soku z maliny lub herbatek bo mogą wzmagać skurcze.

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza1212 wrote:
    Bede musiala popatrzec na rozne kliniki i tak chcialam zmienic lekarza nie podoba mi sie podejscie mojego nawet jak dzwonilam do lekarki koszt rozmowy 150zl to ona nawet nie zapoznala sie z moimi wynikami nic nie tlumaczy wszystko szybko szybko :/
    Przeprowadzilam sie w uk do innego miasta i zmieniam klinike mam nadzieje ze tym razem beda mieli inne podejscie a poronien nie beda traktowac jak cos naturalnego i nie zazycza sobie jeszcze zebym ze 2poronila to potraktuja to powaznie ech boje sie tego wszystkiego :(

    Też pewnie bym zmieniła klinikę gdyby mnie "olewano". Myślę, że nasze problemy wymagają wyjątkowo delikatnego podejścia. Musi być pewna, że jesteś w 100% zaopiekowania. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że musisz się prosić o badanie, albo sugerować aby lekarz spojrzał na dany wynik badania.



    A zuziu robiłaś badanie na mutację MTHFR? Często zaniedbania w tej materii są powodem poronień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 10:31

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 22 lipca 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil zrobilam kupe badan wydalam ponad 5tys zl chcialam znalezc za wszelka cene przyczyne wyszly mi 2mutacje mthfr lekarka powiedziala mi ze z tym nic sie nie robi ja juz sama nie wiem to po cholere ja to robilam musze zmienuc lekarza. Jak dzwonilam do lekarki to ona do mnie z tekstem a co zlego wyszlo w wynikach nawet nie chcialo jej sie wszystkich moich wynikow obejrzec :(
    Wejde na wyniki i napisze co mi wyszlo nie tak moze mi pomozecie czy jednak z tym cos sie robi zalamac sie idzie :(

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • problemik Autorytet
    Postów: 2866 2514

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Dzięki problemiku,

    ja mam czasem wrażenie że w mojej głowie jest sieczka. Zawsze byłam z natury histeryczna ale teraz?... Jest koszmarnie. Przedwczoraj cały dzień przepłakałam z różnych powodów. Wczoraj byłam na wizycie w klinice z mężem żeby zmienić parę kwestii w dokumentach i było OK, bo byłam z nim. Jestem teraz na urlopie i taka jakaś samotna się czuję.
    Najgorsze, że jak wpadał w dół to nic nie jem. A z pewnością dla mojego organizmu, który ma się przygotować na ciążę nie jest to najlepsze.

    Mówicie, że melisa nie bardzo. Te ziołowe tabletki też mają w sobie melisę. Hmm. Jestem zbyt słaba aby uprawiać sport. Zazwyczaj jestem dość aktywna, ale ostatnio nie mam siły.

    Na rozterki najlepsza rozmowa z osobą w temacie :)

    Asia_88, Mag85 lubią tę wiadomość

    dr9Ip2.png[/url]
    07.2016 Crio :(
    II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
    11.2016 et 4tc :(
    02;07;09.2017 crio :(
    11.2017 leczenie immuno
    12.2017 crio ☃☃4tc :(
    III ICSI ⛄⛄
    4.2018 crio :(
    07.2018 pożegnanie z Novum
    10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
    07.2021 IV ICSI nowa nadzieja <3
    07.2021 💔🥺
    08.2021 💔🥺
    10.2021💔💔🥺
    12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
    01.2022 ET... czekamy
    7dpt - 27,5
    10dpt - 151
    16dpt - 1478
    27dpt <3
    04.2022 - poznaliśmy płeć - synek <3
    05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g <3
    09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie stwierdzono genotyp homozygotyczny c/c wariant c677t oraz wariant heterozygotyczny a1298c w genie mthfr
    Niby nic z tym sie nie robi tak uslyszalam

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Tosia 1981 Autorytet
    Postów: 604 593

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza1212 wrote:
    U mnie stwierdzono genotyp homozygotyczny c/c wariant c677t oraz wariant heterozygotyczny a1298c w genie mthfr
    Niby nic z tym sie nie robi tak uslyszalam
    No to zdecydowanie zmień lekarza !!!! przy 1 mutacji (jeśli się nie mylę) bierze się zastrzyki rozrzedzające krew a przy 2 (tą mam i ja) kwas foliowy w dużej dawce i dodatkowo duże dawki wit b6 i 12 warto też przy tej mutacji sprawdzić homocysteinę

    1 ICSI :-( 4 x crio :-( 2 ICSI :-( 07.04.16 crio :-(
    17.05 scratching 3 ICSI :-) 11/2017 zabieramy ostatnie śnieżynki do domu 7 dpt beta 55,98 9dpt 149,50 czekamy na Alicję :)
    1usa20mmw64c3yjj.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam kilka pytań i problemów które może mi wyjaśnicie, lub któraś ma doświadczenie:

    1) Czy w trakcie stymulacji bolały was okolice nerek? Ja przez to nie mogę spać. Nie wiem czy to jajniki promieniują czy co?
    2) Czy miałyście aż takie wahania nastrojów? Głównie doły? Co na to poradzić oprócz herbatki z melisy?
    3) Ogólnie jak sobie radzicie z nerwami? Nie wiem czemu ja sobie wkręcam, że jeśli uda nam się zajść to dziecko na pewno będzie chore :( (patrz punkt drugi). Nie umiem myśleć pozytywnie i tylko się nakręcam.
    4) I tu pytanie takie ogólne, z ciekawości, czy wasza najbliższa rodzina wie o tym, że podchodzice do ivf? Moja nie. I w sumie czuję się mega samotna z tm wszystkim. Mój mąż to bierze na siebie, moje jęki, smutki i nerwy. Nie chcę też większej liczby osób obarczać moimi problemami. Jak wy to robicie?

    Pozdrawiam i całuję[/QUOTE]

    Kochana mnie w trakcie stymulacji, szczególnie przy gonapaptylu bolała głowa ale tylko na poczatku, póxniej juz znacznie mniej. Miałam tak zmienne nastroje że sama siebie ledwo znosiłam i pierwszy raz w życiu pokłóciłam się z koleżanką w pracy. Zupełnie bez sensu. Ona miała zły dzień, ja za dużo hormonów... Przez całą stymulacje czułam się "napompowana", brzuch mi urósł i miałam wrażenie że przytyłam parę kilo. Ale nie przytyłam. Niestety, przez te hormony jestesmy skazane na skutki uboczne tylko każda z nas bedzie miała inne.
    Ja raczej nie piszę czarnych scenariuszy związanych z przyszłością, stresuję się etapami- rozpoczęciem stymulacji, punkcją, wynikami a teraz mam etap czekania na informację co u moich maluszków słychać, czy pięknie się rozwijają i czy będę miała piękne mrożaczki. Jedyne co mogę Ci polecić to poczytaj jakieś książki, nie związane z temetem in vitro i dzieci. Jak głowa zajęta to i czarne myśli nie przychodzą.
    Co do rodziny to u mnie wie mama i brat mojego męża a także moi rodzice. Wiedzą że podchodzimy do in vitro ale nie mają o tym pojęcia a ja nie mówie im, że była punkcje, kiedy transfer- wystarczy że dla mnie jest ten stres. Powiem im dopiero jak już będę w ciąży. Mam dwie koleżanki które są w temacie i rozmowa z nimi naprawdę bardzo mi pomaga, szczehólnie że jedna jest właśnie w 8 tc po in vitro w tej samej klinice co ja. Tam też się poznałyśmy :)
    Moja koleżanka też nie mogła poradzić sobie ze stresem i myślała o wizycie u psychologa...moZe w Twoim przypadku pomogłoby to odgonic czarne myśli. W klinikach są psycholodzy i wiedzą jak rozmawiać z parami którzy borykają się z niepłodnością. Pomyśl nad takim rozwiązaniem.
    Dobrze też że trafiłaś na ten wątek, dziewczyny tu są super i dostaniesz na pewno wiele wsparcia ale i cennych informacji :)
    Swoją drogą szkoda że takie porozrzucane po polsce jestemsy bo możnaby było zrobić jakiś zlot czarownic :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 11:31

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam wyniki. Kariotyp: 45,X[3]/46,XX[26] opis : kariotyp nieprawidlowy zenski. Mozaika 2 linii komorkowych- pierwszej z monosomia chromosomu X i drugiej dominujacej o prawidlowym kariotypie. Obecna inwersja chromosomu 9, dziedziczny wariant polimorficzny bez konsekwencji klinicznych.
    Mthfr/c677t i mthfr/a1298c - stwierdzono zmiane. Czynnik leiden i protrombina/20210G>A - prawidlowe.
    Rozumiecie cos z tego?

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza1212 wrote:
    U mnie stwierdzono genotyp homozygotyczny c/c wariant c677t oraz wariant heterozygotyczny a1298c w genie mthfr
    Niby nic z tym sie nie robi tak uslyszalam

    zuza1212, ja też mam dwie mutacje i biorę dokładnie to co napisała Tosia1981- kwas foliowy 5 mg na receptę a jak będę w ciąży to będę na zastrzykach z heparyny ( clexane ) Te mutacje na pewno nie są bez znaczenia.

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia sprawdzilam homocysteine jest w normie
    lekarka przepisala mi kwas foliowy chociaz kwas foliowy to ja ciagle biore juz moj gin bez wynikow kazal brac 15mg dziennie wiec mnie tym nie zaskoczyla i witamine z grupy b powiedziala mi ze nic z tym i tak nie mozna zrobic i ze te wyniki wcale nie swiadcza o poronieniach z tych wizyt to ja sie nic konkretnego nie dowiedzialam nic nie wtlumaczyla wszystko robi na szybko pozostaje mi zmienic klinike i lekarza.

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli wychodzi ze musze zmienic lekarza mozecie mi polecic jakiegos dobrego profesjonalnego lekarza najlepiej jakby w tej miejscowosci rowniez byl dobry immunolog

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Tosia 1981 Autorytet
    Postów: 604 593

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza1212 nie musisz zmieniać od razu kliniki ale lekarza bym zmieniła zdecydowanie, a czy Ty byłaś u immunologa w klinice ?

    1 ICSI :-( 4 x crio :-( 2 ICSI :-( 07.04.16 crio :-(
    17.05 scratching 3 ICSI :-) 11/2017 zabieramy ostatnie śnieżynki do domu 7 dpt beta 55,98 9dpt 149,50 czekamy na Alicję :)
    1usa20mmw64c3yjj.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 5208 5679

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza tak jak Ci pisałam, do immunologa pojedź do Łodzi

    START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
    HSG, laparo, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI 🙁 7A1
    05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
    06.2020 III IMSI 0
    06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
    25dpt ❤️ 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK 👧
    22+2 połówkowe Ok 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET 🙁 5bb
    16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
    03.2025 V IVF - 2aa ❄️
    29.05.2025 FET 2aa ostatni
    6dpt ⏸
    7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
    12+5 usg prenatalne OK
    preg.png
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam u immunologa w invicie tylko sie spieralismy z lekarka nie podpasowala nam bo do niej nic nie docieralo wcuaz piwtarzala ze nie zgadza sie z opinia specjalisty od boreliozy nie wrocilabym ponownie do niej.
    wombi zalezaloby mi zeby znalezc dobra klinike oraz immunologa w jednym miescie bo nie bede miala mozliwosci latana do roznych miast. Musze przemyslec wszystko bo jak narazie stoje w miejscu :(

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pragnąca - ja mogę się odnieść tylko do tego fragmentu 'Obecna inwersja chromosomu 9, dziedziczny wariant polimorficzny bez konsekwencji klinicznych' bo mam to samo.
    Jednak u mnie jest wynik prawidłowy a to jest wpisane w uwagach. Byłam u genetyka i powiedział, że to nie ma wpływu na poczęcia, zdrowie dziecka i choroby genetyczne.

    Co do reszty to musisz się umówić na wizytę z dobrym genetykiem.
    Dziewczyn z nieprawidłowym kariotypem jest tu garsteczka, więc nie wiem czy na forum ktoś więcej coś Ci powie.

    Spróbuj też zapytać eksperta na naszym bocianie w dziale poronień - odpisuje szybko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 11:55

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze to ja nawet nie rozwazalabym ivf zeby nie moje amh bo z zajciem w ciaze to ja nie mam problemu o dziwo chociaz mam niskie amh sama sie dziwie

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

‹‹ 3554 3555 3556 3557 3558 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ